Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostanie ojcem po 40 ce...i pozniej sa tu takie pary kobiety ?

Polecane posty

Gość gość

Czy sa tu kobietki ktorych mezowie partnerzy zostali tata grubo po 40 ce ? Planowane czy wpadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz ma 42 w tym roku a ja 33 i staramy sie o drugie dziecko... Pierwsze rodzilam majac 29... Mysle ze to nie jest jeszcze pozne ojcostwo.... bardziej po 50 ce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mąż został ojcem po 40. Dziecko planowane. Ja jestem 10 lat młodsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzisiejszych czasach to już praktycznie standard. Bardziej dziwią młodzi chłopcy po 20-stce niż 40-stolatkowie. Nie wiem dokładnie gdzie żyjesz, ale powiem ci na podstawie swojego otoczenia, że większość rodzin z małymi dziećmi jest około i po 40-stce. 20-tki (poza muzułmanami i świeżymi emigrantami z biednych krajów) to są głównie nieusunięte wpadki i należą do rzadkości. (EU zachodnia; zamożny kraj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i temat umarł. Autorka się zorientowała, że trendy panujące w jej miejscu zamieszkania nie są reprezentacją dzisiejszego modelu społecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggggggg
To ja nie wiem gdzie wy te model widzicie,ze facec****erwszy raz zostaja ojcami po 40. U mnie przedzial 25-32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj zostanie ojcem po raz 2gi w wieku 45 lat, ma juz syna w wieku 20 lat. Wiem ze bedzie bardzo dobrym ojcem, im facet jest dojrzalszy tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz został ojcem jak miał 57 lat :-) po raz drugi. Pierwszy jak miał 54 :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 16.54 a ty ile masz lat można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25-32 lata? Prowincja albo ewentualnie mało ambitne towarzystwo w średniej wielkości mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo chcialam napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj szef skonczyl 50 w maju ubr. a teraz urodzil mu sie syn Brat mojej kolezanki zostal ojcem w wieku 49 lat Duzo znam takich mezczyzn moglabym jeszcze sporo wymienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggggggg
Prowincja jak ktos zostanie ojcem w wieku 25-32 ? Ty czytasz to co piszesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w duzym miescie zagranica i rodzice niemowlat, takich swiezych co to sie nosi jeszcze w chustach maja juz pierwsze zmarszczki, worki pod oczami i zaczynaja siwiec, wiec sa 40+. Mlodych jest mega malo. W zasadzie nie widuje sie ich czesto, a jesli juz to glowie dziewczyny, pewnie samotne matki, ojcow nigdy. Dziewczyny te przewaznie wygladaja duzo skromniej od tych starszych. Starsze maja wszsytko z gornej polki, mlodsze glownie uzywki i tanie rzeczy. Muzulmanie to inna bajka, bo oni zyja innym zegarem biologicznym. A i nie pisze tego zeby kogos urazic tylko takie sa fakty. Tak jest w wiekszosci tej bogatszej Europy. Każdy kto byl i widział to potwierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze niektorzy 38+. Trudno powiedziec, bo niektorzy maja takie rysy twarzy ze wygladaja powaznie nawet w mlodszym wieku (ostre rysy, pociagle twarze). W kazym razie spoleczenstwa nastawione na prace i tez nikt nie ma kasy by zyc na poziomie z dziecmi ot tak po prostu, dopoki sie nie dorobi grubo po 30, bo rodzice i dziadkowie nie sponsoruja drugiego pokolenia, a z zasilkow nie da sie zyc na wysokim poziomie i generalnie wstyd je lokalnym brac bo wtedy wszystcy taka osobe zle oceniaja (sasiedzi, znajomi, rodzina).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggggggg
Autorka pewnie miala na mysli Polske a nie zagranice. Z drugiej strony to ciekawe co piszesz, ze na zachodzie to sie zostaje rodzicami po 40 a przyrost naturalny duzo wyzszy niz w Pl :D odnosnie tego, ze starsze maja wszystko z gornej polki to co? Bo nie rozumiem dla jednej wyzszs polka to wozek za 2 tys dla innej za 20 tys. To jest subiektywne odczucie a opinia o faceci, ktory zostanie ojcem w wieku 30 to ze jest malo ambitny wedlug Cb, jest po prostu glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za ten przyrost to w duzej mierze imigranci odpowiadaja (z bliskiego wschodu, bylej Jugoslawii itd), bo raczej nie lokalni. Owszem wielodzietnosc wsrod lokalnych nie jest jakas egzotyczna, ale decyduja sie na nia ludzie ktorych stac i nie sa to mlode rodziny, tylo dojrzale pary z kariera i pieniedzmi. W moim kosciele (nie polskim) sa 2 wielodzietne rodziny, ale nie mlode. W kazdym razie wiekszosc ma 1-2 dziec, rzadziej wiecej. W Polsce jest od kilku dobrych lat podobnie. Szczegolnie w duzych miastach wsrod tych dobrze wyksztalconych korpo-ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggggggg
Co za glupoty. Ty czytasz to co piszesz? Korpo lepsi ludzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj to tak nie dziala, ze mozesz miec byle co i wystarczy. Ludzie ci tego nie powiedza w twarz, ale cie oceniaja. Przez to ze spoleczenstwo jest zamozne i ludzie maja wiecej mozliwosci by zabezpieczyc rodzinie byt na wyzszym poziomie, niejako sie od nich tego oczekuje. Poprzeczka jest ustawiona wyzej niz dla polskiej rodziny w Polsce, gdzie tych mozliwosci jest nieco mniej. W kazdym razie jest nie masz tego czy tamtego ludzie mysla ze nie chce ci sie pracowac, bo spokojnie moglbys/moglabys podniesc standard. Nie ma tak, ze dziewczyna bez szkoly i pracy mysli sobie aha mam chlopaka to rodzice zrobia slub, ja zajde w ciaze, zamieszkamy u tesciow, rodzice kupia wozek, tesciowie lozeczko, chrzesni dadza na fotelik i styka, a co dalej to sie bedziemy martwic pozniej. Tutaj od poczatku jest sie samowystarczalnym. Dziadkowie nie zyja w symbiozie z 'mloda' rodzina i nie siwadcza jej uslug ani nie sponsoruja. Nie bawia tez wnukow - ludzie musza miec na nianki lub instytucje jak sie krotki macierzynski skonczy (nie ma rocznych jak w Polsce, tylko 3 mies. i do widzenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt tez nie zaklada rodziny dopoki nie ma wieloletniego stazu pracy, dyplomow, szkolen itd., dopoki sie nie najezdzi po swiecie, nie pozyje, nie wybawi. Nie ma chyba wsrod 30+ latkow ludzi ktorzy nie byli w wielu krajach (i nie chodzi o wczasy all inc. w jakichs kurortach daleko od szosy czy organizowane wycieczki, tylko duze czesto drogie miasta pelne atrakcji, ktore sie zalicza ze znajomymi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggggggg
To swietnie tylko czy o ilosci dzieci decyduja znajomi czy sami zainteresowani?? Myslisz, ze kazdy 30 latek majacy dziecko w Pl nie ma pracy,mieszkania, perspektyw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggggggg
Chcesz sie dowartosciowac piszac na kafe w jakim bogatym towarzystwie sie obracasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie dobrze mowie, bo w Polsce sa kregi ludzi nie rozniace sie stylem zycia od tych z Europy zach. i jest ich z roku na rok coraz wiecej. Ten sam trend obserwuje w duzych Polskich miastach od kilku lat. Kobieta pod 40 lub nawe po i facet w podobnym wieku swiadomie zaczynaja rodzine, choc sa ze soba od kilku lat (coraz rzadziej w zwiazku malzenskim), maja mieszkanie/-a itd (z kredytem oczywiscie, kazde z osobna). Ona na stanowisku seniora lub managerskim, on podobnie, lub zakladajacy wlasne biznesy po latach pracy w korpo. Nie to ze oni sie staraja od 10 lat, tylko po prostu nie chca wczesniej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyduja rodzice, ale mysle, ze lepiej jesli sa odpowiedzialni i mysla tez o tym, co temu dziecku sa w stanie zapewnic w danym momencie zycia i w ciagu kliku najblizszych lat. Dzis ludzie zyja dluzej, sa dluzej czynni zawodowo, wiec i czas zakladania rodziny przesunal sie naturalnie w czasie. Kiedys ludzie zyli srednio do 60-tki to i dzieci mieli wczesnie. Teraz zyja przecietnie do 80-90 (poza 'rakowiczami'), wiec maja na wszsystko tak jakby wiecej czasu. Okres mlodosci jest dluzszy - ten w ktorym jest czas na zabawe, nauke, podroze, zwiazki, poznawanie siebie. Nie ma tak ze rach ciach pierwszy lepszy Bolek sie trafi i juz szybko dziecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggggggg
Trendu? To ciekawe, masz troche bujna wyobraznie, ale na kafe to norma. Takich ludzi jak opisujesz jest nie wiecej niz 20%. W kazdym kraju przedzial wiekowy porodow waha sie miedzy 20-45 jesli chodzi o przedzial wiekowy, a Ty chyba czujesz sie duzo lepiej,ze po 40 masz dziecko i jestes "lepsza" od tych mlodszych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywistoście to się zmieniło. Jeszcze sto lat temu osiemnastoletnia panna młoda czy matka to była normalka. Trzydziestolatka to była stara panna. A czterdzieści lat wiek stateczny, prawie babcia. Ludzie szybciej umierali i szybciej się starzeli. Dziś 18 lat to dzieciak, 30 letni singiel nikogo nie dziwi, tak samo jak 40 letnia matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że jest ich coraz więcej po znajomych z Polski ze studiow. Wiem co robia w zyciu i dzieci nie maja i nie chca jeszcze. 10 lat temu zaczynali po 30-stce. Teraz po 30-stce jeszcze nie chca. Znowu sie wszystko przesunelo. Tym razem pod 40-stke wlasnie. Nie wiem nic o tych statystykach ktore przytaczasz. W Polsce nadal dominuja zwykli prosci ludzie, choc wiekszosc z nich wyjechala na Wyspy i do Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to ze 40-stka jest lepsza, tylko nie jest niczym egzotycznym, a to prawdopodobnie bylo zalozeniem tego tematu - dokladniej chodzilo o 40-letnich mezczyzn, ale rzecz tyczy sie w rzeczywistosci obojga plci. Nie da sie jednak ukryc ze taka swiadoma 40-stka jest w lepszej sytuacji socjo-ekonomicznej od 30-latki, nie wspominajac juz nawet o 20-latce i to jest akurat fakt. To samo dotyczy mezczyzn, choc w ich przypadku dochodzi jeszcze element dojrzalosci i gotowosci na partycypowanie w rodzicielstwie, tak by nie spadlo wylacznie na barki matki. Faceci pozniej dojrzewaja i wieku 30+ lat maja jeszcze czesto nadal problem ze statecznoscia w zwiazku (mowiac mniej oglednie: nadal szukaja - stad tyle rozwodow wsrod mlodych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggggggggg
Te wypowiedzi sa tak glupie, ze nie da sie ich czytac. Co ma wiek urodzenia dziecka do ambicji, zaradnosci, pracy, zarobkow itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz sie z nimi zgadzac. Tak widze rzeczywistosc w ktorej egzystuje. Mozna byc zaradnym w pewnych granicach 'zaradnosci' i moze sie takiej osobie wydawac, ze robi duzo, ale w oczach osob trzecich moze miec nadal niewiele w zestawieniu z innymi. Punkt widzenia jest zawsze subiektywny i zalezy od tak zwanego 'punktu siedzenia'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×