Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kyotos

Osoby po szkole zawodowej studiuja...

Polecane posty

Gość kyotos

Co sadzicie o ludziach, ktorzy koncza szkole zawodowa, pozniej roczne liceum - zdaja mature, a nastepnie koncza studia i moga pochwalic sie dyplomem mgr. Ostatnio zdalem sobie sprawe jak duzo jest takich osob. Czy nie uwazacie, ze to niesprawiedliwe, iz osoba uczaca sie dobrze w szkole podstawowej a pozniej w LO (nie mowiac juz wogole, o tych najbardziej renomowanych) moga legitemowac sie tym samym dyplomem co osoba konczaca szkole zawodowa? Moze po szkole zawodowej powinna juz byc zamknieta droga do zdawania matury, badz np. powtorka 2letnia gimnazjum itd...a nie roczne lo i w wiekszosc zdana matura (bo, kto tej nowej nie zdaje ;/).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no toś wymyślił/a. nie każdy może sobie pozwolić na luksus liceum i co ma być skazany na zawodówkę całe życie? jeśli skończył te studia, to znaczy, że czegoś się musiał nauczyć nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
No tylko porownaj wysilek osoby po LO a po zawodowce :) W LO codzienne odpytywania itd. (chyba kazdy wie), a zawodowka znacznie slabszy poziom (wczesniej olewanie nauki w SP, bo kto trafia do zawodowej). Powinno to byc jakos usankcjonowane, bo pozniej wychodzi na to, ze lepiej isc do zawodowki i uczyc sie tak naprawde tylko rok do matury... PS. po studiach nic sie nie umie :P 5% potrzebnej wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia345
Nie rozumiem co w tym dziwnego,że osoby po zawodówce i rocznym liceum zdają maturę a potem studiują? Jestem taką właśnie osobą i wcale nie było mi łatwiej niż innym zdać maturę. Osoba kończąca 3-letnią szkołę zawodową a potem roczne liceum ,uczy się w sumie 4 lata po szkole podstawoej ( czytaj stary system nauczania),czyli tyle samo co ktoś kto kończył liceum ( wówczas 4-letnie). Obecnie jestem na 3 roku administracji i wcale nie czuję się szczególnie wyróżniona tym,że po rocznym liceum mam szansę studiować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
do powiem tak - to wczuj sie w sytuacje takich osob po LO czy technikum....ile czasu spedzjaja nad ksiazkami a ile ludzie w zawodowce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
co z tok myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
Kasiu - ale jesli trafilas do zawodowki to pewnie olewalas SP i GIM (czy co tam dzis jest), a pomysl ze inni ludzie w tym czasie zakuwali, a nie sie obijali PS. wiem jakie osoby poszly z mojej SP do szkoly zawodowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli się nic nie umie, to co cię tak boli? mgr przed nazwiskiem? co do liceów - są takie, które też się przechodzi luzem i ludzie na studia idą. czasem trudno uwierzyć jakie głąby studiują - wlasnie po LO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
chyba żeby zdać maturę to też się trzeba przygotować. Ciekawi mnie skąd się bierze twoje poczucie niesprawiedliwości, boisz się konkurencji przy zdawaniu na studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
Tok myslenia sluszny, poniewaz wychodzi na to ze lepiej isc do zawodowki niz LO czy techinikum, bo i tak skonczymy studia :) W wiekszosci krajow europy (np. niemcy) ludzie maja zamknieta droge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
Z resztą studiowanie w LO to żadne osiągnięcie o wyborze LO często decydują rodzice, nawet jak dzieciak jest mało zdolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
imina - ok, ale LO to LO :) a szkola zawodowa, no wiesz trafiaja tam ludzie, ktorzy nie mieli perspektyw na inna szkole... yyy - studia to juz mam dawno za soba, teraz pora na doktoracik, ale po prostu jak widze bylych kolegow z SP po zawodowce i z tytulem mgr inz to wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia345
otóż jesteś w błędzie... W moim mieście szkoła zawodowa ,którą kończyłam wcale nie była najgorszą i z najniższym poziomem.Z niektórych przedmiotów musiałam zakuwać prawie tak jak do matury.A jeśli chodzi o licea ,są takie które też nie błyszczą wysokim poziomem,właściwie znam takie,w których poziom jest zbliżony do szkoły zawodowej,z technikami jest podobnie. Zanim tak nisko ocenisz szkoły zawodowe,przeprowadz najpierw sondaż albo sprawdż rankingi dla poszczególnych szkół i dopiero wydawaj opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
yyy - osiagniecie to nie jest zadne :) ale jak pojdziesz do zawodowki to bedziesz miala wiecej praktyk niz trudnej nauki, wiec nie ma co porownywac takich osob ze szkola srednia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
Kasia - nie musze patrze na zadne rankingi :) TYlko spojrz sobie na oferty pracy i zobacz co mozesz robic po szkole zawodowej, a pozniej spojrz na oferty z wyszktaldeniem srednim, a nastepnie oferty po studiach - wtedy zobaczysz czym sie rozni szkola zawodowa od mgr. Ponadto zycze zdawania matury w szkole sredniej, gdzie jest to pompowane i napiecie jest duze, natomiast zdawanie w CKE (czy gdzie tam sie to zdaje) to juz zupelnie inna bajka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
Ale ja nie rozumiem co Cię boli. Niesprawiedliwość uczęszczania do szkoły przez 4 lata? Mówisz o sobie tak jakby ukończenie LO było jakimś niesamowitym osiągnięciem. A to nie chodzi o skończenie LO tylko zdanie egzaminu maturalnego, a licea są różne i ludzie w liceach potrafią się przez 4 lata opierdzielać tylko co z tego? Chodzi o zdanie egzaminu a każdy powinien mieć prawo do niego podejść. Studia to już inna bajka i też je trzeba skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia345
CKU-jest to pańswowa szkoła dla osób dorosłych,gdzie każdy przedmiot trzeba zdać z pozytywnym wynikiem,oblanie któregokolwiek zamyka szansę na maturę.Z niektórych przedmiotów jest 30 godz. z innych 60,a jeszcze z innych 80 godz.Egzamin trzeba zdać z całości materiału ( nie tylko z tych tematów,które były za zajęciach ),więc reszty trzeba się poprostu douczyć na własną rękę.Czy w związku z tym dalej uważasz,że to jest łatwizna? W CKU nikt nie przerabia każdego tematu,jak w LO,nikt nie stawia żadnych ocen na zajęciach,nawet nikt nie sprawdza listy obecności,czy wg ciebie to jest "pestka"? Nie sądzę.Ty poprostu nie wiesz na czym polega nauka w CKU ,co nie przeszkadza ci osądzać ludzi kończących tę szkołę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
yyy - samo chodzenie do szkoly sredniej niesie za soba stresy jakich w zawodowce nie uswiadczysz (codzienne kartkowki i sprawdainy - chocby w tych najslabszych LO) Ponadto do zawodowki trafiaja na ogol osoby z tej najnizszej polki, ktore olewaly cala szkole podstawowa i gimanzjum (imprezy, papierosy, alkohol). Nie mowie, ze takich osob w LO nie ma, bo sa ale w zdecydowanie mniejszej ilosci). Nic mnie nie boli :) ale zwyczajnie uwazam, iz to nie sprawiedliwe ze osoba uczaca sie od 6-19 roku, cos robiaca w szkole a nie tylko "palaca fajki" (oczywiscie nie mowie ze wszyscy tacy sa, bo to generalizowanie, ale 90% na pewno) ma taka sama sytuacje jak osoba ktora uczy sie tak naprawde rok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
Kasia - ale tam uczysz sie tak naprawde przez rok (przez rok czujesz to co w LO), a LO to wlasnie 4 lata (za moich czasow) zakuwania, obecnosci na zajeciach, pisania codzienne kart i spr. Natomiast ludzie w tym czasie w zawodowce mieli znacznie mniej nauki i mase luuuzu. Piszesz ile mialas godzin, ale wez pod uwage ze w LO jest tego 4 razy wiecej i niestety bardzo czesto sprawdza sie ta wiedze. Nie wiem na czym polega nauka z CKU? Hehe to przyjdz na studia :) Tam ciagle 3ba uczyc sie samemu wiekszosci rzeczy, ale juz niestety na bardzo zaawansowanym poziomie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia345
chyba nie wiele rozumiesz z tego co napisałam. Przez 4 lata nauki w LO do matury przygotowują nauczyciele,to oni pilnują czy umiesz dany temat,w CKU jesteś zdany prawie tylko na siebie. A jeśli chodzi o studia wiem doskonale jak wygląda nauka,bo sama je kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika33k
a ja Wam powiem tak, ja konczylam studia po szkole zawodowej, teraz pracuje 10-rok, a ogolnie pracy mam juz 25 lat. Jestem 40-letnia kobieta i zarabiam z racji samego stazu pracy wiecej o pare setek niz moje kolezanki czy koledzy na tym samym stanowisku i w tym samym wieku. Wiem jednak do czego autorka zmierza, powiem krotko ogólniak nawet ten renomowany nie jest zadnym miernikiem inteligencji, bo znam osoby po szkole zawodowej, ktore dorobily sie majatkow, maja firmy a znam i tez takie, ktoe po studiach latami szukaja pracy itp. Poziom w szkole zawodowej ok jest nizszy, ale idac na studia tyle samo wymaga sie od takiego absolwenta, czyli rachunek jest prosty - jest zdolny, nie sądzicie? Juz nie wspominając o ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy...
Straszne masz poczucie krzywdy i jednak nie mówisz jak osoba kończąca studia tylko świeżo po liceum bo za bardzo to roztrząsasz. Skoro w zawodówce się nie uczyłeś to nie generalizuj ludzi i nie rzucaj procentami bo to trochę śmieszne. Mimo iż sama chodziłam do LO to nie uważałam się za lepszą a Ty w takim poczuciu żyjesz. Jeśli chodzi o studia, żeby zdobyć tytuł trzeba się tak samo napracować nie ważne jaką się szkołę skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupppiiiiii
kyotos sklej wary i odczep się od zawodówki. Szkoda ci że ty musiałeś się tłuc 4lata do państwowego liceum za które nie płaciłeś a ktoś po zawodówce poszedł do eksternistyka z kasą i skończył z maturą w ręku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Kasia - ale w CKu mobilizujesz sie przez rok :) W LO 4 latka ( a niektorzy od 6 roku zycia). Wiec jak mozna porownac takie osoby biorac zwykla sprawiedliwosc :) Nie mam nic do ludzi po szkole zawodowej, ale wkrotce w tym kraju i ludzie po szkole specjalnej beda miec mgr :P monika33 - jesli masz 40 lat to konczylas szkole zawodowa 20 lat temu, a poziom zawodowki wtedy byl na poziomie dzisiejszego technikum, wiec tego nie da sie porowynwac z dzisiejsza. Nie chodzi mi o zadna inteligencje, tylko o opinie czy to tak do konca sprawiedliwe, ze ludzie ci maja taka mozliwosc nic tak de facto nie robiac przez x lat. Niestety w mojej okolicy wiele takich mgr inz po zawodowce (studia 15 lat temu staly na znacznie wyzszym poziomie) Osoby szukajace pracy po studiach to najzwyczajnie wina wybieranych kierunkow studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
yyy - nie uwazam sie za lepszego, pytam tylko o to czy to sprawiedliwe? jupppiii - wlasnie to jest poziom zawodowki :) PS. nie chodzilem do panstwowego LO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
ten bleeee to ja, nie wiem dlaczego taki nick wskoczyl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nie bardzo wiem w czym problem ma autor .................... jakby nie patrzeć żeby iść na studia trzeba zdać maturę a że czasem ścieżki do niej są kręte to już inna sprawa . co do studiów - nikt nie kończy ich bez zdanych egzaminów , a do zdania potrzebna jest wiedza i odrobina szczęścia . Znam osobiście osoby , które żeby zdać maturę zakuwały jak wściekłe bo z rożnych powodów nie chodziły do liceum tylko najpierw była zawodówka , potem technikum a potem studia - podziwiam je za wytrwałość i chęci . Teraz przed nazwiskiem mają nie tylko mgr ................ ale to był ich cel udowodnili nie tylko sobie że potrafią . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyotos
Whim - moge zrozumiec 2% takich osob, ale kiedy wiekszosc w okolicy studiuje to juz gruba przesada :) Pozniej polowa spoleczenstwa ma wyzsze i narzeka ze nie ma pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia345
do bleeeeee No właśnie w jeden rok trzeba zaliczyć materiał z 4 lat,czyli trzeba poświęcić 4 razy więcej czasu ( o wysiłku nie wspomnę).Wchodzisz na egzamin np. z matematyki i modlisz się żeby nie trafić tematu ,z którego kumasz najmniej.Egzaminatora nie interesuje czy miałeś ten temat na zajęciach czy nie,zadaje pytania a ty musisz odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×