Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NightExpresss

opłacacie gościom weselnym hotel?

Polecane posty

Gość NightExpresss

moje wesele jest organizowane jakieś 10 km od miasta. Zapraszam na nie też kilka osób z daleka, z miejsc oddalonych nawet 500km. No i jestem w kropce, bo nie wiem jak organzować noclego, a średnio mi się uśmiecha fundować im hotel. Dajcie znać jak rozwiązujecie ten problem. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdkd
do domu ich zaproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca mama
my fundowalismy i nam tez zawsze fundowano jak bylismy na weselach. tylko wiadomo,ze i kasy wiecej tez dalismy jako prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NightExpresss
A to wypada do domu zaprasza? Nie chcę ich krępować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mojej liście gości jest ok. 40 osób które przyjadą z daleka. Z tym, że Ci którzy należą do najbliższej rodziny to będą nocować w domu pana młodego. U mnie w domu też chyba będą jacyś goście nocować, z tym, że na chwilę obecną nie wiem kto. Pozostałych gości będę musiała ulokować z hoteliku w miejscowości w której będzie wesele albo w mieście oddalonym o 20 km jeśli zabraknie miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaa aaaaa
my fundowaliśmy wszystkim, którzy tego chcieli. mieli wybór: albo nocleg u rodziny, albo hotel. nie każdy musi chcieć nocować u kogoś z dalekiej rodziny, więc były osoby co na hotel się godziły. jak przyjeżdżaliśmy na czyjes wesele to zawsze mieliśmy zagwarantowany nocleg za darmo. w pensjonacie, hotelu itp. tak po prostu wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak sobie to wypobrażasz,żeby Twój gość płacił za siebie? Jest Twoim gościem więc nocleg muśisz jemu załatwić.W moim prypadku było tak że z daleko było mało osób dlatego też zostali ulokowani w domu moich rodziców,męża natomiast w domu a część w hotelu za który oczywiście on płacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina ze szczeciną
boże kangurek, może tak to sobie wyobraża! skąd wiesz co sobie wypobraza czy nie? pyta tylko. w ogole widac, ze zal ci dupe sciska ze dawno po twoim slubie ze sie wtracasz z trymi pozal sie boze radami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NightExpresss
No ale tyh gości będzie trochę sporo i za hotel wyszłoby w sumie koło 3.000, dlatego pytam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NightExpresss
tych*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca mama
nightexpres- wiesz, nie wypada kazac gosciom placic samym za siebie. to ty ich zapraszasz. czy oni sa temu winni,ze nie masz wielkiej willi z pokojami dla gosci? wiadomo,ze ci,ktorzy maja kase to woleliby spac w hotelu (tak mysle) a nie w domu u kogos. z tego co wiem,ze akurat ci goscie,co dla nich masz pokoje w hotelu to daja dodatkowe pieniadze za nocleg jakby w formie rekompensaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NightExpresss --> w takim razie może warto pomyśleć o zmianie miejsca gdzie będzie wesele, żeby było jak najbliżej miejsca gdzie mieszka jak największa ilość gości. Jeśli nie stać Was na zapewnienie wszystkim przejezdnym noclegu, może powinniście pomyśleć o zmniejszeniu listy gości? Dla większości tych ludzi samo wybranie się na Wasze wesele to pewien wydatek (dojazd na miejsce wesela i powrót, stroje, kwiaty, prezent), nie wypada narażać ich na kolejne koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NightExpresss
kiedy właśnie to jest blisko miejsca, gdzie jest większość gości, tylko ten hotel nad rzeką mamy drogi. O innym nie ma co marzyć, wopkól same wiochy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może poszukajcie dalej jakiegoś tańszego hotelu i pensjonatu. Najwyżej zatrudnicie kogoś by w trakcie wesela zawoził tam zmęczonych z gości, albo ktoś z bliskiej rodziny będzie robił za kierowcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My oplacalismy :)) Niestety. Nie wyobrazam sobie zaprosic kogos, a potem mu powiedziec - zeby sobie szukal lokum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa-żoooneczka
jeśli sie zaprasza gosci to nalezy zapewnić im nocleg.Oni i tak ponosza duże koszty zwiazane z przyjazdem na nasz ślub - prezent,dojazdy itp ========================================= fajny portal o tematyce slubnej http://www.slub-wesele.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic darmo nie ma
oczywiście ze opłacami . zapraszam gości to w moim obowiązku jest zapewnic im nocleg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nyślicie
a czy wypada umieścić gości w hoteliku gdzie kibelki i prysznice sa na korytarzu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia.pisia
Tak , wypada. W dobrym tonie jest zapewnic nocleg , ale nie musza to byćluksusy. Ale powiadom , co to za nocleg. Jak się komuś nie bedzie podobało , to sobie znajdzie cos lepszego sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia.pisia
W ogóle uwazam , że do zaproszeń powinno się dodawac broszurke informacyjna. Jaki jest program tak z grubsza , mapka dojazdowa, stroje , prezenty (wasze preferencje) i możliwości noclegu z prosbą o danie znać , czy się reflektuje. I że opłacacie Bo juz parę razy mi sie zdarzyło , ze byłam zaproszona na wesele i nie wiedziałam absolutnie nic. Jaki będzie charakter - czy to gril , czy przyjęcie , jak się ubrac w zwiazku z tym (raz się odstawiłam jak na bale , a byo ognisko nad jeziorem i wygladalismy jak nienormalni jacyś , całe szczęście było nas trochę :P). Nie wiedziałam , czy spanie jest opłaone , czy nie (kolezanka powiedziała , ze "jest" hotel na miejscu. Ale nie wiedziałam , czy ona płaci , czy ja. I już lepiej postawic ludzi przed "brutalną" prawdą , niż ładnie im zamyslic oczy , a potem nagle sie okazuje , że płaci sie samemu. Ok , to tez jest możliwosć, ale trzeba uprzedzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja racja
Na większości wesel, na jakich miałam okazję być, coś takiego jak ulokowanie w hotelu było niedopuszczalne. Ludzie przyjeżdżali, kierowcy nie pili i po weselu goście się rozjeżdżali. Ci którzy mieli ochotę przyjeżdżali na poprawiny, a Ci, którym się nie chciało rezygnowali z tej przyjemności. Jeśli ktoś jedzie na wesele 500 km, to oczywiście może mieć trudności z powrotem do domu, ale 10 km, to rzut beretem. Przecież można ten raz w życiu nie upić się do przytomności i nie przysparzać wydatków Młodej Parze. Jak ktoś jedzie na wesele z postanowieniem: upiję się jak świnia, to rzeczywiście trzeba załatwiać hotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzygowinna
No tak , jak 10 km , to tak sie robi. To nawet pksem sie wróci , jak sie koniecznie chce pić. Ale na przykład jak mój kuzyn miał wesele - on mieszka - i dziewczyna tez - w poznaniu , cała rodzina ze strony jego ojca w okolicach rzeszowa , ze strony matki gdzies koło warszawy Tu trudno wrócic do domu od rau po imprezie. A jak się jedzie 9 godzin pociagiem , to też nie w sukni i od razu z dworca na imprezę , tylko by się człoiwek trochę odświezył , umył , uczesal. Nie mówię , że para młoda ma to zapewnic , tylko niech POWIE , czy zapewnia , czy nie zapewnia. Żeby człowiek wiedział , jaka jest sytuacja. Oczywiscie jak ktos mi zapewnia nocleg , to dostaje też wiekszy prezent , bo wychodzę z załozenia , że powinno się państwu młodym dac co najmniej rónowartosć tego , co na nas wydali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina ze szczeciną - jaki żal dupe ściska? jak masz pisać trzy po trzy to lepiej milcz.Jak byś nie wiedizała to napisałam co myśle o tym by to gość weselny płacił.Jak kiedyś Ty bedizesz w takiej sutacji że jedziesz na koniec Polski na wesele i martwić sie o nocleg to i topoie mina zwiędnie-gwaratuje Tobie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mamy taka sytuacje. wielu gosci bedzie przyjezdnych. Czesc z nich zza granicy (bo mieszkamy w UK). Co do przyjezdnych gosci z Polski to proponujemy im nocleg u rodziny a jezeli im nie odpowiada to pomagamy w rezerawcji hotelu (za ktory jednak placa sami). Co do gosci z UK to nawet im nie proponowalam noclegu bo oni i tak byli w szoku ze alkohol bedzie za darmo ;-) pozatym dla nich polskie ceny sa i tak niskie.tu jest przyjeta troche inna formula i dla nich bylo oczywiste ze placa za swoj bilet na samolot i za hotel. NIe zalezy nam na prezentach i tez nie zamierzamy wydac fortuny na wesele. za powodu naszej zakreconej sytuacji (jestesmy z dwoch roznych krancow Polski) ludzi przyjezdnych jest tylu ze gdybysmy mieli placic za ich noclegi to przekroczylyby one chyba koszt wesela. Jak ktos chce zaoszczedzic to moze przenocowac za darmo u mojej rodziny , jesli jednak woli hotel musi placic za siebie. Nie widze w tym zadnego nietaktu. Wybor nalezy do gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipciula
Dla mnie tez to rozwiazanie jest jak najbardziej w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie Para Mloda powinna zapewnic swoim gosciom nocleg- chodzi mi o gosci, ktorzy mieszaja zbyt daleko, zeby wrocic po weselu do domu. My cala sprawe rozwiazalismy tak: Najblizsza rodzine przenocowalismy u siebie w domu i u rodziny. Dla przyjezdnych gosci (dalsza rodzina) wynajelismy hotel- ale bez zadnych luksusow. Gosci mieszkajacych w poblizu odwozilismy do domu- oplacilismy kumpla, ktory caly czas byl do dyspozycji i wozil ludzi. Dla mnie to nietakt, jesli ktos mnie zaprasza na drugi koniec Polski i nie zagwarantowal mi noclegu- przynajmniej na materacu u siebie w domu. Obrazilabym sie tez, jesli ktos by mnie zakwaterowal do hotelu i potem kazal placic za nocleg. Wg mnie powinnas oplacic sobie jakiegos chlopaka, ktoryby rozwozil waszych gosci do domow. Dla osob przyjezdnych wynajmij hotel- cos taniego w miescie. Goscie nawet nie musza miec osobnych pokoi do dyspozycji. Mozesz wynajac sale z wieloma lozkami (jak w schronisku mlodziezowym) i ew. rozlozyc nawet materace na ziemi. Ludzie nie beda oczekiwac wielkich luksusow- wazne, zeby mieli sie gdzie przespac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmk
ja tez mam ten problem ale moi goscie sa z holandi jakies 30 osob i tez mi glupio ale beda chyba musieli za przyjazd i nocleg zaplacic z wlassnej kieszeni jakies 130€ od osoby co o tym myslicie troche chamsko ,no ale nie ma tyle kasy to by jakies 15 tys dodatkowo bylo zalatwiam im autokar zeby wszyscy razem byli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olsztyniankaaa
moje wesele było w olsztynie, ale 3/4 gosci przyjechało z warszawy. niestety nie stać nas było na zafundowanie noclegu dla 50 osob. oplaciliśmy autokar który przywiózł gości na miejsce, a po weselu, ok 6 rano zawiózł ich do warszawy. koszt- ok 1000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciulisia
mkmkmk, zrobisz jak uważasz , ale ja bym juz biedakom zapewniła jakiś nocleg; nie żadne luksusy , byle jaki , tani hotelik, pokoje wieloosobowe jak mają, ale żeby było za przejazd sami niech płacą jak i wszyscy inni goście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciulisia
Raz mnie koleżanka zaprosiła na wesele. Nocleg trzeba sobie było samemu opłacić. Wesele w jakiejs dziurze , ona mówiła , że jakiś hotel tam jest w okolicy, ale "jest". Ani numeru , ani cen , ani adresu. Nie chciało mi się samej szukac , wiec wykreciłam sie z tego wesela. I nie chodził o to , że nie opłacono mi noclegu - tylko o dezinformację. Pieniadze to jest temat jak każdy iny , można powiedzieć , ile gość będzie musiał wydac dodatkowo na swój nocleg. A jesli ktoś chowa głowe w piasek , bo nie chce gosciowi tego powiedziec , to niech po prostu ten nocleg zapewni. No i wtedy automatycznie prezenty są wyzsze. Każdy normalny człowiek liczy się z tym , że wydano na niego tyle a tyle i - o ile to mozliwe - zwraca tyle samo albo i z nawiazką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×