Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość caca

nietypowe śluby i wesela, pomysły

Polecane posty

Gość caca

Chciałabym rozpocząć temat nietypowych, organalnych ceremonii ślubnych i przyjęć weselnych. Z jakimi pomysłami do tej pory spotałyście się? Co podpatrzyłyście? Co Wam się podobało z atrakcji u znajomych czy rodziny a co totalnie nie? Czy podoba Was się np: - barmani, którzy całą noc pilnują alkoholu na stołach, maja swój bar, w którym cała noc robia pyszne drinki, przy tym robiąc mini pokazy z butelkami :) - szczudlarze przebrani za anioły jako niespodzianka zara po wyjściu z kościoła :) - pokazy tańca brzucha lub innego tańca pasującego do miejsca i stylu wesela - pokazy fajerwerek lub lasery - malowanie karykatur podczas przyjęcia? - nauka salsy - karaoke - upominki dla gości ( draże, migdały lub słoniki na szczęście ) etc... Gdzie szukacie pomysłów i firmy, które realizuja te pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to oryginalne ale ja dalam kazdemu gosciowi do pokoju w pudeleczkach serduszkach 7 migdalow plus malutka wodeczke weselna taka 25ml :) nie podobal mi sie pomysl u kolezanki by kolo 1 w nocy wjechal pieczone prosie :/ wszyscy byli juz nazarci i obzarci a tu jeszczze prosie :/ podobnie jak pokaz laserow w srdoku nocy gdy niewiele kto kontaktowal :/ za to podobala mi sie bramka zrobiona tirem u kumpla na weselu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wole jakies tam male niułansiki ktore sprawia komus przyjemnosc . sama tez musze nad czyms pomyslec ale na pewno nie bedzie to pokaz laserow czy jakies anioły na szczudłach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja jeszcze widzialam wypuszczenie golebi pod kosciolem i paskudnie przygotowane z pudla kartonu wymoczki dachopwe za kupe kasy wygladaly komicznie :> za snobizmem nie jestem i przepychem ale jedna czy dwa oryginalne akcenty pasujace do okazji czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam kiedys - przypadkiem -świadkiem obesrania panny młodej przez wypuszczone gołębie. Popłakałam się ze śmiechu, ale miała minę! To ci dopiero atrakcja dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz chcial isc do slubu w stroju slaskim, ja mialam pomysl rycerzy witajacych pare mloda, a na koncu po chwili zastanowienia doszlismy do wniosku ze to tylko kiczem zalatuje i poszlismy tradycyjnie ;) bez szopek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko, co nie jest tradycyjne jest nietypowe, więc jeżeli Chcesz mieć nietypowo zrób tak jak jeszcze nikt nie miał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my staramy sie zeby cala ceremonia i wesele bylo w jednym stylu np kolorystyka ta sama i jesli chodzi o nasze ubiory, wystruj kosciola, sali i samochodu nawet zaproszenia mamy w tym samym stylu . wszystko zrobione w stylu retro - ladnie ale bez szopek . tez byłam na takim slubie z gołebiami - rzezywiscie nie fajne sa miny przy ich puszczaniu ,jesli miala bym wybierac wolala bym balony puscic w niebo my np bedziemy przy skladaniu rzyczen cukierki rozdawac tzn dzieci beda staly z koszami cukierkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi rowniez sie nie podbaja jakies fajerwerki i golebie...u mnie jedynie bedzie to ze chrzesnica moja bedzie mi niosla obraczki i tata mnie bedzie prowadzil do oltarza ale to nie ze snobizmu ale z tego ze jestem zżyta z rodzicami i pragnę by mi towarzyszyl w drodze do oltarza a chrzesnica jest dla mnie jak coreczka i dlatego chce by mi niosla pbraczki...ale zadnych innych tupy fajerwerki golebie te sprawy nic nie bedzie...a ten facet na szczudlach to juz w ogole wymysl jakich malo ..wole tradycje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ciekawa Birmeńka jak wygląda taki styl retro po \"ślubnemu\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achajaka27
z tych wszystkich pomysłów tylko barmani są ok, reszta to przerost formy nad treścią. Nie idę na wesele żeby się uczyć salsy czy oglądać tańce brzucha, takie atrakcje kojarzą mi się z tancbudami na turnusach w hotelach. Prezenty dla gości są z kolei pretensjonalne, to chyba włoska albo francuska tradycja, no chyba że daje się ciasto weselne czyli szyszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lara27 to nic trudnego ja mam barokowa suknie moj przyszły mąz garnitur w stylu retro , auto które wynajelismy jest 1929 roku na stołach weselnych beda stały świeczniki barokowe , sale mamy z pięknymi kryształowymi zyrandolami , zaproszenia w starym stylu jednym zdaniem wszytsko w jednym stylu i tonacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzmi ciekawie, goście będą zaskoczeni, bo to nie jest zapisane w naszej tradycji, podobają mi się takie wyzwania :) powodzenia życzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghxfgjfxj
A mi się podoba opcja fajerwerków o północy. Takie symboliczne przejście od starego do nowego :) Teraz specjalne firmy urządzają takie pokazy, np. pod określoną muzykę. Pięknie to wygląda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy powinien urzadzac
takie wesele, jak chce. Mnie tylko odrzucaja pewne mody i "obowiazki" - ktos cos zrobil to i cala reszta. Wole albo oryginalnosc albo zupelna prostote, a nie powielanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sileska
mojej przyjaciolki siostra miala wesele w stylu epoki baroku, wiekszosc gosci nawet miala wynajete stroje z teatru ( oczywsicie nie narzucali), niestety po niecalym roku sie rozwiedli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie bede miala dla gosci czekoladki w ozdobnych woreczkach i to by bylo na tyle z udziwnien:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijanka123213123
a ja urzadzam swoj w ciagu dnia, w ogrodzie (szukam lokalu w kielcach, jakiegos ladnego). w dzien i w ogrodzie to chyba nietypowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje nietypowe pomysły na wesele Na ślubie chcemy kwartet smyczkowy Wesele odbędzie się na zamku, więc chlebem i solą powitają nas rycerze. Pod kościołem wsiądziemy do autka, po drodze przesiądziemy się do bryczki i na dziedziniec zamku wjedziemy sobie bryczką. Imprezę rozpocznie polonez poprowadzony przez wodzireja. Tutaj chciałabym "wybuchający balon", bo będzie trochę dzieci, a dekoracji balonowych nie będę mieć. Pierwszy taniec - walc angielski, do niego mgła puszczona ze specjalnej maszyny. Pokaz tańca, w naszym wykonaniu, cha-cha i rumba. Z tańcem wiążą się kolejne "epizody". To cha-chy i rumby muszę mieć krótką sukienkę, więc suknia ślubna będzie 2w1. Tzn do kościoła, do walca angielskiego długa, a potem odepnę dół i będzie krótka. do rumby chciałabym pirotechnikę sceniczną - takie fontanny wewnętrzne (ale to nie wiem czy się właścicielka lokalu zgodzi). W nocy chcielibyśmy jeszcze krótki (15 minut) pokaz teatru ognia (ale na to też musi wyrazić zgodę właścicielka lokalu). Teatr ognia będzie zamiast oczepin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitek trąci kiczem
no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kitek
ale kicz. Nie to że krytykuję, każdy ma prawo do takiego wesela jakie chce, ale Twój pomysł jest do bani, za dużo tego. I ten pokaz tańca w waszym wykonaniu... I tak wszyscy was będą podziwiać, nie wydziwiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W cenie organizacji wesela właściciele sali organizują nam przejazd bryczką, przepłynięcie łódką po rzece, salwę armatnią i jeszcze jakieś drobne atrakcje (wszystko utrzymane w klimatach średniowiecznych). Sami do tego pakietu dokupimy fajerwerki, bo nie lubimy oczepin a tak łyso po torcie i rzuceniu welonem nie zabawić gości. I tyle. Przy okazji sesję zdjęciową mamy z głowy, jesli pogoda dopisze.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitek, niech im będzie, że kicz. Jakby co najmniej tradycyjne wesela to była klasa sama w sobie.:P Może mamy wesele w tym samym miejscu? jesteś z Kielc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze podasz linka
całe wesele sie tanczy wiec uwazam ze ten pokaz naprawde jest zbędny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Kto uczył się kiedyś tańca, ten wie jakie to trudne. Więc jak już ktoś tańczy coś ambitniejszego niż dwa na jeden, to raczej chce się popisać swoimi umiejętnościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze podasz linka
idz wiec na jakis konkurs a wesele nim nie jest z tego co ja wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitek a zastanawialas sie czy towarzystwu weselnemu bedzie odpowiadac tego typu zabawa? bo Tobie sie podoba i super ale moze byc tak ze goscie Ci uciekna :/ ja bylam na tego rodzaju weselu i o polnocy ponad polowy gosci juz nie bylo, a reszta siedziala w ogrodku piwnym w knajpie obok :/ glupio wyszlo bo mlodzi sie wystwawili niezle a wesele mieli sami dla siebie :( sama o 1,30 zamowilam taksowke i stamtad zwialismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×