CZY JEST TU KTOS PO POLITOLOGII?? GDZIE PRACA PO TAKIM KIERUNKU??

J.W.

ja jestem po politologi i bardzo ciężko o prace w tym zawodzie szukam juz 3 miechy i nic! A jaka masz specalizacje?

samorząd i praca socjalna a ty?? a jeśli mozna wiedzieć to gdzie szukałeś pracy?? Pozdrawiam.

ja jestem po i jestem bez pracy, a z roku kolega wstawia ludziom okna, inny jest ochroniarzem. Ogólnie kiepskie studia, nie przygotowują do niczego!

Wbrew pozorom skończenie politologii nie jest złe, pod warunkiem, że wiesz co chcesz robić, albo nie wieszco chcesz robić ale jesteś aktywny no i kończysz b. dobrą uczelnię państwową (prywatne - wyjątek szkoła w Pułtusku). Gdzie praca? W teorii: 1. Administracja samorządowa -UM, UP, ZUS, US 2. Administracja rządowa - ministerstwa, ale tu szkolenia no i plery cały czas:(. 3. Firmy PR, marketingu, radio, tv, gazety, ośrodki kulturalne. W praktyce:właściwie tylko 3 opcja. Plus to co pisze niedoszła politolożka. Ale trzeba szukać. Dzień w dzień nawet po 8h. Sam pracuję w firmie papierniczej - plus że to duża firma. Znajomy pracuje jako kierownik w tel. komórkowej, inny jako ochroniarz, inny jako logistyk, sporo wyjechało za granicę, inni z braku laku studia doktoranckie. Sporo na bezrobociu:((

heh, te ostatnie zdania zabrzmiały jak doniesienia z frontu :o

Witaj! Jako politolog z wykształcenia mogę powiedzieć, że studia są szeroko rozwijające, ale nie dają konkretnego zawodu. Ja od początku swojej drogi zawodowej pracuję w administracji państwowej i co ciekawsze zdobywałam je sama bez żadnych \"pleców\". Zaczęłam od praktyk w interesujących mnie instytucjach, wykazałam się .... i zostałam. Wbrew pozorom wielu studentów i absolwentów w ten sposób znajduje pracę. Ponieważ po zatrudnieniu sama współpracowałam ze stażystami mogę powiedzieć, że różnią się oni od siebie diametralnie i dzielą się na tych co \"odwalają\" praktyki i tych którzy chcą się czegoś nauczyć. Ci ostatni często wychodzili na plus - jeśli tylko potrzebna była osoba do pracy, najpierw przeglądaliśmy \"naszych\" byłych studentów i nimi się posiłkowaliśmy. Oczywiscie nie wszyscy i nie zawsze dostawali pracę, ale kilku się udało. W mojej poprzedniej pracy połowę obsady biura stanowili byli stażyści, ze mną włącznie! Ale na to trzeba mieć oczywiście czas i warunki, by się utrzymać, bo staże bez wyjątku są bezpłatne. Z jednego jednak musisz zdawać sobie sprawę - studia politologiczne nie dają żadnego konkretnego zawodu! Pomagają jednak dostać się na praktyki do urzędów, a tam już wiele będzie zależało od ciebie. Tam się robi \"karierę\" podobnie jak w amerykańskich filmach: najpierw myjesz szklanki, roznosisz pocztę, później archiwizujesz dokumenty, w końcu zaczynasz pisać projekty pism, zaczynasz wychodzić na zewnątrz, no i jeśli udowodnisz, że sobie radzisz... możesz pozostać. Powodzenia!

hello . Ja skończyłem politologię 4 lata temu w Gdańsku. Pracuje w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. O pracę nie było łatwo ale po dłużyszym czasie sie udało. Wcześniej chodziłem po kilku firmach ale bez rezultatu. Uważam ze praca jest ok i moje studia mnie w pewnym sensie do niej przygotowały. Pozdro

Ja studiuję na Ap w Krakowie , jestem na 4 roku i zaczynam powoli myśleć co bedzie dalej ze mną . Dlatego to pytanie na wstępie.Dzieki i pozdro.

Czy mozecie napisać ile zarabiacie tam gdzie pracujecie?? i na czym wasza praca polega?? Jeżeli tak dziękuje.

Proszę o odpowiedź - no to Łabędzia masz z głowy...:) Pisz podania o praktyki, tam gdzie chcesz. Z tego co wiem, to były (nie wiem czy dalej są) szkolenia z marketingu politycznego, które prowadził p. J. Przybylski z TVKraków. Jeśli nie ma szkoleń w tym roku, zapytaj w sekretariacie o kontakt z Nim - to specjalista dużego kalibru i wiele można się przy nim nauczyć - jeśli praca w mediach Cię interesuje. Praca, praca, praca. Studia mozesz nawet troszkę obić, bo od 4 roku niewiele się dzieje, więc sporo wolnego czasu. Jeśli masz dobrą średnią i chęć do nauki, to dasz sobie radę. AP Kraków ma dobrą markę więc powodzenia .

No i chęć do pracy oczywiście :))

Do też AP, no tak Łabędź to juz przeszłość, chociaż przeprawa z nim była. Mam pytanie a ty gdzie pracujesz i jak sie o tą pracę starałaś/ eś?? Dzieki z góry za odpowiedź . Pozdrowienia:)

moj znajomy skonczyl...bezrobotny...2 lata szuka pracy ...bez efektu

Stażuję w UMiasta. Starałem się przez UPracy (dlatego wcześniej się broniłem). Niedługo kończę, a w następny pt mam rozmowę kwalifikacyjną w Krakowie w międzynarodowej firmie;). Alona - współczuję Twojemu znajomemu, ale nie powinien się poddawać - to jest najgorsze. Wbrew pozorom politologia jest niezłym kierunkiem, a gdyby uczelnia zwracała bardziej uwagę na ustalanie programu nauczania, uczelniane biura karier, wymiany międzynarodowe to byłoby bardzo ok. Owszem, politologia nie daje konkretnego zawodu, raczej przygotowuje ogólnie. Przykład: Czy wiecie, że program na kierunku ekonomia, specjalność: międzynarodowe stosunki gospodarcze pokrywa nię w niespełna 60%? pozostałe 40% to przedmioty rachunkowe (matematyka, ekonometria, statystyka, rachunkowość, prognozowanie, controlling itp.) Jest taka reguła, że przegrywają na ogół te osoby, które miały b. wysokie średnie i poza nauką niewiele im zostawało. Teraz nierzadko startują z gorszej pozycji niż ci rzekomo "gorsi", którzy na studiach balowali i poznawali mnóstwo ludzi. Też tak uważacie?

ja jestem po licencjat - poltyka samorzdowa mgr uzup. polityka ogolna podyplomowe na politechnce gdanskiej - eti - sieci komputerowe projektowanie i administracja przynajmniej w IT zaorbie cos - prace zaczałem juzpo licencjaie - znajomy mnie wkrecil do firmy takze juz 3 roku doryczwo robie kasa niezla..lepsza niz inny po politologi - jeden znajomy ochroniarz, inny w wawie u laski mieszka i nic nie robi,,inni nie lepiej laski jeszcze na urde prace dostaja a tak to nic

mcozio - ????? Nie przyznawaj się że skończyłeś politologię:o... potrenuj ortografię i stylistykę - to nie takie trudne, do jasnej ciasnej.

Jestem dopiero, a moze juz?? na 4 roku więc mam jeszcze rok na znalezienie stażu lub pracy, mam nadzieję że mi sie uda. DZięki za wypowiedzi.Pozdrowienia.:)

Ale to nie oznacza, że zamykamy topik;). Skończyłem politologię, ale studiuję handel zagraniczny na AE i z tym wykształceniem wiążę swoją przyszłość.

Ja jeszcze zastanawiam się co mam studiować? jedna z możliwiści to własnie politologia, bardzo mnie interesuje polityka, spoleczenstwo, gospodarka itd... ale nie wiem czy powinam pojsc na plitologie, jak widze tylko szczesliwcy znajduja prace po tych studiach... ehhhh, ale mam kilkora znajomych którzy tym wogle sie nie przejmuja że studia nie gwarantuja zatrudnienia, zastanowmy sie wogle jakie studia gwarantują łatwe znalezienie pracy?? cześć moich znajomych doszla do wniosku że jak i tak nie znajda pracy zgodnej z wykształaceniem to choc uczyc sie tego co ich interesuje, na tej zasadzie kolezanka poszla na historie kościła, hehehe, jak dla mnie to troszke porazkowe myslenie, ale odrobine racji w tym jest... a zapytac was chcialam jeszcze jakie uczelnie należa do tych renomowanych, gdzie wartow studiowac politologie??? czy w koncu uwazacie ten kierunke za ciekawy? i jeszcze poradzcie mi coś!!! prosze :) pozdrawiam

I co Ty będziesz robił po tej politologii ?? Często słyszałem takie pytanie złośliwe pytanie w czasie studiów. Osobiście nie wstydzę się, że ukończyłem studia na tym kierunku. Napisanie pracy mgr. na temat, który człowieka pasjonuje to przyjemność. Ale niestety na rynku pracy (jeżeli można o czymś takim obecnie mówić) absolwenta spotyka zawód. Czeka nieśmiertelna ochrona, hipermarkety itp. Teoretycznie dla Politologa praca powinna być. Studia w końcu są "bardzo życiowe". Wszelkiego rodzaju urzędy, dziennikarastwo, służby mundurowe itp. Niestety z moich obserwacji wynika, iż szczeście spotyka tych - których ustawi wpływowa rodzinka. Dodatkowy problem w polskich firmach to przyjmowanie wiekowych znajomych aby "dorobili sobie do emerytury" Jak politolog nie schowa ambicji do kieszeni - to wita bezrobocie. Ale czasem to lepsze od ochrony za 3, 85 brutto...

Jedna z lepszych uczelni na której można studiować politologię jest uj , ja sama jestem na 4 roku na AP w krakowie. Chciałabym sie dostać na staz albo praktykę najchetniej do radia,ale niewiem jak zaczać się o to staraći czy wogóle jest sens.Może ktos z was mi doradzi.Pozdrawiam.

a ja jestem na II roku politologii na AP studia zaoczne (studiuje w Tarnowie) i doo tego pracuje w urzedzie na miejscu interwencyjnym (wydaje luzdiom prawa jazdy) ale nie chcialabym tego robic cale zycia ;/

hej iktorzy pisze ze jest to ziezły kierunek,jakie przedmioty sa na politollogii i czego tam w ogóle sie uczy??

rok pierwszy: przedmioty ogólne m. in logika (bleee) filozofia, sociologia ogólna, psychologia ogólna, historia polski XX w, historia powszechna XX , wstep do nauki o polityce, ekonomia, podstawy prawa, BHP i angielski rok drugi: j. angielski, psychologia społeczna, polityka gospodarcza, polityka społeczna, partie i systemy partyjne, prawo konstytucjne,, teoria polityki, wspólczesne systemy polityczne, metody badan politycznych, instytucje integracji europejskich, sociologia struktór społecznych, geografia polityczna, religia i stosunki wyznaniowe rok trzeci: wpólczesna polska myśl społeczno polityczna, prawa człowieka, stosunki polityczne, stosunki międzynarowdowe, statystyka, informatyka, samorzad i wsplnoty lokalne, komunikowanie społeczne, prawo wspólnotowe, polska scena polityczna, historia doktryn politycznych, dydaktyka edukacji obywatelskiej

Macie wszyscy racje politologia to taki kierunek po ktorym mozna robic wszystko czyli nic.Niektorzy zmywaja gary w Polsce badz za granica, albo sa kucharzami. Ja szukam juz 3 miesiace( ale nie specjalnie intewnsywnie) i mysle czy by nie zrobic jkis podyplomowych studiów.

Ja akurat studiuję coś z zupełnie innej beczki - technologię żywności i tez nie mam pojęcia czy dostane kiedys pracę..... możecie kończyć Bóg wie ile kierunków, a i tak pracy możecie nie dostac, niestety w naszej Polsce licza sie tylko silne plecy:-( czemu stad nie wyjeżdżacie, co was trzyma w tym naszym biednym, nie dającym przyszlości kraju??

up up pump it up

ja tam uwazam ze nie jest az tak takie wazne gdzie sie ta pliolog9ie skonczylo;wazne jest to zeby potemm umiec sie wykazac i wybic sposrod innych ludzi...to czy ten czy ten uniwer nie jest wcale wazne !!

juz nie wiem co straszniejsze politologia czy resocjalizacja