Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zartownis idzie do szkoły.

Polecane posty

Gość gość

Mój Syn to bardzo żywe dziecko. Wciąż się wyglupia psoci robi kawały. Boję się reakcji nauczycieli. Dzieci go uwielbiają. Czy słusznie mam obawy ? Czy powinnam go jakoś zmieniać, żeby był bardziej poważny ? Dodam, że nigdy nikogo nie uderzył tylko te jego żarty są denerwujące :( proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma dobry humor i jest sympatyczną osobą, czy też jest tępy i nie potrafi zachować się odpowiednio do sytuacji? Wiesz, to różnica, czy dziecko powinno iść do szkoły specjalnej, czy też osiągnęło taki poziom, żeby potrafić funkcjonować w grupie ludzi. Jeśli dziecko jest normalne, zrozumie że na lekcji nie kłapie się dziobem, nie śmieje jak głupi do sera (znasz określenie, mam nadzieję) i nauczy się kontrolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ma dobry humor. W przedszkolu nie było z nim problemów. Jest bardzo inteligentny. Myślę, że w czasie lekcji będzie siedział cicho ale na przerwach już nie. Nie może doczekać się pójścia do szkoły, że pozna nowych kolegów (nikogo nie zna) cieszy się że będą przerwy i wtedy hulaj dusza piekła nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiaj z synem ze w szkole na lekcji należy uważać i siedzieć cicho.Wytlumacz ze nie każdy na ochotę na ciągłe żartu ,ale generalnie myślę że twój syn będzie dusza towarzystwa . . .Napisz za miesiąc ,dwa jak mu poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za zainteresowanie tematem. Ja z natury jestem spokojna. Mąż natomiast wyluzowany w sensie takim, że nigdy nie przejmuje się "co ludzie powiedzą " i nie docierają do niego moje obawy. Może i słusznie ale wolę dmuchać na zimne. Jeżeli jest ty jakąś mama o podobnym zachowaniu dziecka lub pedagog to proszę o rady. Za udzielone wyżej serdecznie dziękuję i na pewno napiszę za jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jakaś mama miało być, przepraszam ale piszę w trakcie gotowania obiadu a Syn biega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie ze taki jest twój syn. Potrzeba nam wyluzowanych wesołych ludzi w naszym smutnym i sztywnym społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję, też uważam, że jest fajny. Niestety docinki sąsiadki typu, że się dopiero dowiem jak będzie przynosił uwagi do domu ze szkoły :( ona ma syna rok starszego jest sztywny i robi się przemadrzaly. Sąsiadka straszy mojego syna szkołą jej dziecko również, tak jakby go chciał zniechęcić, bo sam nie lubi chodzić do szkoły, ale to 5 i 6 uczeń. Sąsiadka rzuca mi pod oczy każdą jego ocenę :) może to złośliwość z jej strony a nie troska o mojego Syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×