Trójmiasto-bezrobotne po studiach łączmy się!

Wegetuje, jestem po studiach i czuje złość, bo nikt nie chce mnie zatrudnić!co się w tej polsce dzieje!!!!!!!wiecie może gdzie w Trójmieście poszukują do pracy na pracownika biurowego?

jak pojdziesz do posredniaka to od razu dadza ci 10 ofert. oczywiscie jezeli praca gonca w firmie, sprzedawcy rolet, fakturzystki ci odpowiada. oczywiscie za najnizsza pensje:) trza szukac samej

i mam kilka ofert pracy, no ale ni moge Ci dać, bo jestes moją konkuręcją

Pośredniak gówno da, a nie oferty!nie powino być takiej instytucji, one nic nie robią te kobiety...tylko siedzą i radza!az sie chce wymitować jak mam tam iść i z nimi gadać.A oferty i owszem szukam, ale to to za ofery...

szukają pracownika biurowego, ale np. moja firma szuka inżyniera, daliśmy ogłoszenie w Wyborczej i bieda! przyszło tylko kilkanaście CV. ja się więc pytam, gdzie jest to bezrobocie??? no chyba nie w Polsce... czyżby wszyscy inżynierowie wyjechali zagranicę, zapieprzać fizycznie na budowach???

do wiesz co nie wiem gdzie : weź ty sie opanuj!!!!! kilkanaście ofert na jedno miejsce to ci malo????!!!!!!co masz satysfakcje jak przychodzą setki ludzi a ty z nich wybierasz, przebierasz, bawi cie to??!!! pytam raz jeszcze, z ilu cv bylabyś zadowolona, skoro kilkanaście to dla ciebie malo??!!:O weź idz ,.... głupoty piszesz! Jesteś żałosna!

no własnie, gdyby nikt nie przyszedł to możesz się zastanawiac gdzie to bezrobocie...kilkanaście cv to bardzo dużo, pewnie myślałas że setkami bedą pukać.

sama jesteś żałosna, za długo na bezrobociu siedzisz i już ci nerwy puszczają. tak, kilkanaście CV to nędzny wynik w porównaniu z kilkuset ofertami... uważasz, że żałosne jest wybieranie do firmy najlepszych pracowników? to nic dziwnego, że na bezrobociu siedzisz, bo i własnej firmy nie potrafiłabyś poprowadzić, zatrudniłabyś takie desperatki, co tylko kawkę potrafią parzyć i szklanki zmywać.

a kto powiedział,że jestem bezrobotna?? :O oj żałosna żałosna jesteś!!! Szkoda mi czasu na ciebie..bye!!

co robisz w tej swojej firmie? Pewnie sama parzysz kawe i myjesz szklanki!! hehehehehe kilkaset cv, na jedno miejsce buachhhhhhchhhaaaaaaaaaaaaaa!!! Faktycznie jesteś żałosna!!! :D

a widziałaś firmę, w której parząca kawę decyduje o tym, kogo zatrudnić? :D powodzenia, może sama poszukaj takiej...