Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mąż_hashimoto

seks a hashimoto

Polecane posty

Gość mąż_hashimoto

witam, żona od wielu lat ma stwierdone wole hashimoto. leczy się. znaczy tego nie da się wyleczyć a starać się zaleczyć. jesteśmy od wielu lat małżeństwem, mamy po 35 lat, mamy 4 letnią córe. rozchodzi się o problem seksu. nigdy nie był ani zbyt anmietny ani zbyt częsty. pare miesięcy temu postanowiłem zawalczyć o nasze małżeństwo. próbowalismy. żona się stara. w mojej ocenie zmusza. było wiele rozmów, łez, zrozumienia, kolejnych prób i nic. jest tragicznie. seks trwa 3-4 minuty, na siłe jest 2 razy w tygodniu, zero namiętności. czysta fizjologia. a nie o to chodzi. mam pytanie, czy z tą chorobą mozna spróbować walczyć o seks?? czy jest się z góry skazanym na porażke?? lekarka mówi, e libido może być słabe, ale jego wogóle nie ma. strasznie kocham żonę, zależy mi na niej. ale brak seksu, bark bliskości, namiętności potrafi zniszczyć największą miłość. rozmawiamy dużo. mówimy sobie o wszytskim. dochodzimy do ściany. po porstu brak ochoty na seks. czy mozna z tym wygrac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brachu
Witam Współczuję Ci stary, ale i sobie również - moja żona ma to samo, mamy podobne relacje, wszystko jest ok poza seksem, przy czym mój Skarb do niczego się nie zmusza, twierdząc, że to mój problem i dla niej raz na dwa miesiące jest ok, mało tego wg niej tak ma większość par w naszym wieku (mamy po 36 lat !!!!). Próbowałem wszystkiego, bez fałszywej skromności jestem dobrym, wyrozumiałym i pomagającym żonie w obowiązkach domowych gościem, pełen szacun do żony, nigdy nie było wyzwisk i kłótni poza sporami o sprawy seksu ( też nie chcę komendy dawaj byle szybko) ja lubię długo... Nic nie zostało z tego co było za młodu żona nazywa to asertywnością. Kiedy pytam dlaczego nie chce tej pozycji czy innej jak kiedyś to mówi że wcześniej się zmuszała a tak naprawdę nie lubiła... zostało szybko raz na 2 miesiące tylko na misjonarza. DRAMAT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allllllllllaaaaaaaaa
wspołczuje ja mam 35 lat i ochote coraz wieksza nie wiem co jest grane ale meżowi to nie przeszkadza a ma 40 na karku ,ale faceci to chyba zawsze maja ochote:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crtvybunimj n
a nie ma leków na zwiekszenie libido ,moze sa jakies i warto lekarza popytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ja mam powiedzieć jak mam 24 lata a mój mąż 26 i jesteśmy już 3 lata po ślubie mój mąż mnie bardzo pociąga i mogłabym kochać się z nim kiedy tylko by chciał nawet 3 razy dziennie dzień w dzień ale problem w tym że on nie chce wystarczy mu raz na tydzień lub dwa. Nigdy wcześnie nie spotkałam się z czymś takim żeby to facet nie miał ochoty na sex . Nie rozumiem dlaczego tak jest dbam o siebie mam kobiece kształty i do brzydkich kobiet nie należe bo miałam też kilka nie moralnych propozycji ale nie mogę bo jestem wierna mężowi ale ile tak można wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie nie wiem co jest z waszymi zonami ale wiem jedno ze choroba hasimoto nie przeszkadza w uprawianiu sexu .Mam hasimoto ,40 na karku i mam ochote ciagle tylko z moim starym cos nie tak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, ja również mam Hashimoto i nie mam problemów z libido. Mam 36 lat a mój mąż 40. I nigdy nie mieliśmy problemu z sexem, czy też jego brakiem. Poszukajcie przyczyn w czymś zupełnie innym niż w tym schorzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz ma niedoczynnosc tarczycy ale juz ustabilizowane ja Haschimoto tez na proszkach ale ochote na sex zawsze mialam a teraz mam jeszcze wieksza. Maz zadowolony. Jewdynie co sie zmienilo to po pieszczotach cipki i orgazmie i pelnym stosunku wole zeby maz nie tryskal w cipke a biore do buzi i lubie polykac sperme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam haschimoto i moj maz tez. Jedyny problem po 35 latach namietnego wspolzycia to taki ze maz nie moze sie zlac do konca w cipke ,bo ja mam mkra muszelke i jest luzniejsza jak na poczatku stosunku. Ale pomalu ja przejmuje inicjatywe -siadam na mezu i bardziej pocieram penisa wargami sromowymi. Maz tryska , a jak nie to robie laske i jest ok. Kochamy sie i dajemy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Mam również hashimoto i co zauważyłam -po euthyrox libido znacznie wzrosło, choć nigdy nie miałam z tym problemów. Zmieniłam lek na letrox i zauważyłam, że ochota na seks zaczęła spadać. Po miesiącu przyjmowania letroxu i całkowitym zaniku chęci na seks i odczuwaniu przyjemności z niego wróciłam do euthyroxu i juz w pierwszym dniu wróciłam na "normalne tory". Niby ta sama substancja czynna, ale jednak w letrox coś mnie blokowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam hashimoto i zona . Jestesmy bsrdzo kochajacym sie malzenstwem od 38 lat. Sex to rzdosc i wazna dziedzina w malzenstwie. Teraz juz nie codziennid ale raz na tudzien. Ale zaczynamy sie tulic ,maz pies i mi piersi ,potem lize cipke .Mam orgazm i wtedy ja sse penisa. Nastepnie wytrysk w pochwie. I nie tak ze zrobil swoje i finisz. Pocalunki i slowa...kocham Cie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i maz mamy hashimoto....ale mamy super endokrynologa. Kiedy inni krzyczeli ojej co ja dam ojej ...nasz dr. sie usmial. Od lat bierzemy hormony i jest ok. Sex prawie codziennie i jaki pieszczoty jezykiem lechtaczki, pieszczoty jezykiem penisa, pieszczoty zoninych piersi. Problem jest bo maz nie ma nasienia i juz jak domaga sie wytrysku to musze to dokonczyc reka .Ale penetracja jestb ok. Czasami troszke trysnie w cipke a reszta np. w buzi. Kochamy sie i jest super od 39 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za zboczuch tu pisze a fuj i po co to samo w kilku postach do autora, nie ma ochoty z Tobą ale to nie znaczy że nie ma ochoty o ogóle sprzątanie i wykonywanie innych domowych obowiązków niekoniecznie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam hashimoto ale chec na sex bardzo duzy. Kocham meza i jestem szczesliwa ze piesci moja cipke a pozniej ja jego patyczka .Final to trysniecie w muszelke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i maz mamy hashimoto. Bylismy kiedys u jednej idiotki endokrynolog a ta menda ojej ojej co ja zrobie. Inny lekarz zobaczyl TSH dal hormon do brania i od lat nie ma problemu. Zona wyglada nadal atrakcyjnie 49,6 kg. Ja 77,3 kg. Problem to czasami mniejszy wzwod ale zona go piesci ustami i jest wspaniale. Libido tak duze jak kliki PIS do wladzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam hashimoto 48 lat i kompletnie straciłam ochotę na sex , a czuje się przez to stara. Kiedyś uwielbiałam sex teraz może dla mnie nie istnieć. Nie wiem gdzie szukać pomocy. Pomijam tu problem partnera dla mnie jest to straszne uczucie nie wiem jak mam robię z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hashimoto u kobiety. A co mają zrobić faceci? Wsparcie to jedno a fizjologia drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buahahahahahah bez jaj. smieszne podejscie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hashimoto to wymysl lasek majacych kogos na boku.... W domu sie nie chce bo zaspokojona w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochajaca kobieta potrafi zas;okoic meszcyzne bez sexu mimo choroby jezeli go kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie jezeli go kocha kobieta zrobi dla faceta wszystko;] a zimna suka nic;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hashimoto nie ma z tym nic wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie;) choroba to jedno a zrozumienie sie nawzajem to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu podejście jestem chora nie chce mi sie sexu a tym bardziej nie bede sie interesować potrzebami męża prowadzi do jednego. Facet znajdzie pocieszenie w ramionach innej. Jak czytamy wyżej można być chorym dobrać terapię i z tym normalnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważam iż statystycznie hasimoto jest 3-4 rok po ślubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś ma ochotę na telefoniczny seks? Tu znajdziesz moje zdjęcia i kontakt:http://www.sex-rozmowy.pl/patrycja_sex_telefon.html mam 20 lat ale juz odkryłam w sobie ogromny pociąg do bdsm. Wiem, że tylko jako Suka mogę osiągnąć orgazm. Wiem, że masz żonę, którą kochasz, jesteś dla niej romantyczny, namiętny. Wiem także, że pragniesz czasami takiej suni jak ja. Chcesz by Twoja niewolnica nie marudziła tylko pokornie wykonywała nawet najbardziej wyuzdane zadania. Jestem gotowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na d***** desperaci chodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy gadacie, mAm hashi od 4 lat a dALej mam hiperraktywne libido. 2 razy dziennie musze sobie ulzyc masturbacja czy to mam chlopa czy nie. a moje wyniki wcale nie sa jakies najlepsze. takie p**********e kobiet, ktore albo sie zalenily przepracowaly albo maz ich nie pociaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze tak!!!! Przestaje sie chcieć baba pół wieku temu głowa bolała pół miesiąca !!! Teraz jest hashimoto i można odmawiać cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×