1000zł za załatwienie pracy za granicą.

Cześć! Wybieram się z koleżanką do pracy za granicę (Belgia, zbiór jabłek), jednak mężczyzna, który nam załatwia pracę życzy sobie 1000zł. Czy to normalne? Czy za załatwinie pracy pobiera się aż tak duże sumy?

nie, to nie jest normalne, a już na pewno nie z góry, pośrednicy pobierają kasę z przyszłych pensji. W takim przypadku, gdy chce kasę z góry to może was łatwo oszukać, jesteście zabezpieczone na taki przypadek?

Jeśli to znajomek , to możecie się umówić na pracę po powrocie , widomo , informacja to Towar , oczywiście utargujcie coś z tego, ale....... jak to jest ktoś obcy , to nawet się nie przyznawajcie , że z was takie Idiotki , że pytacie , co macie robić.

To jakiś znajomy mężczyzna z miejscowości w której mieszka koleżanka. Pieniądze chce po powrocie jak już zarobimy. Nie pomyślałabym, że za załatwienie pracy płaci się aż tyle.... Chcemy jechać tam tylko na wakacje i zastanawiam się czy to w ogóle będzie się opłacać...

to istotnie wszystko zależy od tego ile zarobicie, tysiąc złotych to nie dużo moim zdaniem jeśli możecie zarobić np. 3tysiące euro...

jedźcie , ale utargujcie chociaż ze dwie stówy

Myślę, że aż 3 tys euro nie zarobimy. Z tego co koleżanka mówiła to ok. 4 tys złotych za miesiąc, przy czym my nie jedziemy na pełne 2 mies. więc zarobimy powiedzmy ok 6 tys. Dodatkowo trzeba tam jeszcze płacić za mieszkanie (nie wiem ile ale powiedzmy -1000zł) i oczywiście wyżywienie we własnym zakresie (- 500zł). No i dla tego faceta -1000zł i zostaje mi na rękę 3500zł.

w Belgii w złotówkach będziecie zarabiać? co do jedzenia to na tego typu pracę ludzie zawsze biorą full konserw i tego typu z Polski, żeby własnie móc wszystko odłożyć

jeśli to w przeliczeniu 4tysiące złotych, to i tak jest to bardzo mało jak na taką pracę, ale w sumie to już same musicie się zorientować, czy wam się opłaca. Lepsze to niż siedzieć w domu i nic nie zarobić :).

Oczywiście, że nie w złotówkach:) przeliczyłam możliwe zarobki na złotówki. Co do jedzenia to policzyłam tylko 500zł, które by starczyło na jakieś świeże produkty (np. chleb) którego zapasu na 1,5 mies nie mogę wziąć z PL :P

to prawda, że samymi konserwami trudno się żywić :D choć pewnie i tacy hardkorzy się zdarzają :)

Ja uważam że najlepiej jest szukać pracy na własną rękę. Oczywiście jest to dość ryzykowne ale wtedy nikomu nie płacicie :P Widziałam ostatnio dość fajną stronę : http://www.praca.zagranica.net/ - fajne i aktualizowane oferty :)

ja zalatwie agus.kk@vp.pl

bylem w belgii na truskawkach. posrednik bral z gory ok 600 zl. pojechalem i po 2 miesiacach przywiazlem 13 tys zl. oplacalo sie.

znam miejsca gdzie spokojnie sie zarabia 20-25tys na 3miesiace

Dla mnie przesada. Następnym razem załatw sobie robote przez tml professional, nie oszukają Ciebie a wszystkie pieniądze które zarobisz zatrzymasz u siebie w kieszeni. :)

ja zalatwiam na bawari dla mezczyzn do 45 ;lat na festy piwne jezyk niekoniecznie choc mile widziany