Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hgg

PODJĘŁAM WYZWANIE- OBIAD + DESER=200 KCAL, POMOŻECIE?

Polecane posty

Moja przyjaciółka odchudza się. Rozpoczyna dietę pewnie poraz 1000 dlatego postanowiłam jej pomóc i podjąć wyzwanie. Obiad+deser=200 kcal- do uczucia zapchania totalnego Wymyśliłam zupa: Kapuśniak na kostce, ok 50 kcal II danie: kostka dorsza gotowana=60 kcal w ziołach 100 gram mieszanki meksykańskiej na patelnie Frosty (pyyyszna!) 39 kcal Ma ktoś jakiś pomysł na deser za około 50 kcal? Możliwie duży objętościowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgfdgdfgdgdgdfgdfgd
ahhaahah jaka glodowka! ty i twoja kolezanka idiotki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście wszyscy tutaj najmądrzejsi. Dieta wynosi 1000 kcal. Jednakże (ze względów zdrowotnych!) dużo kalorii musi przypadać w porze śniadaniowej. Liczyłam na inspirację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KSA-TSE
D o dupy.A w ogóle lepiej zróbcie jakiś normalny obiad typu kotlet, ziemniaki/ryż surówka, tylko sie nim nie napchajcie, ale zjedzcie po prostu mniejszą porcję.Uważam, ze wszystko jest dla ludzi, ale w rozsądnych ilościach. A tą waszą "DIETA"to sobie tylko rozwalicie metabolizm.Jak się ona skończy i zaczniecie znowu normalnie jeść, to efekt jo-jo was przygniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że może to być też inspiracja dla innych, którzy szukają niskokalorycznych dań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie pytałam "jak schudnąć zdrowo" tylko jaki deser można wymyśleć do 50-60 kcal. To takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksa-tse
Tyle kalorii to jest chyba jedno jabłko.Może kisiel z pol jabłka (woda plus utarte jabłko plus maka ziemniaczana).Ale nadal uważam,ze do dupy pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjjhjhjj
Jabłko ugotowane na parze posypane cynamonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfdfd
posluchaj dieta 1000 kcal to glodowka!!!! ze wzgledu na to jak sie czujesz organizm zacznie ci zjadac watrabe i t.t az bedziesz w szpitalu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrożony jogurt naturalny
ze słodzikiem. Jedna firma ma taki co ma 30 kcal na 100 g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrożony jogurt naturalny
ze słodzikiem. Jedna firma ma taki co ma 30 kcal na 100 g małe jabłko zmiksowane mrożone truskawki ala sorbet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie dieta dla mnie, próbuję to tylko jakoś skompletować 1000 kcal to głodówka? Bez jaj... głodówka to 300, 500 kcal a nie 1000. 1000 kcal to rozsądne odżywianie w celu redukcji wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysł z jogurtem i jabłkiem pieczonym podoba mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wymyśliłam jeszcze domowej roboty jogurt kawowy 200gram naturalnego= ok 50 kcal + łyżeczka kawy rozpuszczalnej+szczypta kakao+słodzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaaa
1000 kcal to rozsądne odżywianie ? To jest głodówka , kończy tego 1000 i przytyje 2x tyle . 1200-1300 jest min . A przy ruchu to możesz wiecej wcinac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna pracuje w szpitalu więc ruchu jej nie brakuje raczej. 8 godzin w półbiegu. Chce mieć 1000 kcal to niech ma, jej wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
Ciastko, kisiel, troszkę bitej śmietany, jogurt 0%, owoc, 3 kostki czekolady, pralina, kilka żelków, pianek, troszkę dżemu... Takie rzeczy przychodzą mi do głowy. Ale pomysł jak dla mnie idiotyczny. Moim zdaniem lepiej zjeść albo normalną porcję ryby albo normalny kawałek ciasta (każdego dnia co innego), a nie tak dziobać wszystkiego po trochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba zostanie na tym jogurcie kawowym na bazie pitnego z Biedronki 0% tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc wszystkim odchudzającym polecę taki oto deser: 200 g jogurtu naturalnego pitnego z Biedronki 0% 2saszetki kawy Nescafe rozpuszczalnej, bez dodatków 4tabletki słodziku szczypta kakao, pół łyżeczki cynamonu, kropla aromatu waniliowego Jogurt wlać do kieliszka do wina, resztę składników rozpuścić w jak najmniejszej ilości gorącej wody, ok 1,5łyżeczki. Wymieszać z jogurtem. Posypać po wierzchu cynamonem. Pycha! Smacznego! Mniej niż 60kcal a bardzo zapycha i zamula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może sernik na zimno? Do tego deseru jogurtowego dodaj żelatynę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sernik na zimno jest ok tylko nie mam pomysłu jak go zrobić żeby zmieścić się w limicie kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
Muszę Cię zmartwić - ten jogurt ma 37 kcal w 100 g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 7kcal nie będę się licytować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
37x2=74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli tak idealistycznie podchodzicie do diet to podziwiam ;) kapuśniak ma mniej kalorii, zaokrąglałam w górę, więc bilans ok 200 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
Przecież sama zaczęłaś to absurdalne liczenie kalorii w tym głodowym obiedzie, ja tylko wpisałam się w zaproponowaną konwencję. Mówiłam, że lepiej zjeść jedno konkretne danie zamiast trzech beznadziejnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że kotlet+ziemniaki+sałatka nie widzi mi się żeby zmieściło się w 200 kcal. Zresztą moją propozycją da się obeżreć jak świnia, a po Twojej za 2 godziny byłaby głodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
Chyba coś pomyliłaś, ja nie mówiłam nic o żadnym kotlecie z ziemniakami i surówką, sama nie znoszę owego tradycyjnego zestawu (jem ze smakiem jedynie kotlet). Czym się niby obeżresz jak świnia - kapuśniakiem i kawałeczkiem dorsza? I dlaczego obiad ma tylko 200 kcal, rano zjesz aż 800?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę poraz 5, to nie jest dieta dla mnie, tylko dla koleżanki. I owszem, uważam że moim zestawem można się nieźle objeść. A skąd akurat taki pomysł? Otóż dlatego że owa dziewczyna ma wysoki cukier wieczorem, a bardzo niski rano. I wg lekarzy na rano powinno przypadać większość kcal spożywanych w ciągu dnia. Nie ma zdiagnozowanej jednak cukrzycy. Nie lubię jak ktoś nie zna sytuacji, a wypowiada się jakby był ekspertem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeenaaaa
Nie znam sytuacji, dlatego pytam! Nie dam się przekonać, że zestawem z pierwszego wpisu można się "obeżreć jak świnia". Zaspokoić głód - może, ale objeść? Chyba po kilkudniowej głodówce i zmniejszeniu rozmiarów żołądka do ziarenka grochu. Ekspertem może nie jestem, ale schudłam 35 kg i trochę doświadczenia w ograniczaniu jedzenia mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×