Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość oleczka02

Cześć:) Mamy dziś pierwszy dzień Nowego Roku. Może to właśnie ten czas, aby w końcu wziąć się za swoje ciało i doprowadzić je do porządku? Działamy razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okej. ja od poniedzialku zaczne diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleczka02
Super:) Ja się zastanawiam, czy nie zacząć od jutra, bo lepiej nie zwlekać, ale jeszcze tyyyyle jedzenia po Sylwestrze w lodówce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, przyłączam się do was. Mam 34 lata i niecałe 10kg do zrzucenia. Mój główny problem to słodycze do których mnie straszliwie ciągnie :-) plus do tego zmęczenie które często powoduje że po całym dniu pracy nie chce mi się za bardzo ruszać. Poniżej mój plan na ten rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Kilka informacji o mnie: jestem pracującą na pełny etat mamą 4 letniej dziewczynki + szczęśliwą żoną wysportowanego męża ;-) Moja waga startowa w tej chwili to 73,8kg Wzrost: 170cm Cel: 64/65kg Plan działania: Dieta: 3 posiłki dziennie o stałych porach. Na śniadanie ok 8.00 węglowodany, drugi posilek ok 13.00 dowolny, obiadokolacja ok 17.30 białko + warzywa. W ciągu dnia jeden słodycz ;-) (bez tego nie dam rady). Ćwiczenia: poniedziałek i piątek po 60minut w fitness klubie, środa/sobota i niedziela po 45 minut samodzielnych ćwiczeń. Co tydzień kontrola postępów na wadze oraz wykonania planu w % (wiem ze to nie będzie 100% ale liczę na co najmniej 80% wykonania planu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Oleczka i gość napiszcie z jakiej wagi startujecie i jakie pomysły macie na dietę i czy planujecie ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgorzatka_355
Ja od poniedziałku zaczynam się odchudzać według schematu mojej koleżanki, która schudła 39kg. Bez diet, a poprzez regularne posiłki 5 razy dziennie dodatkowo stosując afrykańskie mango http://africanmangoopinie.pl oczywiście jako wsparcie odchudzania. Dodatkowo w miarę możliwości postaram się włączyć aktywność fizyczną, a konkretnie basen 2-3 razy w tygodniu (są to na razie plany w tej kwestii, więc zobaczymy jak to wyjdzie :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Małgorzatka trzymam kciuki za to mango. Ja jednak nie ryzykuje ze wspomagaczami. Na razie staram się trzymać planu. Wczoraj wszystko poszło dobrze oprócz ćwiczeń bo musiałam odchorować Sylwestra i juz mi energii nie starczyło. Za to jedzenie wczoraj i dzisiaj śniadanie zgodnie z planem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od poniedzialku jak pisalam, bo mam gosci jeszcze wiec dlatego , ja tez 3 głowne poslki plus 2 male przekaski, powodzenia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 170 wzrostu, ale zwaze sie rano w poniedzialek, na wadze nie bylam ponad miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleczka02
Hej dziewczynki:) Ja mam 167 cm wzrostu i ważę 67 kg... Jeszcze niedawno zrzuciłam zbędne kg i ważyłam 62 ale wszystko wróciło w zastraszającym tempie... Ja nie mam konkretnego planu, po prostu mało a często. I dużo płynów: woda, rumianek, pokrzywa, zielona herbata. Mnie też strasznie ciągnie do słodyczy. Drugi mój problem to lenistwo - przygotowywanie zdrowych posiłków to dla mnie męka... Może się w końcu tego nauczę. Bo tak to zawsze wszystko w biegu, aby na szybko coś złapać, a waga niestety rośnie...;( Mój CEL: to 59 kg. Marzę, aby w końcu zejść poniżej 60, bo już niestety nie pamiętam, kiedy tyle ważyłam.. Ciężka walka i długa droga przede mną, ale jak i przed każdą z nas, więc walczmy!:) TRZYMAM KCIUKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaaaa81
witam- równiez sie przyłacze Niffi podobnie 34 lata córka 3,8 :):) he tylko mąż wysportowany to był 10 lat temu:):) 170cm waga 62kg cel 55kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, witam wszystkie dziewczyny. Wszystkie szczuplutkie. Ja bym się na waszym miejscu nie odchudzala tylko bym ruszyła na zakupy po nowe ciuchy ;-) Dla mnie zakupy to jakaś gehenna. Nigdy nic nie pasuje albo kiepsko leży. Trzeba to wreszcie zmienić, szczególnie ze mój mężuś szczuplutki. Gosia fajnie ze się przyłączasz bo mamy trochę wspólnego :-) , chociaż moim zdaniem nie masz z czego chudnąć, przy twoim wzroście i wadze to na pewno masz super figurkę :-) Oleczka twoja waga tez w normie, ja tez bym chętnie widziała na wadze "5" z przodu, ale u mnie to nie do zrobienia. Ja się najlepiej czuje przy wadze ok 64kg i do tego dążę. Gość czekamy na jutrzejsze sprawozdanie z ważenia :-) Dla mnie tez poniedziałek będzie dniem ważenia i podsumowania poprzedniego tygodnia. Na razie posiłki w normie, słodycze trochę gorzej no i pierwsze ćwiczenia w nowym roku za mną :-) Miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleczka02
Ojjj, waga może w sensie BMI jest w porządku, ale moje uda i łydki wołają o pomstę do nieba... I uwierz, że zakupów równie nienawidzę... We wszystkich spodniach wyglądam okropnie... W szafie kiepsko ze stanem ciuchów, zaoszczędziłam sobie nawet trochę kasy, żeby uzupełnić braki i jakoś wyglądać, ale jak pomyślę jak się będę czuła po zakupach to wiem, że jeszcze bardziej się zdołuję. U mnie z dietą ok, co do ćwiczeń to jedynie codziennie od 29 grudnia chodzę na spacerki wieczorem, może niewiele ale na pewno włączę więcej do swojej aktywności :) Ależ do tego odchudzania trzeba być zdeterminowanym i cierpliwym... A ta druga cecha na pewno nie jest moją mocną stroną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pod koniec 2015 weszłam do programu metabolic balance w Klinice urody i pięknej sylwetki. To kompleksowy program żywieniowy, który umożliwia regulację przemiany materii. Mam problem z przemiana materii właśnie, więc jestem bardzo ciekawa, czy uda mi sie pozbyć zbędnych kg. Trzymajcie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzeli
zaczynam swoje postanowienia noworoczne - kończę ze słodyczami, podjadaniem, postaram się jeść regularnie i nie dużo a mój cel to schudnąć 15 kg. Zastanawiam się również nad zakupem tabletek figurena żeby przyśpieszyć efekty odchudzania, moja koleżanka chwaliła ten preparat bo dzięki niemu schudła z całej nadwagi. Zapisuje się tez na basen 2 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też słyszałam wiele dobrego na temat figureny, chyba zamówię bo już męczę się miesiąc ze swoją dietą i schudłam tylko 2 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie można kupić tą figurene? w aptece jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka111
Cześć dziewczyny :) jeśli pozwolicie to i ja dołączę do Waszego wątku. Mam 30 lat jestem mama dwóch urwisów, ech i przytyłam 14 kg przez własną głupotę! Cały rok 2014 i pół 2015 walczyłam i udało się z wagi 72 spadłam do 58 :) no cóż ale efekt jojo się pojawił i do tego moje uzależnienie od słodyczy ! A dziś na wadze 70 kg ! Wiec startuje z dieta i ja :) Damy rade !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka dziewczyny stare i nowe :-) Wskakuje tylko szybko z podsumowaniem ostatnich dni. Waga dziś 73,2kg (-0,6kg) Dieta 89% Ćwiczenia 33% Słodycze 0% Średnio 41% (miało być lepiej, musze się poprawić w kolejnym tygodniu) Dzisiaj poszło mi lepiej. Zostało tylko poćwiczyć. Dzisiaj pędze na Zumbę :-) Do jutra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamm
hej! chciałabym sie do Was przyłaczyć :) zaczełam diete od dziś,moje dane i plan: lat 28,na koncie dwoje dzieci 2 latek i 2 miesięczniak którego karmie piersią i kochający mąż wzrost 181 cm,waga teraz 97,3 kg ;/ waga docelowa: 77 kg dieta South Beach, sport jedynie spacery i zabawa z dziećmi. ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinka1989
Ja zaczynam od jutra na dietalegre, bo nie mam za bardzo czasu na nic ambitniejszego. Dieta proteinowa oparta na gotowym jedzeniu (lub instant) z przekąskami. Musli, wafelki, chrupki i batony dozwolone (ale tylko te proteinowe z ich strony), ale jeśli trzymasz się zasad, możesz dość sporo schudnąć, bo to niskokaloryczna i niskocukrowa dieta. Mój cel: minus 10 kg do marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka111
Część ;) rozpoczęłam diety dzień drugi ! Jem wszystko oprócz słodyczy i nie podjadam pomiędzy posiłkami ! Mam nadzieję że to narazie wystarczy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś pytał czy można kupić figurene w aptece - byłam w mojej i niestety nie mają tego preparatu ale powiedzieli że mogą dla mnie zamówić. Z tego co wiem to na stronie figurena.pl można sobie samemu zamówić i zaczynać odchudzanie - chyba dzisiaj zamówie, widzę że jakieś rabaty są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figurena to placebo! Poczytajcie w necie o l-karnitynie itp. Wszystko to jedna wielka ściema, nafaszerowana kofeiną która sprawia że macie wrażenie że coś sie dzieje ! Kobitki, czy jak tyłyście to 'na skróty' ? Nie! Więc czemu na skróty chcecie się odchudzać? Weźcie się za dietę i ćwiczenia! Tutaj macie przykład strony gdzie dietetyk ułoży wam dietę w 10min bez przelewów i wpłat! http://zrzuc-kilogramy.pl/ Skorzystałam i jestem bardzo szczęśliwa, średnio 1kg na tydzień lece, a pracuje w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katharina Bac
Dołączam również! Cel - 7 kg do ślubu we wrześniu:) Tylko bez żadnych głodówek, tabletek, diet cud - ma być wolniej, ale zdrowo i na dłużej. @Elfetka tak jak piszesz dieta + ćwiczenia zrobią robotę:) Na początek zaczynam pilnować co i ile jem - kiedyś próbowałam to zapisywać w zeszycie, ale było to tak absorbujące zanim wogooglowałam ile co ma kalorii, że odpuściłam...Znalazłam teraz taki dzienniczek online http://dietomat.pl/dzienniczek/05-01-2016 , która sam pokazuje wartość energetyczne a dodatkowo podpowiada co na dany można posiłek zjeść - dla mnie bomba. Mam nadzieje, że będzie łatwiej mi się pilnować. Jak są chętne ze mną do mobilazacji z dzienniczkiem to zapraszam:) Możemy się wymieniać propozycjami na dany posiłek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka111
Ja również się z tym zgadzam że najgorsza jest droga na skróty . Nie przybrałam na wadze w miesiąc I W miesiąc na pewno tego nie zrzuce. A suplementy diety nie dość że są nie zdrowe to po ich odstąpieniu apetyt na słodycze powraca ! Wiem coś o tym niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Cześć dziewczyny, jak tam wasze postępy? U mnie na razie ok. Wczoraj i dzisiaj plan zrealizowany w 100% :-) Jutro zasłużony odpoczynek od pracy, za to w planach ćwiczenia w domu. Blanka jak ci idzie unikanie słodkości? U mnie to zawsze duży problem, na szczęście na razie mnie jakoś specjalnie nie ciągnie do łasuchowania. Ile ty tak w ogóle masz wzrostu? Ćwiczysz coś czy tylko dietka? Grubamm gratuluję dzieciaka, skoro to taki maluszek to i kilogramy jeszcze pociążowe pewnie będzie łatwiej zgubić. Jesteś wysoka wiec na pewno nie wyglądasz źle z taką wagą. Nie znam się na dietach wiec nie wiem na czym polega South Beach, może coś napiszesz na ten temat. Pozostałe wpisy dziewczyn śmierdzą mi reklamami, jeśli się mylę to zwracam honor :-) Czy dziewczyny które tu pisały na początku jeszcze tu zaglądają? Jeśli tak to piszcie co u was. Dobra, ja zmykam dziecko położyć do spania a potem chwila relaksu dla mamusi :-) Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka111
Ach ja już się relaksuję bo moje szkraby już śpią :) uff Tak wiec ja mam 167 cm wzrostu i i 10 kg w nadmiarze ! Do ćwiczeń to ciężko mnie zagonić :( próbowałam już duzo razy ćwiczeń chociażby z Chodakowska ale szybko rezygnowałam ! z tym moim leniem to ciężko wygrać ;) no ale cały dzień jestem w ruchu . Wiem ze to nie to samo no ale tak się pocieszam ! Pozdrawiam wszystkie Panie walczące dalej ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×