Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagoda_84

Praca w sklepach Lee - Wrangler - Levi's - Big Star

Polecane posty

Gość Jagoda_84

Czy warto pracować w sklepach Lee - Wrangler - Levi's - Big Star, często bywa tak że to co renomowane nie wygląda to już tak kolorowo a bynajmniej w tych sklepy które od dawna podlegają prywatnym firmom tak zwany Franchising, czyli marki wymienione wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn. co mi wiadomo to zarobki są zależne od ilości sprzedanych spodni czyli tak zwany WYŚCIG SZCZURÓW-delikatniej nazywana sprzedażą indywidualną ale to zależy od właściciela skalpu z tego co wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś pracowałam w sklepie Lee-Wrangler ale zrezygnowałam gdyż na rozmowie z managerem powiedziano mi że zarobki to podstawa ok 1300 + % od utargu a w rzeczywistości jak się potem okazało było tylko % od tego co sprzedałam indywidualnie a taki system nie jest zbyt przyjazny co też wpływa na relacje z pracownikami dlatego jak jest ktoś jest uważny to spostrzeże że w takich sklepach ogłoszenia wiszą cały rok bo tak często tam ludzie się zmieniają gdyż są rozczarowani warunkami pracy. A jak sprzedaż Ci nie idzie to i tak Cię zwolnią szefowie bo dla nich liczy się ich własny portfel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja koleżanka pracowała w jednym z tych sklepów i odeszła gdyż za kradzieże płacą pracownicy sklepu, nie ma tak jak w innych cywilizowanych firmach że są jakieś limity czy coś w tym stylu, co do grosza musiała wszystko płacić nawet zdarzało się że całą kwotę bez upustu jakiegokolwiek, także firma nawet na kradzieżach zarabia jak pracownik musi zapłaci bo jakieś papiery się podpisuje o odpowiedzialności za braki z tego co mi mówiła. I tu potwierdzę słowa Pani która się wypowiedziała wyżej że w takich sklepach ogłoszenie o prace wisi cały rok jak ciągle ktoś rezygnuje i szukają nowych naiwnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keekkan
Hej. Ja właśnie idę na rozmowę niebawem i ciekawe jak będzie. Nie noszę tych spodni, bo mnie na nie po prostu nie stać. Jedna osoba jest na sklepie czy zazwyczaj dwie? Czy są przerwy na zjedzenie śniadania/obiadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haps
Ja pracuje od niedawna w jednym z wymienionych sklepów i jestem bardzo zadowolona, mam ustaloną stawkę godzinową, niezależną od utargu czy moich wyników sprzedaży. Można robić sobie przerwe na zjedzenie czegos, ale nie mozna tez przesadzac i robic ich zbyt duzo i zbyt długich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haps
A osób na sklepie jest zawsze od 2 (w tygodniu) do nawet 5 (w weekend)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haps
u mnie nie ma problemów z grafikiem, ustalamy go same- z innymi dziewczynami, każda mówi kiedy i w jakich godzinach moze a kiedy nie moze na pewno i nie ma problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka5891
Znajdzie się tutaj ktoś kto zaczyna na dniach prace w Lee-Wrangler w Fashion House w Piasecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thoren
Chciałbym dostać pracę w sklepie jednej z tych marek, jestem bardzo elastyczny, mam otwartą głowę i nie muszę stawać na niej żeby kogoś do siebie przekonać- tylko czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, na co kładą największy nacisk podczas rekrutacji ? i co najczęściej dyskwalifikuje kandydatów ? ...zależy mi bardzo, a mam trudności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudziczek
Ja jestem właśnie w trakcie etapu próbnego w sklepie Lee Wrangler. Ogólnie praca jest super :) Tylko jedno mnie nurtuje... Kierowniczka mi powiedziała, że pensja zależy od utargu. Ale to jest jakaś podstawowa pensja + % z utargu? Czy tylko tyle co utarg? Bo nas tam na zmianie stoją z 3 jak nie więcej, trochę wyścig szczurów jest, a dziewczyny mówiły, że lekką ręką, nawet przy kiepskim okresie ponad 1000 zł na rękę dostają... I nie wiem sama jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kudiczka_
rudziczko to co mówią ci koleżanki to kit , poprostu potrzebują ludzi żeby same mogły mieć wolne :) pracowałam w lee wrangler 3 miesiące i to jakie wałki się tam odbywają..istny cyrk. Wykorzystywanie pracowników pełną parą...Nie wiem sama od czego zacząć 1 pensje dają dużą żeby cię zachęcić, potem wzrasta ci maksymalnie sprzedaż a pensja nie rośnie, póżniej dochodzi ci masa obowiązków odpowiedzialność za skuteczność i wciskanie nowym dziewczynom kitu ile to nie zarobią i czego nie dostaną, a pensja maleje.. w efekcie jesteś sfrustrowana bo dostajesz za cały miesiąc od pon do niedzieli (w weekendy nawet po 10h stania bo nie można się nawet oprzeć niecałe 900 no teraz może 1000 zł i to tyle...a praca w Łodzi ,,porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z takim zapytaniem. Właśnie zostałm zatrudniona w sklepie Levis, Mustang i znaczna część moich dochodów ma być uzależniona od mojej sprzedaży. Czy może mi ktoś podpowiedzieć za ile w ciągu dnia można sprzedać takich jeansów ?. To dla mnie bardzo ważne bo nie wiem tak na prawdę jak te ciuchy się sprzedają. Dodam może, że sklep znajduje się w dobrej galerji handlowej i mam pracować 8 godz dziennie. Jak ktoś pracował w takim sklepie bardzo proszę o podpowiedż i wszelkie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracowałam w sklepie BS i na początku nie można powiedzieć było dobrze jeśli chodzi o wypłaty ale potem wyszła na światło dzienne druga strona tej pracy, po pierwsze właściciele ktorzy sa wlascicielami prywatnymi i bardzo często przyjezdzaja do sklepu patrza i obserwuja jak obslugujesz szukaja dziury w całym a jak nie maja humoru to czepiaja się byle czego byle tylko człowiekowi dopieci dokuczyc. Jak wiadomo obserwowanie przez kogoś jest bardzo stresujące czlowiek sie denerwuje i popelnia bledy. Drugim minusem jest fakt zamontowanych kamer w sklepach i mozliwosci podgladu przez wlascicieli ktorzy czesto rano przed otwarciem sklepu lub w weekendy patrza w kamery czy pracownicy rano dobrze i wszedzie sprzataja lib czy w weekendy dobrze obsługuja a nawet jesli nie ma klientów a dzieczyny na sklepei stojai zamienia ze soba zdanie to zaraz jest telefon od szefowej z zapytaniem o czym tak dysskutujecie , no i najważniejsze oczywiscie w przypadku braku towaru podczas corocznej inwentury to pracownicy płacą za braki i to nie raz w całości tak ze firma na tym zarabia. Ogólnie praca jest bardzo stresujaca i mecząca jak przychodzi dostawa towaru np 4 palety to malo ktora idzie na przerwe bo towar tzreba przyjac a jeszcze obsluga klientów i porzadek na sklepie tez nusi być, z urlopami tez bywa problem w tym samym terminie moze miec jedna gora dwie osoby, jak ktoś jest na zwolnieniu to trzeba dochodzic za niego a jesli sie nie przyjdzie to wiadomo ze bedzie mniejsza premia bo jest ona uznaniowa ale przyznanwana przez włascicieli wedle tego kogo lubia i najgorsze sa te targety i spzedarz indywidualan dziewczyny patrza jedna na druga wilkiem byle miec sprzedaż i dostać wiksza premie co i tak jest nie prawdą . Podsumowując nie polecam pic na wode i mobing.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po po
Moi drodzy, pracuje w BS w Warszawie i wcale nie jest tak żle. Najpierw jest okres próbny, który najgorzej przetrzymac bo dostaje się 1200 na rękę- trwa 3 msc, więc to tak naprawdę grosze. Później normalna 2-letnia umowa 1350 podstawy+premie. Zależą od wyników indywidualnych- są targety na spodnie zależy jaki sklep od 40par miesięcznie do nawet 150 par w największym BS. Jeżeli wyrobisz próg dostajesz 2zł na rekę za każdą parę spodni lub szortów. jeżeli sprzedaż więcej to alegorycznie lepsza premia. Do tego dochodzą premie obrotowe zależne od targetu sklepowego i indywidualnego który na każdy msc jest inny. Z reguły prawie zawsze się wyrabia. za grudzień styczeń lub inny dobry msc zarobki koło 2000tys. Wszystko zależy od tego jakim jesteś sprzedawcą- najlepsi biorą ponad dwójkę co miesiąc w dużych BS. Małe BS 1500 1600. W Warszawie prawie wszystkie sklepy są firmowe, 2 są franczyzną na trochę innych zasadach. Wszystko zależy od kierowniczki która może cisnąc ale takich jest niewiele. Atmosferę budują pracownicy jak trafisz na fajnych ludzi to połowa sukcesu. duży nacisk na sprzedaż, znajomośc materiałów, kompleksową obsługę. Nie ma wielu klientów ludzie znają markę i wiedzą że jest drogo. Tylko dzięki super obsłudze towar schodzi z półek. za nadgodziny płacą uczciwie praca z reguły po 12h. Jeżeli jesteś otwarty i wygadany to super, jeżeli ciapą to sam się zwolnisz albo firma bo flegmatyczne osoby się po protu nie nadają- będziesz niewiele zarabiał bo przez wyścig szczurów nie będziesz wyrabiał progów. i to tyle- powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! byłam wczoraj na rozmowie w sklepie wrangler-lee i szczerze mówiąc jestem zaskoczona procesem rekrutacji. Mam tam przyjść jeszcze dziś na 2 godziny i w weekend na trochę w celu zapoznania się z fasonami oraz rozmiarówką, dostanę notatki na ten temat i muszę się tego nauczyć na pamięć (oprócz mnie jest jeszcze 5 innych kandydatek). Ostatnim etapem jest rozmowa z kierownikiem, który przepyta z tych notatek i wybierze osobę, która najlepiej wykuje te notatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poszkodowana
NIE POLECAM PRACY W LEE-WRANGLER ZWLASZCZA W KALISZU!!! OBIENANO MI PRACE OD LISTOPADA, CZEKALAM 3 TYG ABY USLYSZEC, ZE JEDNAK MNIE NIE PRZYJMIE. SZEFOWA FALSZYWA, NAJPIERW OBIECUJE A POTEM TRAKTUJE LUDZI JAK SMIECI!!! ZAROBKI DO BANI, ATMOSFERA TAK SAMO PRZEZ PRZYDUPASY SZEFOWEJ! SZEFOWA ZASTRASZA I BLUZGA NA SWOICH PRACOWNIKOW. zERO KULTURY I SZACUNKU!!! NIE POLECAM W OGOLE!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly pracownik
Zgadzam sie z "poszkodowana", nie warto tam pracowac. Czysty wyzysk ludzi, zero szacunku. Atmosfera nie do wytrzymania, pracowalam tam nie caly rok ale odeszlam bo szefowa co chwile miala jakies pretensje o nic. Rowniez nie polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokok
U mnie w mieście w jednym centrum handlowym od roku poszukują pracownika ;) i jest taki przemiał, 6zł/h stawka a ogłoszenie ciągle jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowałam tam
Czysty wyzysk ludzi, zero szacunku. Atmosfera nie do wytrzymania, omijajcie płock to same plotuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była xxx
Witam wszystkich! Ja miałam przyjemność pracować w Lee Wranglerze w Porcie Łódź. Kierowniczka przemiła, sympatyczna i przede wszystkim z jajami, o takich ludzi powinny bić się inne firmy! Dziewczyny super, zespół zgrany. Jedyny problem to szefostwo. Ciągłe czepianie o wszystko co możliwe. Jakieś skuteczności, utargi ciągle za małe... Ja nie wiem jak kierowniczka to wszystko wytrzymuje... Jeżeli chcecie zatrudnić się na okres wakacji, to polecam bo na pewno nie pożałujecie. Ale na dłuższy okres, i tak cię zwolnią. Zawsze znajdą powód. Ja pracowałam pół roku, ale dłużej nie wytrzymałam. Pozdrawiam XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Krakowie wszystkie sklepy Lee Wrn to prywatny właściciel, wyjątek to ten w Bonarce, jest sklepem tzw własnym, korporacyjnym i tam praca rózni się diametralnie od tej u prywaciarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie nie warto jeśli chodzi komuś o zarobienie dobrych pieniędzy. W Rzeszowie proponują 6zł, to jakaś masakra. Tyrasz cały miesiąc za 960zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie się zmieniają, bo oszustwo straszne. na rozmowie kwalifikacyjnej jest mowa o etacie no ew pół, ale raczej etat. następnie przychodzisz na dzień próbny jakby i mówią ci, że od tego dnia zależy czy dostaniesz etat. po czym (po przepracowanych godzinach oczywiście) okazuje się, że oni to chcą w sumie tak tylko do pomocy na soboty. także co weekend mogą mieć nowego naiwniaka, któremu obiecano etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca w wrangler lee, odradzam, jest to przeganianie się pracowników, walka o klienta aby zarobić 100 zł wiecej do i tak marnej wypłaty, wymagania managerów sa przekosmiczne jeżeli sprzedaz indywidualna nie wychodz papapapa. Nowy pracownik prócz pracy dostaje mase materiałów do nauki w domu i ma krótki czas aby wszystko wyryc perfect, i mimo że obsługa klienta jest b.dobra a znajomośc marki lee wrangler( znajomośc kolorów, kodów itd) nie ogarnieta w 100 % pozegnaj sie z pozostaniem w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam Jutro przyjść na próbę i mogę opisać jak było, ale czytając te opinie mam dylemat..bo mam jeszcze do wyboru pracę w Ambrze, yh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto:) zarobki są słabe i trzeba sie prosić kazdego napotkanego klienta aby coś kupił trzeba sprzątać i składać te spodnie non stop nie polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez jakis czas temu pracowalam w levisie, duzo mi sie nie podobało z tzw, organizacyjnych sprawa, zabieranie sobie kilenow(premia dla najlepszych, ciagle ukladanie spodni, ktore sa dobrze ulozone) ale to byly wymysły szefa xxxxxxxxxxxxxxx sama praca ok, tylko atmosfera c*****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×