Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brokin

czy pracownik musi robić kawe prezesowi...

Polecane posty

Gość brokin

jestem wykształconą księgową w firmie kilkunastoosobowej. Prezes firmy nie ma niestety sekretarki ani asystentki ... ale wciąż prosi prawie żąda robienia kawy lub herbaty gościom którzy do niego przychodzą nawet kierownikom biur/oddziałów firmy i sobie... jest kilka księgowych a prosi główną księgową o wydelegowanie osoby do robienia kawy... dla mnie to chore choć nie miałam okazji jeszcze tego robić ale wiem ze i na mnie padnie ... co powinna odpowiedzieć?? "nie umiem proszę samemu zrobić ! ???" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uy89p9u0
ale problem. lepiej wracaj do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rączki Ci odpadną od tej
kawy? Potraktuj to jako trening osobowości, zrób tę kawę i podaj z uśmiechem. Ludzie bez kompleksów nie mają problemów z robieniem przysług innym. Znałam profesora, któremu mało kto do pięt dorastał z mądrością, klasą, wykształceniem i pozycją. Potrafił podnieść papierek, który leżał na korytarzu i z przyjemnością robił herbatę asystentom. Uczmy się od wielkich, nie od maluczkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokin
Ja nie mam problemów z pomaganiem innym... problem w tym, że jezeli ktoś się wykształcił zdobył tą wiedzę... to chyba nie po to to zdobywał aby ponownie robić kawe czy herbatę swojemu szefowi ?? gdyby poprosił menegera działu o kawe dla gości czy to normalne?? chyba jakieś zasady panują?? :| problem jak każdy inny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rączki Ci odpadną od tej
skoro mas zkompleksy, z tego [powodu, to popróbuj być asertywna Powiedz, do moich obowiązków nie należy robienie panu kawy, źle sie z tym czuję kiedy mnie pan o to prosi. ale czy się odważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmaha
dla mnie to nie problem. kelnerzy też są po szkołach a kawe podaja i nikt nie patrzy jakie wykształcenie mają. a ty co mgr i już kawy zrobić nie możesz??? paniusia może lakier odskoczy albo poplamisz swój kostiumek... ojjojoj. biedactwo kawy nie poptrafi zrobić bo to jej godnosć odbiera. PRZESADA I TO WIELKA kawa to kawa co za różnica kto ją podaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokin
ok ale jeżeli nie umiem tego robić lecą mi łyżeczki ... to czy mam się nauczyć a może powinnam jeszcze sprzątać biuro.. toalety ? dodam, że może taka sytuacja zaistnieć... czy mam się godzić... problem istnieje nie tylko we mnie ale reszta pracowników ma ten sam problem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ydjndtd
to sie zwolnij i zmień prace jak warunki ci nie odpowiadają. masz wolny rynek zawsze można cie zastąpić inna osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokin
TAK TO i JA POTRAfIE SOBIE ODPOWIEDZIEĆ... I KAŻDEMU kto się mnie o to pyta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rączki Ci odpadną od tej
szef Was traktuje tak jak się traktuje pracowników. Są od wykonywania poleceń szefa. Nawet jeśli by Ci przysżło sprzątnąć toaletę - niestety chyba nie mas znic do gadania. bo pewnie masz w umowie miłą klazuzulę ze wykonujesz "inne polecenia przełożonego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokin
NIE nie mam a jeżeli by była to tylko w obrębie powiązanego działu w którym się pracuję... może źle opisałam problem... dodam, że w tej firmie za każdy dodatkowy obowiązek dostaje sie kase... ps. mówimy o mobbingu wciąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest w malych firmach
niestety jest się od wszystkiego! chcesz mieć precyzyjnie ustalony zakres obowiązków? zatrudnij się w korporacji z odpowiednią kultura organizacyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ydjndtd
pierwsze słysze żeby podawanie kawy było mobbingiem :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokin
właśnie i ja tak to sobie tłumaczę :) to jakaś myśl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54545454
A wiecie co ja zrobiłam? /Powiedziałam szefowi "a wie pan- ja bym się też chętnie napiła kawy"!/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brokin, a przepraszam Cie najmocniej- czy uważasz że sekretarka czy asystentka to konczyla wykształcenie zawodowe, że może kawe podawać i nie będzie to dla niej ujmą???? większość asystentek ma obecnie- tak jak przypuszczam Ty- mgr przed nazwiskiem...jesli nie więcej..... Bardzo dobrze Ktoś wyżej napisał : \"Uczmy się od wielkich, nie od maluczkich\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sekretarka , asystentka prezesa -- niech ta kawe robią poza innymi obowiazkami , to faktycznie zadna ujma. ale dziwie sie ze ksiegowa ... chociaz z drugiej strony jak firma malutka to tak troche jest , a prezesa nie stac u was na osobista sekretarke/asystentke ze inym zawraca glowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczmy się od wielkich, nie od maluczkich? Padł przykład profesora, który z przyjemnością robił herbatę asystentom, ale czy ci asystenci przychodzili do niego i żądali, prosili o zrobienie herbaty? Na pewno nie, robił to z własnej inicjatywy i dlatego bez sensu jest przytaczać ten przykład. Wcale się nie dziwię autorce, że nie ma ochoty na robienie kawy dla szefa. Sekretarka to co innego, bez względu na jej wykształcenie, to należy do jej obowiązków. \"Inne polecenia przełożonego\", nie obejmują takich usług. Gdyby szef kazał zrobić dla siebie prywatne zakupy, też byście pod to podciągnęli? Oczywiście, szef może przyjść i w ramach wyjątku poprosić o zrobienie kawy, bo akurat ma gości, ale to wyjątkowo, a nie jako stała praktyka. I wtedy nie byłoby problemu, dla autorki, z pewnością także. Ja sama nie raz robiłam kawę dla szefa, ale to tak samo jak i dla koleżanki z biurka obok, z własnej woli, a nie dlatego, że szef tego od mnie zażądał. Któregoś dnia, kiedy nie było sekretarki, przyszedł i POPROSIŁ, żebym robiła kawę dla niego i gości w jej zastępstwie i wtedy z chęcią ją zrobiłam i podałam. Ale to było wyjątkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czajka --- masz racje . podpisuje sie pod tym . wreszcie ktos myslacy napisal jak to jest. sekretarka jest m.in od kawy. a "inne polecenia przelozonego" na pewno to nie dotyczy mycia kibla , parzenia kawy i nie daj boze innych uslug.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokin
Dokładnie... tu trzeba się postawić w sytuacji... raz wyjątkowo... nie ma problemu... ale regularnie robić kawe... to dziwne i mało kulturalne... a inne świadczenia? nie ma nawet takiej opcji!! tylko teraz pytanie co odpowiedzieć!!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokin
dodam, że stać Prezesa stać na asystentkę! i w tym :) tkwi ten mały problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko ... rozumiem cie . ale ciezko doradzic. w tak malej firmie to sie zdaza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejeju
ale glupia z ciebie krowa! jak ci placa to masz robic co szef powie, a przeciez raczki ci nie odpadna od robienia kawy! sorki mala, ale mnie podirytowalas! za kogo ty sie uwazasz? a jak nie odpowiada, to won na bezrobocie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokin
do 'ojejujeju" - inny świat jak widać... niektórzy nie mają problemu ze znalezieniem pracy - bez obrazy!!! dlatego się uważam i szanuje to co robię... każda minuta mojej pracy jest dużo warta ... a jak jest u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cardio pilates
ojejku. Od początku - byle jaki szef. Byle jaka firma. Byle jacy pracownicy. Byle jakie wykształcenie autorki. zacznijmy od tego, ze wykształciuchów teraz po polsce łazi pełno, byle jakie, byle gdzie, ale PO STUDIACH i główkę zadziera się wysoko, bo a jakże - w końcu mgr! Kawy nie zrobi :) Oj nie zrobi :) Dziwne że autorka - bylejaka mgr chce się równa z księgowymi z" Big Four" :) Gdyby była dobrą księgową miałaby lepszą pracę, w profesjonalnych firmach, a nie "rodzinnych interesach" niestety zatrudnia sie takich pracowników MGRów na jakich stac skapego szefa. A jego stac tylko na autorkę :) proponuje zajrze w CV i z pokorą mieszac cukier w kawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trikeen
Ocena autorki a nie szefa, który wykorzystuje wszystkich a to Polska własnie! niektórzy piszą: siedz cicho bo Ci płacą, dopóki masz pracę. myj podłogi jak Ci karzą przecież zarabiasz, masz pieniądze-to najważniejsze. TO POLSKA WŁAŚNIE przykre. Autorka ma znany problem wielu ludzi. a Ci co odpowiadają na nie bardzo ostro określając ją jako mgr z Irlandii co zmywał naczynia podejrzewam, że Oni są z tych roczników 60 no góra 71 KOMUNĄ ZAWIEWA! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałam coś takiego
czy sprzątaczka musi myć brudne naczynia po pracownikach ,to są chyba ich osobiste brudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam że od kawy jest sekretarka a nie wszyscy pracownicy o kolei jak leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wykształciuch
Dlaczego zawsze wszystkim niewykształciuchom przeszkadzają osoby wykształcone? Każdy miał swój cel i go osiągnął. Jednym przyszło to łatwo, bo umieli kombinować, innym trudniej, a innym wcale. I ta ostatnia grupa rzuca najwięcej hejtu. Po co? Czemu to służy? ... Idź do szkoły, pokaż klasę... mówisz "wykształciuchy byle jakie, byle gdzie, ale PO STUDIACH..." to zrób te Byle Jakie i nie zadzieraj głowy. Pokaż klasę... a nie skaczesz w internecie hejtując ludzi lepszych od Siebie. Ogarnij się i bierz przykład. Oni się ogarneli a Ty nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sancho
Witam Przeczytałem wiekszość odpowiedzi i tylko jedno mogę powiedzieć to jest polska ,dalej myslicie ze szef jest bogiem . Pracodawca może wydawać mi polecenia służbowe tylko i wyłącznie związane z moim stanowiskiem , Dla tych którym trzeba to bardziej łopatologicznie wytłumaczyć to dodam ,że jak szef każe wam przyprowadzić żonę bo chce sobie pobzykać to mu przyprowadzicie. Z takim myśleniem bliżej nam do Ruskich niż do Europy zachodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×