Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wrazliwosc u dziecka do zwierzat a agresja wobec dzieci

Polecane posty

Gość gość

Jak można wytlumaczyc przypadek znanego mi dziecka, które od malucha zaczynające przygodę w zlobku szczypalo, gryzło, klepalo inne maluchy w przedskzolu tak samo jak i obecnie w szkole agresja również wystepuje i nie ukrywam wobec dorosłych tez sa przejawki niepanowania nad nerwami cos w stylu wyrwaia z nerwem czegos z reki, wypychanie z pokoju, sciskanie za reke, rzucenie w kogos jak dotychczas czyms miękkim ale z nerwem . a wobec zwierząt odkad zaczela raczkować wykazywala wobec zwierzat i swoich i obcych dużo wrazliwosci delikatności ?? bije od niej sympatia na sam widok psa, kota iyd.Od razu napisze ze to nie moje dziecko tylko mi od wielu lat znane obserwuje takie zjawisko. Czemu wobec zwierzat ma wrodzona troskliwość, opiekunczosc, delikatność a wobec dzieci nie ma jakos takiej czulosci . Taka wybiorczosc . To jakies zaburzenie czy taki urok dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już tego dzieciaka lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średnio da się lubic, bo o ile to wygląda przeuroczo jak z wielki przejeciem obserwuje ślimaki czy czule przygląda się mrówkom, pająkom(brrr) lub jak z sercem mizia kicie,psine tyle już da się mniej lubic kiedy np. nabije ci sniaka skacząc na ciebie podczas głupawki lub podrapie cie kiedy cos ci wyrwac chce z reki ,lub sypnie piachem po oczach gdy cos nie pasi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, ale to jedna z cech psychopatycznych. Między innymi niektórzy seryjni mordercy mieli takie cechy psychiczne i emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam ,ze dopiero teraz odp ale bylam zajeta. Dziecko raczej mi osobiście nie wygląda na jakas sadystke psychopatke... tzn z tego co widze to ona reaguje zbyt szybko i porywczo w sytuacjach stresogennych ,ale nie ma tak aby robila dotkliwa krzywdę , bo jej agresja jest moznaby rzec nieszkodliwa fizycznie w kwestii ze zagraza komus zycie bo tego nie ma ,ale mimowszystko najbardziej nielubi dzieci o ona pierwsza od nich się sama z siebie izoluje a gdy ktoś zbyt nachalnie wkracza na jej teren potrafi być wtedy już nadminowana . A do zwiezat to od malucha paluszkiem jendym dotykala aby czasem nie za mocno i ma ta wrazliwosci wrodzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×