Gruba, Cwiczaca WEGETARIANKA

czesc dziewczyny, od ponad 1,5roku jestem wegetarianka. Waze jakies 15kg za duzo, od 10 lat gram w tenisa i zawsze lubilam cwiczyc i jesc warzywa i owoce. Nie przepadam za slodyczami, lubie jesc sporo ale sa to same zdrowe rzeczy, jem czarny chleb, duzo warzyw.... jak nie wiekszosc. Od 3tyg. chodze codzinnie na silownie i mam 1h trening cardio i cwiczenia na brzuch,uda, posladki i ramiona. Probowalam juz wszystkiego zeby schudnac, jestem na skraju... robilam badania, tarczyca i przemiana materi w normie. Moja mama jest bardzo chuda, siostra i tata tez... Tylka ja taka jakas inna jestem... jak bylam mala to sporo jadlam, ale od ponad 2lat bardzo uwazam na to co jem. Jestem aktywna, panuje nad glodem i dieta ale ten wysilek nie przynosi efektow nie wiem juz co mam zrobic. Blagam BLAGAM! o POMOC. kazda rada sie przyda,z gory wam bardzo dziekuje za rady... Prosze nie zostwiajce mnie...

A czy mama i siostra też nie jedzą mięsa? Może po prostu dieta bezmięsna ci nie służy?? Wiesz, każdy ma inny organizm jeden może chudnąć na wegetarianizmie inny wręcz przeciwnie.... a może podjadasz w ciągu dnia, i nawet sobie z tego nie zdajesz sprawy?

Ja tez nie jem miesa i mam 10-15kg za duzo. Na poczatku mojego \"wegetarianizmu\" polecialo mi 5kg, ale teraz jestem w podobnej sytuacji. Narazie jem 500-1000kalorii (nie jem pieczywa i ziemniaków), jezdze na rowerku przynajmniej 20km dziennie i od dzisiaj zaczęłam krecic hulahop. Jakie efekty? Narazie na nie zbyt wcześnie na nie, ale mam nadzieje ze sie pojawia.

wowowow a może masz problemy z tarczycą??

lalka** moja siostra i mama jedza mieso, a jesli chodzi o podjadanie to tak, podjadam ale zawsze jakis owoc albo warzywo,no czasami jakies czarne pieczywo z serem... ale czy to moze byc glowna przyczyna tego ze nie moge schudnac? FiśKa - pisalam juz wczesniej ze badalam sobie hormon tarczycy i wszystko ok :(

aha i dziekuje za odpowiedz dziewczyny :)

wiesz co, a może masz coś podobnego do mnie? już tłumaczę na czym rzecz polega. Kiedyś bardzo lubiłam słodycze, często je jadłam potrafiłam wpieprzyć cala czekoladę naraz.... i wyobraź sobie, byłam chuda jak patyk ważyłam 48-max 49 kg!!!!!! A tych sałodyczy NAPRAWDĘ sobie nie odmawiałam. Był jednak jeden szkopuł. Ponieważ tak lubiłam słodycze, nie bardzo lubiłam już konkretnego żarcia.... no więc zdarzało się, że np. zamiast śniadania czy kolacji wpieprzałam kilka kostek czekolady, ha ha... jakiś czas temu postanowiłam zdrowiej się odżywiać, i rzuciłam słodycze prawie całkiem. Teraz całkiem ich mogę nie jeść, nie lubię jakoś. Ale za to zaczęłam zastępować przegryzki "słodkie" - konkretami.... :( :( tu mała kanapka, tam mała kanapka, tu plasterek wędliny.... no i przytyłam całe 8 kg. Koszmar!!!! Teraz nie wiem jak się z tego wszystkiego wyplątać. Jak stracić apetyt na to cholerne żarcie?? A może znów zacząć jeść słodycze od czasu do czasu? Zauważyłam tez, że po słodkim przyspiesza mi się przemiana materii. To nie żart!! Kurczę, sama nie wiem już co robić. Ale być może ty masz podobnie....:( :( bo pisałaś że nie przepadasz za słodyczami.

Przyjrzyj się owocom, które jesz. Wszyscy w kółko powtarzają \"jeść duzo owoców\", tymczasem ona mają dość sporo kalorii. Np. winogrona 68 kcal/100 g. Ale kto je 100 g winogron? U mnie z tego robi się od razu pół kg i ponad 300 kcal, praktycznie niezauważonych. Poza tym jeżeli dużo grasz w tenisa, może jesteś bardzo umięśniona? waga pokazuje duzo, ale figura jest ok? A może to jakaś \"choroba tenisowa\"? ;) Popatrz na tenisistki, wiele z nich ma problem z wagą.

Także jestem wegetarianką i też ważę za dużo. To co, może spróbujemy razem coś z tym zrobić? Im nas więcej, tym lepiej! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3616847

Właźcie, jak rozkręcimy topik to ktoś nas zauważy i pomoże ;)

za dużo węglowodanów

Wiecie, ja miałam koleżankę która jak przeszła na wegetarianizm to przytyła w bardzo krótkim czasie 17 kilo, mimo że właśnie wtedy zaczęła regularnie ćwiczyć. Ale za to mój kolega schudł w ten sposób i to sporo. Więc chyba coś w tym jest że nie każdemu służy. Ja najszybciej tracę na wadze na dietach białkowych. Niestety całe życie na takiej diecie być się nie da i kilogramy zbyt łatwo wracają. Dlatego preferuje MŻ :)

weglowodanow! i za duzo cukru! jedzenie duzej ilosci owocow to wrzucanie w siebie latwoprzyswajalnego cukru.

wegetarianką 10 lat i moja waga nie zmieniła się ani o kilogram, tzn. od ok 15 roku życia ważę 57kilo (wege jestem od17 roku życia). Czy jako małe dziecko miałaś nadwagę, bo jak się do 1 roku życia dziecko przekarmia, to człowiek ma potem za dużo komórek magazynujących tłuszcz. Do końca życia.

jedni wegetarianie chudną, inni tyją, a jeszcze inni utrzymują wagę - nie ma reguły. A to dlatego, że wegetarianizm sam w sobie nie jest żadną dietą odchudzającą. Liczy się to co jesz, a nie to czego nie jesz. Niektórzy na diecie wegetariańskiej jedzą dużo pieczywa, serów, makaronów, ryżu, słodyczy etc i trudno, żeby w ten sposób waga spadała, czy się nawet utrzymywała. Inni zastępują dania mięsne niskokalorycznymi potrawami i mogą zrzucać kg. może wypisz sobie na kartce, co dokładnie jesz z ciągu dnia, popatrz na to krytycznie, zastanów się, czego jest za dużo, ile to ma razem kcal, a następnie zmodyfikuj dietę tak, aby służyła zrzucaniu kg :-)