Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Melania123

Osoba towarzysząca

Polecane posty

Witajcie, jestem z moim mężczyzną 5lat (a rok narzeczeństwem).Jego przyjaciółka zaraz po nas także się zaręczyła i od razu zaplanowała ślub .Znam się z nią jak i jej narzeczonym od niecałych 5 lat (wszystkie wakacje razem,imprezy,zakupy itp.) Zaprosili mojego narzeczonego na ślub z osobą towarzyszącą ,zrobiło mi się naprawdę przykro,byliśmy i nadal jesteśmy w dobrych relacjach ,gdy mój mężczyzna delikatnie poruszył ten temat tłumaczyli się ,że "teraz wyczytaliśmy,że jak jesteście zaręczeni to wypada napisać z imienia i nazwiska" Przez całą tą sytuacje nie mam ochoty pójść na ich wesele.Odmówić im przybycia ?Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób niepotrzebnie afery, nie sprawiaj przykrości swojemu partnerowi jak i pannie młodej... Ja zaproszenia dla wszystkich par piszę z nazwiskami obu stron. Ale rozumiem że czasem przy masowej produkcji zaproszeń dla 150 par idzie się czasem na łatwiznę i wkleja nazwiska w stałe formułki "z osobą towarzyszącą", albo coś umyka przy natłoku zajęć lub zaproszeniami zajmowała się np. matka panny młodej która twojego nazwiska nie znała, albo po prostu stosuje się "bezpieczne" opcje w przypadku niemałżeńskich młodych par które do czasu wesela mogą się rozpaść. Każda z tych możliwości jest możliwa i nie powinnaś tego odbierać osobiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też takie dostaliśmy, od mojej bardzo bliskiej koleżanki. Byłam wpisana ja z os.towarzyszącą, mimo, że byliśmy wtedy zaręczeni i oni oboje dobrze się z nami znali. Było mi bardzo przykro i dziwnie z tego powodu i jak delikatnie o tym wspomniałam tej koleżance, to mi powiedziała, że do ślubu mają jeszcze trochę czasu i jeszcze się u nas może pozmieniać, było to powiedziane niby w żartach, ale czułam się niezręcznie. Na wesele koniec końców nie poszliśmy (wymyśliłam jakąś wymówkę), a nasza przyjaźń powoli się wypalała. Od 2 lat nie mamy ze sobą kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też byłam w takiej sytuacji, ale uznałam, ze nie trzeba się tak o wszystko obrażać. Zwłaszcza, że mi samej zdarzyło się kilka lat wcześniej przekręcić nazwisko gościa ślubnego. Takie gafy zdarzają się naprawdę niechcący. Zauważ, że sami po fakcie przyznali Wam rację, więc nie warto się boczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
No właśnie, różne zaproszeniowe wpadki mogą się zdarzyć, nie ma o co się gniewać czy obrażać :) Nie trzeba brać do siebie, bo naprawdę to mogło być przeoczenie, pomyłka z pośpiechu, czy coś. Jak się zaprasza duużą liczbę gości, to tak może wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, hitem jest za to zaproszenie bez wspolmalzonka czy wspolmalzonki (jak u kobitki z jednego topicu). Kurde, te zaproszenia to wy na kolanie dzien przed wypisujecie? To na tyle wazne wydarzenie, ze mozna sie rozeznac jak kto sie nazywa (jesli sie nie wie), nie mowiac o sytuacji gdy pary sie znaja dobrze, to czemu nie wypisac z imienia i nazwiska? Wiocha, choc obrazac sie tez nie mozna. To swiadczy o PM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co tu podnosić? Temat wyjaśniony, nie ma tu już raczej nic do dodania. Nie róbcie bałaganu w tym dziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×