obrączki od Kruka

Witam, chciałabym zapytać czy któraś z Was ma obrączki od Kruka i czy przy odbiorze dostała prezent do otworzenia po slubie? Co to jest??

nie oplac sie u nich,placi sie za firme, ich reklame itp.srednio na gr zl przebitka o stowe wiecej albo i lepiej.u zwyklego jubilera nawet o 40 % mniej sie zaplaci,a wzor zawsze ten sam mozna skopiowac.

na zakup kolejnych klejnotów :P

po mocno zawyzonej cenie.

Mam obrączkę od Kruka i mam prezent, otworzyłam po ślubie. Nie powiem ci co to jest bo ci zepsuję niespodziankę:-D W każdym razie jest to fajna rzecz do wykorzystania we dwoje:)

hmmm, Laura, dzięki za info. Może masz rację, niespodzianka to niespodzianka...ale z drugiej strony ciekawość babska nie zna granic :)) Choć powiem szczerze, że bardziej się necierpliwi mój przyszły niż ja... Pozdrawiam wszystkich, buźki.

Paula, ja też nie byłabym sobą, gdybym się nie zastanawiała co tam jest, ciekawość mnie zżerała, i gdyby mąż nie schował tego pudełka u siebie w domu, zaraz bym to pazurkami rozdarła i sprawdziła co jest w środku:-D Powodzenia

na kolejne zakupy u nich

Kupon zniżkowy swoją drogą, mi za jakiś czas przyszła pocztą jakaś złota karta czy coś:)

Ja też dostałam ten prezent. Bardzo fajny i przydatny. Schowałam głęboko w szafie i otworzyliśmy w niedzielny poranek po ślubie. Bardzo miła niespodzianka i piękne słowa w środku.

My tez dostalismy prezent :) i akurat od Kruka niektóre obrączki były tańsze niz w tej masówce Apart czy mało znanej (przynajmniej mnie ;) ) Yes :O

pewnie wibrator daja szczeglnie laurze sie przydal,bo jak miala kiecke brzydka jak ze sredniowiecza,to juz sobie jej gacie na slubie wyobrazam:)lol

popsuje wam niespodzianke :P dostaniecie filizanki :P nenenene

Paula987 Witam, chciałabym zapytać czy któraś z Was ma obrączki od Kruka i czy przy odbiorze dostała prezent do otworzenia po slubie? Co to jest?? przepraszam bardzo, odpowiedzialam na pytanie autorki? o co ci kaman?

no to juz niespodzianki nie ma.mogla sie nie pyt.ja tylko stringi.

widze ze ty tez nie czujesz, chcac na sile uszczesliwiac ludzi, tym bardziej ze ten prezent to zadne cudo, ja go w kazdym razie oddalam komus kto takich rzeczy potrzebuje.

ja się cieszę, że napisała, bo wiem, że nie opłaca mi się kupować w Kruku. Ceny są wysokie, a niespodzianka sama w sobie kusi żeby się przekonać co jest w środku.

rany, kto idzie do Kruka po filiżanki?? Uważam, że obrączki są śliczne i w żadnym innym Aparcie czy Yesie nie widzieliśmy tak dopracowanych obrączek jak u Kruka! A cenowo spokojnie można je porównać z innnymi salonami jubilerskimi.

A to Polska właśnie. Byle dowalić, zgnoić, zniszczyć, buhahahaha:-O Akola czy jak ci tam, zasługujesz na leczenie:-O

nie mówię dla samych filiżanek, ale wzór mogę ściągnąć i znajomy jubiler mi zrobi takie same jak u Kruka np. Jeszcze nie wiem jaki wzór wybierzemy. Chodziło o to, że ludzka ciekawość nie zna granic i skoro dają prezent to chciałabym się np przekonać co w środku jest. A parę setek w tę czy w tę nie sprawiłoby wielkiej różnicy. Jednak skoro to o filiżanki chodzi to nie warto i mogę wybrać sobie swój śliczny wzorek, sama go zaprojektować i robić po niższej cenie.

A w Aparcie czy YES to pewnie taniej jest? Nie zauważyłam;)

akurat tam nie,ale u zwyklego jubilera nawet do 40 % taniej,bo w w/w firmach jest o 100 zl na gramie przebitka ,a to duzo,do tego wzor mozna skopiowac i zrobic taki sam gdzie indziej szczegolnie jak sie ma swoje zloto:)

ja u Kruka kupiłam sobie przepiękne kolczyki nie dość że były oryginalne, to precyzyjnie wykończone i ... względnie tanie, bo wg mnie ~150 zł za kolczyki z białego złota z topazem to nie jest dużo a pierścionek zaręczynowy kupił mi mój popędliwy skarb u jubilera marki "jubiler", no i niezbyt ciekawy on jest, i niestety krzywo wykonany (o czym mojemu skarbowi nie napomknęłam ani razu i obym nadal gryzła się w język przy tematach oscylujących wokół pierścionka) po obrączki pójdziemy do Kruka

czujecie się jakieś super wyjątkowe, że macie z Apartu, Kruka? Ta codzienność was przybija i pewnie dlatego musicie się dowartościować marką, co? Raz zaświecicie pierścionkiem czy obrączką za kupę kasy to wam wynagrodzi zdrady meżulka :)

Tak, czuję się super wyjątkowa, nie dlatego że mam obrączkę z Kruka, tylko dlatego że mam cywilną odwagę wypowiadać się na czarno, a nie bluzgać innych na pomarańczowo :-P

Nie dla firmy, bo przeciez nie mam wygrawerowane na obrączce KRUK, tylko dla porządnego wykonania. W końcu obrączki kupuje się raz w życiu. A to, że kiepsko wybrałaś i mąż Cię zdradza (to do :"beznadzieja płacić za firmę) to jeszcze nie oznacza, że wszyscy inni mężowie w koło robią tak jak Twój i jeśli Tobie firmowa obrączka rekompensowałaby zdradę męża to najzwyczajniej w świecie Ci współczuję.

Niech kazdy sobie kupuje obraczki gdzie chce!!! Jesli jeden chce od Kruka to niech sobie kupi od Kruka jesli drugi chce od normalnego jubilera, to niech sobie kupi gdzie chce. Po co stwarzac problemy tam gdzie ich nie ma ?

Paula987 naiwniaro nie tlyko raz,czasami wieej,marzycielka.zejdz na ziemie.ja tam wole zrobic u zwyklego i powielic wzor niz bulic ponad stowe wiecej na gramie zlota,tym bardziej,ze mam duzo swojego.

za to ciebie zacznie w niedlugim czasie po slubie.

hahahaha...i to niby ja mam być naiwniarą??