Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Widziałam dziś nowy dom szwagra i jego żony i tak mnie żal ściska

Polecane posty

Gość gość

Że mnie szlag trafia. Wszystko takie nowe, czysciutkie, gustownie urządzone. Oczywiście wszyscy w rodzinie gadają jaki to sobie J... piękny dom wybudował a jak jego żona gustownie wszystko urządziła. Dzieci mnie nawet pytały czy my kiedyś będziemy mieć taki dom. Nigdy... Nigdy nie będzie nas stać. Oni już są traktowani jako "na wyższym poziomie" z tak ładnym domem, wielkim ogrodem i furą na podjeździe. Płakać mi się chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam maść na ból doopy. Patrz swojego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze oni są młodsi a my przy nich wychodzimy na nieudaczników. Teściowia taka dumna, chwali się na prawo i lewo a my wychodzimy na gniotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie... choćbym sie zesrała, to ja sama nie wydolę finansowo na taki dom... bo męża mam niestety mało ambitnego, wygodny etacik od-do 8 godz i leżenie przed tv tak samo jak jego rodzice... tak to jest jak się człowiek hajtał na studiach. Mężowie koleżanek biorą jakieś fuchy, staraja sie i jakoś systemem gospodarczym sie pobudowali. Ja bym musiała brać firmę do wszystkiego a to podwaja jak nie potraja całość kosztów. I podobnie jak autorka odnoszę wrazenie, ze ci mieszkający w domach są w naszym społeczeństwie uważani za lepszych niż ci z bloków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam rozumieć że idiota harujacy na dwa etaty plus fuchy żebyś mogła na fejsbuniu pochwalić się domkiem to twój ideał małżeństwa? A rogi to mu z listonoszem? Bo "go nigdy w domu nie ma"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem, że to boli, ta niesprawiedliwosć społeczna, też bym chciała mieć dom, ale pochodze z dysfunkcyjnej rodziny, mąż również, i jak maja osiagnac sukces takie 2 pokrzywdzone przez los osoby, całe życie dołowane przez starych i środowisko. Co z tego, że skończyłam cieżki ścisły kierunek, skoro nie mam siły i energii startować w wyscigu szczurów. Depresja odebrała mi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zwalać wszystko na depresję i fobię społeczną najłatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie i boli mnie to że nawet taka teściowa na ich przyjazd przygotowuje się bardziej. Fakt, z nieba im nie spadło, musieli na to zapracować. Ale grunt np pod budowę dostali od jej rodziców, w budowie też pomogli. A taki mój mąż ma to w dupie, jemu wystarczy to co ma , jeszcze powie że dobrze bo będziemy tam na grilla jeździć albo sam się chwali jaką brat sobie zajebistą chatę wybudował. A ja jak mam się zachować, tylko głowę spuścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, mój ideał małżeństwa to taki, że każdy daje z siebie po równo, skoro ja pracuję, zarabiam, a w domu oporządzam wszystko, to on również powinien robić coś po pracy, a nie leżeć przed tv, wielce zmeczony. Ja zmęczona być nie mogę, bo kto ugotuje, posprzata etc...a on po lekkiej 8-godzinnej pracy "odpoczywa" od 16 do 01 w nocy, potem idzie spać, a ile w tym czasie możnaby zrobić, zarobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:53 jakie najłatwiej? uwierz mi, wlałabym nie mieć domu a byc bez depresji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to naprzód, przerzuć na niego obowiązki domowe i wio na drugi etat do roboty. W końcu to sama przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płakac ci się chce, że szwagier ma ładny dom? Typowy Polak. Zdrowa jesteś? Masz męża i zdrowe dzieci? To się ciesz. Ładny dom to tylko miły dodatek do życia. Tylko pusty w środku człowiek będzie się dołował, że ktoś taki dom ma, a on nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zadroszcze innym pieknych domow:-( Bo mnie nigdy nie bedzis stac:-( Gniezdzimy sie w dwoch pokojach, wstyd mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to obowiązki domowe sama przyjemność... już dawno poszłabym na 2 etat gdybym była pewna, że te obowiązki wykona, a nie bedzie leżał dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lenie śmierdzące z was, aż przykro czytać. Do roboty idź zamiast siedzieć na kafe i marudzić, że inni mają. A jak praca zła to zmień. Albo idź do szkoły i zmień zawód. Ale nie, lepiej płakać że ktoś ma (choc sam zarobił) niż wziąć się do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roszczeniowe i zawistne baby, materializm wyżarł wam mozgi. Narzekacie na mało ambitnych mężów a wasze jedyne ambicje to oglądanie głupich seriali obgadywanie i sledzenie sąsiadów rodziny i zazdrość ze ktos miał lepiej.chcecie lepszego statusu to zapracujcie na niego, zarobcie i wtedy będziecie mogli puszyć się z dumy ze cis osiągnęłyście a nie roszczeniowość ze ktos inny ma wam cos zapewniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz po pracy nie moze odpoczywac, bron boze, on ma isc z********ac na drugi etat bo swagier ma dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam taką szwagierkę jak autorka. Wprawdzie domu nie mamy, ale status materialny mamy lepsze, mieszkanie własne, po remoncie. Tez było widać że ją trafia. W d***e ją miałam. Sama nie pracowała, bo po co, więc sama sobie winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa polska roszczeniowość i nakręcanie sie życiem innych zamiast zajac sie swoim. Baba nie miała problemów dopóki nie zobaczyła domu szwagra i teraz bol d**y ze nikt jej tego nie zapewnił. Szczęście sukces albo kasa innych to największe nieszczęście i porażka takich roszczeniowych materialistek ale same oczywiście biznesu prosperującego ani nawet pracy dochodowej nie podejmą, lepiej do męża miec pretensje i do wszystkich innych za swoje nieudacznictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ew na depresję zwalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko trochę Ci się dziwię. Mój brat rok temu wprowadził się z narzeczoną do swojego nowego domu. Wszystko piękne i nowe. I wiesz co. Cieszę się jego szczęściem pomimo że mam tylko mieszkanie w bloku. I nie czuje się gorsza przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak serio autorko, to po pracy maż ma pracowac w domu razem z Tobą, potem jakiśspacer wycieczka, rodzinne spędzanie czasu, fajny seks co lubicie od razu będziesz szczęliwsza i p*****ly typu dom szwagra w ogole nie bedą zaprzątać Ci glowy. Skoro nic nie pomoże i maż będzie dalej smierdzącym leniem, to zmień męża, tylko nei zapomnij zostawić z nim dzieci odwiedzaj w weekendy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem taka "z nowym domem" i dzialka. jest to nasz wydatek zycia. maz pracuje na jednym etacie, ale non-stop jest w pracy. jak jest w domu, to jest tak wykonczony ze szkoda gadac. do wszystkiego dorobilismy sie sami, nikt nam nic nie dal, nie pozyczyl. ale mamy kredyt, ktory trzeba splacac, nie stac nas doslownie na nic - ubrania, kosmetyki, jedzenie jak dziady. mamy male dziecko, ktore musze dac do zlobka choc mi bardzo zal, bo musze wracac do pracy. nie wiem jakim cudem uda nam sie miec drugie dziecko. taki to cud miod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my mamy taki dom i jestem dumna ale z mojego męża. Bo pochodzi z patologii a odkąd go poznałam powtarzał że będzie inny niż reszta rodziny. Wspierałam go ile mogłam i ot mamy dom do pozazdroszczenia. Ale my po pracy jeździliśmy na budowę i pracowaliśmy wspólnie ile sami moglibyśmy. Gdy mąż miał urlop to dosłownie tam spał i coś dłubał.I bez żadnych kredytów. To takie nasze drugie dziecko. Jestem bardzo dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet wie co robi. Ja swojej żonie wybudowałem jej wymarzony domek i dopiero teraz muszę zapieprzać na dwa etaty bo księżniczka nawet przed domem nie zamiecie o pograbieniu liści w ogrodzie już nawet nie wspomnę. Ale pochwalić się można na fejsiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale żaden facet przy zdrowych zmysłach nie zafundowałby domu takiemu roszczeniowemu u zawistnemu babsku. Za chwile zobaczy rezydencje Trumpa i znowu wpadnie w bol d**y.Takie baby trzeba kopnąć w d**e i niech sobie same radzą w realizacji swoich ambicji ponad stan i ich możliwości intelektualne i zarobkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiem, że to boli, ta niesprawiedliwosć społeczna, też bym chciała mieć dom, ale pochodze z dysfunkcyjnej rodziny, mąż również, i jak maja osiagnac sukces takie 2 pokrzywdzone przez los osoby, całe życie dołowane przez starych i środowisko. Co z tego, że skończyłam cieżki ścisły kierunek, skoro nie mam siły i energii startować w wyscigu szczurów. Depresja odebrała mi wszystko. to własnie jest sprawiedliwość społeczna, nie masz bo wolisz sie uzalać nad soba . niesprawiedliwość to by była jakbys ciężko zapieprzała a jakies lumpy by ciebie okradły. Albo jak ktos ma pieniądze bo oszukuje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w czym problem? Chcesz piękny dom to na niego zarób? Dlaczego ktos inny ma robic na twoje zachcianki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale żaden facet przy zdrowych zmysłach nie zafundowałby domu takiemu roszczeniowemu..." Dobrze się madkowała skubana. Szydło wylazło z worka jak już miała swoją zabawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleska5633
Może spróbuj zmienić coś swojego. Odświeżenie domu/mieszkania również pomoże. Polecam do tego produkty firmy Caparol. Farby są wydajne i dobrze kryjące, więc nie potrzeba ich dużo, a można dowolnie mieszać z barwnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×