Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniiiaa

praca w triumph

Polecane posty

czy ktoś z was pracował w sklepie z bielizną triuph i może coś powiedzieć o zarobkach, po ile godzin pracowałyście i czy były jakieś nocki i nadgodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkk.
hej praca jest zmianowa, zależy od kierownika bo możesz stać po 6 h jak i po 12h, w miesiącu nie przekracza się liczby godzin ustawowo przypisanych do danego miesiąca no chyba że chcesz dorobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola21
W moim miasteczku zwalnia zie miejsce w trumfie,dziewczyna co tam pracowala manka narobila.Teraz mam pytanko - czy w tych sklepach musze podpisywac odpowiedzialnosc?jestem uczciwa ,ale studiuje zaocznie i place za szkole,wiec ta praca by mi sie przydala,ale czy mozna sie zabespieczyc przed tym szefem zeby w razie co i mnie sie nie czepial.Doradzcie cos pozytywnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak praca
w triumphie we wrocławiu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfreda
ile tu można zarobić??? Da się z tego utrzymać?? Niech ktoś odpowie, tylko szczerze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherry19
Jeśli jest tu jeszcze jakaś Gwiazda to proszę powiedzcie mi coś o tym, bo praktycznie jestem już zatrudniona, stawka to 6zł/h (maaaało!) i zastanawiam się jak to wypada godzinowo i płacowo,jak wygląda umowa( początkowo umowa-zlecenie) bo w zasadzie się zastanawiam czy nie zrezygnować, bo za 500zl się nie utrzymam;/ Proszę o odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIGDY, PRZENIGDY nie dajcie sie skusic na prace w Triumphie! Nawet mimo tych 10zl/h. Ja i inne dziewczyny stalysmy po 11godzin, z jedna tylko przerwa 30min na zjedzenie i 3wyjsc na szybkie siusiu. Ludzie przychodzili non-stop, na ogol przymierzaja po 10stanikow, a nie kupuja zadnego. Wszedzie musi byc idealny lad i sklad, ciagle kontrole, czy bielizna wisi w odpowiednim miejscu, na odpowiednim wieszaku, w odpowiedni sposob zawieszona na wieszaku, czy wisza rozmiarami, czy nie ma nic na podlodze czy w przmierzalni, musialysmy tez sprzatac sklep- myc codziennie podlogi, wycierac kurze, odkurzac. Nie mozna absolutnie siedziec, jest ogolny zakaz. Ani za kasa, ani przy przymierzalni, NIGDZIE. Mialam srednio po 3dni pracy i 2dni wolnego, ale po 2dniach na nogach po 11godzin kilka razy plakalam z bolu, puchly stopy, nie dalo sie pozniej normalnie chodzic. Sa inne sklepy gdzie sprzedawczynie traktowane sa o niebo lepiej. NIE POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościunia
monia_guziczek trochę mnie śmieszy to co napisałaś, bo jeśli przeraża Cię utrzymanie sklepu (gdzie pracujesz) w czystości, w ładzie i składzie, to jak wygląda Twoja ogólna praca? Lepiej jest zostawić syf, siedzieć na stołku z nogami w górze i olewać klientów? Jeśli przychodzi do Ciebie osoba i przymierza ok 10 staników i nic nie kupuje to świadczy jedynie o braku profesjonalizmu z Twojej strony. Niezależnie od branży i rygoru jaki narzuca szefostwo to nie nadajesz się do pracy w handlu bo zwyczajnie tego nie lubisz więc Twoja opinia powinna być pomijana :) Wiadomo jakie są realia w tych czasach. Nie ma lekko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze nie zgadzam się z wczesniejszą opinią. Pracuję w triumphie na dniach rezygnuje, długo nie trzymałam, ciągła rotacja zespołu co ktogoś nauczysz wszystkiego ( tak pracownik pracownika szkoli ze wszystkiego ) to go zwalniają bo nie pasuje do zespołu, sam triumph chce osiągnać nie możliwe w niektórych sklepach, wymagana efektywność nie przekłada się na lokalizacje danego sklepu ! jednym słowem porażka, kasa może nie najgorsza ale na premie nie ma co liczyć ! Także jak macie dziewczyny inne oferty to rezygnujcie z pracy dla marki Triumph . Szczerze odradzam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowałam w Rzeszowie wiele lat lat więc mogę coś n.t powiedzieć.Sklepy to większości franczyzy.Masz więc na głowie swojego pracodawcę i jego wymagania (on płaci ci za pracę,określa warunki,często są to kaprysy jak zakaz rozmów na sklepie, stanie po12 godzin na nogach,premię której nie widzisz bo nie płaci faktur i ma zablokowane dostawy, bo przecież lepiej pojechać na narty) oraz Triumpha i wymagania firmy odnośnie sposobu obsługi klienta( ścisłe wytyczne co masz robić od jego wejścia do finalizacji zakupu),które są kontrolowane przez tajemniczego klienta a później otrzymujesz od firmy ocenę tzw mistery shopping i miejsce w rankingu.Firma dyktuje również visual merchandising a więc ciągłe przemeblowania sklepu, oraz pracę na wskaźnikach ilości sztuk na paragon,średniej wartośc***aragonu, ilości klientów z licznika wejść w stosunku do sprzedaży.Ale to wszystko to pikuś najważniejszy jest WŁAŚCICIEL JEŚLI TRAFISZ NA CZŁOWIEKA NORMALNEGO KTÓRY NIE PROWADZI FIRMY DLA KAPRYSU TYLKO DBA O TOWAR I DOBRE RELACJE Z TRIUMPHEM TO WSZELKIE WYMAGANIA ZE STRONY CENTRALI SĄ DO PRZEJŚCIA A PRACA BĘDZIE PRZYJEMNOŚCIĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m35
Witam, zgadzam się z Panią w 100%. Wszystko zależy od szefa, jeśli chodzi o sklepy franczyzowe a nie firmowe. Ja pracowałam w Szczecinie, miałam bardzo fajne szefostwo, zarobki ok, a wszystkie wymogi , o których piszecie to norma!!! Jak słyszę że ktoś pisze że musiał sprzątać sklep i układać towar, dostawy to zastanawiam się po co poszedł do pracy jeśli to jest dla Niego mega nadprogramowe zadanie!!! Szkoda że sklep przestaje istnieć bo to jedna z moich najfajniejszych prac!!! a czas na kawę też się zawsze znalazł i ekipa przez lata była super!!! i niezmienna, mistery shopping też zawsze wypadał ok i bez żadnej spiny, po prostu my lubiłyśmy siebie nawzajem, nasze klientki wracały do nas chętnie bo jak mówiły była u nas świetna atmosfera i chętnie u nas kupowały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość m35
ps. I jak ktoś umie handlować to utargi są super i współczynniki same się robią i fajna wypłata jest, wystarczy znać towar i lubić tę pracę ;-) pozdrawiam dziewczynki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie podoba Ci się Twoja dotychczasowa praca :> wejdź zajrzyj na rekrutacyjnarewolucja.pl, sprawdź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze odradzam pracę w firmowym sklepie. Spotkasz się tam z takim traktowaniem, jak za czasów niewolnictwa, brakuje tylko batów do bicia, za to słownie - owszem dostaniesz nie jeden bat. Jak jest źle - to obrywasz, jak jest dobrze, to usłyszysz, że mogłoby być lepiej i ujrzysz zdegustowaną minę swojego zwierzchnika ( z siedziby firmy). Jeśli już chcesz pracować w Triumphie, to poszukaj jakiegoś normalnego właściciela sklepu franchyzowego. Od sklepów firmowych uciekaj jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z opinią przedmówczyni, "baty" na porządku dziennym. W siedzibie firmy sami paranoicy, bojący się o własne stołki, to też dlatego wymagają bezwzględnego posłuszeństwa, serwując najbardziej absurdalne pomysły. Pracownicy sklepów nie mogą wykazywać własnej inicjatywy, tylko ślepo podążać za destrukcyjnymi poleceniami przełożonych z Warszawki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, praca jak każda inna, handel ma swoje wymogi ale jak chce się pracować to naprawdę da się dogadać. Uważam że praca w tym sklepie jest godna polecenia. Mają dobry social

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×