Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamyszka

tragedia

Polecane posty

a co powiecie na to 165cm i 110 kg, kestem bliska zalamaniu nie wiem co ze soba zrobic, napewni niema tu nikogo takiego grubego, to jest tragedia jak ja do tego dopuscilam jesze 2 lata temu wazylam 70 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam więcej daję słowo
ale jestem od ciebie starsza i mam dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam więcej daję słowo
cały czas się odchudzam :O ale z mizernym skutkiem niestety. Masz jakiś pomysł?? Wiem ile masz lat bo zajrzałam pod nicka :) ja mam 37 więc jestem starsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze odchudzajcie sie na forum
wierze ze jest tu duzo kobiet z PRAWDZIWA nadwaga i otyloscia. moze bedziecie wsparciem i inspiracja. wiele dziewczyn sie wstydzi po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny czego
się wstydzicie ? dzis jestescie grube ,za 2-3 miechy będa z was lasencje🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki głowa do góry wszystko jest do zrzucenie w kwietnu tego roku przy wzroście 155 cm wazylam 77 kg i nosilam rozmiar 44 teraz waże 54,5 kg( a moze byloby juz i ciut mniej na wadze ale jakis czas temu zaczelam cwiczonka na miesnie i te zaczely sie ladnie ksztaltowac ale waga niestety przestala spadac:() i nosze rozmiar 36 i wierzcie mi warto sie postarac naprawde warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, zapraszam tutaj :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3598070&start=0 I nie wiesz, ze przy takiej wadze za 2-3 miesiace czeka Cie cud. To niemozliwe niestety :( Jednak systematycznie do celu...u nas znajdziesz za równo dziewczyny na drakońskich dietach jak i racjonalnych :) Sama wybierzesz co chcesz a do współpracy będziesz miała podobne dziewczyny a nie odchudzajace sie z 65kg (bez urazy dla kogokolwiek :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 65kg...
dla każdego dramatem jest inna waga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
110 to nie koniec swiata. jak sie postarasz to zrzucisz i na poczatku kiloski leca nawet bez wysilku wielkiego. lekki ruch typu spacery codzienne i dieta - 5 posilkowo stalych porach, mniej kalorii i wszytkie slodycze, fast foody i wysokoprzetworzone produkty won. napisze przykladowy jadlospis jak ja sie odchudzalam: sniadanie - musli z mlekiem - w dowolnej ilosci. 2 sniadanie - owoc - banan, gruszka, starte jablko z cynamonem, pomarancza albo salatka z roznych owocow - ilosc - kubek do kawy. lunch - co tam bylo w lodowce - kanapka, salatka, jajecznica; podwieczorek - owoc lub jogurt duzy obiad - lekka zupa jarzynowa gotowana na jednej kostke, jarzyny do woli procz marchewki i buraczkow, na drugie danie ciemny ryz, kawalek miesa lub ryby i gotowane jarzyny. odchudzalam sie latem i wszytko bylo dostepne ale na zimowe warunki polecam zaoopatrzyc sie w kapuste kiszona, ogorki kiszone, marchewke, cukienie, baklazana itd. owoce sa dostepne caly rok, ale lepiej wybierac te swojskie. w polskich warunkach musli to jest latwo dostepna rzecz, na sniadanie mozna zjesc dowolna ilosc tego, ma wprawdzie sporo kalorii ale nie jest trawione do konca jesli zaleje sie to zimnym mlekiem - nie radze gotowac o staje sie latwo przyswajalne. musli mozna zrobic samemu - platki owisane gorskie, otreby pszenne, siemie lniane, pestki slonecznika i dyni, nieco suszonych jablek, sliwek i moreli, mozna tez dodac rodzynki. ogolnie zawiera duzo blonnika, doda energii na caly dzien i wypelni zolandek. 2sniadanie i podwieczorek to moga byc owoce lub jogurt naturalny z otrebami, albo plaster sera zoltego - bez chleba. albo salatka z warzyw - co tam akurat jest dostepne. lunch i obiad - odchudzalam sie nie w polsce tylko w belgii i tu glowny posilek je sie ok. 19. jak widac mozna schudnac jedzac po 18 i to sporo, ale wazne zeby zdrowo. jesli sie pracuje to wiadomo ze najlepiej zjesc w pracy kanapke; nic prostrzego - kanapka z razowca, cienko posmarwana maslem - na to lisc salaty, plaster chudej wedliny, pokrojony ogorek kiszony albo swiezy, papryka - co kto lubi; moze byc tez ser. moze byc twarozek wiejski. rozsadnie byloby zamienic miejscami podwieczorek i obiad - czyli po przyjsciu z pracy czy szkoly jemy obiad a ok; 19 kolacje. na kolacje najlepiej jesc warzywa lub bialko. ale od czasu do czasu owoce tez moga byc. nie zaszkodzi jesli raz na jakis czasem wypijemy kakao slodzone niewielka iloscia miodu - szczegolnie teraz zima. co do ryzu - tutaj gdzie mieszkam brazowy ryz jest tani; w polsce swoje zadanie spelni kasza gryczana lub inna gruba kasza. 2 razy w tygodniu dozwolone sa ziemniaki, byle nie za duzo - 2 srednie jest w sam raz. kotlety staramy sie robic bez panierki - naprawde mozna. nie trzeba gotowac koniecznie wszytjkie, od smazenia sie nie umiera ale nie zaszkodzi ograniczyc tluszczykow; mozna piec w piekarniku lub dusic. makaron jak najbardziej ale bez miesnych sosow. wystarczy sos pomidorowy i wieksza porcja makaronu - najesc sie mozna - danie jest dietetyczne. nie wiem szczerze ile ta dieta ma kalorii - mysle miedzy 1200-1700 - zaleznie od tego co jemy danego dnia. wazne zeby nie chodzic glodnym i nie podjadac. posilki trzeba zaplanowac z aptekarska dokladnoscia - sniadanie o 7, 2sniadanie o 10 itd. wtedy orgaizm szybko przestawi sie na spalanie i mysle ze w ciagu miesiaca mozna zrzucic ok. 10 kilo przy waszej wadze. nalezy sie wystrzegac napojow typu fanta, sprite i cola, cukru w ogole, bialej maki i produktow z niej. raz na tydzien mozna sobnie pozwlic na cos co jest w diecie zakazane czyli np; ciastko z kremem, frytki itd. trzeba gotowac smacznie, postanowic sobie ze od dzisiaj powoli zmieniami nawyki na lepsze. mniej kawy, wiecej herbatek - zielonej szczegolnie, sporo wody, blonnika i kiszonej kapusty, ktora wspomaga prace watraby. dieta nie jest jakos szczgolnie cuaizliwa - mozna na niej sie najesc, impreza od czasu do czasu tez jej nie zrujnuje. jest raczej zaplanowana na dluzszy okres czasu, odchudzanie jest wolne ale skuteczne za to; trzeba dorzucic troche ruchu - przy takiej wadze polecam zaczac od polgodzinnego spaceru i prostych cwiczen w domu - skolny, przysiady, rozciaganie, brzuszki; jesli mozecie to basen lub silownia; na wiosne, jak bedziecie juz lzejsze to rower nie poznien byc problemem, dluzsze marsze - tak minimum godzinke. moze skakaka lubie bieganie. poniewaz wazycie duzo to powinnyscie dbac o stawy. wiem ze mojej babci lekarz zalecil jedzenie 3 zelkow haribo dziennie - tych miasiaczkow. podobno bardzo pomaga. ale jesli nie umiecie porzestac na trzech to odlozcie to na potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiihaaaiiiiii
??????? jak tam dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryuko
lady in red...sorry, ale ty się obżerasz a nie jesteś na diecie, ja jak tak jem to uważam, ze żre jak świnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodziolanka do fryuko
nie jestem adwokatem Lady;), ale o ile wiem ona juz nie jest na diecie, bo swoją wagę osiągnęła, stara się ją utrzymać teraz. To co piszesz własnie świadczy o tym jak źle sie odżywiasz.Nie sztuka schudnąć na głodówkach, zauważ że Lady jadła mniej więcej 1500 kcal, bez bólu osiągneła swój cel. To jest sztuka! Ja odchudzam się odkąd pamiętam, 5-6 dni 600 kcal, następne obżarstwo. Sądziłam że na 1500 kcal za mało schudne. Gdybym robiła tak jak ona, to już dawno byłabym laską. Także nie gadaj głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ledy in red tak właśnie powinno wyglądać rozsądne odżywianie czyli \"życie z jedzeniem\" BRAWO !!!!!!!! Robię od niedawna to samo na MM i jest super !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobija
luna tak juz nie przesadzaj ze to MM,ja tez jestem na tej diecie i jej zasady sa troszke inne...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam o swojej metodzie jako MM , zasady Ledy in red są podobne . A tak naprawdę to najważniejsze trzymać się zasad a nie dietek różnych nazwach , straciłam na to 15 lat !!!!!!!!!!!!! Dlatego uważam ,że dzieląc się moimi doświadczeniami nie robię nikomu krzywdy , ale jeśli nie jest to czytelne to pa , pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chudlam średnio 5 kg na m-c
jedząc; sniadanie; musli z jogurtem i wowcami kolacja; jogurt z owocami obiad; to co bylo w domu ale bez przesady z iloscia w miedzyczasie ze 2 owoce lub jablka. schudlam z 70 do 50 kg. na poczatku chudłam szybciej, później wolniej. czasem pozwalałam sobie zjesc wiecej i na alkohol. cwiczylam na orbitreku 3-4 razy w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×