Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buuu juz nie moge

Wieczorne obzarstwo! Macie na to sposob?

Polecane posty

Gość buuu juz nie moge

Moge jesc madrze albo nawet nic nie jesc , caly dzien ale codziennie wieczorem nie wytrzymuje i pochlaniam pol lodowki! Z poczatku myslalam ze to dlatego ze rano malo jem, ale gdy zrobie sobie obfite sniadanie to i tak wieczorem dopada mnie ten potforny glod! Probowalam jakos organizowac sobie czas wieczorem ale to nic nie pomaga. Byl okres ze po poludniu lykalam silne srodki nasenne zeby zasnac zanim mnie znow to dopadnie. Ale ile tak mozna? Prosze pomozcie bo ja juz nie wiem co robic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuu juz nie moge
Nikt na prawde nie zna na to sposobu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulka
ja tez tak mam.caly dzien moge nie jesc a wieczorem jest tragedia.nie wiem jak ci pomoc bo sobie nie umiem:/ ale wiedz ze nie jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem ciągoty w stronę lodówki, bo też je mam. Ale mój żołądek nie przyjmuje jedzenia wieczorem, a jeżeli to w określonej i wyliczonej ilości. A jak się przejem, to rano cierpię. W ogóle obżeranie się to dla mnie fikcja. Nie powiem, że nie byłam w życiu gruba, bo byłam, bo i tak jadłam widocznie za dużo. Ale jak widzę, ile ludzie jedzą, to ja się pytam, jak to wytrzymują ich żołądki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz szybko spać albo wyjdz gdzieś wieczorem... albo ćwicz silna wolę, postaw przed soba butelke z woda i jakąś herbatkę i pij cały czas, żeby zapchać żołądek... ja po dwóch tygodniach oduczania już nie mam ciagot wieczorami..ba, nawet lubię te uczucie ssania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko szanell
miej zawsze pusta lodowke;)...to wtedy nic nie zjesz:)...albo jedz jakies zupki po nich czlowiek nic juz nie potrafi zjesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówisz o takich zupkach w proszku? one jak dla mnie sa jakbym herbate wypiła, sytości żadnej, a sama niepotrzebna chemia:( już lepiej pić wodę albo herbatke czerwona/zielona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko szanell
nie o tym proszkowym swinstwie nie mowie:P...feee...takie domowe..albo domowe soczki sabie mozna robic i pic i nie sa az tak kaloryczne;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo ja bym bardzo chciala miecjakies urzadzenie do robienia sokow..bym wyciskala wszystko co sie da, warzywa i owoce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko szanell
kup sobie:) sokowirowki nie sa az takie drogie a naprawde sie oplaca ...pijesz zdrowe soczki bez jakiegos swinstwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko szanell
buuu juz nie moge >>a probowalas moze jesc regularne niewielkie posilki w ciagu dnia...ja tak mam ze jak regularnie jem pare posilkow w ciagu dnia to nie mam takiego napadu na jedzenie wieczorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko szanell
ja tez nie pracuje i mieszkam z rodzicami i udalo mi sie ich namowic na kupno sokowirowki:)...a jak bedziesz miala mozliwosc kiedys kupic to polecam...a tez sa dobre soki jednodniowe:) bez konserwantow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka dziurka
zjedz kilka jabłek,one pęcznieją w żoładku i zapychają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×