Nie do sylwestra, nie do wakacji. Schudnąć na zawsze!

Cześć, tak jak w temacie - nie odchudzam się "bo coś tam...". Chcę schudnąć na zawsze. Chcę zmienić swoje życie, nawyki żywieniowe, chcę być aktywna. Cel numer jeden to eliminacja cukrów. Cel numer dwa to ograniczenie tłuszczu. Cel numer trzy to zwiększenie swojej aktywności fizycznej. Cel numer cztery to minus 15 kg na wadze. I cel ostateczny to bycie zdrowym. Zdrowe odżywianie,******* pozytywne nastawienie każdego dnia. Chciałabym być szczupła i wysportowana. Bo mam zaledwie 30 lat, a czuję się jak gruba, niesprawna staruszka. Zdałam sobie sprawę, że życie i zdrowie jest jedno-dlatego czas na zmiany. Na zawsze.... Coś o mnie: wzrost 168 cm. Waga: 73 kg. Walczę o 58 kg. Kto chętny by się do mnie przyłączyć?

Hej. Ile razy ja tak sobie obiecuję:D ja przy 164 ważę 63,5 a chciałabym 58/9.

Nie ma co sobie obiecywać, tylko trzeba to zrobić i iuż. Nie chodzi tylko o wygląd i dobre samopoczucie, ale przede wszystkim o zdrowie ;)

Cześć dziewczyny zapraszam was do tematu " chudniemy do sylwestra " oczywiście tam też chcemy zmienić nawyki na stałe i stosujemy racjonalną dietę jeśli macie ochotę to możecie dołączyć a jeśli nie to powodzenia !! Na pewno się uda tylko nie odpuszczajcie

Zobaczcie tutaj: http://ceesty.com/wZDXqX

Podstawą do osiągnięcia wymarzonej sylwetki jest po prostu zdrowy tryb życia. Odpowiednie odżywianie, odpowiednia dawka ruchu i dobre tabletki Slimunox .A problem z nadmiarem kilogramów sam zniknie.