Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maria P z domu P

Chcialabym w koncu schudnac,tak raz na zawsze. Ktos pomoze?

Polecane posty

Gość Maria P z domu P

Witam. Rok temu schudlam 40 kg,niestety przez stres,niereguralny tryb zycia,waga powrocila,nie wiem czy okragle 40,bo sie nie wazylam,ale sadzac po ubraniach cos kolo tego. Bardzo bym chciala sie do tej diety przygotowac i zaczac od 1 sierpnia. Dlaczego tak dlugo? Bo chcialabym oczyscic organizm,ulozyc sobie menu,by miec rozpisane wszystko "na zas". Syn ma za dwa lata komunie,nie chce mu zrobic wstydu. Chce by byl dumny ze swojej mamy. Prosze o wskazowki,potrafie zdrowo gotowac,ale nie potrafie komponowac tak posilkow by dzien byl zbilansowany. Jezeli sa tu dobre duszyczki to bardzo prosze o porady. Chce zmienic swoje zycie,bardzo zle sie z soba czuje,unikam ludzi,wychodzenia z domu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka rada: Zaakceptuj siebie, bo każda kobieta jest ładna, a kilogramy się nie liczą. Są faceci, co bardzo lubią takie jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria P z domu P
Nie moge siebie zaakceptowac. Mam meza,ktoremu moja otylosc nie przeszkadza,ale mi przeszkadza,jest mi coraz ciezej a jestem mloda,mam 25 lat! Nie chce tak dluzej,nie moge patrzec w lustro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc19899
Akceptacja siebie to jedno, ale zdrowie to drugie i o to właśnie należy walczyć i dobrze robisz Autorko, że chcesz się odchudzić. Proponuję żebyś rozplanowała sobie 4-5 posiłków dziennie co 2-3 godziny i ostatni ( białkowy) zjeść na 3 godziny przed snem. Ja jem tak: na śniadanie kromka ciemnego chleba z pomidorem, za pół godziny kawa z mlekiem. Na II śniadanie owoc. Na obiad warzywa i ryba/ owoce morza/ kurczak albo makaron z warzywami, ew. kasza albo ryż i również warzywa z lekkim sosem np. jogurtowo czosnkowym, albo bez sosu - po prostu z warzywami. Podwieczorek : wyciskany sok z warzyw z sokowirówki, ale może być sałatka czy warzywa duszone. Na kolacje jem np. ser biały z warzywami, serek grani albo warzywa jako sałatka. Co ważne - odstaw wszystko co przetworzone. Najlepiej pooglądaj sobie program wiem co jem z Bosacką - ona jest świetna. Odcinki dostępne na tvn player między innymi i jest jeden poświęcony diecie. Co więcej ? pij wodę gazowaną / niegazowaną/ herbaty bez cukru, odstaw wszystkie słodzone napoje. Smaż na patelni teflonowej bez tłuszczu, oprócz tego gotuj - również na parze albo duś. Z tłuszczy ja używam do sałatek oliwy z oliwek, a smażę bez tłuszczu. Odstaw wszystkie czipsy i przekąski bo oprócz tego, że tuczą to są cholernie niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc19899
Tak poza tym to radzę zacząć od jutra. Do 1 sierpnia masz aż 2 tygodnie, a przy Twojej wadze to możesz schudnąć nawet i 4 kg - w tym woda, ale co z tego kiedy waga spada to się buzia cieszy ;) Generalnie jest dużo blogów z propozycjami komponowania posiłków. Ja korzystam z różnych,ale mogę polecić: 1. Qchenne inspiracje 2. Smak zdrowia ( tam masz nawet cały plan odżywania ułożony) 3. dietetyczne-przepisy.net Pooglądaj sobie w szczególności blog Smak Zdrowia ! Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria P z domu P
Dziekuje za odpowiedz ;-) Jezeli chodzi o zdrowe odzywianie to jestem troche obeznana. Glownie gotuje na parze,nie pije slodzonych napoi,nie jem nic przetworzonego,raczej jem to co sama zrobie badz wyhoduje(mieszkam na wsi) Bardziej chodzi mi wlasnie o komponowanie posilkow,co jesc na kolacje a co na sniadanie. Nie lubie kawy,za to pije duzo zielonej herbaty,ogolnie tylko woda. No i przyznam sie,ze mam problem ze slodyczami i nie wiem jak go rozwiazac. Bo jestem uzalezniona:-( I mam jeszcze jedno pytanie. Np,piszesz,ze 4-5 posilkow dziennie,to czy chrupanie marchewki mam zaliczyc jako posilek? Np zjem sniadanie a jakis czas potem zjem sobie kilka marchewek,to mam liczyc to jako posilek? Tego tez nie rozumiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc19899
Generalnie nie powinno się podjadać żeby organizm mógł przetrawić to co zjadłaś wcześniej. Dlatego ważne jest zachowanie dwugodzinnego odstępu między np. śniadaniem, a taką marchewką ;) Niby warzyw nie wlicza się jako takich do bilansu kaloryczności, ale organizm według mnie powinien móc pierwsze strawić poprzedni posiłek. Ja traktuję warzywa jak posiłek i robię odstępy dwugodzinne nawet jak jem zwykłe jabłko. Co do słodyczy to jest dużo zamienników np. ciasto z fasoli, ciasteczka owsiano- bananowe, koktajl banan, mleko, cynamon. Popatrz sobie na tego bloga co Ci podałam i po prawej stronie masz zakładki np. ciekawostki dietetyczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc19899
Nie mniej jednak po zastanowieniu się uważam, że jak miałabyś nie wytrzymać między śniadaniem, a II śniadaniem i pochłonąć przez to więcej to już lepiej zjeść taką marchewkę między posiłkami ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Maria. Chrupanie marchewki jako podwieczorek jest wskazane, wtedy liczy się jako posiłek. Może masz ochotę zacząć wspólną dietę? Razem się wspierać i pomagać sobie z planem? Tez mam 25 lat i chciałabym zmienić swoje życie, zrzucić ze mnie ta cale sadło. Jeśli jesteś zainteresowana, pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc19899
Znalazłam artykuł na polki. pl : " Co jeść, gdy masz ochotę na małe co nieco? Najlepiej niskokaloryczną, zdrową przekąskę. Zobacz, które z nich możesz bezkarnie podjadać między posiłkami! 1. Seler Dlaczego? 100 g to zaledwie ok. 16 kcal Doskonale sprawdzi się podczas odchudzania. Odtruwa, ułatwia trawienie, działa moczopędnie i dostarcza wielu cennych witamin i składników mineralnych, takich jak: witamina C, witaminy z grupy B, witamina PP, kwas foliowy, fosfor, wapń, potas, cynk i wiele innych. 2. Marchew Dlaczego? 100 g to zaledwie 27 kcal Najlepiej jeść ją surową. Należy do najbogatszych w witaminy warzyw. Świetnie wpływa na cerę i wzrok. Zawiera witaminy A, E, K, C, PP i z grupy B oraz wapń, żelazo, cynk, potas, miedź i wiele innych. 3. Ogórki Dlaczego? 100 g to zaledwie 13 kcal Zawiera sporo związków o charakterze zasadowym, które pomagają rozprawić się z zakwaszeniem organizmu. Ma również korzystny wpływ na trawienie i wzmacnia krzepliwość krwi. Zawiera dużo witaminy K, potasu wapnia oraz fosforu. Jeśli nie lubisz ogórków zielonych, postaw na kiszone. Odchudzające Zdrowotne Błyskawiczne Diety gwiazd Zdrowe odżywianie Jak przytyć BMI Indeks glikemiczny Tabela kalorii Polki.plDietaOdchudzające Artykuł Lista 10 produktów, które możesz bezkarnie podjadać podjadanie podjadanie między posiłkami dietetyczne przekąski co jeść Zdarza się, że twój głód między posiłkami jest silniejszy niż rozsądek? Zobacz, jak podjadać bez szkody dla figury! Co jeść między posiłkami - 10 dietetycznych propozycji fot. Fotolia Co jeść, gdy masz ochotę na małe co nieco? Najlepiej niskokaloryczną, zdrową przekąskę. Zobacz, które z nich możesz bezkarnie podjadać między posiłkami! 1. Seler Dlaczego? 100 g to zaledwie ok. 16 kcal Doskonale sprawdzi się podczas odchudzania. Odtruwa, ułatwia trawienie, działa moczopędnie i dostarcza wielu cennych witamin i składników mineralnych, takich jak: witamina C, witaminy z grupy B, witamina PP, kwas foliowy, fosfor, wapń, potas, cynk i wiele innych. 2. Marchew Dlaczego? 100 g to zaledwie 27 kcal Najlepiej jeść ją surową. Należy do najbogatszych w witaminy warzyw. Świetnie wpływa na cerę i wzrok. Zawiera witaminy A, E, K, C, PP i z grupy B oraz wapń, żelazo, cynk, potas, miedź i wiele innych. 3. Ogórki Dlaczego? 100 g to zaledwie 13 kcal Zawiera sporo związków o charakterze zasadowym, które pomagają rozprawić się z zakwaszeniem organizmu. Ma również korzystny wpływ na trawienie i wzmacnia krzepliwość krwi. Zawiera dużo witaminy K, potasu wapnia oraz fosforu. Jeśli nie lubisz ogórków zielonych, postaw na kiszone. 5 najczęściej powtarzanych dietetycznych mitów 4. Pomidorki koktajlowe Dlaczego? 100 g to zaledwie 13 kcal To przekąska, którą łatwo zabrać ze sobą do pracy. W dodatku zawierają mnóstwo witaminy C, beta-karotenu, witamin E, PP, K i z grupy B, wapnia, magnezu, żelaza i wielu innych cennych składników. Działają moczopędnie, zapobiegają miażdżycy i zawałom serca oraz procesom starzenia. 5. Kalafior Dlaczego? 100 g to zaledwie 22 kcal Strażnik naszej odporności. Zawiera związki, które wspomagają układ immunologiczny. Ma również działanie przeciwnowotworowe i odtruwające. Zawiera witaminy z grupy B, witaminę K i C, potas, magnez, wapń, miedź, fosfor i wiele innych. 6. Jabłko Dlaczego? 100 g to zaledwie 52 kcal Jabłka poprawiają funkcjonowanie układu odpornościowego, zapobiegają zaparciom, odkwaszają organizm, wzmacniają serce, mięśnie i układ nerwowy. Lista ich prozdrowotnych właściwości jest bardzo długa. Są źródłem witaminy C, A, E, B, potasu, krzemu i wielu innych. 7. Truskawki Dlaczego? 100 g to zaledwie 28 kcal Kojarzą nam się przede wszystkim z latem. Ale w postaci mrożonej także mają dużo prozdrowotnych wartości. Zapobiegają zaparciom i mają właściwości przeciwnowotworowe. Zawierają też bromelinę, która wspomaga trawienie. Oprócz tego znajduje się w nich sporo witaminy C, PP i witamin z grupy B oraz potasu, wapnia, fosforu i magnezu. 8. Musli Dlaczego? 3 łyżki to zaledwie 107 kcal To mieszanka zbóż z dodatkiem orzechów albo owoców. Dostarcza wielu cennych substancji odżywczych. Zawiera witaminy i składniki mineralne, takie jak: kwas foliowy, magnez, potas i wiele innych. Oprócz tego jest doskonałym źródłem błonnika. 9. Jogurt naturalny Dlaczego? 100 g to zaledwie 90 kcal Przekąska, która dostarcza dużych ilości wapnia – wspomagającego odchudzanie i wzmacniającego kości. Korzystnie wpływa też na florę bakteryjną przewodu pokarmowego, dzięki czemu poprawia odporność. Lista jego zalet jest długa, dlatego ze spokojem można go jeść między posiłkami". Wychodzi na to, że czasem podejść można, ale z głową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria P z domu P
Gosc,strony super,bardzo dziekuje,bo naprawde bardzo mi pomoglas;-) Ice. A ile masz do zrzucenia? Wspolne odchudzanie? Oczywiscie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zrzucenia mam minimum 45kg :/ żeby dojść do górnej granicy wagi, która powinnam mieć. Ogólnie mi bardziej jest potrzebne wsparcie psychiczne niż w stosunku do samej diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze opisze moje doswiadczenie. Mialam problem ze schudnieciem przez ponad 10lat, diety ograniczajace kalorie etc na nic bylo jojo. Trafilam pewnego razu na naturopatke i ona polecila mi diete paleo. Jestem na paleo od3 lat i nigdy sie tak dobrze nie czulam. Schudlam 28 kg i mam normalna wage teraz bmi 20. Nie mam skokow insuliny po posilku i wolbego cukru we krwi. Odstawilam biale pieczywo makaroby ryz i wszelkie produkty zbozowe gluten etc. Czasem jem kasze. Trzymam sie niskiego IG posulkow. Glownie jem warzywa i mieso plus duzo zdrowych tluszczy. Mialam na pocztaku plan posilkow ale po jakims czasie juz nie mialam problemow z nadmierna checia podjadania. Mam duzo energii i ochote na sport. Wczesniej bylam zmeczona bez powodu. Podjadam duzo ale warzywa i malocukrowe owoce. Pokecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc19899
Maria nie ma sprawy :) jak tylko mogę pomóc ro chętnie to robię bo wiem jak to jest być otyłym. Teraz mam nadwagę i brakuje mi 10kg do prawidłowej wagi. Straciłam już 10 kg po 8 tygodniach odchudzania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybierz jakaś formę kontaktu, która Cie interesuje. Mail, fb, skype :) Chciałabym się trochę poznać, ułożyć jakiś wspólny plan działania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...po tragicznym przypadku w mojim zyciu z wagi Max 58 przytylam do wagi 102...po meczoncych godzinach u psyhologa doszlam do wniosku ze nic sie nieda zrobic I trzeba pogodzic sie z losem...weszlam na wage a tam szok!!!schudlam do 62 kg I wage utrzymalam przez 5 lat...potem zaszlam przez 3lata w rok w rok w ciaze I przytylam....efectu jojo nie bylo bo teraz waze 80kg....Moja coreczka ma 6miesiecy I zaczyna jes pokarm np.zupki itd...a ja biore sie za siebie;)moj cel to 50kg...mam nadzieje ze te forum nie opadnie i ze bedzemy mogli sie wspolnie wspierac i doradzac.....a wam zycze wytrwalosci i jeszcze raz wytrwalosci......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria P z domu P
Witajcie ;-) Ice. Lepiej zostanmy tutaj. Nowe dziewczeta witam;-) Rowniez mialam wiele sukcesow w odchudzaniu. Ale niestety po pewnym czasie waga wracala. Ja zaczelam od dzis,a co tam! :-P rano usmazylam na teflonie placuszki otrebowe. Zmieszalam odrobine miodu,otreby owsiane,dwa jajka i troche jogurtu nat. Tylko nie mam pomyslu na drugie sniadanie. Musze podpatrzec pomysly na tym blogu. Rano zapomnialam sie zwazyc,zrobie to jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaotoja
Hej, mogę dołączyć? Ja też już wiele razy próbowałam, za każdym razem jednak poddawałam się. Sama nie wiem dlaczego bo ludzie zauważali zmiany a ja to zaprzepaściłam. Znów próbuję, może z trwalszym skutkiem. Co do II śniadania to ja jem np. banana, jogurt z miodem płatkami owsianymi i wiórkami kokosowymi, dwa owoce mniej kaloryczne (np. mandarynka i jabłko), czasem pieczywo chrupkie, czasem jogurt typu greckiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda ze nie chcesz pogadać :/ A już myślałam ze znalazłam wsparcie :D Co do diety, nie mogę dołączyć od razu teraz. Remont wre, poza tym jako, ze jestem w tragicznym stanie i znam moje chęci, muszę wprowadzać mój plan działania metoda małych kroków. Na razie plan wygląda tak: - dieta lekkostrawna, wątrobowa (jestem po usunięciu woreczka żółciowego), podzielona na 5 posiłków dziennie. Przygotowuje przepisy i robię powoli zapasy zdrowego żarcia w lodowce. - basen, w planie codziennie 2 godzinki z rana. - rower, o ile się pode mną nie załamie. - po zrzuceniu paru kilo, możliwe ze wprowadzę jakiś trening (narzeczony trenuje). Taki mój mały plan. Mam nadzieje ze to wszystko w połączeniu pomoże mi zrzucić trochę kilo. Na dzień dzisiejszy waga 110kg i stoi. Wagi po mnie podobno nie widać, znajomi mówią ze jestem ubita cokolwiek to znaczy. Nadwagę mam od 14 lat. Z moich poprzednich przygód z dietami, nigdy nie udało mi się zejść niżej niż 75kg. Możliwe ze ćwiczenia tym razem pomogą wagę ruszyć. Planowany start diety, razem z pierwszym dniem na basenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc19899
IceMaster na powodzenie w diecie składa się w 70 % odżywianie, a w 30% sport. Ja jestem typem lenia kanapowego i ograniczyłam się do jeżdżenia na rowerku stacjonarnym 3 razy w tygodniu ;) Przy 110 kg basen wydaje się być najlepszym rozwiązaniem - także dobry wybór :) Co do wsparcia to ja uważam, że owszem jest ważne, ale najważniejsze jest nasze nastawienie bo nawet jeśli teraz wszystkie dziewczyny, z którymi się odchudzam nagle rzuciły dietę to ja i tak będę ją kontynuować bo kosztuje mnie to za dużo wyrzeczeń, a poza tym widzę efekty i wreszcie zaczynam się czuć ze sobą coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie o to mi chodziło. Ja tez mam już postanowione i będę na diecie niezależnie od tego czy z kimś czy sama. Po prostu szukam koleżanki / przyjaciółki do pogadania, nie tylko o dietach. Mieszkam za granica z narzeczonym obcokrajowcem. Znajomi z polski jakoś mało się odzywają, tu nie mam nikogo poza narzeczonym. Nie mowie jeszcze w jego języku, ciągle się uczę. Także całymi dniami jestem sama, z kotem lub z narzeczonym. Wydaje mi się ze nie jest to dziwne, ze chciałam pisać prywatnie z kimś :) wygadać się, poszukać wsparcia. Tu na forum co drugi robi sobie jaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IceMaster nie jestes sama,ja mam tak samo jak ty...mieszkam za granica,meza obcokrajowca I nie ma tutaj duzo polek...a szkoda:))dlatego weszlam na forum by zales podobne do siebie dziewczyny ktore walcza o lepszy wyglad i lepsza siebie!!! Postanowilam ze w niedzele zjem cos slodkiego;)dzisiaj byl to kawalek ciasta czekoladowego....to bylo na sniadanie zeby organizm mogl spalic:D na obiadek mialam zupe z marchewki ma tylko 80kcal za wielki talez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc19899
IceMaster to w takim razie inna sprawa :) Gdzie mieszkacie :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w Genk(Belgia)...juz od 10lat...mam sporo kolezanek ale to nie tak samo jak porozmawiac z kims po polsku:) I przepraszam za bledy...nie mam polskiej klawiatury i slowa same mi sie przeksztalcaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość19899
Nissa to już długo tam mieszkasz :) Ciągnie Cie do Polski? Jeździsz tu czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak i to bardzo...wyjechalam jak mialam 18lat zaraz jak liceum skonczylam...Do polski jedzimy co roku niekiedy jak wolne mamy to na swieta tez...kocham polskie jedzenie...Pierogi i twarozek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w Danii, od dwóch lat. Jak na razie nie mam żadnych znajomych, polskich czy duńskich, poza rodzina. Moj wygląd wcale nie pomaga mi w zawieraniu nowych znajomości.. dlatego chciałabym poczuć się lepiej w swojej skórze, zadbać o zdrowie. Poza tym cale życie mam w głowie jeden styl ubioru który chciałabym nosić ale sylwetka mi nie pozwala. Chyba znacie ten ból? Chciałabym moc ubrać się tak jakbym chciała wyglądać chociaż raz w życiu :) PS: Klawiatury polskiej tez nie mam, ale staram się poprawiać błędy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko za jak ja je poprawiam to wyskakuja jeszcze inne slowa niz ja mialam na mysli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 25lat więc na pewno dla własnego zdrowia powinnaś schudnąć.40kg to zbyt dużo by to dzwigać przez tyle lat.Ja jestem dużo starsza 52l i też mam taki nadbagaż.Wiem co mówię ale ja go "zdobyłam" dużo póżniej po trzecim synku się zaczęło. Piszesz na początku że schudłaś rok temu 40kg.Czyli wiesz jak to zrobić.Napisz więc jak to zrobiłaś a może dziewczyny pomogą Ci w temacie jak to utrzymać.No chyba że to było coś jakby głodówka.To wówczas trzeba na nowo.Napisz coś o poprzednim podejściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anorkaa
Ja kiedyś miałam również problem z nadwagą chciałam zrzucić jakieś 20 kg no i udało mi się w końcu Moją recpetą było samozaparcie i dążenie do wyznaczonego celu. W pewnym momencie zaczełam się łamać i podjadać poza wyznaczonymi posiłkami. Koleżanka powiedziała żebym zaczeła pić zieloną kawę ale ja kawy w ogole nie pije to znalazłam zamiennik tabletki iq green dzięki nim dotrwałam do końca diety no i teraz wyglądam jak wyglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×