Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziekuje nie pale

Zucilam palenie i tyje!

Polecane posty

Gość dziekuje nie pale

Mam 42 lata w lipcu zucilam palenie bez wiekszych wyrzeczen, po prostu nie pale i tyle. Ciesze sie bardzo poniewaz ciezko bylo z tymm nalogiem walczyc. Wiec, nie pale od 3 miesiecy. Pomimo palenia papierosow duzo tez cwiczylam i uwazalam na diete, a teraz stalo sie zupelnie cos odwrotnego nie pasujacego do calosci. Owszem zucilam palenie a miesiac pozniej cwiczenia. Odechcialo mi sie cwiczyc, jem glownie slodycze, czekoladki to moje ulubione, chipsy itp. Utylam w miesiac chyba z 10 kilo. Kiedys wazylam 52kg na 160cm wzrostu a teraz 60kg waze i dalej waga idzie do gory. Naprawde nie moge przestac jesc i nie chce mi sie cwiczyc. Od ostatnichh ok 8 lat cwiczylam bardzo regularnie i mialam super wage i figure. Mam tendencje do tycia wiec boje sie roztyc, ale ten niepochamowany apetyt i brak ruchu jest straszny. Jak sie zmusic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kowalska prosi lekarza o jakąś skuteczną dietę. - Proszę pani, trzeba zacząć od prostej gimnastyki głowy – mówi lekarz. - Jakiej? - Proste ruchy głową w lewo i w prawo. - Jak często? - Za każdym razem, gdy ktoś proponuje pani jedzenie. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są bardzo dobre plasterki odchudzające, zaklejasz nimi usta i gotowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez pierwszy okres rzucania większość czasu spędzałam w łóżku, jedynym miejscu, które nie kojarzyło mi się z paleniem. Też przytyłam sporo. Dwa lata mi zajął powrót do normalności. Nadal jem więcej niż w czasie palenia ale musiałam zwiększyć aktywność fizyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća
Trzeba zacząć od zlokalizowamia powodów twojej sytuacji. Tak jak pisałaś 1. Przestałaś ćwiczyć. 2. Odpuściłam dietę. 3. Słodycze. To są sprawy z które masz wpływ i z nimi możesz coś zrobić. Ma pewno nie będzie ci pomagać wiek, bo jak wiadomo nie jest naszym sprzymierzeńcem. Po rzuceniu palenia nasz metabolizm zwalnia o jakieś 200 kcal, wiec musisz to uwzględnić w swoim bilansie energetycznym. Masz dwie opcje albo wracasz do poptrzedniego stylu życia oczywiście bez palenia albo dalej bedziesz tyć. Niestety nikt za ciebie nie schudnie. Wszystko zależy od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przynajmniej nie jedzie ci fajami z ryja i tzipy, jakiś zysk jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kończę z paleniem ale nie od razu z dnia na dzień.Znajoma lekarka powiedziała że rzucenie palenia z dnia na dzień powoduje reakcje organizmu ponieważ nasz organizm do czegoś był przyzwyczajony przez lata i nagle z dnia na dzień tego nie dostaje więc aby to robić stopniowo,organizm pomału sie oswaja z nową sytuacją.Ja zaczęłam od marca tego roku.Co tydzień staram się wypalać o 1 mniej/kiedyś paczka dziennie to norma niestety/.Obecnie jestem na etapie 6-7 dziennie i chcę do sylwestra wyjść na zero :). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze ja z 9.50 dodam że przez ten czas nie przytyłam,jem normalnie ale wiecej się ruszam.2-3 razy w tyg marsz 6-7 km i brzuszki w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie palę 2 lata, w sumie też nie było to jakieś przeogromne wyrzeczenie( paliłam 15 lat). Przytyłam 20 kg. Kiedy zobaczyłam na wadze 80 kg (przy wzroście 165) przeraziłam się. Tez zastąpiłam jeden nałóg innym (fajki na słodycze). Rok walki i znów ważę 59 kg. Jak dla mnie waga idealna. Można, tylko rzuć w cholerę te słodycze i w ogóle cukier. Ja zastąpiłam cukier stewią (koleżanka odchudzała się w NH i mi kupowała). Super słodzik praktycznie bez kalorii, dodawałam do wszystkiego i dodaję nadal (chyba się uzależniłam ), nie jest drogi, 18 zł i wystarcza mi na jakieś 2 mce. Powodzenia:) Rzuciłaś papierosy to i z tym sobie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny lekarz, jakoś nie spotkałam na swojej drodze takiego, który mówi, że rzucanie od razu palenia to szok dla organizmu!!!!! Pewnie, że szok, ale oczyszczający. Co za brednie, jak rzucasz to rzucaj, a nie ograniczasz. Co ci to dało, palisz 5 albo 6 fajek? Zaraz będziesz z powrotem paliła 20. Kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez spotkałam takiego lekarza który właśnie nie kazał rzucać palenia z dnia na dzień ale stopniowo ograniczać az do skutku.Paliłam bardzo dużo 1-1,5 paczki dziennie.Zajęło mi to ponad rok i przestałam palić.Nie palę od 2 lat i wcale nie mam ciśnienia na fajki .Nie przytyłam a nawet schudłam 2 kg :) choć nie było potrzeby. Każdy próbuje tak jak chce ważne aby efekt końcowy był zamierzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×