ZAPALENIE OSKRZELI-WYCHODZIĆ Z DZIECKIEM NA DWOR?????

lekarka odradzala, ale zrobila sie przepiekne pogoda, w domu zimniej niż na dworze. Maly sie męczy i non stop patrzy w okno.

przeczekac

stosować się do zaleceń lekarza, chociażby po to,aby innych dzieci nie pozarażać!!!!! A również, aby na zapaleniu oskrzeli się skończyło a nie przeniosło na płuca.

no dzieci nie pozarazamy, bo poszlibysmy do parku. No ale chyba sie wstrzymam, szkoda, bo malutki tak lubi spacery....

jesli nie ma goraczki i bierze antybiotyki to mozesz isc nic mu nie bedzie.a dzieci zapaleniem oskrzeli napewno nie pozaraza tym bardziej jak ierze jakiues antybiotyki.

na dwór z zapaleniem oskrzeli? a jak powieje mocniejszy wiatr to ędziesz w stanie natychmiast go ochronić?

tak, antybiotyki bierxze i gorączki nie ma od wczoraj. dziś juz na pewno nie, ale jutro..., jak prognoza się sprawdzi:)

w powietrzu fruwa pełno zarazków a chore dziecko jest mało odporne ja bym nie ryzykowała

11111-mamy ogromną budę i coś w stylu zaslonek, zapowiadają bezwietrzna pogodę i wysoka temp.

1111- zgadzam się, ale poszlibysmy do pobliskiego parku, mieszkamy w nowym osiedlu, ciągle cosjeszcze robią, pyl i kurz leci oknem, bo oczywiście wietrze co jakiś czas

Mnie lekarka jak dzieci często chorowały na oskrzela kazała, jak nie było gorączki,wychodzić na pól godziny .Nic dziecku nie będzie przecież na dworzu jest tak ciepło jak w domu

Skoro lekarz odradza to go słuchaj. Najwyżej otwórz okno w mieszkaniu, uważaj tylko żeby nie było przeciągu.

iść,podczas leczenia szpitalnego przy zapaleniu oskrzeli lekarz kazał wychodzić na spacery jeśli dziecko nie miało gorączki.A dodam ,że była jesień,

tez mama-no nudzi mi się tez, sklamalabym że nie, ale oczywiste jest, ze najwazniejsze jest dla mnie to , co najlepsze dla malego

z dzieckiem nie wychodzi sie na dwor tylko wtedy gdy ma goraczke.nawet ostatnio o ty6m w telewizji mowili. a wlasnie w taki sposob hartuje sie dziecko. odradzalabym zima ale jak jest taka pogoda to nie kis dziecka w domu i wyjdz z nim na 30 min,jutro troche dluzej i tak co dziennie stopniowo.

Anita27 - to,że dziecko bierze antybiotyk to nie znaczy,ze ma bakteryjne zapalenie oskrzeli - 85% ostrych zapaleń oskrzeli jest powodowane przez wirusy, które niestety poprzez drogę kropelkową zarażają inne dzieci - a maluch na pewno kaszle! Czasem przepisuje się antybiotyk, aby zapobiec nadinfekcji bakteryjnej. To nie o to chodzi,ze jest zimno, tylko inna flora bakteryjno-wirusowa, a organizm dziecka osłabiony chorobą. Czy nie prościej posłuchać lekarza, który widział, badał dziecko niż tysiąca życzliwych na forum:( Nigdy tego nie zrozumiem!!!!

alez ja rozumiem. Tylko wasnie-czy to bedzie dla melgo najlepsze to nie wiadomo.Moze wstrzymajcie sie choc do niedzieli z tym spacerkiem.tez ma byc ładne...a goraczka dopiero wczoraj spadla......

No tak, napewno jak w telewizji mówili to to musi być prawdą...

mowimy tu o "zapaleniu oskrzeli" a nie zwylym katarku...a to chyba roznica jest.Po co byc "madrzejszym od telewizora"?.....w tym przypadku lekarza pediatry ktory wie co mowi. Moja mała jak jest przyziebiona ..czy tam pokasluje to lekarka sama mowi zeby wychodzic na troche ale jak to juz powazniejsza infekcja to ja slucham jak mowi zeby potrzymac w domu.

nie nie ,lepiej byc panikara i trzasc sie na kazde pierdniecie,a dziecko uodpornij sie napewno w ten sposob. koncze rozmowe z histeryczkami,nara.

Może się nie znam, ale dziecka się nie hartuje gdy jest chore.

no tak jak brak mocnych argumentow oprocz tego co tam powiedzielieli w Tv to trzeba kogos od razu blotem obrzucic....nikt tu nie histeryzuje ...nie zauwazylam.

anita 27 hartuje sie dziecko jak jest zdrowe a nie chore i osłabione,gorączki nie ma prawdopodobnie dlatego,że przyjmuje leki a po antybiotyku objawy choroby mogą szybko minąc co nie znaczy,że dziecko jest już zdrowe,moja doktor zawsze mówiła,że na spacer wtedy jak jest tylko katar a inne infekcje-siedzieć w domu,mam 13 letniego syna,który miał zapalenie gardła i też miał nakaz siedzenia w domu

anitko27 zapalenie oskrzeli to nie pierdnięcie i może nawet przejść w zapalenie płuc

Nie wiem jak w przypadku anity ale niektorzy naprawde tylko teoretyzuja i o dzieciach i ich chorobach nie maja pojecia.

absolutnie NIE! posluchaj miesiac temu bylam z malym , mial kaszel taki ze wymiotowal, bez goraczki, katar (maly ma roczek) lekarz powiedzial grypa, za 2-3 dni przejdzie dal leki i do domu, od lekarza poszlam z nim spacerkiem, po 3 dniach ostre zapalenie oskrzeli, gorczka, katar, kaszel wymioty z malym siedzialam w domu 2 yygodnie!!!! lekarz ZABRONIL przez tydzien wychodzic w domu zastosowalam sie, maly wyzdrowial, po 5 dniach kiedy nie mial goraczki wyszlam z nim wkoncu na dwor moja kuzynka: mala zapalenie oskrzeli- lagodne, samochodem jezdzila z mala (3 lata) wszedzie, wozkiem do tesciowej (bo ladna pogoda) niby bylo lepiej, po tygodniu zapalenie pluc, szpital 2 tygodnie, po 2 tyg w domu znowu zapalenie :( minal juz miesiac, a dzis dowiedzialam sie ze mala znowu jest chora ( kaszel ,karat) dodam ze jedno z rodzicow to lekarz! skandal normalnie moja mama to po czole sie puka ze chcialam z dzieckiem wychodzic na dwor, meczylam sie okropnie z nim te 2 tygodnie, ale teraz maly mi nie choruje, a choroba zostala zaleczona do konca, nie jak w przypadku kuzynki tylko podelczona lepiej raz wycierpiec, niz pozniej zalowac....

Jeśli dziecko dostaje antybiotyki to nie wolno z nim wychodzić na słońce, można ewentualnie chwilkę powerandować- tak mi dzisiaj powiedziała pielęgniarka, ktora robi zatrzyki mojemu dziecku.

Moja droga zostań w domku do póki Mały nie wyzdrowieje.

moj ostatnio mial zapalenie gornych drog oddechowych ( gardlo i ropny katar) dostal bactrim ale goraczki nie mial... wiec jak bylo ok 10 st to wychodzilismy na dwor i nic mu sie nie pogorszylo. Mysle ze jak wczoraj mial goraczke to chyba troche za wczesnie;/ bo choroba zawsze moze wrocic! Poczekaj jak nie bedzie mial min 2 dni temperatury powyzej 37 to idz:)

czesc dziweczyny dzisiaj pojechalam z curka do mojego pedjatry jest przecierz zima dziecko mialo zapalenie oskrzeli bralo tydzien antybiotyk.Lekarz dzisiaj na kontroli stwierdził ze jeszcze na prawym płucu cos jej charczy i dał ten sam antybiotyk jeszcze na tydzien i wręcz mi zalecił zebym z mała wychodziła na dwur tylko zeby ja nie przegrzac czyli zeby nie biegała,byłam w szoku bo ona cigle cos łapie kaszel to juz ze trzy tyg.chucham-dmucham na nia unikam wychodzenia a tu takie cos.Nie wiem co robic boje sie wychodzic ale lekarz chyba wie lepiej.