CELLULIT - DA SIE ZLIKWIDOWAC CZY NIE? SPRAWDZAM

zaraz dostane ochrzan, bo jestem na paru watkach ale po zastanowieniu postanowilam sprobowac na swoim. odchudzam sie ale nie zalezy mi szczegolnie na wadze. tak naprawde jedyne co baaardzo chce odchudzic to moje uda. sa pokryte tluszczem i cellulitem brrr... nie waze sie i nie dbam o rozmiary w innych czesciach ciala. mierze za to namietnie obwod ud i przymierzam gacie (szczegolnie takie jedne piekne z bershki..) no i tak sobie pomyslalam, ze czemu sie ograniczac? ja tez chcialabym nosic krotkie tuniki do kozakow itp. takze postanawiam pozbyc sie cellulitu, zeby przyszlej wiosny moc zaszalec :) probuje rzucic slodycze. ale mysle, ze sa one tylko wierzcholkiem gory lodowej. tu potrzeba odstawic smieciowe zarelko i skupic sie na wartosciowym ,zeby nie dostarczac wiecej toksyn niz potrzebne. odstawilam nabial - od razu cellulit mi zmalal. teraz przymierzam sie do pszenicy - podobno nasila to zjawisko. chce takze pilnowac sie z warzywami i owocami - zeby jesc ich wiecej, oraz bardziej regularnie. a poza tym niedawno mialam urodziny i uswiadomilam sobie, ze niedlugo moge zaczac sie starzec, wiec lepiej zamaiast potem plakac juz teraz zadbac o skorei zapobiegac zmarszczkom. - zero slodyczy - poznych i obfitych posilkow - pszenicy i nabialu - gotowych, solonych, cukrzonych, smazonych, kolorowanych i reklamowanych w tv produktow spozywczych :) - podejrzanych wedlin bede jesc wiecej bialka, bo zauwazylam ze wtedy cellulit maleje. po odstawieniu nabialu jakos tak zapominam czasem o dostatecznej ilosci protein. poza tym rano od dwoch tyg pije lyz. oliwy z oliwek a potem w ciagu dnia tran. oliwe pije jak lekarstwo bo jest oooobleeeesnaaaa.... ble warzywa i owoce to wiadomo, takze nieco suszonych i orzechow. poza tym oczywiscie cwiczenia i kremy rozne plus masaze. nie wierze, ze sie nie uda bo kiedys sie odchudzilam z duzego cellulitu i mialam naprawde gladziutkie piekne nozki. moj obwod uda to 58 (grrr.. dopiero co bylo 57,5) za tydzien chcialabym miec cm mniej

jeju chcialam zrobic probe na 100 dni ale wigilia jest za jakies yyy 64? wiec zrobie 60. odliczam od jutra. po dwoch miesiacach zobaczymy czy sie udalo

piszesz że pszenica jest niezdrowa ? z tego co wiem gotowana, niesolona pszenica jest zalecana w dietach oczyszczających genaralnie wszystkie naturalne, niełuskane kasze są zdrowe, mają witaminy, błonnik, oczyszczają jelita i są źródłem zdrowych węglowodanów jedyna zła pszenica to ta z białej mąki, biała śmierć to cukier, sól i biała mąka

jeeeez.. napisalam takie dlugie i sie skasowalo pewnie ze nieoczyszczona pszenica jest zdrowa. ale nie dla wszystkich. ja mam nadwrazliwosc na nabial - kazeine. to czesto jest skojarzone z nadwr. na gluten. a pszenica to jego najbogatsze zrodlo. w niektorych przypadkach - ja - gluten (kazeina tez) powoduje obrzeki i zastoje limfy (cellulit!!!). rzeczywiscieu mnie wieczorne makaron, bulka,ciastko powoduja wielkie, napuchniete wory pod oczami rano, tak jak kiedys wieczorne jogurty. mam tez problemy zoladkowe i to spore jak przesadze z pszenica. chociaz zyto jest ok. wcinam pumpernikiel - ale tylko dwie kromki

ok. udalo sie. juz po dwudziestej, wiec zaliczam dzien... nie zjadlam zadnych problematycznych smieci :) i nie objadlam sie wieczorem ciastkami :) jadlam fasolke z tunczykiem, pumpernikiel itp samo zdrowie nie cwiczylam. mam jutro egzamin (studiuje za granica i mam sesje cztery razy w roku. pierwsza wlasnie trwa) przed spaniem balsam moze sie w koncu uda

wczoraj kolejny dzien dalam rade. bylo groznie pod wieczor, bo zaproszono mnie na kolacje :D ale sie nie ugielam. zjadlam tylko piers z kurczaka, pomimo ze makaron z sosami roznymi wygladal extra. odstawienie slodyczy jest koszmarne. naprawde. tak mi sie chce ciastek... no ale dzien drugi zaliczam. jeszcze 58 :)

wczorajszy dzien udany. no, prawie, bo znowu nie cwiczylam. raz, ze dzis mam egzamin wiec probowalam sie uczyc, dwa ze musialam biegac po urzedach. dieta calkiem, calkiem - pumpernikiel, troche kurczaka i fasolki, no.. wieczorem wieeeelka kanapka ale za to zero slodyczy czy innych niezdrowych rzeczy. po egzaminie zaczynam cwiczyc. 57

powodzenia ! Ja rowniez mam duzy probl z udami. Wzrost 165cm, waga 53kg i w udzie 55 ! a lydka 29cm Polecam smarowanie kremami odchudzajacymi i zawijanie folia spozywcza. Ja tak robie i jezdze na rowerku stacjonarnym. Moje uda sa bardzo oporne, ale walcze. Jakie sa Twoje wymiary ?

hej :) no wlasnie smaruje kremem ale tylko raz dziennie. mam zamiar to zmienic na dwa razy dziennie plus masaz taka szczotka smieszna (posiadam - kurzy sie) moje uda to 58cm w najgrubszym miejscu. grube nogi mam :( reszta nie jest taka zla - biodra, brzuch, biust calkiem niezle tylko te uda....

aha! odgrzebalam swoj topik. ale obciach :D no nic. trzeba sie wziasc w garsc... wiecie ze od dzis jest 50 dni do wigilii? w sam raz na pozbycie sie cellulitu. mam cm mniej w udach - 57, wiec jakos idzie. diete powiedzmy ze trzymam, chociaz troche slodyczy wpadlo. wczoraj udalo mi sie nie jesc nic z pszenica :) i zastanawiam sie czy sa jaies pozytywne skutki ale to chyba za wczesnie. nabialu dalej oczywiscie nie jadam (i bardzo to polecam wszystkim, ktorzy chca likwidowac cellulit!!!! naprawde jest roznica nawet przy jedzeniu slodyczy - wniosek, mleko powoduje cellulit :D ) stosuje masaz taa specjalna szczotka ale nie chce mi sie cwiczyc.

H&M też bym chciała nie mieć cellulitu na udach :( No i trochę na tyłku :( Matko jakiej to konsekwencji wymaga żeby się go pozbyć... tak jak dieta :/

no wlasnie..... systematycznosc naprawde duzo daje ale komu sie chce? ja i tak sie ciesze, ze o masazu pamietam. co do reszty to wiesz - od jutra wiecznie ;) cellulitu mozna sie pozbyc. wiem z doswiadczenia. i wiem ze dieta jest w tym bardzo wazna. ja mam takie silne przekonanie, ze niezdrowo sie odzywiam ale gdy sie zastanowie to widze, ze: - ograniczam sol bardzo - slodycze tez na maksa - jem zboza w postaci zboz a nie maki - nie spozywam nic sztucznego poza kostka rosolowa od czasu do czasu - nie pije zadnych kolorowych napojow - nawet nie jem slodzikow - spozywam tluszcze nienasycone - duzo blonnika tyle ze to wszystko od jakis dwoch tygodni. mam nadzieje, ze pomoze

Da sie jasne ze sie da podsylam ci caly artykul na ten temat ze srodkami dostepnym w kazdym wiekszym sklepie http://s19.gladiatus.onet.pl/game/c.php?uid=26271

schodzi schodzi :) widze dzis juz lekka zmiane ciesze sie :)

I jak efekty diety antycellulitowej? Ja też walczę z tym cholerstwem...potrzebne wsparcie ;)

Piszcie!!! Co robicie i jakie są efekty!!

na celllulit bardzo dobry jest taki preparat bielendy z zieloną herbatą w żelu, cena ok. 15 zł moze mniej za dość duża tubkę ;) + masaż ktory wykonujesz jednoczesnie wmasowując ten żelik

ale z tego co wiem, zmienili niedawno opakowanie i troszke sklad - bo czuć od razu po konsystencji - kiedys byla gęściejsza i uwazam ze byl lepszy....wtedy juz po pierwszej aplikacji skora zauwazalnie byla napięta :) i wygladzona :D

haendem --- wierz mi , pomoze :)

Hej dziewczyny :) dołączam do was :) ja też walczę z cellulitem :o co za okropieństwo :o niestety ja dobrze nie wiem jak go zwalczać czego używać ostatnio na dodatek zauważyłam ,że mam malutkie rozstępy w okolicach tyłka :o skąd to się bierze do cholery ?:o jestem dość szczupła i mam dopiero 19 lat fajnie ,że istnieje taki topik :) mogę wiedzieć co to za szczotka do masażu ??:)

no i pustka:P

hej dziewczyny! ja powiem szczerze ze najbardziej w zwalczaniu cellulitu pomaga plywanie ;-) i rowerek! i oczywiscie tzn u mnie tak jest! duzo bilaka! ja akurat lubie mleko ;-p

Da się zlikwidować cellulit, ale na pewno trzeba trochę nad tym popracować, ponieważ same kremy czy zabiegi nie pomogą. Skutecznym sposobem jest program stop-cellulit który łączy odpowiednią dietę, suplementację oraz terapię falą akustyczną. Przy takim zaatakowaniu skórki pomarańczowej na pewno uda się całkowicie ją zlikwidować.

Z doświadczenia wiem, że z cellulitem ciężko jest wygrać. Ale wiadomo też, że da się problem zlikwidować. Niestety nie należy to do łatwych zadań. przede wszystkim należy znaleźć w sobie sporą motywację. Walka z cellulitem wiąże się bowiem z wieloma wyrzeczeniami. Najogólniej można walkę ze skórką pomarańczową można przeprowadzić w 4 krokach - szczegóły można przeczytać na http://usuwaniecellulitu.info.pl/2011/01/22/walka-z-cellulitem-w-4-krokach/. Może nie jest to nic odkrywczego, ale warto spróbować. Z tego co wiem, to większosć dziewczyn kurczowo trzyma się tylko jednej metody, a efekty są żadne. Dlatego też trzeba zmienić swoje podejście do cellulitu. Tylko jednoczesne pobudzanie krążenia, wzmacnianie naczyń krwionośnych oraz uelastycznienia skóry może przynieść efekty. Ważne jest oczywiście zrezygnowanie z tych wszystkich produktów, które mogą "zaśmiecać" organizm. Mam nadzieję, że uda się wam wygrać walkę z cellulitem.

A słyszałyście o Smooth Shapes? Ja niedawno spotkałam się z tym urządzeniem w klinice La Perla i w najbliższym czasie zamierzam z niego skorzystać. Polega on bowiem na połączeniu lasera, energii świetlnej oraz masażu mechanicznego, dzięki czemu nie tylko poprawia wygląd skóry, ale również pozwala zapomnieć o cellulicie na długi czas.

Oczywiscie ze da sie go zlikwidowac. Tutaj macie link do salonu w którym mozecie wykonać własnie ten zabieg http://www.elite.waw.pl/zabiegi-laserem-body-mix/ Ja uwazam ze zdecydowanie najlepiej iśc na sprawdzony zabieg i taki który bedzie najskuteczniejszy.

Ja mam pokaźny cellulit na łydkach, udach i trochę na pośladkach. Ostatnio znacznie mi się zmniejszył. Ćwiczę 5 dni w tygodniu. Na przemian robię Callanetics + rozciąganie, Mel B, Ewa Chodakowska. Do tego przeszłam na dietę strukturalna dr. Bardadyna. Dodatkowo codziennie wieczorem smaruję nogi balsamem ujędrniającym. Ważna jest systematyczność i zdrowa dieta. Kiedyś stosowałam masaże bańką chińską, ale miałam za duże siniaki. Smarowanie błotem i owijanie się folią dawało znikome rezultaty. A najlepiej działa basen. Świetnie wysmukla.

moja koleżanka niedawno kupiła krem revitol cellulite, bo kosmetyczka jej poleciła i muszę przyznać, że efekty zaczynają się pojawiać. Ja jak na razie mam mało przyjemne rozstępy na pośladkach. Pojawiły się po kilku miesiącach stosowania tabletek antykoncepcyjnych, ale nie chce rezygnować z tabletek. spróbuje zastosować ten sam krem, dla zainteresowanych daje linka http://www.revitolcellulite.pl/, mam nadzieję że mi również pomoże

Oczywiscie ze da sie zlikwidować tylko trzeba podejśc do tego w odpowiedni sposób, na pewno pomocne okazuja sie byc takie zabiegi http://www.elite.waw.pl/usuwanie-cellulitu/

Oczywiscie ze jest sposób. Ja w salonie w Warszawie własnie jestem po takim zabiegu http://www.salonurodyelegante.pl/zabiegi-kosmetyczne/salon-warszawa/na-cialo/usuwanie-cellulitu-redukcja-tkanki-tluszczowej-ujedrnianie-ciala-modelowanie-sylwetki-medshape/ I wreszcie moge latem pokazać sie na plaży. Juz sie nie mogę doczekac, bo zaden krem nie dawał mi takich efektów.