Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość furta błękitów

cwiczenia! jak czesto?!

Polecane posty

Gość furta błękitów

nie wiem co sie dzieje,ale odchudzalm sie od pewnego czasu-zjadam dziennie ok 1200kcal, do tego co dziennie jezdze na rowerku stacjonaranym po ok 70-80 minu i robie brzuszki. Slodyczy nie jesm, wszystko niby oki,a chudne wolno-chora na nic nie jestem. czy moze to byc spowodowane tym,ze cwicze tyle? Bo slyszalam kiedys,ze jesli za duzo sie cwiczy to tez mozne cos tam sie zatrzymac i gorzej sie chudnie? Wiec lepiej cwiczyc tylko np 3 -4 razy w tygodniu? robic przerwy? prosze wypowiedzcie sie ,bo nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że ćwiczysz ozncza, że powiększasz swój uejmny bilans kaloryczny. Z taką masą ćwiczeń dieta 1200kcal równa jest diecie 500kcal. Zatem organizm spowolni bardzo szybko metabolizm, żeby dostosować się do tej drastycznej sytuacji, przez co tempo chudnięcia spada, a może być nawet całkowicie zatrzymane. Jak zaczniesz jeść normalnie to zaczneisz tyć. Jak będziesz jeść całe życie 1200 kcal to nie dożyjesz 50 lat. Ćwiczenia aerobowe na niskokalorycznej diecie to bezsens, bo po co powiększać jeszcze bardziej uejmny bilans kaloryczny? Podstawą są ćwiczenia siłowe, które będą przeciwdziałały spalaniu się mięśni na diecie - poprzez stymulacje mięśni podczas ich wykonywania. Aeroby na niskokalorycznej diecie tylko pogarszają sprawę. Mięsień, żeby rósł potrzebuje energii - dodatniego bilansu kalorycznego. Zresztą aeroby mają znikomy wpływ na stymulację mięśni ... już mi się nie chce pisać, bo zapewne nikt tak i tak z tego nie skorzysta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furta błękitów
hmmm ale aeroby to tez rowerek?? albo np plywanie?? nie mowie o aerobiku tylko wlasnie o takiej jezdzie na rowerku:) to lepiej tylko 3 raz w tygodniu cwiczyc? czy np zwiekszyc kalorie spozywane do 1500?? dzieki, ze sie odezwalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaluzja
liczniqu napisz więcej!!! jak mozna cwiczyc siłowo w domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garkotluk
czyli zwykla, prosta baba od garow jestem, nie znam roznicy miedzy "aerobami" i " cwiczeniami silowymi" , gdybys liczniq wyjasnila(l) mi te subtelna roznice, moze potrafilabym z Twoich rad skorzystac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siłowe powodują skurcze mięśnia, to wszelkiego rodzaju ćwiczenia na siłowni, np. na biceps, wyciskanie sztangi, itp. Rowerek poniekąd może być siłowym - jeśli nastawisz na duże obciążanie, wówczas powoduje skurcze mięśni nóg. No, ale co to za sens ćwiczyć tylko mięśnie nóg, jeżdżąc cały czas na max. obciążeniu? Jeśli z kolei jeździsz na rowerku, na małym obciążeniu to nie będzie tam żadnej stymulacji mięśni, zatem jest to ćwiczenie typu areobowego. Należy zatem trenować każdą partię mięśni z obciążeniem, żeby stymulować jak najwięcej naszej masy mięśniowej. Jeśli mięśnie nie są trenowane to z biegiem czasu \"flaczeją\", zanikają. Później ludzie się dziwią, że ważą tyle co kiedyś a wyglądają gorzej. Dzieje się tak, bo zamiast mięśni, które zanikają pojawia się tkanka tłuszczowa (która, przy tej samej objętości, waży mniej niż mięśnie). Są 2 rodzaje mięśni, inne są stymulowane podczas aerobów a ine podczas siłowych ćwiczeń. Podczas diety należy nawet ćwiczyć siłowo 2 razy na tydzień tę samą partię mięśni. Treningi krótkie (ok. 15-20 minut wystarczy) z dużym obciążeniem, właśnie po to, żeby stymulować mięśnie. Organizm wówczas otrzyma sygnał, że mięśni są potrzebne (do tych ćwiczeń) i nie będzie ich spalał. Jeśli na diecie ćwiczysz aerobowo, to organizm dostaje sygnał, że powiniene spalać mięśnie, bo przeszkadzają mu one w funkcjonowanie, tzn. im więcej masy mięśniowej tym organizm potrzebuje więcej energii. A jeśli jesteśmy na diecie i zmuszamy organizm do wysiłku aerobowego (wytrzymałościowego) to będzie on redukował tkankę mięśniową, żeby łatwiej mu było wykonywać ten wysiłek. Mam nadzieję, że trochę Wam pomogłem. Ja ćwiczę wyłączne w domu, z aerobów zrezygnowałem całkowicie (bo nie jem dużo - 100 kcal poniżej dziennego zapotrzebowania, zatem w moim przypadku główny nacisk kładę na ochronę mięśni) a ćwiczę tylko siłowo, treningi krótkie, duże ciężary. Mam do dyspozycji 2 sztangielki i sztangę i jestem w stanie wykonywać ćwiczenia stymulujące każdą partię mięśni. Dla chcacęgo nic trudnego ;) Kiedyś ułożyłem tutaj plan ćwiczeń. Zawsze możecie go zmodyfikować na własne potrzeby. Najważniejsze jest systematyka i wiedza - co, jak i kiedy robić. 1. dzień (klatka + biceps) - klatka, http://www.kulturystyka.pl/atlas/klatka.htm#1 5 serii po 10 powtórzeń - rozpiętki, http://www.kulturystyka.pl/atlas/klatka.htm#7 3 serie po 10 powtórzeń - biceps1 ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.htm#2 ) 4 serie po 10 powtórzeń - biceps2 ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.htm#9 ) 4 serie po 10 powtórzeń 2. dzień (grzbiet + triceps) - grzbiet ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm#5 ) 4 serie po 10 powtórzeń - grzbiet2, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm#7 ) 4 serie po 10 powtórzeń - triceps1 ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.htm#t3 ) 4 serie po 10 powtórzeń - triceps2 ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.htm#t6 ) 4 serie po 10 powtórzeń 3. dzień WOLNE 4. dzień (barki + przedramię) - barki 1, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/naramienne.htm#1 ) 3 serie po 10 powtórzeń - barki2, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/naramienne.htm#2 ) 3 serie po 10 powtórzeń - barki3, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/naramienne.htm#5 ) 3 serie po 10 powtórzeń - przedramię1, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.htm#11 (gif 11), 3 serie po 10 powtórzeń - przedramię2, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.htm#12 (gif12), 3 serie po 10 powtórzeń 5. dzień (nogi+brzuch) - nogi1, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#7 ), 3 serie po 10 powtórzeń - nogi2, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#6 ), 3 serie po 10 powtórzeń - łydki, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#l1 ) 3 serie po 10 powtórzeń - piszczele, ( http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#l6 ) 3 serie po 10 powtórzeń A na mięśnie brzucha wybierz sobie coś sama: http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.htm#1 albo możesz robić A6Weidera w domku, też jest bardzo skuteczna. Pozdrowionka i życzę wspaniałych sylwetek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidalan
Ja także ćwiczę tylko w domu i to bez użycia żadnych przedmiotów. Poprostu, skłony, przysiadny,brzuszki,wyrzuty nóg do przodu i tp. Cwiczę codziennie po 25minut. Nie wiem czy to durzo czy mało? Ale ćwiczę już tak przez 3 miesiące a mięśnie mnie bardziej bolą, ciekawa? Może wiecie dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidalan
chciałam napisać dużo. Ale ortograf ....... A jeszcze jedno czy wy ćwiczycie codziennie? A już nie wspomnę o której ćwiczę..... ok północy :( bo wtedy mam czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już pisałem, są 2 rodzaje mięśni ;) Brzuszki - oczywiście, że jest stymulacja mięśni brzucha. Przysiady - mięśnie nóg. Ale szkoda, że nie dbasz o rozwój całej muskulatury (jeśli nie będziesz miała diety z dodatnim bilansem kalorycznym to nigdy nie urosną Tobie mięśnie), przy czym nie musisz się bać, że będziesz wyglądała jak Schwarzenegger ;) Ćwiczenia na noc - najgorsze z możliwych, jeśli po nich nic nie jesz. Ćwicząc wieczorem opróżniasz zapasy glikogenu z mięśni, zatem jeśli nic nie zjesz to organizm będzie zmuszony je odbudować właśnie z białka z mięśni :( Zatem to najprostszy sposób na spalanie mięśni. Możesz to zablokować jedząc same białko po posiłku, wówczas organizm z niego wytworzy glikogen. Możesz także zjeść odrobinę węglowodanów i białko, np. 100 g jogurt naturalny (65 kcal) + 50 g twaróg chudy (50kcal) nie wyrządzą Tobie żadnej krzywdy. Oczywiście każda aktywność fizyczna jest wskazana, aczkolwiek różne są cele ćwiczeń. Jeśli ćwiczysz, bo lubisz te ćwiczenia - to OK. Ale jeśli ćwiczysz aerobowe na diecie, bo chcesz mieć ładną sylwetkę, to troche mija się to z celem. Z kolei jeśli się nie odchudzasz to możesz oczywiście wykonywać aerobowe, ale wskazane byłyby także siłowe, żeby jednak zapobiegać zanikom mięśni. Samer aeroby tego tak dobrze nie zrobią, jak w parze z siłowymi. Możesz także w ogóle nie obcinać kcal a dużo ćwiczyć aerobowo i siłowo, wówczas ujemny bilans uzyskasz właśnie dzięki ćwiczeniom. I jest to najlepsza metoda, najbardziej polecana przy odchudzaniu. Ale nie każdy ma czas na ćwiczenia, dlatego niektórzy wolą uciąć trochę kalorii i ćwiczyć krótko, siłowo. Możliwości jest sporo. Peace and out.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×