usunelybyscie ciaze gdybyscie wiedzialy ze dziecko ma downa?

I bylby to 15 tydzien? Majac juz jedno zdrowe dziecko? Ja chyba nie...spotkalam kolezanke i wlasnie okazalo sie ze syn bedzie mial downa ..wszystkie badania na to wskazuja...ona jakos lekko o tym mowila..nie wiem co bym zrobila na jej miejscu chyba wolalabym nie wiedziec

W 15tc wie? Raczej wątpię. Pewnie ryzyko podwyższone jej wyszło, czyli jakieś 1% na ZD.

Usunęłabym na 100

nigdy nie byłam w takiej sytuacji wiec nie wiem co bym zrobiła, na dzien dzisiejszy jestam za : tak usunełabym

tak usunęłabym na 100 % nie stać mnie psychicznie , fizycznie i finansowo na chore dziecko .

Dziecko może mieć Zespół Downa a nie downa. Odpowiadając na Twoje pytanie-zdecydowanie nie.

Usunęłabym. Moja sąsiadka ma takiego syna i współczuję jej , starsza kobieta a musi się użerać na stare lata...

Usunelabym, bo wiem, ze niedalabym sobie rady wychowac takie dziecko, a one potrzebuja tego czego ja nie moglabym dac.

tak, zresztą robiłam badania prenatalne i byłam zdecydowana usunąć, gdyby było coś nie tak

Usunęłabym bez wątpienia. Niestety ale nie poświęcę całego swojego życia, nie jestem na to wystarczająco silna psychicznie. Nie poświęcę swojej rodziny i zdrowego dziecka, nie byłabym w stanie zrujnować im życia. Współczuję ludziom wychowującym takie dzieci bo to ogromne poświęcenie z ich strony, niestety poświęcają nie tylko siebie ale cala swoja rodzinę...

To nie jest tylko nasza decyzja. Byłam w takiej sytuacji. Genetyk zapytał co bym zrobiła? Odpowiedziałam,że chyba bym usunęła ale mąż był przeciwny.

Tak. ... Na 100% procent

Tak, usunelabym. NIe bylam w takiej sytuacji, ale bralam tka mozliwosc pod uwage podczas badan prenatalnych. Przykro mi, ale to jest cale zycie z ciezka choroba, anie "kochanie slodkiego bobo".

I trabilybyscie tak beztrosko o tym na lewo i prawo? Czy raczej zostawilybyscie to dla siebie...nie znamy sie jakos super..ale jak mi o tym powiedziala poczulam sie glupio zle po co takie rzeczy gadac.

Tak. Usunelabym.

Przy ZD nie ma.wskazan do terminacji ciazy. Chyba,ze dziecko.ma inne ciezkie wady np serca,wiec mozecie sobie gdybac. Nikt Wam takiej ciazy legalnie nie usunie. A jesli bylyby inne wspolistniejace wady to co innego. Wtedy mozna. I ja tez bym usunela. Chociaz twraz tak mowie,a co bym zrobila bedac w takiej sytuacji nigdy nieqiadomi.

też bym usunęła

Owszem, usunęłabym. Zresztą ja usunęłabym każdy płód.

Tak jak ktos juz pisal, Zespol Downa to nie jest wskazanie do przerwania ciazy. Dziecko z tym zespolem nie umrze zaraz po urodzeniu, chyba, ze ma jeszcze inne wady, wtedy sytuacja jest inna. Ja gdybym miala wybor czy usunac, to nie zrobilabym tego. Znam wiele takich dzieci, bylam wolontariuszka. Sa kochane i potrafia dac wiecej radosci rodzicom, niz niektore zdrowe dzieci.

Tak, usunęłabym na pewno.

Tak, usunełabym.

ciekawe pytanie... ja teraz jestem w 30 tyg ciazy..tez robilam badania prenatalne, wyszły w porzadku, ale tak jak na poczatku ciazy byłam za aborcja w takim przypadu tak z biegiem czasu sobie tego nie wyobrazam-własciwie od kiedy czuje ruchy dziecka jakis dramat-zadne ztych wyjsc nie byłoby dobre, załowałabym kazdej podjetej decyzji mysle

Czy usunęłabym ? W sumie nie, ponieważ aborcję uważam za jakiś horror. Jak oglądam te filmy gdzie to się odbywa to czuję przerażenie, złość, rozpacz, jest mi słabo i chce mi się wymiotować. Także nie. Nie usunęłabym gdyż nie przeżyłabym psychicznie podobnego zabiegu.

Nie usunęłabym. Ps.mnie prawdopodobieństwo trisomii 21 w ciąży wyszło 1:208. Dziś mam zdrowego śliczniutkiego mądrego synusia.

Tutaj wszystkie są wielkimi fankami aborcji aż do obrzydliwości dlatego ja nienawidze kobiet i tego foruma. Uważam że są bezwzglednymi szmatami i zero jakiegoś człowieczeństwa. Kobieta to przede wszystkim powinna się wykazywać większym niż mężczyzna zmysłem empatii tymczasem tutaj w ogóle tego nie ma. Tu jedna by zagryzła drugą a dziecko to tylko jakaś larwa i nic więcej. Uważam że ktoś taki nie jest kobietą. Kobieta to jest istota pełna dobroci, delikatności, miłości i ciepła

Tak na sucho to kazda by usuwala, ale gdybyście były w ciąży to wtedy człowiek inaczej myśli. Pogląd się zmienia o 180 stopni.

gość dziś hehe no juz dawno nie czytalam takich bzdur ...

Gosc 22.06 masz calkowita racje

Przeszłam eden zabieg w 11tc (ciąża martwa ) i tak usunęłabym ciąze gdybym wiedziała ze dziecko bedzie chore .

Ciekawa jestem czy dobry i delikatny gosc adoptowal juz uposledzone dziecko, aby dac upust swojej empatii? Czy tez walczy z calych sil o wlasna "fasolke"? A ja wchodzac na to forum zauwazylam odwrotna tendencje - jak tylko temat o aborcji/terminacji,to juz pojawiaja sie zmanipulowane i od dawna osmieszone jako nieprawdziwe filmiki oraz wierszyki lzawe pelne czestochowskich rymow.' Natomaist zywe dzieci, czesto cuerpiace, samotne, moze chore, to juz kij z tym, przeciez moga miec FAS , wiec empatyczne i dobre prawdziwe kobiety tego na siebie nie wezma.