Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zrobie Ci dziecko,ale to ja bede w domu a Ty bedziesz pracowala

Polecane posty

Gość gość

Co sadzicie o facecie , ktory mi mowi, ze ok, bedziemy miec dziecko, ale to Ty bedziesz pracowac i utrzymywac rodzine, a ja w domu zajme sie dzieckiem. rece mi opadaja, mam 36 lat i nie moge juz wytrzymac,boje sie ze juz nigdy nie zostane matka, a tak tego pragne :( jak sie poznalismy on wiedzial, ze ja pragne rodziny , przekladal, przekladal, az w tym roku powiedzialam mu , ze najwyzsza pora na dziecko, nie ma na co czekac , a on mi na to ze ie nadaje sie na matke, ze mam pracowac a nie miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym problem? Chcesz dziecko czy chcesz siedziec w domu bo nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcę dziecko, ale to jest chyba oczywiste , ze przed porodem i w czasie pologu to kobieta zajmuje sie dzieckiem, a nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest u Was ? pracujecie w ciazy? do ktorego miesiaca? a do pracy wracacie po pol roku czy po roku od czasu porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo. A odnośnie tematu. Znacznie wygodniej jest pracować 8h 5 dni w tygodniu i leżeć przed TV jak wiekszość facetów. Kobieta często w takiej sytuacji wstaje przed mężem i robi mu śniadanie i kanapeczki do pracy. W domu zajmuje się dzieckiem, sprząta, gotuje, prasuje, robi zakupy często taszcząc toboły, dziecko i wózek na 4 piętro, żyły wyskakują juz na sam widok takiej matki. A on bidulek po pracy musi się zdrzemnac zmęczony. Ostatnio w programie tata sam w domu była podobna rodzinka. Mieli siedmioro dzieci, ta zapierniczala jak wół, a ten chrapie przed TV. Potem wyzywał, że żona wanne zapusciła. Ja bym takiego na zbity pysk wywalila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mój tak chciał, to mogłabym mieć nawet 5 dzieci :D Ale nie chce i poprzestaniemy na 2 bo więcej niż dwa lata (rok przy pierwszym i rok przy drugim) nie zamierzam kisnąć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, to nie jest prowo. Mieszkamy za granica , ostatnio mamy o to batalie, jestem zrezygnowana ..to jest chyba oczywiste ze kobieta przed porodem i po zajmuje sie dzieckiem ( nie pracuje zawodowo) , a tym bardziej ciezka praca fizyczna za granica , stojaca. Bola mnie te slowa co mi powiedzial, ze chetnie "zrobi" mi dziecko , ale to ja bdee zarabiala a nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chociaz to jedno dzieciatko bym pragnela :( ... zegar biologiczny tyka. Przykro mi jest, bo boli go widocznie to, ze on musialby pracowac na rodzine przez ten czas kiedy dziecko sie urodzi . Moj ma wszystko wyprane, kanapeczki do pracy, obiadek, zakupki, nawet jesli wiecej pracowalam niz on to zawsze wszystko mial naszykowane pod nos i caly czas ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A weź mu zostaw noworodka na jeden dzień, a potem zrób mu awanturę, że jest bajzel w domu i nie ugotował obiadu - gwarantuję, że szybko wróci do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ło ja co za facet. Moj nawet by wolal zebym nie pracowala. Porozmawiaj z nim szczerze i ostatecznie. Jesli on nie chce dziecka to przeciez go nie zmusisz. Zostaw go. Moze jeszcze znajdziesz kogos. A jak bedziesz przy nim gnila to lata przeleca i bedzie za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sie o to prosilas, wychowana sobie ksiecia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się boi ze będzie musiał przez jakiś czas was utrzymywać. Wydmuszka a nie facet. Jak nic się nie zmieni to ja bym go zostawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie, ze nie obgadaliscie sprawy porzadnie, takie postawienie problemu brzmi bardzo dziecinnie: ja chce tak - ja chce tak! Nie wiem, czym sie martwisz, to oczywiste, ze on nie bedzie ciazy nosil i rodzil, wiec okres konca ciazy i pologu to on powinien was utrzymac (chyba ze macie oszczednosci), a potem faktycznie ty mozesz pracowac, on zostac z dzieckiem. Chyba, ze to jego gadanie to taka zacietrzewiona wymowka, bo on nie chce dzieci, a wie, ze na taki plan ty nie pojdziesz. Jak pracujecie teraz i kto wiecej zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy ladne mieszkanie, ladnie urzadzone , wszystko na polowe , jest mi ciezko, ale nie dam rady chyba , wiem ze juz nikogo nie znajde, nawet nie chce , najbardziej boli mnie to , ze mowil na poczatku ze bedziemy miec rodzine, potem przekladal, praca, musimy miec mieszkanie , a teraz klapa. Bardzo bym chciala usylszec od niego , aby powiedzial, ze ja zajme sie dzieckiem i domem ( chociaz do szostego mies. zycia albo do roku) ... wg niego mam tylko "zapieprzac" i co potem? wracam do pustego domu , i gotuje sprzatam , itp. Jestem strasznie nieszczesliwa z tego powodu. Pracowac mozna i pozniej, ale w ciaze im pozniej to ciezej zajsc. On tez mowi, ze ja chce dziecka bo nie chce pracowac. Zeby to bylo drugie trzecie czy czwarte dziecko, albo dziecko ma 3 lata czy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest przykre, ale on tak mowi, bo wie ze ja na to nie przystane. on nie chce dzieci. jak od jakiegos czasu na powaznie mu mowie, to mowi ze nie chce dzieci, nie chce ze mna. Ja jestem teraz na zasilku (3mies.), on pracuje. Ale my mieszkamy za granica. Dopoki pracowalam caly czas ta sytuacja sie powtarzala , ja srednio pracowalam po 6, nawet 7 dni w tyg., on po 5. Powinnam chyba to wszystko zostawic, moje rzeczy , te wszystkie meble ( ktore sa na polowe) ale chyba nie dam rady . Bo wiem ze wroce do pracy to i tak nie bedzie chcial dziecka bo bedzie wmowka, ze dostalam umowe tylko na 3 mies., tutaj pracuje sie przez agencje , czasem ja dowiedza sie ze jestes w ciazy to zwalniaja , a sa i takie ktore do 8 mies pracuja i ciezkie skrzynki podnosza- ale ja sobie tego nie wyobrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię Ci, zajdź, urodź, a potem zostaw go z noworodkiem i domem na łbie i jeszcze rób awantury, że jest bajzel i nieugotowane. Szybko mu się odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowi ze nie chce dzieci, nie chce ze mna. X Wtf, wiej z tego bagna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiek od tego kretyna póki masz jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjj
Powiedz, że ok pod warunkiem że będzie karmił piersią przez pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i chyba będziesz miała urlop macierzyński to i tak z tego pieniadze będą. A w sumie szczerze nie lepiej bylo by mieć dziecko i wychować samej a nie z takim pajacem sie męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłop ma rację, jak równouprawnienie to równouprawnienie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś chłop ma rację, jak równouprawnienie to równouprawnienie, xx Bawią mnie takie teksty. Człowieku, najpierw niech mężczyzna będzie zdolny urodzić i wykarmić piersią dziecko, to wtedy porozmawiamy o równouprawnieniu. A jak tak bardzo się przy tym upierasz, to ten cwaniak autorki w imię równouprawnienia, kiedy nie ma zamiaru pracować, to powinien dom "wylizać", zrobić zakupy, a swojej pani jak przyjdzie z pracy podać kapciuszki i obiad pod nos, a on się do tego nie kwapi. Jak już napisała autorka, jej facet właściwie nie chce dziecka, a gadaniem chce to jej wybić z głowy. xx Autorko zostaw chama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po miesiącu bycia z dzieckiem w domu facet by już marzyl aby wrocic do pracy. w ogole nie ma godności, normalny mężczyzna by nawet nie pomyslal o tym by siedziec w domu a kobieta do pracy. zrob sobie dziecko, bo rzeczywicie czas mija i wychowaj sama, albo z kims normalnym, a nie z takim burakiem. cos mi się wydaje, ze to może jego taka wymowka, bo może nie chce dzieci i dlatego tam mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna "robic sobie dziecko"z kims kto tego dziecka nie chce??? Macie troche honoru i godnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko za kogos ty wyszla? zostaw go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijam to, że facet dziecka nie chce i dlatego tak gada, ale wg mnie takie podejście jest fair. x Wtedy gdy kobieta jest na zwolnieniu - czyli liczmy 9mcy (3 ostatnie ciązy i pół roku macierzyńskiego) pracuje facet, a potem zamiana. Co w tym złego? Jakoś same wciskacie MM dzieciom od 1 dnia życia a teraz nagle argument o karmieniu piersią :D Matka może karmić modyfikowanym a ojciec nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jakas patologia, kobieta w robocie a facet w domu. i co ona przyjdzie z pracy i będzie sprzatala za nim i za dzieckiem syf który zostawili, prala, prasowala, gotowala? bo jakos mi się nie chce wierzyc żeby on to robil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm, nie rozumiem jesli to kobieta jest tą co pragnie dziecka , po roku bycia z dzieckiem ma isc do pracy, a facet siedziec w domu z dzieckiem? Jesli facet naciska aby kobieta pracowala, to niech dziecko daja do przedszkola a oboje pracuja. Czasami trzeba nianke zatrudnic i wiecej jej placic anizeli kobieta zarobi. Jesli w tym czasie poczatkowym facet jest w stanie utrzymac 3 os rodzine to czemu kobieta nie moze poswiecic sie macierzynstwu jesli tego pragnie? Do pracy moze isc zawsze, a im starsza tym trudniej zostac matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×