Praca w drogerii Natura...

Pracuje ktoś?? albo w jakiejkolwiek drogerii?! Fajna jest to praca??

godzinach drogeria NATURA jest otwarta w gdańsku wrzeszczu??

ja pracuje w rossmanie,i powiem ci tylko tyle,ze praca w drogerii to niezła harówa.nie narzekam,bo naprawde dobrze płacą,ale roboty jest od cholery.dostawy to juz nie wspomne.jest naprawde bardzo duzo pracy,wiec jesli lubisz pracować,jestes pełna zapału to startuj!najbardziej chce mi sie smiac jak ludzie mowią do mnie,że w takiej pracy to jest czyściutko,ze sie nie napracuje..moze i tak to wygląda,ale zeby ten sklep tak wygladał,trzeba włożyć w to naprawde duzo serca,czasami nawet mozna sie popłakac bo psycha wysiada.no ale cóż,nie ma nic za darmo.POWODZENIA!

o kurcze , faktycznie nie wiedziałam że tam trzeba tyle zasuwać!!!! ale dobrze że Ci chociaż dobrze płacą!!!!! a mozna wiedzieć ile dostajesz kasy i czy ten zapieprz to tak codziennie??!! co tam dokładnie trzeba robić?? Dziękuje za odpowiedz

jesli chodzi o pensje,to nie jest stala.wynagrodzenie zalezy od ilosci godzin ktore przepracujesz w danym misiacu,a stawka za godzine,jest nie mala.nie bede zdradzac na forum ile dokładnie wynosi,ale naprawde jest spora.a co tam robie?WSZYSTKO,po prostu wszystko.siedze na kasie w miedzyczasie dokladam towar,dosuwam produkty,które sie sprzedały,codzienne sprzatanie,odkurzanie i mycie podłogi,zamawianie towaru dwa razy w tyg.Kazdy zamawia towar na swoim dziale.Do tego dochodzi miła i sympatyczna obsługa klienta.Rozbrajajace jest to ze nawet jak jestes na maxa wk.....na,to i tak musisz słodzic klientom.Ogólnie idzie sie przyzwyczaić.POZDROWIONKA!

Kurde ja pracuje w rossmanie i na razie jestem na okresie próbnym i mało mam płacone za godzine po tylko 7 zł brutto i w dodatku jestem na 3/4 etatu, więc moja pierwsza pensja będzie kiepska i się z tym liczę...:(

topikach piszą że marnie w rosmanie płacą! a Ty piszesz , że całkiem dobrze! kto tu kłamie?? aa i faktycznie bez sensu,że nie chcesz zdradzic kwoty!! wstydzisz się czegoś??

mam swoje powody,dla których nie chce zdradzic.ostatnio przeczytałam na jednym z topików na temat rossmanna niezłe rzeczy,jak sie póżniej okazało,temat był zgłoszony do PIP.boje sie ze topik"ROSSMANN"bedzie obserwowany,nie chce zdradzać.moze to głupie i smieszne ale taka juz jestem.oto moj powod.

pozatym odnosnie tych płac rossmanowskich...wielu ludzi narzeka na pensje,bo dla nich to jest mało..a dla mnie przeciez moze to byc sporo,prawda?nie pomysleliscie o tym?dla jednych wydac 1000zł.dziennie to pestka,dla mnie nie realne.to takie male porownanie:-)

a ja pracuje dorywczo za srednio 12zł/15zł na h mozesz chociaz powiedziec czy Tobie opłaca sie bardziej...? Nic wiecej:)

a ile godzin miesiecznie wyrabiasz?

czemu nie odpowiadasz słońce,to jak ile tych godzinek wyrabiasz?

hela 79 kity wam pisze!!! Moja siostra pracuje w rossmanie i cienko tam zarabia!!!!

Bo tylko o Rossamnie piszecie. A ja mam wkrotce ide na rozmowe w sprawie pracy wlasnie w Naurze i chcialabym sie czegos dowiedziec. Ma to byc praca na 1/2 etatu.

TEŻ chciałabym wiedziec co konkretnie z tą naturą...czy ktos sie orientuje./

ludzie ja kiedyś pracowałam za 3,50/h i nie byla to czysta praca a dla niektórych 7zł to malo świat się kończy ;O

w tej chwili zatrudniają tylko na 1/2 etatu. Wyrabia się niestety prawie cały etat. Babka na rozmowie mówiła, że oni tak nie robią. Jasne;) Praca nawet fajna, tylko pod takimi warunkami: - jak lubi się kontakt z ludźmi - stanie na nogach przez 8 h - usmiechanie się non stop i nie reagowanie na nieuprzejmość klientów, czyli w myśl zasady \"klient nasz pan\";) - trzeba znac sie na rzeczy, czyli na całym asortymencie, i umieć doradzić klientowi. Może wszystko oki, typowa praca w sklepie, tylko dla mnie najgorsza jest atmosfera. Na tyle dziewczyn nie wszystkie się lubią, i niestety trudno o współpracę. Skarża na siebie, kablują do kierowniczki, a kierowniczka bierze stronę zawsze dziewczyny która najbardziej lubi.Jako nowa osoba niestety trudno było o pomoc koleżanek i o wszystko musiałam się pytać. Pierwszego dnia, jak klientka zapytała mnie jaki krem jej doradzę, nie wiedziałam co mam mówić, a koleżanka, która rok już pracowała, popatrzyła na mnie i sobie poszła. A o zarobkach nie napisze bo jeszcze pierwszej wypłaty nie dostałam. mam nadzieję, że w innych drogeriach pracu je się milej.

aaa pół etatu to 450zł brutto

to chyba gorzej niż w rossmannie! :(

pewnie nie,bo w rossmanie zatrudniają na cały etat a kasy pewnie jest tyle samo. Zatrudnianie a pracowanie to według niektorych to to samo. Zatrudniają Cie na pół etatu a godzin i kasy tyle samo co cały etat. Ja do rossmana nie chciałam, bo słyszałam ze tam niestety jest większa charówa..:((

Mylisz się w rossmannie zatrudniają na 3/4 lub pół etatu.

no dobra, a pewnie wyrabiają tyle godzin jakby byli zatrudnieni na cały etat? mylę się?

ano mylisz się....godziny od dawien dawna są obcięte i wyrabia się najwyżej 135 godzin.

Ja pracuje od niedawna w naturze...jakis tydzień...Asortyment ogromny,wiedzy brak(nie da sie tego ogarnąć w ciagu tyg,a wiedziec musisz wszystko na temat danego kosmetyku:dla kogo,po co,jakie ma dzialanieitk,u mnie najgorzej z kremami i kolorówką),a ludZie wymagający jak cholera!Jak do tej pory pracowałam tyle ile powinnam z wyjatkiem przyjecia towaru...Czas pokaże!Nie traktuje tej pracy jako pracy swojego życie!Chce opłacić studia i zdobyc nowe doświadczenie!Pozdrawiam!!!!!!!

W jaki sposób znalazłyście pracę w Naturze - przez Internet? Ile czasu czekałyście od wysłania CV do telefonu od firmy? Jak wyglądała Wasza rozmowa kwalifikacyjna? Czy faktycznie pracujecie tylko na 1/2 etatu?

Heeeeeeeej!Ja pracowałam i w Rossmannie i w Naturze.Jeśli pracujecie w Naturze z Polbity tam się na cały etat zarabia 960zł brutto(690zl netto wychodzi)+ewentualna premia za utarg(jednak nie więcej niż 350zł brutto).Pozdrowionka.

Pracowalam w naurze na pol etau, wyrabiajac prawie caly. Ogolnie byl taki mlyn ze juz lepej siedziec na kasie w realu, i chociaz nic innego cie nie obchodzi (nadskakiwanie klientowi, dokladanie towaru), a placa juz a sama, bo obcieli dziewczynom pramie,wiec wszyscy tam pracują za najnizsza krajowa.

Ja idę na rozmowę jutro do natury, ale słyszałam że mało płacą i jest dużo pracy. Wolne dostaniesz jak się załapiesz więc pracujesz 7 dni w tygodniu. I raczej na 8 h w ciągu dnia nie ma na co liczyć, bo pracuje się więcej. Siostra mojego chłopaka pracowała w NATURZE i zrezygnowała bo był zap....ol. Zobaczę jak to będzie, ale jak sa takie warunki to raczej zrezygnuje.

a ja zlozyłam podanie do Natury...teraz to nawet nie idę na rozmowę, bo oni płacą jakieś klepaki smieszne!! U mnie pod domem w spozywczym płaca 1800 brutto+premia uznaniowa+nadgodziny płatne 100% Ta Natura lekko przegina!

NIE