Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AŻ25

Jestem uzalezniona od jedzenia i fast-foodów pomóżcie!

Polecane posty

Gość AŻ25

witam, tak jak w temacie ostatnio doszłam do tego że myślenie o jedzeniu zajmuje mi większą cześć dania na niczym się nie mogę skupić ciągle myślę tylko o tym co i kiedy zjem. ciągle szukam w internecie menu knajp w moim miescie i przeglądam co bym mogła dzisiaj zamówić codziennie jem coś z restauracji albo budek z fast foodami na co idzie dużo pieniedzy z naszego niezbyt dużego budżetu domowego na szczęscie mąż narazie się nie domyśla ale w końcu zacznie pytac na co idzie tyle pieniędzy... gruba nie jestem ale ważę trochę za dużo i ciągle się odchudzam a potem nardabiam jedzenie z nawiązką nie wiem gdzie mam szukac pomocy jestem z małej mieściny:( pomóżcie bo już nie daję rady jedzenie tatalnie mną zawłądnęło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez
:) i nic na to nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŻ25
ale to wymyka mi się spod kontroli i boję się ze będzie jeszcze gorzej może dla Ciebie to nie aż taki problem ale mnie to zaczyna przerażać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez
no boje sie ze zaczne nagminnie tyc moja zmora to pizza pierogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŻ25
ja mam do zgubienia jakieś 15kg i wiem że tyję bardziej...ja uwielbiam jedzenie z mc donalda,shoarmy,pizzy,spaghetti czyli wszystko co pyszne i bardzo kaloryczne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez
ja teraz codziennie bym jadla i jem na sniadanie, pizze giuseppi 4 sery i rogale te 7 days nowe kokos z czekolada wanilai , i ,lody a potem pierogi z borowkami i smietana mam 7 kg nadwagi albo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy są uzależnieni
od jedzenia nikt nie może bez niego żyć-nie wpadajcie w paranoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŻ25
moją manią jest majonez... zamiast masła czy margaryny używam go jako smarowidło do chleba,uwielbiam smalec ,kotlety mielone i carbonare lubię gotowe jedzenie i zawsze biorę na wynos boję się żeby ktoś znajomy nie zobaczył mnie jak jem w restauracji czy barze...bardzo się tego wstydzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez
to co robimy? diete? jaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŻ25
sama nie wiem diętę zaczynałam już milion razy zawsze kończyło się tak samo wydaje mi sie ze powinnyśmy po pierwsze ograniczyć ilość jedzenia,jeść 3-4 posiłki o stalych porach i zerwać z tym co nas gubi czyli np u Ciebie z jedzeniem codziennie pizzy...a ja z majonezem i jedzeniem na wynos... latwo się pisze gorzej zrobić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez
no to do dzieła, moze ktos jeszcze do nas sie dolaczy to co na sniadanie zjesc zamiast pizzy -oto jest pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŻ25
ja śniadanie akurat zawsze jem zdrowe rano mam mnóstow motywacji zaś z upływem dnia i przypływem róznych problemów coraz mniej... jem płatki i mleko najczęściej fitness jogurtowe sa pyszne albo jajecznice bez tłuszczu z cebulką chudą drobiową szybką bez chleba a z pomidorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŻ25
musze uci4ekac będę pożniej pomyśl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez
ja dopiero jutro bede z rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaona8999
Dziewczyny nie musicie rezygnować z tego co lubicie jeść. Do pracy możecie wziąć sałatkę przez Was zrobioną: sałata, ogórek, pomidor, kukurydza, trochę sera feta i kurczaka pociętego w paski usmażonego na patelni teflonowej bez tłuszczu i polać to sosem czosnkowym ( sos robicie same : jogurt naturalny 0 % plus wyciśnięty czosnek i ewentualnie pół łyżki majonezu jeśli już musicie). Lubicie spaghetti? ugotujcie sobie makaronu dosłownie szklankę i zróbcie sos same : pomidory pokroić, dodać do nich sos pomidorowy z kartonu , przyprawić czosnkiem, bazylią, ziołami i posypać małą ilością parmezanu. Pizza? możecie zrobić domową raz na dwa tygodnie. Każdy posiłek możecie robić same i przygotowywać go z niskokalorycznych produktów a potem brać do pracy . Możecie kupić torby izolacyjne żeby Wam trzymały temperaturę i już. Ponad to są w necie różne przepisy dietetyczne np w diecie Dukana jest tortilla. Poszukajcie i same przyrządzajcie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Autorko mialam podobnie. Moim utrapieniem byly slodycze... :/ kupowalam ich na prwde duzo, nioslam do domu i jadlam sama bo bylo mi wstyd ze tyle jem :/ Od 2 miesiecy sie odchudzam tak, zeby nie chodzic glodna. Pierwsze dni wiadomo sa ciezkie, ale da sie. Pozwalam sobie czasem na fast-foody, slodycze itp i nastepny dzien robie lzejszy (dzis tak na przyklad jest :) ). Obiady jem rowniez normalnie, ale zmniejszylam zdeycydowanie porcje i rezygnuje z niektorych rzeczy, np. spagetti nie psypuje serem itp. Musisz sie zmotywowac i nie podchodzic do odchudzania jak do kary, ale jak do przyjemnosci. To rowniez sposob na wyszukiwanie nowych ciekawych potraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale
na dukanie slodzik a niezdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŻ25
Dziewczyny dziękuję za rady:)pizze robię też sama:)ale spaghetti u mnie musi być z mięsem innego nie rusze niestety raz kupiłam dietę od dietetyka dużo było tam rzeczy które mi nie smakowały np gotowana pierś z kury to nie jadłam pomijałam posiłki które mi nie pasowały i chodziłam głodna i nic dieta nie dawała zbytnio i szybko ise zniechęciłam... niestety taka jestem nie ruszę suchych ziemniaków,makaron razowy też mi nie smakuje ciężki ze mnie przypadek niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŻ25
to się zaczeło od ciąży dopóki w nią nie zaszłam hamowałam się tzn umiałam zachować umiar wiedziałam ile czego mogę zjeść ważyłam ok60 kg w ciązy jadłam wszystko na co miałam ochotę i ile chciałam wieczorami robiłam sobie sama jak mąż poszedł spac jedzeniowe uczty byłam wtedy taka szczęśliwa... po ciąży zeszło jakies 6kg(przytyłam)20kg a potem szybko wróciły i tak już dziecko ma prawie 3 lata i tak te kilogramy sa i brak umiaru w jedzeniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
zeby nie ciagnelo do jedzenia i ciagle nie myslec o jedzeniu trzeba: 1. byc dobrze wyspanym 2. zjesc pozywne sniadanie, czyli sporo bialka, troche tluszczu i jak najmniej weglowodanow. najlepiej jak sniadanie zawiera rybe, jaja, ser, z dodatkiem konkretnych w smaku przypraw, np. pieprz, papryka - to wszsytko wspomaga prace mozgu na caly dzien, daje przejzystosc umyslu i energie. 3. miec zajecie, najlepiej fizyczne. darujcie sobie diety - nawet takie w miare rozsadne jak dukan czy sbd sa w sumie zle, bo proponuje trucizny typu margaryna, slodzik, nie mowiac o zakwaszeniu organizmu i nadszarpnieciu nerek przez za duza ilosc bialek wzgledem reszty. chodzi o to, zeby przyzwyczaic orgaznim do normalnego, zdrowego jedzenia robionego w domu, a jak najmniejsza iloscia przetworzonych i 'uszlachetnionych' UZALEZNIAJACYMI chemikaliami oraz trujacymi olejami gotowcow i fast-foodow. jest o tym mnostwo ksiazek oraz info na necie. jest tu gdzies tez topik o zmianie nazykow zywieniowych i rozsadnym podejsicu do odchudzania. chodzi o to, zeby jesc jak najwiecej warzyw i owocow, ryb, troche miesa, ale nie duzo tlustego, nautralny nieodtluszczony (,pozbawiony witamin) nabial, jak najmniej lub wcale slodkosci i gotowcow, ew. naturalna ciemna czekolada, bo ta jest zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najmniej weglowodanów na sniadanie, skad wy bierzecie te mądrości,,, sniadanie ma być najbardziej kaloryczne, spalicie to za dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
tu nie chodzi o ilosc kalorii, tylko o jakosc. weglowodany sie najszybciej spalaja, wiec sniadanie przeleci tylko przez zoladek. zapomnialam dodac, ze chodzi o proste weglowodany typu bulki, drozdzowki, zwykly chceb, czyli to co najczesciej ludzie wswaja. duzo dluzej 'trzyma sniadanie oparte na bialku i tluszczu z dodatkiem warzyw. zdrowe odzywianie nie opiera sie na liczeniu kalorii ;) watro miec w wartosciach kalorycznych rozeznanie, zeby na darmo nie zjesc na raz 1000 kalorii w jednym posilku, ale bardziej na organizm wplywa jakosc tych kalorii. np. kalorie pochodzace z naturalnego, zdrowego jedzenia beda przez organizm dobrze przyswojone i spalone, a takie z gotowcow i fastfoodow nie sa dla orgaznimu zbyt pozyteczne, wiec sobie pojda na tluszczyk ;) pisze to wszystko w DUZYM uproszczeniu, takze prosze sie w razie czego nie czepiac slowek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówie o kaloriach, tylko o tym, że złozone weglowodany jak najbardziej trzeba jeść z rana i za dnia, prostych to wogóle sie nie bierze pod uwage, jedynie po treningu ale nie trzeba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
przeczytaj swoj poprzedni wpis, byl wlasnie o kaloriach ;) proste weglowodany jak najbardziej bierze sie pod uwage, bo tym zyje wiele ludzi, np. autorka tego topiku, wiec w tym kontekscie sie wypowiadamy. nie proponujemy ich jedzenia, ale trzeba sie do nich odniesc. poza tym, ten temat nie jest o odzywianiu mlodych chlopakow przed i po reningu, tylko o czyms ZUPELNIE INNYM :) twoja obecnosc, mlody wilku, jak najbardziej mile widziana, ale wez pod uwage kontekst tematu tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ripostując jeszcze... - pisałem o dużej kaloryczności z węglowodanów. - w diecie sie nie bierze pod uwage wegli prostych, więc po co o nich wspominać, należy je jak najbardziej eliminować. - nie prawdą jest, że temat nie ma nic wspólnego z odżywianiem się młodych facetów... Jemy te same składniki tylko w innych proporcjach, zależy od celu diety, więc banan jako węglowodan prosty każdy może jeść po wysiłku fizycznym, jest to zastrzyk energii. Nie podważam Twojego zdania tylko chce doprecyzować. Sam zjechałem 26kg w pare miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narkotyk666
To jedz slow-meal'e!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiewam watpliwosci ....
WILKU :) kobieta pisze, ze jest uzalezniona od wegli prostych, oleju przemyslowego, soli i cukru. wiec nie mozna powiedziec jej, zeby w jednej sekundzie przestala to wszystko jesc, tylko trzeba stopniowo trucizny zastepowac zdrowym jedzeniem, zeby organizm zaczal sie powoli uzalezniac od zdrowego jedzenia. nie mowimy nawet o konkretnej, specyficznej diecie, tylko o ogolnym stylu zycia, ktory nie bedzie sprzyjal jedzeniu smiecia. no, to sobie wyjasnilismy, a temat i tak poszedl w zapomnianie, zas autorka pewnie zajada sie jakims szmelcem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez
jetsem , hej od rana nie mialam neta dzis zjadlam , omlet z 2 jajek ze sczypiorkiem pieczarkami , i chuda szynka, potem grejpfrut kapusniak na chudej piersi z kurczaka, jogurt naturalny duzy, i w planie mam na kolacje tunczyk w sosie własnym salatka z pomidorow i korniszona i swiezego ogorka, cebulka moze byc> i 2 litry wody, i herbata zi\elona, czerwona i owocowa po 19 nie jem , chodze spac ok 23 moze mi sie uda ? zaraz poczytam wasze wpisy '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarbo
Po pierwsze i najważniejsze kilka małych posiłków w stałych odstępach czasu 2,5-3 godziny. Naprawdę polecam płatki owsiane; teraz są smakowe owsianki jednorazowe do zalania wrzątkiem, polecam te z Kupca. Wspaniale zapycha, jest zdrowe, ma dużo błonnika. Ja po zjedzeniu takiej owsianki i popiciu szklanką wody nie jestem głodna przez następne 2-3 godziny. I ruch!!!!!! Powiem Wam tak: stosuję to od 4 miesięcy: 5-6 posiłków dziennie i siłownia 4 razy w tygodniu. Na wadze straciłam bardzo niewiele, ale ciało wygląd o niebo lepiej; ubyło 5 cm w pasie, jest takie jędrniejsze i ładniejsze. A nie mam już 20 lat tylko jestem po 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×