BUTY NA WESELE, wklejajcie wasze

To co możne się pochwalimy naszymi butowymi zakupami? wiadomo, ze to tez jest ważna rzecz, cala noc tańczenia itp...dla zabicia nudy i czasu. wklejam swoje: http://www.bata.pl/artykul/77137 ze skórki, niecałe 100 zł :)

http://moda.allegro.pl/item1043573467_sliczne_biale_czolenka_bez_piety_slub_8650_2_38.html uwazam ze to glupota wydawac nie wiadomo ile kasy na buty skoro i tak sie je wyrzuci. przesada dawac 200 zl za buty ktorych nikt nawet nie kupi

http://yfrog.com/f/j2butyuvj/ ja miałam ten wzór tylko były z tafty w kolorze ecru. były nadzwyczaj wygodne aż się zdziwiłam.

jak je odbiorę to wkleję. Moje niestety kosztowały 200zł:( ale kolej rzeczy...

a moje sa takie http://www.ecco.com/pl/pl/kolekcja/damskie/business/97303/01414/detail.do

podobaja, a juz najgorsze sa takie "komunijne" :P moim zdaniem dorosla kobieta powinna zalozyc jakies normalne buty. moje byly podobne do tych, tylko ze gladkie bez dodatkow http://www.allegro.pl/item1054419977_ecru_ivory_czolenka_buty_satyna_slubne_37_11397.html#gallery

A ja bede miała cos takiego: http://img.szafa.pl/uploads/clothes/c0/d2/d500/2609638/1273759091.jpg

http://img.szafa.pl/uploads/clothes/c0/d2/d500/2609638/1273758365.jpg

Ja miałam takie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/471d1396aa6500f1.html

chyba nie będe wychodziła na mąż :( matko jakie paskudne wszystkie, istna tandeta

http://www.eobuwie.com.pl/product-pol-15944-RYLKO-L8D73-KREM-ALABASTER.html ja takie :)

a to moje buciki http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-05/7ff1f969.jpg

lokatka własnie kupiłam sobie takie same buciki tylko w czarnym kolorze - wydają się super wygodne, no i bardzo ładne są :-)

mam identyczne jak lokatka :) Zaważyło to, że mam takie czarne i na paru imprezach sprawdziły się świetnie.

http://www.allegro.pl/item1054419977_ecru_ivory_czolenka_buty_satyna_slubne_37_11397.html#gallery te są przepiękne :D ja jeszcze nie wiem jakie będę miała :P

Piwo z sokiem malinowym sorki ale zadne mi sie nie Obie macie racje butki z linka sa przepiekne I tez nie rozumiem jak mozna zakladac sandaly na slub albo pseudo pantofle z pieta i skorka na palcach a po srodku dziura Co to za buty maja byc do czego one maja byc podobne?? Paskudztwa same bleee but na slib to ma byc porzadnu elegancki klasyczny pantofel a nie jakies siu bzdziu .. wyjatek sandaly to zwiewnej "greckiej sukni"

no dobrrrraaa Jak na kilka paskow bialej skorki strasznie drogo Ja pelne pantofle cale ze skory porzadne wytrzymujace kilka sezonow placilam 80 zl wiec dla mnie 100 zl za paseczki to szok

ja miałam dwie pary jedne kupiłam z growikara za 200 zł materiału idiotka byłam i tyle po slubie poszły do smieci, drugie miałam sandałki mam je do dzis

ajk jeszcze niektóre z Was nie miały slubu i "przyjemności" dobierania butów to wszystko przed Wami. Dla mnie to najgorszy zakup ...wszystkie sa brzdkie, z paseczkie w okól kostki, dramat jakiś...muszą być ładne,na ładnym obcasie bo w kosciele widać i but i jak klękniesz to obcas...wszystko musisz wziąść pod uwagę... Ja poszłam na kompromis do kościoła elegancie średnio wygodne ( zakładam ze jeszcze je rozchodzę i zatańcze pierwszy taniec na więcej nie liczę ) http://www.butyslubne.com.pl/atlasowy_supelek_s10b-p-377-pl.jsp a później szybko przebiorę w takie i zaczne tańce do rana..mega wygodne, swietny obcas do szaleńst po skonczonym rocznym kursie tańca:-) ehhh juz sie nie mogę doczekac. wiem ze nie sa zbyt śliczne i nie sa tanie 300 zł...juz mnie zlinczujcie...przezuje wasz lincz liczy sie wygodna i dobra zabawa , te co planuja lub miały slub juz to wiedza:-) buty do tańca jak juz nikt nie zwraca uwage :-) http://www.motoallegro.pl/item943486928_marino_fabiani_wloskie_buty_slubne_perlowe_36.html ( ja za nowe dałam 300 zł w salonie Lilea w Bielsku-Białej , nie wiem skąd Pani na tej aukcjii wzieła cene za te buty :-/ )

Brzoskwinka_27 te 1 przepiekne takie jak powinny byc do slubu :) nie wiem czy chodzisz w takich na codzien ja tak ale jesli ty nie i martwisz sie ze bedzie ci w nich niewygodnie to na 2-3 tyg przed slubem chodz w nich codziennie po domu jakis czas but sie troszke rozejdzie dostosuje do stopy i stopa przyzwyczai sie do buta 2 nie moge otworzyc :(

to ja nie rozumiem czemu wiekszośc z Was wakłada takie brzydkie, niepraktyczne buty. Ja gdy szukalam tez kierowałam sie tym, żeby były wygodne ale równiez takie, ktore założe później. No i mam palczatki na ładnej, przekładanej skórce, bez tego wstrętnego białego czuba i zapięcia na kostce ( takie buty kojarza mi sie z obuwiem małej dziewczynki idacej do Komunii

czepiacie się strasznie tego zapięcia na kostce. A może ktoś nie może innych? Ja mam jedną parę czółenek! Jedną bo wszystkie są robione na szerokie stopy i po prostu je gubię. Nawet z głupimi balerinami jest problem. Więc co miałam zrobić ze ślubnymi? Miałam zapięcie na kostce i były ok;-) Wygodne nic nie obtarło. Może poza biednymi dużymi palcami zdeptanymi przez mniej doświadczonych tancerzy;-)

Dla mnie buty przede wszystkim musza byc wygodne no i na niskim obsacie bo moj N jest tylko troche wyzszy ode mnie. Tez te z paskiem na kostce mi sie nie nie podobaja ale mysle, ze dzieki temu zapieciu mozna swobodnie tancowac i but ci z nogi nie zleci;) Poza tym te z lekkim zaokragleniem nie sa wcale takie zle;)

ejj no znowu widzę przesadzacie z tymi zapięciami na kostce :D ja sama mam wszystkie takie buty oprócz baletek ;) i żaden pasek nigdy mi skóry nie pozdzierał jak już coś to tylko tradycyjnie na pięcie i palcach ;) kwestia rozchodzenia ;) mi jedna sprzedawczyni powiedziała, żeby do nowo założonych butów założyć wilgotną stopkę rajstopową na nogę i tak chodzić wtedy buty się rozciągają i nie ma efektu "mocnego tarcia"

znalazłam :-) te buty mam na tańce , przebiore na nie kiedy skoncze byc pod czujnym okiem kazdego, panowie pozdejmuja marynarki a ja przebiore butki i bede balowac do rana :-) http://www.artediroma.com/img/napoli.jpg

butky maja numer 109 :-/ zapomniałam o tym....

Brzoskinka 27- który model konkretnie bo kilka się pokazuje.

http://www.shoesexpress.pl/se_files/product/11_12.jpg sa sliczne, ogrunalne i nie tandetne. slub mam w listopadzie wiec kozaczki tylko. kupilam je za 200 zl , nie wiem jak mozna miec buty ponizej 100 zl przeciez to gowno a z paskiem to komunijne a juz szczytem tandety wg. mnie sa buty z odkrytymi palcyma, bo szczescie przez nie ucieka. sandaly to poracha

a moje takie : http://pokazywarka.pl/e3j3tq/