Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amelia-c

wysokie tętno-mamy i płodu

Polecane posty

bardzo sie martwie ,bo jestem na początku 8 miesiąca ciąży,a mam zbyt wysokie tetno -powinno być ok. 70 uderzeń na minute ,u mnie wynosi 100-110...przez to zdarzaja mi sie zasłabniecia.bylam juz u lekarza i leczenie w toku (na razie same badania).tarczyca wykluczona,brak potasu tez ,magnez obnizony-juz uzupelniony,rzadsze zasłabniecia, ale tetno dalej wysokie. moze ktos miał podobnie i sie podzieli jak to u niego bylo-będę wdzięczna. najgorsze w tym jest jednak to ,ze moje dzidzi w brzuszku tez ma zbyt wysokie tętno -powinno być 110-150, a wczoraj u gina okazało sie ,ze jest 160-170 ,nawet troche powyzej....tez bedzie robione szczegółowe ekg i ewentualnie leczenie ,ale ja juz teraz sie martwie ,wiec moze ktos podzieli sie doswiadczeniami... lekarz cos wspomniał o cesarce i żeby poród byl szybciej,wczesniej o pobycie w szpitalu na całodobowym monitoringu itp.,ale nic konkretnego nie chciał powiedziec ,tylko zeby sie nie martwić i zobaczymy po badaniach, ale jak tu sie nie martwic :( dziekuje za odpowiedzi (te na temat) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam wysokie tetno ale nikt sie tym nie przjmował, szczerze mówiąc nawet nikt nie zwrócił na to uwagi a chodziłam w ciązy do kilku lekarzy. Ale co do dziecka to nie wiem bo mój mały miał w normie. Synek urodził sie duży, silny i zdrowy :) Ale nie martw się, napewno wszystko bedzie w pożądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KarolinoW, a ile wynosiło twoje tetno i jak je wowczas Ci zmierzono?i czy miałas jakies zasłabniecia,czy omdlenia,lub cos innego z tego powodu ? dzieki za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja całe życie mam tętno około 100, w ciąży też takie miałam, ale ponoć taka moja uroda i nic złego się nie działo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za wypowiedzi :) ja tez mam dość niskie cisnienie 100/60,ale to nic nie szkodzi ponoc.bywaja nizsze, a wszystko jest ok najbardziej boje sie jak to bedzie przy porodzie,bo wiadomo przy wysilku tętno wzrasta,a poród to wielki wysiłek (ponoć) i tego sie boję....przy jakichś powaznych bólach np.jelit,własnie też pojawiaja sie u mnie zasłabniecia ,prawie mdleję...a poród wiadomo wiekszy ból :( jak to jest przy porodzie???? można zemdleć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tętno koło 95 i tez się martwiłam, że wysokie, bo zawsze miałam ksiązkowe (70) ale lekarz mnie uspokoił. To normalne, jak już napisała asienka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nikt nie powiedział ,że normalne....moze dlatego ,że mam te zasłabniecia,a wiadomo ,ze kobitka w ciąży jest bardziej brana pod lupę ;) z tego co pamietam to zawsze miałam wysokie to tętno -nawet ok. 120 ,oczywiscie w stanie spoczynku ... ech... teraz to boje sie o dzidzię,bo nie ma juz ksiazkowego na tym etapie,powinno byc do 150, a jest nawet powyżej 170....a przy porodzie to dla dziecka tez nielada wysiłek i boje sie ,ze cos moze sie stać ,choc wiem ,ze nie warto martwic sie na zapas....:( dziekuje za pocieszenie i czekam na dalsze dotyczące dzidzi,choc wiem ,ze rzadko mierzą dziecku tętno,juz przy porodzie chyba dopiero,a jakie wtedy powinno być?? 🌻-dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelia-c a czy Ty nie bierzesz jakiś leków? Bo ja np.brałam fenoterol i przez to dzidzia miała tętno 178

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie biore zadnych leków , oprócz witamin- wiadomo,teraz biorę magnez dodatkowo i żelazo,ale przedtem nic. nie palę papierosów,nie pije alk., nie biore żadnych narkotyków,kawe piję sporadycznie(1-3 razy na tydzień),ale jak bylo mierzone to tetno plodu to akurat w ten dzien nie pilam kawy,w przeddzien tez nie.... dowiedziałam się ,że moja mama tez ma podwyzszone tetno ,wiec to moze dziedziczne... Agniecha1-dziekuje za odpowiedz i i napisz czy bylo u ciebie jakieś leczenie i jak przebiegł poród -naturalnie czy cesarka i czy nie bylo problemow (z powodu tego tętna), i czy odstawiłas ten lek i wogole-dzieki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelia-c poród był naturalny,nie było problemów z dzidzią żadnych,ja tylko bym się przekręciła bo duzo krwi straciłam ale skończyło się ok no i oczywiście to krwawienie to nie przez tętno.Moje tętno było 110 a dzidzi do końca 170-178.Po porodzie wszystko się unormowało.Główka do góry,napewno będzie dobrze.A lek odstawiłam dzień przed porodem/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odpowiedz-pocieszyłas mnie bardzo :) mam nadzieje ,że tez nie bedzie problemów,martwi nie tylko to ,ze mam te zasłabniecia ,a przy silniejszym bolu prawie mdleje,bo wiadomo tętno wzrasta...ale chyba w szpitalu przy porodzie podłacza mnie do czegoś ,żeby nie zemdlec . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietaj tez o tym, ze tetno wzrasta kiedy sie denerwujesz. A z tego co piszesz to dosc mocno przezywasz swoje problemy zdrowotne. Dzidzi sie Twoj niepokoj niestety udziela ( i stad tez moze sie wziac u niego to wysokie tetno). Juz niedlugo bedziesz rodzic i wierz mi w trakcie nie bedziesz myslala o tetnie. Jesli bedziesz w dobrym szpitalu to lekarze na pewno beda wiedzieli co z Toba zrobic, nawet jak zemdlejesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez już myslałam ,ze to przez nerwy,ale z tym tez róznie bywało i przed ciążą. chociaż czuje ,ze wszystko sie ułozy i tak bardzo sie nie przejmuje, to jednak wole wiedzieć co i jak i czy to grozne czy nie.ale teraz juz wiem :) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelio, ja też mam zbyt wysokie tętno, jednak mam tak przez cały czas i dlatego lekarz niespecjalnie się tym przejmował. U mnie jest to przeważnie ok.120-130 uderzeń. Mierzyłam sobie sama w domu bo u lekarza przy badaniu zawsze jeszcze większe wychodziło. Jedyny problem z tym tętnem był taki, że jak byłam w 7 i 8 miesiącu w szpitalu i musieli mi dać leki tokolityczne (przeciw skurczom przedwczesnym) to musiałam być pod stałą kontrolą, bo te leki (fenoterol) przyspieszają bicie serca mamy i dzidziolka i dlatego też nie brałam ich zbyt długo. Zasłabnięcia mi się zdarzają, często mam zawroty głowy, a moja Mała na usg ma też podwyższone tętno, zdarzało się nawet do 170 ale lekarz powiedział, że skoro ja mam wysokie to i ona też takie ma. Teraz już zostały tylko dwa tygodnie idziemy jutro na ktg i mam nadzieję że będzie wszystko ok. Ach i jeszcze jak się zaczęłam martwić tym wysokim tętnem to bardziej skakało, więc pamiętaj tylko spokój, nie martw się na zapas a jak Cię lekarz skieruje do szpitala to dokładnie wszystko sprawdzą przynajmniej i wszystjkie badania porobią...będzie dobrze zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Słonko1335 🌻 na szczeście nie mam skurczów,a po tym magnezie juz lepiej,ale teraz badania mnie czekaja i zobaczymy co dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×