Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak se myśle.....

Kto z was ma WŁASNY BIZNES i jest zadowolony ze swojej decyzji

Polecane posty

Gość tak se myśle.....

czy lepiej pracowac dla kogos czy dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se myśle.....
tez mysle o wlasym biznesie ale czy warto czy lepiej rpacowac dla kogos?Kto z was nie zaluje decyzji o wlasnym biznesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfdfdffg
i tak pracujesz na kogos, a 800 zl ZUs to co??? plus podatki 18% od zarobku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktotowie
ja mam mały biznes od 10 lat, sama w nim pracuję i nie żałuję, bo od 2 lat mieszkam we wlasnym domu z duzym ogrodem i zero kredytów. Polecam. U kogos aż tyle sie nie dorobicie i to po 10 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej sie zapytam
a ile zarabiasz na tym małym biznesie jesli mozna spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktotowie
dla siebie ok 15 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej sie zapytam
mały biznes i 15 tysiecy? nie wierze w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi rodzice mieli wlasny
interes i zakonczylo to sie emigracja do niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktotowie
mały, czyli ja sama w nim siedzę od 10 lat, nawet bez urlopow, bez pracowników i interes z szybko rotujacymi towarami, nie musisz wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też sobie marzę o bizesie
a mam do was pytanie, czy tez mialyscie watpliwosci przed otwarciem swojego biznesu? czy to bylo ryzyko 50/50? robilyscie jakieś ankiety, badanie rynku czy poprostu ryzykowalyscie i otwierałyście swoje binzesy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktotowie
ja nie miałam nic do stracenia, bo zwolnili mnie z pracy, na rozruch tez nie potrzebowałam WTEDY dużo kasy, no i sama pracowałam. Oczywiście rozeznałam się w konkurencji, lokalizacji idt. I to był strał w 10, bo po paru tygodniach wiadomo już było, że biznes świetnie prosperuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpliwości nie ma chyba tylko totalny oszołom! Każdy normalny ma, gdyż praktycznie nikogo nie uczono pracować u siebie i dla siebie. Plus do tego inwestycje na rozruch, zmiana całego trybu życia itd itp. Ale mimo wszystko własny biznes w dzisiejsze czasy mieć jest bardzo rozsądne. Czegoś takiego jak pewna praca na etacie niema i już nie będzie. Emerytury dzisiejsi 30-latkowie też nie zobaczą. A dorobić się na etacie dobrego zabezpieczenia nie da się. Prowadzę własny biznes od 16 lat. Pięć pierwszych lat miałem bardzo ciężko, ale teraz pełny luz! Mam biznes w 23 krajach, dochody od 3-ch lat mają 5-cyfrowy format. Mogę kilka miesięcy nie pilnować biznesu, a i tak wszystko funkcjonuje jak należy. ZACHĘCAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mamy biznes
Jest raz gorzej raz lepiej. Przeżywasz kiedy nie idzie jak powinno,dużo stresu. No i praca 7 dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też sobie marzę o bizesie
a ktotowie a mozesz powiedziec czym sie zajmujesz? Oczywiscie tak ogolnie bo zdaje sobie sprawe ze nikt tutaj nie powie w czym odniosl sukces:) to sa uslugi czy handel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie powiedzieć? Zaczynałem od suplementów. Tworzyłem sieć sprzedaży. Potem poszerzyłem zakres o edukację finansową. Jak już trochę uzbierało się tych dochodów, nabyłem nieruchomość pod wynajem. Dzisiaj mam sieć sprzedażową w 3 różnych branżach: suplementy dla zdrowia, produkty anti-age oraz dodatki do paliw, kilka mieszkań pod wynajem i niewielki pakiet akcji. Czyli, wszystko według tradycyjnego schematu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnxfv
BUsiness Owner to naciągacz: wykorzystuje fora internetowe do wciagania naiwnych i ciągnięcia od nich kasy. Teraz zacznie zachęcać, podawać strony internetowe i reklamować :jak to fajnie pracować dla niego". Pewnie że fajnie, równy podział: on bierze kasę, ty doświadczenie "jak być oszukanym i zostać bez forsy". Nie dajcie na sobie żerować oszustom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr Jekyl
Bo to znany oszust Viktor Folo meyev Uwaga na oszusta !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahhahhhehe
aktotowie zwiała odrazu jak sie ktos zapytał co robi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj co niektórzy wyskakują pod moim adresem z tekstami, że niby oszukuję, naciągam itd. To wszystko są totalne bzdury! A jaka jest prawda? Jeden z moich biznesów zacząłem dokładnie 27-go lipca 2011 roku. Koszt rozpoczęcia to 30 amerykańskich dolarów, czyli niecałe 100 zł. Towarem w tym biznesie jest produkt, który po dodaniu do paliwa powoduje między innymi zmniejszenie zużycia tegoż paliwa od 15 do nawet 30%. Koszt zakupu produktu dla klienta to 8 zł na 100 litrów paliwa. Przy oszczędności w granicach 20% na 100 litrach mamy 20 litrów nadwyżki, co równa się zaoszczędzenie 20x5zł=100 zł! Ładne "oszustwo", prawda?! "Oszukani" przeze mnie w ten sposób ludzie zatrzymują w swoim portfelu prawie 1 zł na każdym zatankowanym do ich samochodu litrze paliwa!!! Kiedy sprzedawałem klientom ten produkt, zarabiałem 20 dolarów za sztukę. Sztuka, to butelka produktu do obróbki 2300 litrów paliwa. Jest to fajny sposób na dorobienie sobie trochę do pensji. Ale mnie takie pieniądze nie interesują i dlatego poszedłem dalej... ...CDN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dalej było tak... Zacząłem zapraszać ludzi do współpracy. Jak na dzień dzisiejszy, zaprosiłem do tego biznesu 10 osób, które tak samo jak ja zapłaciły po 30 dolarów za uruchomienie swojego biznesu i po pierwsze zaczęły oszczędzać na paliwie w swoim aucie oraz pokazywać efekt z produkty innym ludziom. Zarabiały swoje 20 dolarów za sztukę. Ja, z kolei, otrzymywałem procenty z obrotu towarowego, jaki wytwarzały ci moi nowi partnerzy. Ktoś powie, że oni pracują na mnie. Bzdura! Oni pracują dla siebie. Ja im pomagam swoim doświadczeniem, wiedzą i inną pożyteczną informacją i oni stają się coraz lepszymi partnerami i uzyskują coraz większe dochody. Uważam, że to w pełni usprawiedliwia otrzymywane przeze mnie dodatkowe wynagrodzenia. To już są całkiem przyzwoite - jak na przysłowiowego Kowalskiego - dochody: od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Ale to na szczęście nie wszystko! ...CDN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokazałem i wytłumaczyłem swoim partnerom, że bardzo im się opłaca zaprosić do naszego wspólnego biznesu nowych ludzi i oni - kto wcześniej, kto później - zrobili to. Na skutek tych działań zaczęli dostawać dodatkowe wynagrodzenie i, rzecz jasna, bardzo z tego się ucieszyli. BARDZO IM SIĘ PODOBA TAKIE MOJE "OSZUSTWO"!!! :-) Ja, z kolei, za to że nauczyłem swoich ludzi więcej zarabiać, czyli, zwiększyć obrót towarowy, zacząłem otrzymywać od firmy jeszcze jeden rodzaj wynagrodzenia. Przy czym, jest on ściśle związany z wysokością uzyskiwanych rzez moich partnerów dochodów. Im więcej oni zarabiają tym wyższe ja dostaje wynagrodzenie. Jeżeli ktoś nie zrozumiał istoty rzeczy - wyjaśniam. Baaardzo mi się opłaca zrobić wszystko, żeby partnerzy mojej sieci zarabiali jak najwięcej!!!! Zauważyłem, że moim ludziom po raz kolejny BARDZO PODOBA SIĘ JAK JA ICH "OSZUKUJĘ"!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko co napisałem wyżej na szczęście nie jest wszystkim, co oferuje firma z którą współpracujemy. Źródeł dochodu jest tam wiele więcej. Ale nawet te wymienione powodują, że tylko z tego biznesu po 3-ch miesiącach pracy otrzymuję ponad 1000 amerykańskich dolarów. Wraz ze mną, odpowiednio do swojego zaangażowanie również zarabiają partnerzy mojej grupy. Każdy wg zasług! TAKIE OTO "OSZUSTWA" UPRAWIAMY!!! P.S. Ciekawie byłoby się dowiedzieć - a co dobrego mogą zaoferować ludziom ci, co tutaj piszą oskarżenia, bluzgi i pomówienia pod moim adresem? Zresztą, nie tylko moim, ale też wszystkich, kto promuje tu MLM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr Jekyl
Krótko i na temat : Dane teleadresowe NIP Regon Wszystko co tu Viktor piszesz, jest zwykłym łgarstwem ! Ilu ludzi naciągnąłeś na INT WAY ? Ilu ludzi naciągnąłeś na twoje durnowate pomysły za złotówkę ? Jak namawiałeś do niepłacenia podatków ? Zapomniałeś jak opisywałeś o sposobach okłamywania staruszków na bazarze we Wrocławiu wciskając im te twoje oszukańcze tabletki ? Jesteś zwykły oszust, łajdak i najzwyklejszy kretyn !!!!! Idiota, co to nie ma pojęcia o zwykłym choćby wyczuciu i taktu ! Krótko mówiąc mongolski kałmuk !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj co niektórzy wyskakują pod moim adresem z tekstami, że niby oszukuję, naciągam itd. To wszystko są totalne bzdury! A jaka jest prawda? Jeden z moich biznesów zacząłem dokładnie 27-go lipca 2011 roku. Koszt rozpoczęcia tego biznesu to 30 amerykańskich dolarów, czyli niecałe 100 zł. Towarem w tym biznesie jest produkt, który po dodaniu do paliwa powoduje między innymi zmniejszenie zużycie tego paliwa od 15 do nawet 30%. Koszt zakupu produktu to 8 zł na 100 litrów paliwa. Przy oszczędności w granicach 20% na 100 litrach mamy 20 litrów nadwyżki, co równa się zaoszczędzenie 20x5zł=100 zł! Ładne "oszustwo", prawda?! "Oszukani" przeze mnie w ten sposób ludzie zatrzymują w swoim portfelu prawie 1 zł na każdym zatankowanym do ich samochodu litrze paliwa!!! Kiedy sprzedawałem klientom ten produkt, zarabiałem 20 dolarów za sztukę. Sztuka, to butelka produktu do obróbki 2300 litrów paliwa. Jest to fajny sposób na dorobienie sobie trochę do pensji. Ale mnie takie pieniądze nie interesują i dlatego poszedłem dalej... A dalej było tak... Zacząłem zapraszać ludzi do współpracy. Jak na dzień dzisiejszy, zaprosiłem do tego biznesu 10 osób, które tak samo jak ja zapłaciły po 30 dolarów za uruchomienie swojego biznesu i po pierwsze zaczęły oszczędzać na paliwie w swoim aucie oraz pokazywać efekt z produkty innym ludziom. Zarabiały swoje 20 dolarów za sztukę. Ja, z kolei, otrzymywałem procenty z obrotu towarowego, jaki wytwarzały ci moi nowi partnerzy. Ktoś powie, że oni pracują na mnie. Bzdura! Oni pracują dla siebie. Ja im pomagam swoim doświadczeniem, wiedzą i inną pożyteczną informacją i oni stają się coraz lepszymi partnerami i uzyskują coraz większe dochody. Uważam, że to w pełni usprawiedliwia otrzymywane przeze mnie dodatkowe wynagrodzenia. To już są całkiem przyzwoite - jak na przysłowiowego Kowalskiego - dochody: od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Ale to na szczęście nie wszystko! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj co niektórzy wyskakują pod moim adresem z tekstami, że niby oszukuję, naciągam itd. To wszystko są totalne bzdury! A jaka jest prawda? Jeden z moich biznesów zacząłem dokładnie 27-go lipca 2011 roku. Koszt rozpoczęcia tego biznesu to 30 amerykańskich dolarów, czyli niecałe 100 zł. Towarem w tym biznesie jest produkt, który po dodaniu do paliwa powoduje między innymi zmniejszenie zużycie tego paliwa od 15 do nawet 30%. Koszt zakupu produktu to 8 zł na 100 litrów paliwa. Przy oszczędności w granicach 20% na 100 litrach mamy 20 litrów nadwyżki, co równa się zaoszczędzenie 20x5zł=100 zł! Ładne "oszustwo", prawda?! "Oszukani" przeze mnie w ten sposób ludzie zatrzymują w swoim portfelu prawie 1 zł na każdym zatankowanym do ich samochodu litrze paliwa!!! Kiedy sprzedawałem klientom ten produkt, zarabiałem 20 dolarów za sztukę. Sztuka, to butelka produktu do obróbki 2300 litrów paliwa. Jest to fajny sposób na dorobienie sobie trochę do pensji. Ale mnie takie pieniądze nie interesują i dlatego poszedłem dalej... A dalej było tak... Zacząłem zapraszać ludzi do współpracy. Jak na dzień dzisiejszy, zaprosiłem do tego biznesu 10 osób, które tak samo jak ja zapłaciły po 30 dolarów za uruchomienie swojego biznesu i po pierwsze zaczęły oszczędzać na paliwie w swoim aucie oraz pokazywać efekt z produkty innym ludziom. Zarabiały swoje 20 dolarów za sztukę. Ja, z kolei, otrzymywałem procenty z obrotu towarowego, jaki wytwarzały ci moi nowi partnerzy. Ktoś powie, że oni pracują na mnie. Bzdura! Oni pracują dla siebie. Ja im pomagam swoim doświadczeniem, wiedzą i inną pożyteczną informacją i oni stają się coraz lepszymi partnerami i uzyskują coraz większe dochody. Uważam, że to w pełni usprawiedliwia otrzymywane przeze mnie dodatkowe wynagrodzenia. To już są całkiem przyzwoite - jak na przysłowiowego Kowalskiego - dochody: od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Ale to na szczęście nie wszystko! :-D Pokazałem i wytłumaczyłem swoim partnerom, że bardzo im się opłaca zaprosić do naszego wspólnego biznesu nowych ludzi i oni - kto wcześniej, kto później - zrobili to. Na skutek tych działań zaczęli dostawać dodatkowe wynagrodzenie i, rzecz jasna, bardzo z tego się ucieszyli. BARDZO IM SIĘ PODOBA TAKIE MOJE "OSZUSTWO"!!! Ja, z kolei, za to że nauczyłem swoich ludzi więcej zarabiać, czyli, zwiększyć obrót towarowy, zacząłem otrzymywać od firmy jeszcze jeden rodzaj wynagrodzenia. Przy czym, jest on ściśle związany z wysokością uzyskiwanych przez moich partnerów dochodów. Im więcej oni zarabiają tym wyższe ja dostaje wynagrodzenie. Jeżeli ktoś nie zrozumiał istoty rzeczy - wyjaśniam. Baaardzo mi się opłaca zrobić wszystko, żeby partnerzy mojej sieci zarabiali jak najwięcej!!!! Zauważyłem, że moim ludziom po raz kolejny BARDZO PODOBA SIĘ JAK JA ICH "OSZUKUJĘ"!!! Wszystko co napisałem wyżej na szczęście nie jest wszystkim, co oferuje firma z którą współpracujemy. Źródeł dochodu jest tam wiele więcej. Ale nawet te wymienione powodują, że tylko z tego biznesu po 3-ch miesiącach pracy otrzymuję ponad 1000 amerykańskich dolarów. Wraz ze mną, odpowiednio do swojego zaangażowanie również zarabiają partnerzy mojej grupy. Każdy wg zasług! TAKIE OTO "OSZUSTWA" UPRAWIAMY!!! P.S. Ciekawie byłoby się dowiedzieć - a co dobrego mogą zaoferować ludziom ci, co tutaj piszą oskarżenia, bluzgi i pomówienia pod moim adresem? Zresztą, nie tylko moim, ale też wszystkich, kto promuje tu MLM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhh..
bussines owner i reszta ktora go tutaj wyzywa od oszustów , czy wy musicie chrzanić wszytskie temety o działalnosciach gospodarczych?????????????????????????????????????jak chcesz naciagac ludzi to zaloz sobie swoj wlasny toopik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr Jekyl
A pójdziesz ty wreszcie obrzydły mongolski kałmuku ? Paszoł Won !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×