Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jerta

Sama stworzyłam swój mały biznes i jest super

Polecane posty

Gość jerta

Sama 4 lata temu wymysliłam i otworzyłam swój mały biznes. Sprzedaję okna,drzwi rolety. Mam monterów i mam swoich stałych klientów i sama sie sobie dziwię, że jakoś to funkcjonuje. Dziewczyny nie bójcie się. Ja nie wiedziałam nic, tyle co miałam swoje okna w domu. Jak sobie dzisiaj przypomnę co wiedziałam to mi włosy dęba stają. Mąż się trochę podśmiewał, ale już nic nie mówi, bo przecież mnie nie pochwali!!!. Chociaż bardzo chciałabym usłyszeć choć raz od niego - np. nie spodziewałem się , że ci się uda lub tym podobne. Trudno. Ale satysfakcję mam ogromną,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzieś
Moje gratulacje:) Ja załozyłam podobny topik i tez mam taki zamiar tylko, że branża ciut inna bo kiosk:)Boje się tylko czy dam radę siedzieć sama tam dzień w dzien:(Wiem z doswiadczenia, że mozna dostac zajoba jak się siedzi samemu cały czas po 12 godzin a tez nie wiem czy bedzie mnie stac na przyjecie kogos na kilka godzin. Problem jest taki, że jestem sowa i wiem jak sie mecze gdy mam wsatc z samego rana:(Jakby był ktoś, kto otworzy o 6 rano i posiedzi do 10 to bylabym w 7 niebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gag81
ja Ci gratuluję i moj chłopak też :) pomyślę nad tym na czym się nie znam i kto wie, może też otworzę własny biznes. Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to gdzieś-------> to mój ojciec chętnie by posiedział, on może wstać nawety o 4:00 i się świetnie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzieś
ja wiem, że chcetni by sie znalezli ale po 1-nie wiem czy mnie bedzie stac, po 2-musze miec kogos bardzo zaufanego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Do MAM TO GDZIEś A czy koisk nie może działać od 7.00 do 19.00 czy nawet od 7 do 18. To twój biznes twoja kasa i twoja sprawa. Przetestuj przez pierwsze 2 tygodnie. Może z samego rana przychodzi tak mało ludzi, że nie opłaca się tak rano wstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzieś
po miesiacu bede wiedziec czy mnie stac czy nie ale w gre wchodza max 4 godziny dziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzieś
Jest tak: Kiosk jest obok dwóch szkół:) stoi na przystanku autobusowym-konkurenca???jedna baba ma podobny +zapiekanki i knysze, druga baba ma gazety, fajki i ciutke słodyczy. ja chciałam się nastawic na kanapki, bulki słodkie, napoje, fajki (duzo taniej niz na paczce oczywiście:P)i slodycze:) Jak tamte se otwieraja o 6 to ja chcialam o 10 ale dłuzej posiedziec az do konca lekcji szkoly wieczorowej:)ale ta babeczka od której biore jiosk twierdzi , że o 6 jest najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiedz jerta jak zaczynałaś, gdzie i jak zdobywałas wiedzę? jak to się robi, że sie jest zielonym, a jednak się udaje? od czego zaczełaś? pozdrawiam i gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
To było tak, zobaczyłam w gazecie ogłoszenie, że firma chce otwoerzyć sklep firmowy z drzwiami. Miałam lokal to się zgłosiłam - to był niewypał, tych drzwi sprzedałam może 15 sztuk przez 4 lata. Ale pomyślałam o oknach. Umówiłam się z producentem, że będę od niego brała, Trafiłam na dobrego i taniego - ale to był łut szczęścia. Dopiero potem zaczęłam sprawdzać konkurencję. Jeżeli czegoś nie wiedziałam pytałam u dostawcy. Znajomy, który kiedyś remontował mój dom, został moim monterem. On też się uczył. Klienci zaczeli pytać o rolety. Znalazłam producenta. On polecił mi montera rolet. No i tak to ciągnę. Potem znalazłam hurtownię tanich i ładnych drzwi, które też jakoś idą. Najważniejszą rzeczą jest reklama w gazecie. To znaczy takie małe ogłoszenia, które dawała codziennie. Napisałam - Okna najtaniej no i szło. A ja staram się traktować klientów poważnie i pewnie dlatego wracają do mnie i polecają mnie dalej.Choć monterzy to sprawa najważniejsza bo to oni robią najważniejsze wrażenie i najwięcej przebywają z klientami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzieś
Jertuniu:) Przeczytaj mój wpis ostatni i doradz cos bo sie głowie z tym od miesiaca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
do MAM TO GDZIEś Mam zasadę sprawdzam sama. Czy ta Pani od której masz kiosk siedziała kiedyś w innych godzinach. A tak logicznie - jeżeli będą bułki itd, czyli drugie śniadanko do szkoły, to przecież nie na 6.00 rano. Poza tym wieczorem na kolacje też trzeba coś zjeść. Kieruj się też tym , żeby ta praca sprawiała Ci przyjemność, nie może być tak, że idziesz do niej ze wstrętem. Jeżeli wolisz pospać to odżałuj je kilka dyszek i otwieraj później.Ja miałam najpierw otwarte od 9.00 do 18.00, potem 9.00-17.00 teraz od 10.00 - 17.00.Ty jesteś tu królem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
No i koniecznie duża kartka najtańsze papierosy. To bardzo działa. Niestety wszyscy wierzymy reklamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jeszcze
żeby prezerwatywy były ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Racja, wieczorem się przydadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzieś
Slicznie dziękuję:)ta babeczka zawsze siedziala tam od 6 do bólu, ale ona byla sama i musiala utrzymac caly dom, dwoje dzieci siebie oczywiscie.Ja mam nieco inaczej bo mój mąż pracuje-ja straciłam pracę i mam gdzies łazić za praca i pensja 600zł.:( Masz racje-to nie moze byc męka!!Zgadzam się. Więc albo kogoś znajdę na te 4 godziny albo bede otwierać o 7.30-tak, jak zaczynaja sie lekcje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Z tego co rozumiem, to wynajmujesz ten kiosk? Najgorsze są te czynsze. Bierzesz ten kiosk na siebie czy na męża - ze względu na ZUS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzieś
Oczywiscie, że na męża:)Dzialalnosc zarejestrowana jest na niego od roku:)Opłaca mi tylko skladki zdrowotne. Gdybym miala placic cynsz i swoj zus to bym sie chyba pocieła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Czyli wszystko normalnie - to znaczy "normalnie" w tym kraju. Ale ja już się zastanawiam nad jakimś ZUS-em. Najpierw rozwijałam skrzydła, potem musiałam się obkupić. Naciszyć swoją kasą. Ale myślę, że niedługo zacznę o tym cholerstwie - czytaj: ZUS-ie myśleć. Bo za coś trzeba na starość żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Wiesz co mnie cieszy w tej pracy, to,że mój mąż jest ciągle jeszcze zdziwiony, że ten mój handel ma sens. On mi w niczym nie pomógł, wręcz odradzał. Do dzisiaj nie potrafi wyliczyć ceny czegokolwiek. Ale najbardziej lubi moje wpadki, które zdarzają się jak w każdej pracy. Gdy pomyliłam się po raz pierwszy, on chciał już biznes zamykać. Ale mądrzy ludzie pocieszyli mnie, że to normalne. Te okna które były źle wymierzone stoją do dzisiaj i chyba zostaną na pamiątkę. Z resztą wpadek jest coraz mniej, a klienci wracają i mówią, że są zadowoleni i chcą następne okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
W grudniu ok. 7 tys Od stycznia do kwietnia ok1,5 tys. Potem ok. 2-3,5, to zależy. Tu jest też kwestia sprzedaży na 7% Vat i zwrot Vat-u przez Urząd Skarbowy. Ale gdybym była facetem to zajęłabym się sprzedażą roletek okiennych i ich montażem. Nawet lokal nie jest potrzebny. Masz katalog rolet i ogłoszenie w gazecie. Klient dzwoni. Jedziesz pokazujesz materiały. Zmawiasz u producenta, dodajesz marżę, sam montujesz, za co też kasujesz. Tu jest mniej nakładów a można się rozwinąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to gdzieś
Wiesz co? Ty sobie sama lepiej na te emeryturę odkładaj co miesiac np 300zł.Zdecydowanie to lepsze niż ten zasrany Zus bo na starość bedziesz biedować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Wiesz masz rację. ale może dlatego o tym myślę bo człowiek bez ego świstka o pracy to w tym kraju taki jakiś nijaki, nawet telefonu komórkowego kupić nie może. Zreszą telefon mam na kartę. No alefakt faktem - nie może. Z resztą ten kraj cały taki nijaki - chwilami wyć się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szela3
DO JERTY Mam pytanie jak zacząć z tymi roletami czy to trzeba działalność zakładać co z fakturami itd???????????? Bardzo prosze o info na meila szela3@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szela3
Do Jerty Dziękuje za wiadomość Ona jest nieoceniona zadałam mase idiotycznych pytań! Boje się jak cholera! Ale oswajam się z myślą o otworzeniu czegoś na własny rachunek. Mam dość czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Zacznij od pomysłu, rozejrzyj się dookoła. Chętnie służę radą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Te papierkowe sprawy wcale nie są takie trudne. Przy małej firmie to miesięcznie 2 godzinki pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka b.
jerta, gratuluję. nie bójcie się zakładania działalności, jeśli w ciągu ostatnich 5 lat nie prowadziliście żadnej dział., to przysługuje Wam 2 lata ulgi, podczas których płacicie tylko 260 zł ZUSu zamiast 700 zł! a co do spraw papierkowych, to ja korzystam z usług biura rachunkowego, płacę 200 zł mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
jesli chodzi o odkładanie na emeryturkę, to w żadnym wypadku żaden Zus! najlepiej skorzystać z usług doradcy finansowego, NIEZALEŻEGO, takiego, który współpracuje z wieloma towarzystwami ubezpiecz. i funduszami inwest. Taka osoba opracowuje (bezpłatnie) program emerytalny, czyli zabezpieczenie finansowe na przyszłość, a Ty tylko musisz płacić składkę regularnie. Jeśli zdecydujesz się wrzucać 300zł/mc do Zusu, to właściwie co się z nimi dzieje? Ktoś wie? A konkretne towarzystwo ubezp. czy bank, inwestuje składkę, walczy o zysk dla klienta, a co najważniejsze musi sie z tego rozliczac-raz w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×