Kolor marsala na ślubie

Czy któraś z Was marzy o kolorze marsala na swoim ślubie? Czy przejmujecie się w ogóle czymś takim jak "kolor/motyw przewodni"? Bardzo mi się ten kolor podoba, ślub biorę we wrześniu i będzie w sam raz pasował do jesieni.

Twój slub, Twój motyw :) My wybraliśmy fiolet, do tego motyw podróży. Teraz na slubach nie ma ograniczen co do wystroju. A ten kolor faktycznie bedzie do jesieni pasowac :)

Fiolet to był mój pierwszy typ. Taki głęboki, śliwkowy. I takie są zaproszenia, które zresztą podobały się gościom :) Ale im bliżej ślubu, tym bardziej mi się podoba marsala i chcę ten kolor wykorzystać. Zwłaszcza wrażenie na mnie robi bukiet z kalii w tym kolorze :D

bo fajnie i wyjątkowo brzmi? zauważyłam że kolory typu morski, magenta pudrowy róż fuksja to kolory przewodnie ,,najmodniejsze" a żółty zielony niebieski czerwony to już takie ,,zwykle"

Żółty, zielony czy niebieski najlepiej służy blondynkom. Nie każdemu każdy kolor pasuje. Ja mam ciemne włosy i nie chcę wyglądać jak śpiąca królewna w żółtym czy niebieskim. Marsala to odmiana koloru czerwonego wina. Ale odmiana, bo kolorów czerwonego wina jest mnóstwo. Czerwony jest dla odważnych stylizacji, najlepiej pin-upowych. Do beżowej, koronkowej sukni ślubnej moim zdaniem nie pasuje.

A czy któraś z was słyszała o tej akcji z malowaniem na paznokciach motywu "&"? Ma to wspierać chorych na białaczkę, a że często akcje dobroczynne są na ślubach prowadzone (zabawki dla domów dziecka np) to może takie coś też warto zrobić, hmm?

A może przestań spamować żałośnie tą "akcją", której jedynym celem jest sprzedaż konkretnych marek, co? :o Bo już rzygać się chce, wszędzie śmiecsz tą debilną reklamą...

To że sobie namaluję & na paznokciach na pewno nikomu w walce z białaczką nie pomoże :P gdzieś jest haczyk. I g****o mnie obchodzi gdzie :P

teraz to sie nazywa "motyw przewodni" Chyba od zawsze wiadomo,ze sukienka, kwiaty, wystroj sali powinny do siebie pasowac stylowo i kolorystycznie...