Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marnotrawna

Kupiłyście kiedyś coś co zaraz potem wrzuciłyście do szafy i nigdy nie ubrały ??

Polecane posty

Gość marnotrawna

Bo ja np. jakiś czas temu kupiłam torebkę, która była może trochę kontrowersyjna z wyglądu (miała pewnien rysunek..), ale cholernie mi się spodobała. Kupiłam ją od razu, bo stwierdziłam że muszę ją mieć. Jednak potem schowałam ją do szafy, bo raz że nie miałam jej z czym połączyć, a dwa, że nie miałam zbytnio gdzie w niej wyjść (do pracy się nie nadawała). Minęło pare miesięcy jak zapomniałam o niej. Niedawno robię porządki w szafie, patrzę, a tam lezy ta torebka. Wkurzyłam się na siebie, że ją kupiłam, bo zwątpiłam, że kiedykolwiek odważę się ją włożyć :O I na cholere mi to było :O I tak było w sumie z wieloma innymi rzeczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meapple
znam takie kobiety, na studiach mialam pelny przeglad. to znak ze nie umiesz dokonac wyboru nie wiesz co ci sie podoba to zdradza twoj charakter. dla ciebie lubic to i kochac a to szalona roznica jak cos sie podoba czlowiek o tym pamieta jets to naj dla niego z facetami masz podobnie? alb jak rzep czepiasz sie jednego? oto dygresje na temat ogolny - kobieta i szafa bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marnotrawna
No wiesz... Może i ciekawa by była twoja wypowiedź i czegoś bym się dowiedziała o sobie, ale ta stylistyka jest jakaś taka... Nic z niej nie zrozumiałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi sie to zdarza
nawet mi nie mow , w zeszlym roku kupilam nieskórzane kozaki w CCC ,100 zl nigdy ich nie zalozylam w tym roku wyrzucilam do kubla, sztywne " gadają przy chodzeniu" wyrzucone zostaly tez 3 zakiety ktore zakupilam w lumpexie za namowa ekspedientki , bo stwierdzila ze w nich fajnie wygladam , / nie wygladalam wyrzucilam na smieci/ w tym roku kupilam u chinczykow na stadionie 3 bluzki bez przymierzenia niestety zaciasne rekawy ale te bluzki to oddam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meapple
zanik oczy i uslysz te slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety kiedyś kupiłam taki zimowy płaszczyk cieplutki i jak go przymierzałam to był dobry ... jednak potem przez jakiś czas nie było aż takiej zimy abym mogła go ubrac więc leżał w szafie ... Teraz niestety jest na mnie o wiele za duży bo udało mi się zgubic kilka kg i niestety płaszczyk leży :( ... Miałam go na sobie tylko podczas przymierzania :o ... a dałam za niego 200zł ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwikKwik
ja mnostwo...gl;ownie na wyprzedazach...bo wydawalo mi sie ze nawet jak nie jest super, to z czys tam polacze... ale nie lubie i juz... i wyszlo, ze za kilka beznadzei za 2-30 zl mialabym ze 2 porzadne...:( heh a i jeszcze tajk w sklepie indyjskim nakupowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolastyna
moze sie powymieniamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marnotrawna
Kawa z mlekiem ---> Oddałabym ale chyba by ci się ona nie spodobala ;) Takie rzeczy jak tamta torebka naprawde mało komu się podobają Hehe W sumie to wszyscy mi ją odradzali a ja głupia na przekór im kupiłam ten badziew. Dziewczyny fajnie by było jakby ktoś zorganizował w każdym mieście coś w rodzaju targów wymiennych ;) Ktoś wchodzi na taki targ z określoną ilością nieużywanych rzeczy i taką samą ilość innych rzeczy może wynieść do domu. Hehe To by mi pasowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieetka
niestety mam parę takich ciuchów w szafie.. właściwie ta moja szafa jest dość dziwna i wiele rzeczy ma styl który trudno z czymś połączyć.. cały czas planuję że dokupię coś do tego (np. spódnicę do bluzki) ale to nie takie proste.. niestety gdy figura nie jest idealna nie można sobie kupić czegoś co się naprawdę podoba..tylko to co przede wszystkim dobrze leży.. no a potem bądź tu mądra i dopasuj do tego pozostałe części garderoby :) no ale nie tracę nadziei że z czasem większość z tych rzeczy znajdzie swoją drugą połówkę ;) poza tym mam kilka rzeczy które były zupełnie nietrafione.. w sklepie wydawały się fajne..ale w domu już nie na tyle żeby je ubrać :) i tych musze się pozbyć..w jakiś sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deridera
Ja kupiłam w zeszłe lato bluzkę na ramiączkach, z odcinanym biustem. Fajna, biało niebieska. Myslałam że pójde w niej na wesele, na drugi dzien imprezy. Niestety przy moim biuście (dość wydatnym) rodzina odradzila mi to skutecznie. Twierdzili że to wesele w małej wsi, gdzie potem mnie obgadają i ze całe wesele będą gadać o moim biuście. Fakt jest taki ze nie ubrałam jej ani na wesele ani później już wcale. Wisi w szafie. NIe miałam okazji by w niej isć. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×