Wypukla klatka piersiowa u dziecka

Spotkał się ktoś Z taką wada?

Up

Ma związek z brakiem vit. D? Lekarka chciał coś takiego wmówic mojemu synowi, ale mi to wyglada na budowę dziedziczoną (ma lekko wystające żebra i stosunkowo duży tułów), chyba, ze wszyscy od pradziadka mieli takie niedobory....

No właśnie nie wiem z czym to ma związek, witaminę D dziecko dostaje

ile dziecko ma lat i co na to lekarka, która postawiła diagnozę?

2 lata, nic konkretnego nie powiedziała, chyba musze się wybrać do Ortopedy

jaaaa nie mam juz siły.. idź do dobrego rehabilitanta, on wie co ma zrobić. Żyje w kraju, w którym lekarze maja pierwsze i ostateczne słowo, atak na prawde nie mają zielonego pojęcia o niczym, maja wiedzę medzyczna ogólnikową.. ti jest prawdopodobnie kurza klata piersiowa

U mnie jest podobnie a lekarze uważają że wszystko ok. No cóż jak syn nie chodził do 12 stego miesiąca życia uważali go za lenia. Nawet nie siedział. W 14stym miesiącu stwierdzili nagle ze cofnie ty jest neurologicznie pół roku. Nagle od tak takie oświecenie umysłowe . ( Nie zlicze ilu lekarzy odwiedzilam panstwowo jsk i prywatnie) . Niestety zanim dowiem się czemu mój synek ma taką budowę klatki piersiowej tez minie dużo czasu. Czekam na oświecenie .

Oświecenieee... idź do terapeuty ( u nas jest to nazywane paramedykiem, ma dużo większą wiedze na dany temat, niż każdy lekarz) wgl to dajcie sobie spokoj z lekarzami, co oni wiedza? NiC. Od lat lekarze sa zatrudniani nie przez wyniki, lecz przez znajomosci...

jeśli wyślesz zdjęcia i będę wiedzieć to napisze Ci co nieco

Zdjęć w tej chwili nie mam, klatka piersiowa niego jest całkiem płaska jak powinna być, żebra tez trochę odstają

Nie jest całkiem płaska miało być "

wejde jutro na ten temat, postaram się odpisać,dobranoc

skolioza. W każdym razie do ortopedy. I nie słuchać go bezmyślnie

Z góry dziękuję. dobranoc

nie no bez jaj - stawiasz diagnoze nie widząc nawet marnego zdjęcia i sugerujesz podchodzić sceptycznie do osób, które mają wiedzę i szansę przynajmniej tą klatkę zobaczyć... słuchajcie internetu, bo jest zaiste wielki! autorko - idź do innego lekarza - specjalisty (nie jestem pewna jakiego) i drąż temat.

Może klatka piersiowa kurza. W niedoborach witaminy D3 tak się zdarza a może to genetyka,

Idź tu idź tu ależ byłam i dla każdego dziecko mieści się w normie. Ajj szkoda słów.

no to może mieści się w normie, może tak ci się wydaje, mojemu też sterczały zebra, miał krzywe nogi na beczce prostowanej i wyglądał przekomicznie, ma teraz 5 lat i nic z tych wcześniejszych spraw, jest przystojnym młodym chłopcem, z pięknymi prostymi nogami, tylko chudy i żebra dalej mu liczę, ale już nie wystają

dużo tak zwanych "wad" to wciąż formujące się kości u takiego malucha. ale fakt faktem, oczywistym jest, że lepiej dmuchać na zimne i mieć to wszystko pod kontrolą. U mojej córki niestety już od początku było wiadomo, że moga być problemy z kręgosłupem, jeździmy na terapie do dobrego rehabilitanta - fizjoterapeuty w Pile - http://www.gabinety-wawelska.pl/

To,ze lekarze podchodza z lekcewazeniem do pacjenta i rutyna to fakt. Wiekszosc takie bzdury gada,ze nie wiem jakim cudem skonczyli medycyne. Nie chce im sie dokladniej zbadac,poszukac odpowiedzi glebiej... Ja za kazdym razem jestem w****iona jak wychodze od lekarza. Np. corka 3 miesieczna od kilku tygodni wyprozniala sie bardzo czesto,w pieluszce byla krew,sluz,woda. Dla lekarzy wszystko w normie. Mimo,ze w posiewie wyszly bakterie nie dali antybiotyku tylko Dicoflor. Baa w badaniu ogolnym wyszla infekcja jak w morde strzelil- leukocyty ponad norme pieciokrotnie. Corka meczyla sie kolejne kilka tygodni. W koncu znezlismy lekarza, ktory dal antybiotyk. Biegunka minela,sluz sie zmniejszyl,krwi nie ma. Autorko na forum nikt Cie nie zdiagnozuje. Mjsisz znalezc porzadnego specjaliste. I ja uwazam,ze matka ma intuicje i wie,kiedy cos jest nie tak. Draz temat.