Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zia86

Sushi na weselu

Polecane posty

Chcemy otworzyć na weselu stacje live cooking na kilka godzin. Sushi będziemy brać z krakowskiego Zena, wczoraj jak byliśmy na kolacji to dostaliśmy też ofertę cateringową. I teraz mam problem z wyborem opcji. Są trzy, pierwsza to 15 kawałków na osobę, druga to 25 a trzecia to open bar. My jak jesteśmy na kolacji to zjadamy około 12-16 kawałków na osobę, tylko to jest godzina a nie kilka. Nasi goście znają i lubią sushi. Więc co myślicie którą opcje wziąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wziela 15 kawałkow. Zalezy czy chcesz aby to bylo w formie przekąski, czy tez aby goscie się tym napchali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sushi średnio da się napchać. :) To jest dość lekkie jedzenie. To ma być taki bufet uruchomiony na kilka godzin, my mamy tylko 2 dania serwowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A napiszcie ile wy mniej więcej zjadacie kawałków jak idziecie na kolacje czy obiad na sushi? Zrobię małą statystykę i prościej będzie mi opcje wybrać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zia86 jestes jakas prowokacja
prawda?nie wierze,ze istnieja takie osoby jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohohohohoho
"zia86 jestes jakas prowokacja prawda?nie wierze,ze istnieja takie osoby jak Ty" Dlaczego tak uważasz? Dlatego, bo ma pieniądze i realizuje swoje marzenia? Ja chciałabym mieć taki ślub, ale w życiu nie będzie mnie stać i jej cholernie zazdroszczę. Nie tylko pieniędzy, ale też pomysłu i wytrwałości. Myślę, ze Ty też, ale nie umiesz się do tego przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zia86 jestes jakas prowokacja
i tutaj sie mylisz:)niczego nie zazdroszcze.sama mialam slub z tzw klasa.jednego z najlepszych fotografow w Polsce,niezla kiecke i dodatki,impeze w restauracji hotelowej.nie bede ukrywac,ze troche to kosztowalo,ale to co wyczynia zia86 przechodzi granice dobrego smaku.domyslam sie,ze nie ona sama sponsoruje ten interes....ci,ktorzy maja pieniadze,az tak obscenicznie sie z tym nie obnosza i nie szukaja poklasku na takim forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bla bla bla i tak, masz racje ludzie z klasa sie nie chwala. Widac to zwlaszcza po Tobie. Jesli masz dwa dania serwowane to moze jednak wiecej kawalkow niz 15..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUROWA RYBKA CIIEKAWE KTO SRAKI DOSTANIE;JA BYM NIE AJDLA TEGONA WESELU; JUZ WIDZE NIEWYPAL;bez wymyslnosci ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zia86 jestes jakas prowokacja
napisalam,zeby nie bylo....ale nie trabie o tym na lewo i prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hrabianka, widzę, że (jak wiele zresztą osób) masz marne pojęcie o sushi. To wcale nie jest surowa ryba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hrabianka, widzę, że (jak wiele zresztą osób) masz marne pojęcie o sushi. To wcale nie jest surowa ryba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ciekawe nawet bardzo
a jaka w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sushi może być np. wegetariańskie, może być z pieczoną rybą itd. To nie jest sama ryba(no chyba, że to jest sashimi), to często ryż i mnóstwo innych dodatków. Poza tym tak jak pisałam sushi to bardzo lekkie jedzenie. Co do mojego "chwalenia się" to ja nic o kasie nie piszę, ja się chce poradzić, rozumiem, że można się radzić tylko jak robi się wesele do 20 tys bo powyżej to trzeba się schować w domu, nie cieszyć i nie wychylać i absolutnie nie ekscytować się i nie pisać na forum. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrrrrewna
Ja bym wzięła opcję open bar. Nie chciałabym dostac porcji sushi na talerzu, bo sushi po prostu nie cierpię i nie jadam. A szkoda, zeby sie zmarnowało, jak ktos inny moze by miał ochotę na więcej. Myślę też, ze sporo starszych osób nie bedzie reflektowało, bo to jest zarcie modne, a niekoniecznie atrakcyjne smakowo, przynajmniej z mojego punktu widzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będzie porcju na talerzu. Napisałam, że to jest stacja live cooking. :) Czyli będzie taki bufet gdzie będzie dwóch sushimasterów i będą robić co goście będą sobie życzyć. :) A u nas starszych osób prawie nie ma, na 96 osób 70 to nasi przyjaciele i znajomi w naszym wieku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrrrrewna
aha no to chyba 15 lepiej, lepiej wziąć dokładkę niz sie obeżreć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do końca rozumiem, jak dokładkę? 15 to najmniejsza opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale przecież wiadomo, że to nie będzie 15 kawałków maków na osobę. ;) Będzie duża różnorodność i maki i nigiri i pewnie sashimi i owoce morza różne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coca-cola wisniowa
ja sushi chlone w zaleznosci od stopnia wyglodzenia ale chyba duzo chlone bo lubie i anwet nie smiem liczyc ile :P ale ilosc zalezy tez od rozmiarow. ja mysle, ze open bar bedzie lepszy. bo nawet jesli wszyscy lubia to ktos zje tylko 2 kawalki a ktos te 15 a jeszcze inny 8 a ktos w ogole. tego nie sposob przewidziec wiec lepszy chyba open bar gdzie kazdy podejdzie, wezmie ile chce i po problemie. kiszka moze byc jak wezmiesz 15 na osobe a wszyscy sie rzuca i zabraknie :P ja Ci moge powiedziec tylko jak jedzenie sushi wygladaloby gdybym na weselu byla ja i moj facet. w zaleznosci od innych dan (zalozmy, ze sa tradycyjne) to bym darowala sobie pospolite salatki albo rosolek/flaczki i w to miejsce zjadla sushi. w czasie zabawy tez bym pewnie wziela sobie iles tam kawalkow na talerzyk zeby co chwila nie stac w kolejce do baru i podjadalabym sushi zamiast innych przegryzek wiec te 15 kawalkow by na bank poszlo. tym czasem moj facet chetniej zjadlby mooj i swoj rosol a sushi zjadl w formie przegryzki takze do 15 w zyciu by nie doszedl. w ogole sushi na weselu - bajka. u siebie niemoglabym, bo rodzina i znajomi srednio przepadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jedzonko średnio tradycyjne będzie, ale jakiegoś bardzo nietradycyjnego(typu ślimaki, żaby itd.) to nie będzie. Ciężko mi właśnie obliczyć ilość, to będzie jedyna stacja live cooking. Oprócz tego mamy obiad, 2 dania serwowane i bufet wieczorny na którym jest 8 przekąsek(rybki, mięsko i wege), zupa i 3 dania ciepłe. Do bufetu oczywiście każdy może sobie podchodzić i wziąć na co mają ochotę. Tak samo będzie z sushi właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrrrrewna
Chodziło mi o to, że lepiej wziąć mniejsze porcje i jak komuś będzie malo, to weźmie dokładkę. Jak wexmiesz duze porcje, to niektórzy zjedzą z tego tylko część i reszta sie zmarnuje - albo będą żarli, byle skończyć, co też jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrrrrewna
no to zupełnie nie rozumiem, o co chodziło z tymi 15 czy 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrrrrewna
jesli chodziło tylko o kalkulację, czy policzyć 15 na osobę, czy 25, to ja bym policzyła 15, bo jak sie idzie na sushi, to sie moze i zje 25 kawałków, ale na weselu masz tyle zarcia, że raczej mało kto bedzie pchał w siebie 25 kawałków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chodzi o to, że są trzy opcje, w jednej opcji panowie przygotowują tyle materiału żeby starczyło na około 15 kawałków na osobę(przemnaża się to przez ilość gości), druga to jest 25 kawałków tam razy 90 osób a trzecia to jest open bar. Każda różni się ceną więc nie wiemy która opcja będzie tak w sam raz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź te 15 kawałków na osobę
bo nawet jesli ktoś lubi sushi to nie wierze, że zje te całe 15 kawałków w międzyczasie bawiac się na jakiejstam, nazwanej przez Twoja hotelową restaurację, sali :P Zobaczysz,że i te 15 to będzie za dużo. Mało byłoby wtedy gdybyś zapraszała kogoś na kolację i serwowała mu 15 kawałków, ktoś przychodzi półgłodny to chce zjeśc. Ale na weselu jet zwykle większy wybór niż jedno sushi to nikt nie będzie leciał i wpierniczał niewiadomo ile. Rozumiem,że sie martwisz "na zapas", ale nie trzeba. Ja tez sie tak stresowałam przed slubem, bo posłuchałam pani z cukierni,że dla 60 osób wystarczy,że zamówię 3 blachy ciasta(60kawałkowe blachy)-wesele z poprawinami. U mnie w rodzinie do tego jest częśc takich osób, które wręcz ubóstwiaja ciacha i kosztują każdego :P A co się okazało?? Że zostało tyle tego, ze każdy z gości dostał do domu, koleżanka do tego dostała w kartonie jeszcze full, ogólnie to nie wiem czy 2 całe blachy poszły, za to torta zostało bardzo malutko. I tym sie sugeruj,że gdy ludzie mają do wyboru jeszcze co innego, a z tego co piszesz, beda mieli to raczej będa smakować a nie obżerać sie sushi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez open - nie bedziesz na weselu sie martwic, ze moze nie starczy albo ktos bedzie chcial wiecej i nei dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×