Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość insulinooporność

BEZ CUKRU i białej mąki CO WY na to?

Polecane posty

Gość insulinooporność

Cześć, mam 36 lat, wzrost 176 ważę 96 kg. Rozmiar ubrań: góra 46-48, dół 44. Miesiąc temu wyszedł mi w badaniu wysoki poziom glukozy we krwi. Przy normie 70-99 wyszedł 101. Choruję na Haschimoto i niedoczynność tarczycy. Byłam już na diecie cukrzycowej w czasie ciązy. Pieknie działała, więc do niej wracam. Po 2 tygodniach poziom cukru we krwi 99 czyli górna granica normy. Zamierzam publikować tu wpisy z korzystania z tej diety. Uprawiam sport w formie biegania oraz zakupilam tabletki novoslim i bedę korzystać z nich przez 3 najbliższe miesiące Bedę wdzięczna jeśli ktoś , kto prowadzi taki tryb życia- bo jest to dieta na całe życie- posłuzyłby radą i sugestią. Pozdrawiam i witam dietomaniaczki:) Ina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
101 to nie jest wysoki poziom na czczo, to wlasciwie gorna granica normy bo niektore laboratoria podaja norma do 105 zrob sobie krzywa cukrowa lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Biorąc pod uwagę historię moich wyników, ze mialam cukrzycę ciązową ( z która diagnozą polemizowałam zresztą robiąc badanie na hemoglobine glikowaną, które wyszło bardzo dobrze, ale lekarze kazali to wstrzykiwalam insulinę), ze tyle ważę , i że brat mojego ojca i jego corka są chorzy na cukrzycę, moja endokrynolog podejrzewa insulinoopornośc, ktora z tego co wiem, w prostej linii może prowadzić do cukrzycy. W najblizsza sobote kolejne badanie krwi. Po pierwsze musze zmniejszyc mase ciala, co przy wysokim TSH nie bylo mozliwe ale teraz po zwiekszeniu dawki Euthyroxu spadło do 1,9 z prawie 6 (docelowo 0.5) nie uśmiecha mi sie brać insulinę więc chce sprawdzic dietę bezcukrową, jako profilaktykę/ Insulinowa teoria otyłości- znacie ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Chodzi mi o najnowsze tezy naukowcow, skad sie bierze nadwaga/otyłość: "w naukach o żywieniu konkurują ze sobą dwa paradygmaty otyłości. Z jednej strony mamy panujące wyjaśnienie energetyczne, w ramach którego otyłości powstaje wtedy, kiedy ludzie jedzą więcej kalorii niż spalają, bez względu na rodzaj spożywanych kalorii (teoria bilansu kalorycznego). Z drugiej strony mamy wyjaśnienie hormonalne, znane np. jako „hipoteza węglowodanowa” lub „teoria insulinowa”. Zgodnie z nią, otyłość jest skutkiem nadmiaru insuliny w organizmie, wywołanego wysokim spożyciem węglowodanów. Kaloryczność spożywanych pokarmów nie ma przy tym znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Kiedy jesz więcej kalorii, niż spalasz, wtedy tyjesz; kiedy jesz mniej kalorii, niż spalasz, wtedy chudniesz. Brzmi logicznie. Taki pogląd jest bardzo kuszący, ponieważ jest w pełni prawdziwy, ale przy tym kompletnie bez znaczenia. Nic nam nie tłumaczy. … Jeśli jesteś otyły, musiałeś jeść więcej kalorii niż spalałeś. Nie sposób temu zaprzeczyć. Jednak właściwe pytanie powinno brzmieć: dlaczego? Dlaczego jadłeś więcej, niż spalałeś? Na to pytanie powinniśmy odpowiedzieć, i jeśli nam się to uda, zrozumiemy, dlaczego tyjemy i jak temu zaradzić. Czym jest otyłość i dlaczego tyjemy? Kiedy mówimy o otyłości, mówimy o procesie nadmiernej akumulacji tłuszczu. Nadmiar tłuszczu magazynowany jest w komórkach tłuszczowych, które razem tworzą tkankę tłuszczową. Szukając odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób tłuszcz dostaje się do komórek tłuszczowych, odkryjemy, że mechanizmy magazynowania tłuszczu w organizmie człowieka zostały szczegółowo opisane już wiele lat temu i można je dzisiaj znaleźć w każdym podręczniku do biochemii lub fizjologii. Wiemy dziś dobrze, że to insulina stymuluje enzym, który „wprowadza” tłuszcz do komórek tłuszczowych. Jeśli więc insulina „upycha” tłuszcz w komórkach tłuszczowych, należałoby przypuszczać, że im więcej insuliny, tym więcej tłuszczu się w nich znajdzie. I rzeczywiście tak jest. Wiedząc o tym, rozsądnie byłoby się zatem dowiedzieć, co powoduje wysokie stężenie insuliny? Jednak zwykle w kontekście otyłości pojawia się najpierw pytanie o tłuszcz, o którym wszyscy od urodzenia wiedzą, że „jest dla nas zły”. Jeśli w krwi znajduje się dużo tłuszczu wskutek stosowania tłustej diety, to czy ten tłuszcz nie dostanie się do komórek tłuszczowych? A jeśli tak się stanie, to czy tłuszcz w diecie prowadzi zatem do otyłości?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Jeśli przeanalizujemy znane mechanizmy metaboliczne, dostrzeżemy, iż insulina odgrywa kluczową rolę sprawczą w procesie magazynowania składników odżywczych. Insulina to jedyny hormon odpowiedzialny za „robienie zapasów” w organizmie: „wprowadza” tłuszcz do komórek tłuszczowych, odprowadza białka do komórek mięśniowych, zamienia glukozę w materiał zapasowy – glikogen. Insulina, wraz ze swoim antagonistą – glukagonem (insulina i glukagon są niczym Ying/Yang metabolizmu), odgrywają kluczową rolę w procesie utylizacji składników odżywczych, „upychając” je w różnych częściach ciała lub pozyskując je dla organizmu jako paliwo. Jeśli mamy w organizmie dużo insuliny, dominuje tryb „robienia zapasów” i tłuszcz odprowadzany jest do komórek tłuszczowych; jeśli insuliny jest niewiele, włącza się glukagon i górę bierze tryb uwalniania energii. Wtedy tłuszcz wydostaje się z komórek i zostaje wykorzystany przez organizm jako źródło energii. Tak to powinno działać. Kiedy jemy, wydzielana jest insulina, która magazynuje energię. Po pewnym czasie, jeśli nic nie jemy, poziom insuliny spada. Wydzielany jest wtedy glukagon, który „odzyskuje” zmagazynowany tłuszcz, aby zapewnić stały dopływ energii na potrzeby naszego organizmu. Problemy powstają wtedy, kiedy ten system zaczyna szwankować. Najczęściej zdarza się to wtedy, gdy u ludzi rozwija się insulinooporność, czyli nieprawidłowa sygnalizacja insuliny. Insulina „mówi”, ale komórki jej nie „słyszą”, więc „mówi” coraz głośniej, aż komórki ją w końcu „usłyszą”. Innymi słowy, trzustka produkuje wtedy coraz więcej insuliny i jej stężenie we krwi rośnie aż do poziomu, przy którym komórki na nią zareagują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
U większości ludzi komórki tłuszczowe nabywają insulinooporności później niż wątroba, co stanowi poważny problem. Kiedy stężenie insuliny we krwi rośnie, aby zatrzymać produkcję glukozy przez wątrobę, wtedy nadmiar insuliny mocniej oddziałuje komórki tłuszczowe, które pozostają na nią wrażliwe. Dostają jasny komunikat: „magazynujcie energię”. Ale insulina nie tylko „upycha”tłuszcz w komórkach tłuszczowych. Zapobiega również wydostawaniu się z nich tłuszczu. Na skutek działania insuliny tłuszcz nie tylko dostaje się do komórek, ale również na stałe w nich pozostaje. W normalnych okolicznościach między posiłkami poziom insuliny spada, co pozwala uwolnić z komórek tłuszcz zasilający wtedy tkanki organizmu. Jednak kiedy komórki wątroby są insulinooporne, stężenie tego hormonu nigdy nie maleje, co jest niezbędne to tego, aby kontrowlować produkcję przez nią glukozy. W takim wypadku tłuszcz nie może wydostać się z komórek tłuszczowych i tkanki zaczynają głodować. Mimo że w organizmie zmagazynowano duży zapas tłuszczu, organizm nie może z niego korzystać, ponieważ uniemożliwia to wysokie stężenie insuliny."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Wiemy już, w jaki sposób tyjemy. Nadmiar insuliny „upycha” tłuszcz w komórkach tłuszczowych, zwiększając ich masę, co prowadzi do otyłości. Jeśli prześledzimy poszczególne etapy powstawania otyłości od końca, musimy niechybnie zapytać: dlaczego produkujemy nadmiar insuliny? Wytwarzamy zbyt dużo insuliny, ponieważ jemy za dużo węglowodanów, zwłaszcza cukru i innych przetworzonych węglowodanów. Mówiąc to wkraczamy na obszar będący przedmiotem kontrowersji, jednak jest ona wynikiem braku wiedzy. Nauka dostarcza niezbitych dowodów na oczywiste związki między węglowodanami z insuliną. Im więcej zjesz węglowodanów, tym bardziej wzrośnie u Ciebie poziom insuliny. Niektórzy natychmiast podniosą argument, że białko również oddziałuje na insulinę. To prawda, ale jest tu jeden haczyk. Białko jednocześnie stymuluje produkcję insuliny oraz glukagonu, więc nie występuje efekt działania samej insuliny. Ten jest wyłącznie skutkiem spożycia węglowodanów. Po zjedzeniu węglowodanów, poziom insuliny rośnie, a glukagonu maleje. W przypadku mięsa i innych źródeł białka, efekty podwyższonego stężenia insuliny równoważy towarzyszący im podwyższony poziom glukagonu. (Nie bez przyczyny glukagon charakteryzuje się działaniem antagonistycznym w stosunku do insuliny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Przepraszam za tyle teorii, ale chciałam aby na pierwszej strone tego tematu padło wyjasnienie , dlaczego tyjemy? i co zrobić by przerwać ten proces oraz schudnąć, jednocześnie pozostając zdrowym a raczej zdrowszym niż przed utratą kilogramów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Co pierwsze zauważylam przy stosowaniu tej diety? Prawie we wszystko producenci żywności ładują cukier. Trzeba dokładnie czytać etykiety. Pół biedy jesli odczytamy tam słowo cukier, ale często pojawi się syrop glukozowy, fruktoza, sacharyna, to też cukier tylko pod inną nazwą. Znalazłam cukier w ogórkach z octu, śledziach w śmietanie, chipsach, serkach kanapkowych, oczywiście kazdy jogurt i kefir owocowy, duża część wędlin i wiele inych pozornie niesłodkich produktów. Trzeba sie niezle nagimnastykowac by nie zjeść czystego cukru, a jesli chce sie przy okazji uniknąć oczyszczonych węglowodanów, to już akrobacje przy pólkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia4680
Co do chipsów to nawet nie chodzi o to, że dodają do nich cukier, ale przetworzone (smażone, gotowane) ziemniaki i inne słone przekąski to same w sobie insulinowyrzutnia po spożyciu. Nie tykaj się takich rzeczy, jeśli chcesz spełnić swoje założenia. Ani zupek chińskich, makaronu, "gorących kubków"! Nic przetworzonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
insulinooporność, Ja jestem na diecie bez cukru i zbóż od 4 miesięcy i jak dla mnie to był strzał w 10 :-) Zaglądnij sobie do wątku poniżej, tam jest dużo info o insulinie i mechanizmach z nią związanych. Polecam też zapoznanie się też ze stylem żywienia IF, bardzo ładnie stabilizuje poziom insuliny. Trzymam kciuki za Twoje szybkie wyjście z granicy cukrzycy.:) "Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Jesteś gotowa ?? " http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5581034

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Fajnie, ze ktoś uważnie czyta. Wiadomo, że chipsy to ZUO:) Nie jadam ich zresztą, bo nie lubię smaku sztucznych przypraw i instantów. Po prostu zajrzałam na etykietę, bo kupuję je dzieciom raz na dwa tygodnie, z okazji wspólnego sobotniego wieczoru, do tego o zgrozo! dostają po szklance coli. Wychodzę z założenia, że zabranianie kompletne takich "smakołyków" daje odwrotny efekt. Moim problemem są slodycze, szczególnie przez miesiączką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Arizono, ardzo dziękuję za link i gratuluję zdrowego stylu życia:) Pędzę zaglądnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
insulinooporność, Ogólnie jeśli chcesz ustabilizować insulinę najprościej jest na kilka miesięcy zupełnie wykluczyć z diety WSZYSTKIE zboża i cukier, czyli typowa dieta nisko węglowodanowa, z umiarkowanymi białkami i relatywnie wysokim tłuszczem. Dieta paleo z akcentem na LCHF + IF. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że sprawdzanie składów fabrycznego jedzenia sensu nie ma bo we wszystkim łącznie z wędlinami jest upchany albo cukier albo zboże. Zwyczajnie trzeba przejść na naturalne produkty i zapomnieć o sklepowych wynalazkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
insulinooporność, Kurcze widzisz, ja już mam dorosłe dziecko ale nawet dla dorosłego odmawiam kupowania czipsów i coli bo wychodzę z założenia, że skoro wiem, że to trujące to proponowanie jedzenia tego to byłby akt agresji z mojej strony. Toksyny podawane nawet w małych ilościach są szkodliwe, a dzieci mają mniejszą wagę, ich mózgi szybciej się uzależniają. Jeśli w młodym wieku wyrobisz im nawyk, nie jedzenia produktów jadalnych to uratujesz im życie i zdrowie. Wielu, wielu ludzi uważa, że należy im się chwila "przyjemności" w postaci produktów jadalnych, tak się zwykle rozwala dowolną dietę, na tym polegają "grzeszki". Pytanie czy jeśli wiemy, że coś jest TOKSYCZNE, naprawdę potrzebujemy to pakować do ciała ? Jeśli coś jest toksyczne dla nas, jest równie lub gorzej toksyczne dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
raaaany, jaki dlugi ten temat, dobrze że mam trochę czasu i myślę ze na raty doczytam. Ogólnie, nie jestem zwolenniiem diety Dukana czy Kwaśniewskiego, jako że diety jednostronne nie mogą byc zdrowe- moim zdaniem. Niewydolność wątroby lub arterioskeroza od jedzenia kilogramów tłuszczu nie bardzo mnie kusi. Nie mam dziś przy sobie zestawów diet dla diabetyków opracowanych w PIŻ ale jutro je wkleję. Sądzę, że mąka żytnia lub razowa w ilości 2 kromek dziennie pozwala organizmowi dostarczyć odpowiednie węglowodany i mikroelementy i nie martwić się, ze tworzy sie tego niezdrowy deficyt w składzie kości czy narządów wewnetrznych.. Zasada zdrowego rozsądku jednak jest zawsze najlepsza. Zauważyłam u Ciebie Arizono wątek o zbyt dużych ilościach bialka- a właściwie nabiału. Też mam ten problem, sądzę ze naturalny kiedy sie wykluczy pieczywo, słodycze, a surówki i sałatki wyjdą już bokiem;) Piję namiętnie kefiry ogorkowe, jem na przekąskę serek grani z pomidorkami i ogólnie dużo serów. Czytamy u naszego wspólnego guru: Taubesa:) że jednak biąłko uwalnia antagonistę insuliny, więc by może nie nalezy go tak demonizować, jak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
W pełni zgadzam się z tym, ze chipsy i cola sa niezdrowe. Cola ze względu na cukry, chipsy ze wzgledu na przetworzenie i rakotwórcze łańcuchy tłuszczowe. Zgadzam się. Widzę też dzieci wychowane bez slodyczy, bo mam tak u znajomych i wyobraźcie sobie, że one dostają te słodycze gdzie indziej, w szkole, w gościach, ogólnie wychodząc spod klosza mamy i łakomstwo na te produkty jest u nich aż porażające. Kiedyś te dzieci będąc u nas pożarły całą zawartość podwieczorku zanim reszta gości zdążyła sie załapać. Moja córka jest już nastolatką, nie kocha słodyczy i ma piekną figurę. Na syna muszę bardziej uważać, to fakt ale wynika on zapewne z dziedzictwa genów po mamusi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Cudownie byłoby mieć dostęp do naturalnych produktow. Dla większości osób nierealne. Mam dostęp do łowisk ryb, do warzyw w sezonie i już za to chwalę los. Nie jestem miłośniczką swininy, wołowiny ani kurczaków. Ale chyba z torbami bym poszła żyjąc na jagnięcinie czy królikach. Ogólnie staram sie komponować obiady z ryb, indyka i no niestety wieprzka- powody ekonomiczne. Nie ozekuję cudów po tej diecie. Ile razy oglądałam programy o chudnięciu, to zawsze występowały tam grubasy napychające sie pustymi kaloriami. Osoby ktore na codzień jadły po 5 opakowan chipsow, lodow, czekolad, bitej smietany orzeszkow w karmelu, hamburgerow i co tam jeszcze nie bylo, brał na warsztat dietetyk i trener fitnessu i one chudły. Chudły bardzo szybko, bo przestawaly jest 3-5 tys kcal dziennie i zaczynaly sie ruszac. Cóż za eureka! Nauka i dietetycy dużo mniej mają do powiedzenia do osób takich jak ja, jak my, którzy jadamy 1500-2000 kcal dziennie zdrowych kalorii, stosujemy ruch i waga stoi w miejscu z dużo za dużym BMI. Nikt jeszcze tego nie rozwiązał, Taubot próbuje to rozwiązać, więc trzeba próbować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Przeglądam to forum i widzę ze jest tu nagromadzenie zupełnie odmiennych stylów odchudzania, od glodowek, poprzez diety owocowo-warzywne po kwasniewskiego w czystej postaci smalcu i boczku;) Jak to możlwe że tak diametralnie rózne jadlospisy maja dać efekt redukcji masy ciała u kazdego? Z racji wieku i osobniczej sklonnosci do nadwagi mam juz dlugoletnie doswiadczenie z "dietami" - dieta 1000 kcal - dieta niełączenia wedlowodanów z białkami - dieta kapusciana - dieta zbilansowana - dieta arbuzowa więcej grzechów nie pamietam. Jakie efekty? na pewno rozchwianie metabolizmu, problemy hormonalne i żółwi metabolizm w efekcie. Dlatego szukam czegoś co chociaż nie szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Dziekuję za tę podpowiedż Arizono! Tyle sie naczytałam o niedoczynnosci i Hashi ale to mi umknęło. Z tym, ze mój organizm chyba sam dał mi podpowiedź, bo kapustę jem na wigilię, kalarepe tylko 2,3 w sezonie a rzezuchy i tej reszty nie znoszę albo nie znam. Wklejam jednak listę aby można bylo łatwo oznaczyć: Do roślin tyrostatycznych (hamujących czynności tarczycy) należą m.in.: gorczyca, chrzan, kapusta, rzepak, stulisz – Sisymbrium, rzeżucha – Cardamine, rzepicha – Rorippa, tobołki – Thlaspi, rukiew – Nasturtium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Co do planu diety, to należę do osób które mało dbają o to czy i co jedzą. Od czasu choroby (diagnoza 3 lata temu) bardziej o to dbam, ale nie lubię myśleć o jedzeniu i nie lubię jeść kiedy nie jestem głodna. Ostatnio spodobał mi się taki dietetyczny pomysł, zeby 5 dni w tygodniu jadać wg zdrowych zasad, czyli odpowiednie skladniki 5 razy dziennie w odpowiednim rozkładzie dziennym, a 2 dni robić skromne,czyli 2 posilki dziennie w sumie 600 kcal glownie z warzyw i mięska lub jaj. Czytam u Ciebie, ze próbowałaś głodówek nocnych. Jak skomentujesz ich skutecznosć i jak to koresponduje z dietą wiekszosci krajów południowych gdzie jada sie rankiem i wieczorami, za to unika jedzenia w dzień? dieta środziemnomorska np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej grupy zaliczają się też: brokuły, kalafior, brukselka, kapusta włoska, kapusta chińska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IF ( okna jem/nie jem) moim zdaniem to rewelacja. Pomijając chudnięcie, to energia bez jedzenia rano jest dużo wyższa, stabilna i ciągła. Jeśli jesteś na IF i pierwszy posiłek jesz po południu to cały poranek czerpiesz z własnych tłuszczy, zwyczajnie trudno się zmęczyć w ten sposób bo organizm sam sobie dostarcza energię. Metoda zdecydowanie na tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
dobrze, że nie fasolka szparagowa i szparagi, bo uwielbiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
Rzadko jestem glodna przed 11stą wlasciwie jadam drugie sniadania najchętniej;) całe życie tak mam, niedawno doszłam do tego, że może to być związane z wysokim cukrem. poziom glukozy w mojej krwi zaczyna szybować od 5-6 rano i osiąga apogeum o 8-9 rano. Wiem to z pomiarów glukometrem robionych w koncowce ciązy. Także badania na czczo, kiedy krew mam pobieraną właśnie o 8-8,30 rano mnie o tyle uspokajają ze wiem, ze jest to maksymalne stężenie jakie osiągam i potem juz poziom cukru opada. A co to krzywa cukrowa? bo nie pamiętam- skleroza to tez objaw niedoczynnosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insulinooporność
szukam menu na imprezę imieninowo-urodzinową, znalazlam takie bezglutenowe mini-serniczki i zastanawiam sie czym zastapić cukier: 400 g tłustego twarogu 300 g ciastek bezglutenowych 100 g masła 180 g cukru 4 jajka szczypta soli łyżka (lub dwie) ekstraktu waniliowego 2 łyżki dżemu truskawkowego, malinowego, wiśniowego albo innego czerwonego i kwaskowatego Potrzebna też będzie forma na muffiny i papilotki - najlepiej białe. całość na http://niebowgebie.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?208501

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukier można zastąpić ksylitolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukier można zastąpić ksylitolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×