Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

10 dniowa metamorfoza w domu od 03.04.2017 ktos chetny

Polecane posty

Gość gość

Czesc. Ktos chetny zeby dolaczyc do 10 dniowej metamorfozy? Zaczynamy od poniedzialku 03.04.2017 Akurat mam dwa tygodnie urlopu i zadnych wiekszych planow na kolejne 10 dni. Pomyslalam, ze fajnie byloby troche bardziej zadbac o siebie zarowno od wewnatrz jak i od zewnatrz - dietetycznie, sportowo, pielegnacyjnie czy kulturowo i potraktowac te krotka przygode jako wstep do zmian nawykow zywieniowych i wprowadzenie wiekszej ilosci ruchu w zycie codzienne. Kazda z nas moze oczywiscie dopasowac zasady i wyzwania pod siebie. Jak bedzie chociaz jedna osoba chetna to opisze jak beda wygladaly moje nastepne dni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fili80 gratuluje spadku wagi :) Mam nadzieje, ze ktos jeszcze sie przylaczy. Chcesz zrobic sobie taka metamorfoze na "pelen etat" czy dolozysz po prostu cos specjalnego do swojej dotychczasowej diety czy wysilku fizycznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co proponujesz? ja 2x/tydzień basen rower orbitrek praca w ogrodzie oczywiście dieta bez cukru, konserwantów, chemii////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkanocna
Hej, To ja też się przyłączam, przy czam ja zaczęłam już wczoraj. Dietetycznie - dieta norweska. Kilka lat temu schudłam na niej kilka kilo i pamiętam, że czułam się całkiem dobrze i potem przez jakiś czas nie było jo-jo (zanim się znowu nie rozpasałam). Sportowo - wczoraj poćwiczyłam w domu - brzuszki, przysiady, z hantlami itp. do tego planuję solidniej wrócić do biegania. Kosmetycznie - dziś rano zrobiłam peeling z kawy na cellulit :-) Wczoraj rano ważyłam 68 kg, a dziś 66,6 :-) Chciałabym do Wielkanocy ważyć 62 kg, choć ideałem było by 60 kg ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) No to ZACZYNAMY dziewczyny :) DZIEŃ PIERWSZY Do Autorki - gościa prośba nazwij się jakoś ok. Dziękuję za gratulacje 🌼 coś bym dołączyła tylko w sumie nie wiem co. No z aktywności mam 2 x razy Aqua areobik i raz basen pływanie i sauna. Może w dni braku standardowej aktywności dołożyłabym spacer 5 km mogłabym z kijkami tylko jakoś jak jestem już szczupła to jakoś te kijki mi nie podchodzą ale sam spacer byłoby ok. No proponuję aby w każdy dzień była jakaś dodatkowa aktywność ? Przydałoby się także coś kosmetycznie i tu czekam na fajne propozycje od Was ..... Co do diety to ja będę swoją trzymać ketogoniczna z uwagi na to, że mam insulinooporność nic innego się nie sprawdza Wielkanoc :) witaj fajnie przyłączaj. Co do wagi to ja już swoje marzenie osiągnęłam 69 kg teraz zostało mi marzenie mojego dietetyka 67 kg fajnie by było osiągnąć to do Wielkanocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamorfoza10
Czesc dziewczyny tu autorka :) Startuje z waga 74,4kg Jesli chodzi o diete to zrobie 1 faze South Beach ( bez owocow i produktow zbozowych) co prawda normalnie trwa ona 14 dni, ale 10 tez bedzie ok :) Robilam juz ja dwukrotnie i odnotowalam spadki od 4 do 6kg, przy braku aktywnosci fizycznej, wiec licze ze teraz przez 10 dni juz razem z cwiczeniami osiagne podobny wynik. Po cichu mam nadzieje zobaczyc 6 z przodu :) Zadnego alkoholu czy slodyczy. Minimum 2 litry wody dziennie + herbaty ziolowe, detoks, zielona i czerwona Jesli chodzi o aktywnosc fizyczna to codziennie trening aerobowy 30-40 minut przed sniadaniem, pozniej w zaleznosci od pogody albo marsz 10km albo kolejny trening aerobowy, wieczorem krotka sesja jogi (10-20 minut) Pielegnacja - peelingi ciala i twarzy, maseczki, pedicure, manicure, depilacja, olejowanie wlosow, szczotkowanie ciala, 10 dniowa kuracja na porost i wzmocnienie paznokci i cala reszta w razie potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamorfoza10
Jestem juz po 1 treningu aerobowym - 30 minut (znalazlam na YT) i sniadaniu - 2 jajka sadzone, serek wiejski z ziolami i warzywami Zajme sie troche sprawami domowymi, pozniej lece na zakupy troche sie rozpiescic a po powrocie jeszcze przed objadem o ile pogoda sie nie popsuje lece na moj 10km marsz wieczorem pielegnacja - cukrowy peeling ciala z olejem kokosowym, depilacja, peeling twarzy, maseczka + 1 dzien paznokciowej kuracji pozniej joga i dobra ksiazka przy muzyce klasycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metamorfoza :) wow co za tempo - brawo. Ja dziś ostatni dzień w pracy od jutra urlop :) dziś w planach aqua aerobik 60 minut. No a ten piling z oleju kokosowego to jak? Bo bym się skusila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaya_a
cześć to i ja do Was się dopisuję :) ja z kolei myślałam nad kopenhaską dla schudnięcia i oczyszczenia organizmu. tylko będę miała do was opóźnienie jeden dzień i zacznę od jutra. jest podobna do norweskiej :) do tego peelingi, nawilżanie, zabiegi na włosy, ćwicznia codziennie, dużooo wody i herbaty zielonej. Akurat taki lifting przed Swietami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamorfoza10
Fili80 Jak cos robic to na 100%! :) Peeling cukrowy jest banalnie prosty. Cukier, najlepiej gruboziarnisty brazowy (bialy krysztal tez sie nada ale wedlug mnie jest troche za ostry) mieszasz po prostu z olejem kokosowym. Ja dodaje zazwyczaj jeszcze inne oleje dla wzmocnienia efektu takie jak oliwa z oliwek, lniany czy z pestek winogron, albo witamine E ale nie jest to konieczne. Po peelingu wcieram jeszcze olej kokosowy w cialo. Efekt super :) Robie peeling srednio raz na dwa/trzy tygodnie a chcialabym co tydzien i zazwyczaj wybieram ten albo tradycyjny kawowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85Agnieszka
Dołączam sie do was dziewczyny.. 170 cm 81 kg,do 70kg chce zejsc.. mam nadzieje ze mi sie uda,dzieki wam bedzie mi łatwiej :) Dzisiaj zjadłąm : 6:00 płatki owsiane z jogórtem naturalnym i mandarynkę do tego wkroiłam. 9:00 serek wiejski 12:00 jabłko 15:00 obiad 2 łyżki ziemniaków 2 kotlety mielone i buraczki,, o19:00 śledzika jednego wkroiłam do jogórtu naturalnedo i pare ziarenek pieprzu ziarnistego .. Jak myślicie dobry plan?? Czy moze poradzicie mi coś ,jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamorfoza10
maaya_a Witaj, smialo przylacz sie ! Myslalam o norweskiej, ale z racji tego ze mam tylko 10 dni to nie wiedzialam czy powinnam sie na nia decydowac. Wujek google podpowiedzial, ze powinna byc stosowana dokladnie dwa tygodnie, dlatego zrezygnowalam i wybralam South Beach, ktora wiem ze moge skrocic do 10 dni. Kurcze dziewczyny poszalam dzisiaj :) Ja typowa biurwa 8-10h za biurkiem i prawie zero ruchu przeszlam dzisiaj te cale 10km :) Co prawda ze wzgledow czasowych musialam to podzielic na 3,5km a pozniej na 6,5km, ale i tak jestem z siebie mega dumna. Nogi nie powiem gdzie mi wchodza albo wychodza. Na kolacje dzisiaj i na obiad jutro zupa z czerwonej soczewicy, bardzo polecam. Teraz pozostaje mi juz tylko relaks. Herbata detoks, zabiegi a na koncu kilka minut jogi i wieczor z ksiazka. No to sie rozpisalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamorfoza10
85Agnieszka Czesc. Pomysl moze nad 3 posilkami dziennie ale lepiej zbilansowanymi i wiekszymi? To, ze trzeba jesc 5 razy dziennie to dawno obalony mit :) Ja kiedys tez tak jadlam, ale powiem Wam, ze od kiedy wrocilam do starego rytmu (sniadanie, obiad, kolacja) czasem ale rzadko 2 sniadanie to przestalam caly swoj dzien podporzadkowywac gotowaniu i nie mam tych glupich wyrzutow sumienia jak nie zjem posilku co 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85Agnieszka
No dobrze autorko :) to co np,jesz te trzy razy dziennie i co ewentualnie na drugie śniadanie? Jestem gotowa wypróbować wszystkiego.. Nie jem i nie piję nic słodkiego od dwóch miesięcy.. Pieczywo i ziemniaki ograniczyłam do minimum.. jak narazie waga stoi w miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85Agnieszka
A jak z niejedzeniem po 18? czy można zjesc coś lekkiego typu serek wiejski z warzywami? Czy nie jesc nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85Agnieszka
A poza tym trzy posiłki dziennie to nie za duży odstęp? Nie zwolnię sobie tym metabolizmu? Wszędzie o tym trąbią.. Jakie to wszystko skomplikowane? sama nie wiem już za co się wziąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamorfoza10
Ustalono ze metabolizm zwalnia po 72h o 8% a takie przerwy 5-6h nie maja na to wplywu. Jednak wydaje mi sie, ze trzeba to ustalic po prostu pod siebie. Jednym pasuje jedzenie 4-5 czy nawet 6 posilkow dziennie, niektorym nie. Trzeba sie wsluchac w swoj organizm i dopasowac to do swojego trybu zycia. Ja jedzac 5 razy dziennie co 3h tylko sie meczylam. Jedzenie z zegarkiem w reku, jakies chore wyrzuty sumienia bo pomiedzy sniadaniem a drugim sniadaniem byly 4h zamiast 3h. Nie jestem dietetykiem, wiec nie moge Ci pomoc w ustaleniu indywidualnego jadlospisu. Z tego co widzialam, wydaje mi sie, ze jesz za male posilki, Twoja dieta jest uboga w warzywa i malo zbilansowana. Nie bierz teraz przykladu z tego co ja tu bede pisac jesli chodzi o jadlospis bo ja robie 10 dniowa faze diety South Beach na ktorej eliminuje sie calkowicie owoce czy produkty zbozowe. Normalnie bym je jadla. Policz moze ile dokladnie kalorii zjadasz w ciagu dnia. Mysle, ze nie wiecej niz 1000 patrzac na Twoj jadlospis a to stanowczo za malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja po basenie :) 60 minut aqua aerobiku i dodatkowo 15 minut sauny :) z pewnością peeling z cukru i oleju kokosowego zrobię już jutro bo dziś padam - pa do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkanocna
Fili80 - nie, nie koniec :-) Przynajmniej nie u mnie. Zaliczone 2 dni norweskiej (dziś trzeci dzień) - waga 1,9 kg w dół. Rano byłam pobiegać. Ja nie mogę sobie narzucić dużego reżimu, bo nie mam urlopu - chodzę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkanocna opisz swoje menu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkanocna
Gościu - lecę dietą norweską, więc głównie jaja, grejpfruty, sałatki (sałata, pomidor, ogórek, cyryna itp.), białko typu pierś z kurczaka (dziś będzie twarów, jutro ryba). Piszę także w topiku o diecie norweskiej i tam podaję swoje menu. Nie solę w ogóle póki co. Dziś dla przykładu: I śn. - 2 jaja na twardo + grejpfrut II śn. - sałatka (mix sałat, ogórek, pomidor, papryka, sok z cytryny), grejpfrut na obiad będzie - 2 jajka, twarów, gotowane na parze brokuły i pieczywo eko żytnie z Lidla. Dziś na wadze 65,3 kg, więc po 3 dniach 2,7 kg w dół. Dziś rano znowu peeling kawowy, a wieczorem ide na jogę, na którą pojadę rowerem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkanocna
I oczywiście chodzi mi o "twaróg", nie wiem dlaczego 2 razy mi się wpisało "twarów" :-) Do tego 2 x dziennie kawa bez cukru, ale zamierzam zrezygnować z kawy niedługo, bo ponoć zatrzymuje wodę i wypłukuje minerały. I raczę się jeszcze herbatką chińska Nigkong, czy jakoś tak - ponoc to też wspomaga odchudzanie, więc ją sobie piję od 4 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkanocna :) fajny spadek wagi. U mnie był wczoraj młyn ale zostałam szczęśliwą posiadaczką kotki rocznej. Ja dziś na Aqua aerobik Choć jestem na urlopie to mam mniej czasu niż jak do pracy teraz chciałbym tysiąc rzeczy zrobić na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkanocna
Fili80 - ale u Ciebie też fajny spodak od początku roku. Ja dziś rano 64,9 kg. Jako pierwszy cel marzy mi się 62 kg, potem jako cel drugi zobaczyć 5 z przodu :-), a docelowo chciałabym ważyć 55 - 56 kg, ale nie wiem, czy to realne ....... Na krótko tak, bo już w ubiegłym roku udało mi się schudnąć do 56 kg, ale niestety krótko to trwało, bo nie dalam rady wytrzymać i znowu się rzuciałm na jedzenie potem. No, ale zawsze sobie obiecuję, że tym razem będę mądrzejsza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkanocna a jak obwodowo? Mierzyłaś się na początku? Ile ci spadło? Aha i ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Wielkanocna :) tak naprawdę walczę blisko od 2 lat po porodzie bliźniaczek za mną dobre ponad 20 kg. Ja także sobie obiecuje ale jestem pod opieką dietetyka i będę wychodzić z diety pod jego okiem liczę na sukces co tam liczę ja czuję ten sukces i nie poddam się. Wczoraj Aqua areobik fajnie było a dziś najstarszą zawiozę na trening pływacki to i ja skorzystam dziś wybiorę się także na solarium chwilę bo blada jestem strasznie a jedna dziewczyna na Aqua arobiku pięknie opalona i wczoraj gadałam opala się na basenie więc i ja będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdź nową metodę odchudzania usmiech.gif Sama schudłam 9kilogramów w 32dni ale można dużo szybciej i więcej! Polecam Kochane usmiech.gif w miejsce kropka wstawiamy kropkę :) cutso/gZUng

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×