Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Domi5521

Jak namówić rodziców na przeprowadzkę?

Polecane posty

Gość Domi5521

Hej. Mam na imię Dominika i mam 14 lat. Mieszkam w ogromnym domu z rodzicami i bratem, który idzie za niedługo na studia do Krakowa. Mam duży problem. Niecierpię swojego miejsca zamieszkania/domu. Źle się tutaj czuję. Moi rodzice od zawsze cenili sobie spokój, ponieważ wychowali się na wsi, a raczej na obrzeżach małego miasta (Ok. 10 tys. Mieszkańców). Tutaj też chcą pozostać. Mamy bardzo duży dom (ok. 400m2) i ogród z fontanną, roślinami, dużym stawem i altanką. Bajka? Nie dla mnie. Niby mam tutaj przyjaciół ale... coś mnie stąd wygania. Nie wiem co to jest. Czuję, że to nie miejsce dla mnie, a raczej dla nas. Cały czas powtarzam rodzicom abyśmy przeprowadzili się np. Do domu koło Krakowa. Lub np. Na obrzeża któregoś z miast do których mamy niedaleko. Moja mama zgodziłaby się... ale tata nie. Mówi, że tam nie będzie miał ciszy, spokoju itd. Tłumaczyłam mu tyle razy, że tam jest spokój, są większe możliwości itd. Ale on mnie nie chce słuchać, mówi że jak pójdę na studia kupi mi mieszkanie w Krakowie i będzie wszystko Ok. No nie będzie bo ja chcę abyśmy się przeprowadzili do domu. Cały czas jest tutaj coś do robienia, a to coś trzeba zrobić przy tym a coś przy tamtym itd. TO JA PRAGNĘ SPOKOJU. Przez ten dom byłam 2 razy w szpitalu (nie pytajcie). Teraz chodzę do psychologa ale i tak nie raz mam myśli aby z tym wszystkim skończyć i po prostu się zabić. Ciągle mówię o tym rodzicom ale oni nawet mnie chcą o tym rozmawiać. Wiecie jak ja się czuję? Oni nawet nie zdają sobie sprawy, że przez nich cierpię. Za każdym razem muszą być dla mnie wredni. Czuję się nie kochana. Nie mam sensu życia. Nie radzę sobie. I nie, nie jesteśmy biedni, wręcz przeciwnie. Nie będziemy mieć żadnego problemu aby nasz dom po prostu sprzedać. Proszę, to nie są żarty. Czy ktoś potrafi mi pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast próbować wpłynąć na coś, na co wpływu nie masz, postaraj się to rozwiązać inaczej. Usiądź i powymyślaj jak najwięcej sposobów, jak możesz się stamtąd wyprowadzić, nawet te nierealne. Wypisz ich jak najwięcej, a na samym końcu przejrzyj je i spróbuj w niektórych z nich znaleźć cząstkę realności. Z doświadczenia wiem, że w ten sposób można znaleźć na prawdę dobre rozwiązania. Ze swojej strony mogę polecić Ci rozmowę z rodzicami na temat wyjazdu do liceum/technikum dalej od domu i zamieszkanie w internacie. Nie jest to super komfortowe, ale jeśli na prawdę Ci na tym zależy, możesz to rozważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartoś musi mieć 3 znaki.

Ja jestem w tej samej sytułacji chcem sie orzeorowadzić a rodzice mówią nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×