Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość azao

Muszę coś ze sobą zrobić bo dłużej nie wytrzymam!!!

Polecane posty

Gość azao

Cześć, Nie wiem czy ktoś to będzie czytał, czy ktoś odpowie...jeśli tak to fajnie, jeśli n ie trudno... Będę tu pisać ponieważ kiedyś to forum bardzo mi pomogło zrzucić prawie 30 kg, dziś zaczynam walkę od nowa. Mam 27 lat i ważę 100 kg, kiedyś ważyłam ponad 120, kilka lat później 80. w ciągu 3 lat znów wróciłam do 100, ale nie chcę już dłużej tyle ważyć. Źle się z tym czuję i fizycznie i psychicznie. Dziś w końcu się zebrałam w sobie żeby podjąć znów walkę. Nie mam jeszcze konkretnego planu, wiem jedynie że to jest ten moment kiedy jestem gotowa. Jeśli ktoś chce się przyłączyć do spełnienia swojego marzenia jakim jest zdobycie nowej siebie, zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, ja też zamierzam coś zrobić ze sobą i swoim życiem. Mam już plan, mam nadzieję że starczy mi motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość z innego topiku
Najpierw napisz co sprawiło, że znowu przytyłaś - gdzie są Twoje słabe punkty, żeby było wiadomo przez co "popłynęłaś" i kiedy należy Ci się kop w tyłek a kiedy wsparcie :) I widać, że masz samozaparcie, bo bardzo dużo schudłaś, więc tym razem pewnie też się uda - bylebyś tylko ponownie nie przytyła. Powodzenia i trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Zaczęłam tyć odkąd poszłam do pracy, wcześniej miałam czas na wszystko, stosowałam dietę i codziennie 30 km na rowerze jeździłam. Natomiast kiedy poszłam do pracy nie mogłam wyrobić na zakręcie, i w sumie do tej pory tak jest, mam 7 letnia córkę która teraz poszła do szkoły i obowiązków mnóstwo. Mąż średnio pomaga a ja już nie mam siły ciągle go prosić żeby mi pomógł. Musze znaleźć jakiś sposób żeby znów schudnąć bo tęsknię za tym jak kiedys wyglądałam i jak się czułam. Mam w domu rowerek stacjonarny ale nie wiem czy on coś daje. W pracy od kilku miesięcy jestem Listonoszem i tez mam trochę ruchu, ale przez prawie cały dzień nie jem nic tylko wieczorem. Wiem ze to źle i próbowałam to zmienić ale w tej pracy nie mam na to czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Jeśli możesz podziel się swoim planem, może coś od ciebie odgapie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość z innego topiku
Naprawdę nie możesz wygospodarować w pracy kilku minut na szybki i pożywny posiłek? Mogłabyś wieczorem robić sobie pożywne miseczki i podjadać w pracy :) Spróbuj. A wieczorem po powrocie z pracy rób sobie mieszanki warzywne np. z kawałkiem mięsa, jajka czy sera. Nie próbuj wszystkiego zmieniać od razu bo szybko się zniechęcisz, wprowadzaj plan powoli ale systematycznie a nie zauważysz kiedy wejdzie Ci to w krew :) Co do rowerka stacjonarnego - każdy ruch jest ważny i od czegoś trzeba zacząć. Ja proponuje Ci jeszcze rozciąganie - nawet 1 minutowe - zobaczysz jakie to przyjemne i pomaga ciału :) I tańcz z córką dla zabawy, szalej- miło spędzisz czas a i córka będzie zadowolona. Moje rady może nie są jakieś cudowne, bo jestem przeciwniczką ekstremalnego odchudzania i odmawiania sobie wszystkiego - bo człowiek wtedy rzuca się na zakazany owoc, załamuje i rezygnuje aż znowu nabierze sił na krótkotrwały zryw - no błędne koło :( Wierzę w Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Fajny pomysł z tym tańcem napewno skorzystam. Planuje też dłuższe spacery z córką bo ona tez jest okrągła i nie mogę pozwolić na to żeby kiedyś tak cierpiała jak ja. Musze znów się nauczyć jeść 5 posiłków, kiedyś tak się do tego przyzwyczaiłam ze nie zwracałam uwagi na to ze musze to zrobić, to porostu było jak cześć dnia a po pewnym czasie organizm sam domagał się posiłku po 3 Godzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melka176
azao widzę że mamy podobny problem...:( mam 28 lat ważę coś około 97 przy 176cm wzrostu. Mam synka który tez ma 7 lat i właśnie poszedł do szkoły maż wyjeżdża w delegacje i nie ma go po 2 tygodnie w domu a ja ze wszystkim jestem sama. zaczynam swoja walke o lepszą siebie:) pokażę wszystkim że potrafię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melka176
mam w domu orbitrek i zamierzam codziennie na nim ćwiczyć myślę że przyniesie fajne efekty:) Bo odkąd go kupiłam ćwiczyłam może na nim z 3 razy, tak to stoi i sie kurzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij od zmiany w kuchni, bo skoro córka ma już nadwagę, to nie tylko brak ruchu, ale pewnie głownie żle jadacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze, że zdecydowałaś się coś ze sobą zrobić, jestem przekonana, że poniesie Ci to znacznie samoocenę i przede wszystkim zadbasz sobie troszkę o swoje zdrowie ;) na Twoim miejscu zaczęłabym najpierw od ćwiczeń, na początku jakiś lekkich dla rozruszania się, a następnie stopniowo sobie zwiększać ;) i oczywiście ważne jest zdrowe odżywianie się, więcej warzyw i owoców :) sama dieta nic Ci nie da bez ćwiczeń, wiem to po własnym doświadczeniu :) życzę Ci dużo wytrwałości w Twoim postanowieniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melka176
Hej jesteś? Zważyłam sie z rana i mam 95,5kg odrobinke mniej niż podałam wczoraj. Z racji tego że na początku waga spada szybciej założyłam sobie cel pierwszy że do 10 października (do naszej rocznicy ślubu) waga pokaże 89,9kg:) Musi być 8 z przodu:) Najgorsze jest to że za tydzień ide na wesele i będzie kusząco...:( Ale mam zamiar ruszać sie cała noc więc chyba będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Hej Melka fajnie ze się odezwałaś. Będziemy się wspierać wzajemnie :-) Dziś już rozpoczęłam dietę i nawet zjadłam dwa posiłki w pracy. O 6 była kanapka z ryba i szklanka soku, o 9 banan, o 12 również banan, o 15 2 kanapki z serkiem i szynka i o 18 2 wafle ryżowe z ryba. Musze jakoś z dnia na dzień poukładać sobie jadłospis, i zaplanować obiady na cały tydzień. Wybrałam się dziś z córką ba spacer także jakiś ruch tez był. Wiem ze ćwiczenia są ważne bo zupełnie inaczej ciało wygląda kiedy się ćwiczy. Problem w tym ze ja jestem tak ciężka chyba że trudno mi cokolwiek zrobić. Myślałam żeby na początku te spacery i rowerek zastosować a jak trochę spadnie i bd się czuć lepiej to wtedy coś dołożę. Dawniej z kijkami chodziłam, ale miałam kuzynke do towarzystwa a teraz zostałam sama. Melka a jak dzień u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Źle jadamy bo nie ma stałych pór posiłków, córka nie je żadnego simieciowego jedzenia ale była na wakacjach u dziadków i wiadomo batoniki lody cukierki itp. W efekcie się brzuszek zaokrąglil, ale zadbam o to żeby miała dużo ruchu i kolacje o 18, ponieważ przeważnie jada po 19 i to też jest pewnie jeden z powodów tego brzuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Hej dziewczyny:-) Dołączę. Od jutra na start MŻ i walka ze slodyczami. A od października 1200kcal. Waze 127 kg i rowniez mam sukcesy w odchudzaniu,ale coż...krotkotrwałe. Moj syn tez poszedl do 1 klasy a męża wiecznie nie ma w domu. Kupilam sobie chrom,podobno hamuje apetyt a moj jest ogromny :-( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Maniuchna jak się weźmiesz za siebie to z dużej wagi na początku szybko leci i będziesz mieć motywację do dalszej walki. Ja tak miałam. Jutro rano się zwaze to napisze ile mam tego balastu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iirenaa1778
Cierpiałam na nadwagę z powodu nadmiernego apetytu. Uwielbiam fast-food i słodycze i moje odchudzanie zawsze kończyło się po 2 tygodniach ponieważ pojawiał się wilczy głód. African mango poleciła mi instruktorka fitness i dziękuję jej do dziś. Pierwszym efektem stosowania było uczucie sytości, które utrzymuje się na 3 h po posiłku, więc spokojnie potrafię wytrwać do kolejnego posiłku głównego. Schudłam 12 kg w 2 miesiące, może to nie żadna rewelacja, ale czuję się teraz świetnie i mam większą pewność siebie. Uważaj na podróbki i zamienniki african mango, których na ryku coraz więcej. Oryginalny suplement możesz zakupić bezpośrednio od producenta lub poczytać więcej na: http://nplink.net/cAFbO7nx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze gruba Kacha
Cześć wszystkim.U mnie wygląda to tak.Mam 29 lat , 176 cm i ważę na dzień dzisiejszy 105 kg. Jeszcze 8 miesięcy temu było 95 /po powrocie ze szpitala z porodówki, a 8 lat temu przed zajściem w pierwszą ciążę ażyłam 70/. Kilka miesięcy karmiłam piersią, ograniczałam jedzenie i nie wiem co jest że kg zamiast powolutku spadać to poszły w górę.Dostałam już od lekarza skierowanie na tsh bo może tu tkwi przyczyna zobaczymy. Kilka dni temu zakupiłam sobie tabletki na przyspieszenie efektów o nazwie iqgreen ponoć dobre ale to się okaże.Dziś jest 3 dzień ich brania.Tak jak pisałam dziś na wadze było 105,1 ale 3 dni temu waga pokazywała 107 ale to był pierwszy dzień miesiączki więc wiadomo nagromadzona woda. Mam nadzieję że ten topik nie zemże i będziecie tu zaglądać i pisać o postępach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Cześć, zważyłam się rano i jednak ważę ponad 100, a dokładnie 104. Będę się ważyć co tydzień i zapisywać swoją wagę. Kasia fajnie że napisałaś :D Wiecie co jest jest fajne dziewczyny? To że mamy podobny wiek i wagę. I wiemy ile pracy jest przed nami. Mam nadzieję że będziemy się wspierały i motywowały wzajemnie. Razem będzie łatwiej. Napiszcie coś więcej o sobie czym się zajmujecie na co dzień, jak wyglądają wasze posiłki. Ja odezwę się dopiero wieczorem po pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysie
Cześć dziewczyny:) Szukałam właśnie kogoś kto waży ponad 90 kg i bardzo chce schudnąć i udało się znalazłam Was mam nadzieje że jesteście tak zmotywowane do odchudzania jak ja:) Mam już dość narzekania i nic ie robienia czas na działanie i pozbycie sie wreszcie tego balastu który utrudnia mi życie. Najważniejsze jest ustalić sobie plan odchudzania ,właśnie sie nad nim zastanawiam następnym razem napisze co postanowiłam :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze gruba Kacha
Cześć zauważyłyście że nawet nasze dzieci mają zbliżony wiek. Ja długo szukałam jakiegoś forum gdzie są wysokie dziewczyny z wysoką wagą.Proszę was tylko nie uciekajcie z forum. Ja jestem Kasia mieszkam na dolnym śląsku.Właśnie odprawiłam moją drugoklasistkę do szkoły zjadłam pół bułki i pół grubej parówki łyknęłam tabletkę na wspomaganie i popiłam szklaną wody tak jak zalecają no i trza się wziąć za jakąś robotę. Mój ośmiomiesięczny synek się bawi więc idę zrobić przygotowania do obiadu. Na dziś zapiekanka makaronowa. A zamierzam jeść wszystko ale w mniejszych ilościach bez słodzenia cukrem i bez słodyczy oczywiście nie mówię że małych grzeszków nie będzie miłego dnia. Ja dziś idę na nockę więc zajrzę po południu i dopiero jutro aby sprawdzić czy ktoś jeszcze do nas dołączył i co u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu z powodu mono-diety to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo no i oczywiście mądre efektywne odżywianie. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Heh,wiem,że z duzej wagi szybko leci. Juz 3 razy chudlam po 40kg a potem znowu obżarstwo. Na razie mam zamiar troche ograniczyc jedzienie a potem kalorie. Mam tez roczna corke i karmie nadal piersia(ciezko odstawic). Ja z kolei nie lubie dan typu fast food. Wole cos domowego,zdrowego albo sama robie fast fooda. Najgorzej ze slodyczami,uzaleznilam sie gdy rzucilam palenie. Potrafie jesc i gotowac zdrowo ale jak nie zagryze ciastkiem to mnie nosi :-( ale po tym chromie jest w miare,nie czuje ochoty od razu po posilku. A co do African Mango. Nie wierze w takie cuda,ale kolezanka schudla 40 kg,ale oczywiscie dieta plus tabletki,bo same tabletki nie pomoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość198999
Co do African Mango to tak samo można powiedzieć, że witamina C odchudza :P Bo jak i tak musisz trzymać dietę i ćwiczyć to nie ma różnicy czy jesz jakieś mango, witaminę czy cokolwiek innego :) Powodzenia dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Gosc tak,ale African Mango pomogl jej bardzo poskromic apetyt,czula sie syta na dlugo a dla takich jak my to duzo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Cześć:-) Ja tam nie uznaje żadnych tabletek ani wspomagaczy odchudzania, jakoś nie wierze w ich działanie. Chrom kiedyś też brałam, ale zbyt dużej różnicy to po nim nie zauważyłam, wiec po skończonym opakowaniu nie kupiłam kolejnego. Dziś znów nie miałam czasu żeby zjeść. Rano tylko zjadłam dwie kanapki ziarniste z serkiem o 6 i wypiłam kawę. Jak poszłam do pracy to zapomniałam o jedzeniu i banana zjadłam dopiero po 15 jak wracałam na firmę i stałam w korku. A w domu o 18 zjadłam bułkę z kurczakiem i teraz jestem głodna ale zagryzam marchewkę. Do domu wróciłam późno bo po 17 wiec szybko pobiegłam powiesić pranie a potem wzięłam się za lekcje z córką. Później kolacja, zmywanie garow i kąpiel no i nie miałam czasu nawet coś ugotować. Ale jutro planuje wstać o 5 i zrobię sobie jakąś zupę jarzynowa. Musze kupić sobie produkty których łatwo policzyć kcal. Nie wiem czy probowalyscie w biedronce jest takie ciemne pieczywo nie pamiętam jak się nazywa ale kromka ma ok 70 kcal i jest sycace. Kiedyś je kupowałam, musze znów do niego wrócić. Marysie, fajnie ze do nas dołączysz, bardzo się ciesze. Kasia ja jestem z małopolski. Tez nie wykluczam ze nigdy nie zjem nic słodkiego bo nie na tym rzecz polega. W końcu nikt nie wytrzymuje i potem się rzuca na słodycze. Chodzi o to żeby jeść wszystko ale w granicach normy lub mniej bo kiedy dieta się skończy nie wiadomo co jeść bo wszystko Zaraz idzie w boki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniuchna1990
Azao. To to koniecznie musisz to zmienic,bo masz rozregulowany metabolizm i bedzie Ci ciężej schudnąć,bo zeby schudnac trzeba jesc;-) Polecam Wam blog Smak Zdrowia. Sa tam nawet jadlospisy na caly miesiac. A mi z kolei ten chrom pomaga. Nie rzucam sie po posilku na slodycze. Oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysie
Cześć:) Byłam u dietetyczki mam dietę:) Jak chcecie mogę pisać moj jadlospis jutro zaczynam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azao
Marysie Jasne ze napisz bardzo jestem ciekawa jak wygląda. Ja dziś się znów nie trzymałam por posiłków, rano jem zawsze śniadanie ale później to już kicha, mam dużo roboty i tak się spieszę bo wyrobić nie mogę i nawet głodu nie czuje bo nie mam czasu. W trakcie pracy zjadłam banana i jabłko a jak wróciłam do domu to zjadłam 3 kromki słonecznikowego z serkiem i szynka. Mówię wam juz mam dosyć tej roboty bo na nic nie mam czasu czasu. Calu dzień w biegu od rana do wieczora. Jak Dziś chodziłam po blokowisku to włączyłem endomondo w tel i wyszło mi ze przeszłam 3.75 km i pokazało mi 1500 kcal ponad. Ale nie wydaje mi się żeby aż tyle stracić w ciągu półtorej godziny a wy jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×