Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MożeJednakTu

Żebromarchewka

Polecane posty

Gość MożeJednakTu

hmm H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivkaniebieska
Oki :) W sumie będzie spokojniej :) Dobry pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc i tu ;) hehe Ja tam wszedzie sie odnajde i wszedzie moge byc , zaraz spojrze na jakim dziale jestesmy ;) Czyli tutaj mamy byc ale jakby cos dalej sie zmienilo to tez sie przeniose, K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli zjechalismy z ogólnego na kosmetyczny ;) bedzie spokojnie . Meska decyzja a my sie dostosujemy ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje chodzenie na piechote diabli wzieli, jestem bardzo objedzona :( boli mnie żeberko ( w tytule tematu jest żebro hehe) Zjadlam dwa Napoleony tluste i fawory tez tluste , wczoraj i dzisiaj i na tym sie nie skonczy , jeszcze bede jesc rybe i golonke na kolacje, żeberko chyba mnie zabije dziś ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis ciekawi mnie sprawa pasków na zeberce. Myslalam ze maja te paski by sie kamuflowac a obalono ta teorie, te paski odstraszają owady K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubrałbym tych naukowców w ubranka w zeberkowe paski i wystawił na żer naszych rodzimych komarów :-P x Golonka na kolację?! :-) Zaczynasz mnie Kicia zadziwiać swoją dietą :-D ;-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe Hg golonka jednak nie przeszła mi przez gardlo :) A jak myslisz z tymi zeberkami? Dlaczego maja taką paskową siersc ? ;) Krowa tez jest dwukolorowa a jednak muchy siadają na nia ;) Masz racje, naukowcy glupoty gadaja, ostatnio ktos z nich tez wymyslil ze ziemia jest jednak płaska ;) haha K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialam Wam życzyć milej nocy i fajnych snow. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Ubrałbym tych naukowców w ubranka w zeberkowe paski i wystawił na żer naszych rodzimych komarów " Podoba mi sie ten tekst ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pewnoscia ten pan ktory wymyslil ta teorie o paskach odstraszajacych bylby zezarty przez te komary. Paski by nie pomogły ;) M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzien dobry ludzikom. Dopiero teraz zobaczylam ze zamiast K weszło M. K Milej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2017.01.06 Oki :-) W sumie będzie spokojniej :-) Dobry pomysł :-) x Nasz Niebieski Promyku z oliwnego gaju ... W sumie to zrobiło się barrrdzo spokojnie ;-) Wiem, że walczycie tam u siebie ze smokami i masz problem, ale jakby co to przybędziemy z Kasią na odsiecz, a że oboje jesteśmy spod znaku barana, to tylko pozostanie wypchać się nam siarką, dać się posmakować i poszukać jakiejś rzeki coby smogi ją wypiły i ze złości popękały. DAMY RADĘ! H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie ludziki co ogladalam teraz na youtube hehe Dziadek Mroz bajka rosyjska z 1964 r Hg opowiedział teraz bajke o dwoch wypchanych barankach i wyobrazilam sobie nas w tej opowiesci hahah Dzisiaj mam bajkowy dzień. Dziekuje Hg , ze wziąłes sobie mnie jako towarzysza do swojej baśni o wypchanych barankach :) ;) To mile K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niebieski Promyk z oliwnego gaju... :) Piekne :) K Fajny bylby z tego nick :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie czlowieczki. Dzis obejrze" krolowa sniegu " :) Pozniej" Jasia i Małgosie." Moja ulubiona jest "dwanaście miesiecy" ale nie moge nigdzie jej znalezc. Jesli komus z Was by sie udalo znalezc dla Kasi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orginalem jest bajka animowana z 1956 roku, pozniej powstał film ale nie jest tlumaczony a tak porzadnie rosyjskiego to ja nie umiem by filmy ogladac po rusku ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivkaniebieska
gość dziś Dla Kasi :) proszę: http://www.cda.pl/video/57972868 Najlepsze jest to, że nie pamiętam tej bajki. Ale... za tydzień dzieci siostry przyjeżdżają do mnie na ferie zimowe to przy okazji z nimi ;) sobie ją zobaczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivkaniebieska
gość wczoraj Wiem, że walczycie tam u siebie ze smokami (...) x Dzięki Ci za wparcie :) Każdy walczy ze swoimi smokami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Oliwko z niebieskiego gaju za bajke :) dziekuje, ze staralas sie odnaleźć :) Tą akurat znam i myslalam ze jest tez nagrana z aktorami ale chyba nie została nagrana z ludzmi bo nigdzie jej nie ma. Bardzo lubie bajki z czlowiekami ;) Bardzo polecam Tobie i dzieciom ta bajeczke, zobaczysz jaka piekna. Teraz sa takie durne bajki a ta jest piekna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olivkaniebieska wczoraj Każdy walczy ze swoimi smokami x Te nasze nadmorskie są już oswojone, łaszą się do nóg i jedzą z ręki :-P Pewnie nie uwierzysz, ale u nas na dalekiej północy nawet niemowlaki bawią się już smoczkami ;-) A te wasze??? Jakieś ekologicznie nie wychowane, zieją dymem, pyłem i za nic mają ewropejskie standardy x Z dzieciństwa pamiętam bajkę o koniku garbusku. Może dlatego, że książka była ładnie oprawiona, ładnie ilustrowana, no i co najważniejsze była pierwszą pozycją drukowaną, samodzielnie przeczytaną w moim życiu. Na dzisiejsze czasy pewnie mało dydaktyczna ;-) „Postępowi” mogliby orzec, że promuje alkoholizm, rozwiązłość, lenistwo i niezdrowy tryb życia ( palenie machorki czy gotowanie cara we wrzącym mleku). Rosyjskie bajki na ogół spływały krwią, ale nie zauważyłem, żeby wzbudzały u młodego czytelnika, takiego jak kiedyś ja, jakieś mordercze instynkty ;-) ;-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konika garbuska nie znam tej bajeczki ale poczytalam o niej i glosu uzyczyl ten sam pan, ktory grał babe jage w dziadku mrozie i innych. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat bajka " Dwanaście miesiecy" nie ocieka krwia mimo ze jest ruska ;) inne tez nie ociekaja krwia hahaha ale wilk i zajac to bylo przemocy zbyt sporo jak dla mojego wrazliwego serduszka ;) Ciagle byly tam przegięciowe akcje, naogladalam sie tego wszystkiego, ale tez nie weszło mi w krew zabijanie bicie i tym podobna przemoc hehe K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na Kreciku ciagle plakalam ;) Lubilam Misia Uszatka bardzo. Nie moglam sie doczekac kiedy bedzie 19 i moj ulubiony Miś. A najbardziej nie lubilam Zwirka i muchomorka, bylo to we wtorki i nie cierpialam wtorkow dlatego ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze nie ociekaja krwia wszystkie te bajki ale jak pomysle to w kazdej ruskiej jest przemoc i znęcanie sie psychiczne, np. gdy macocha wysyla pasierbice zima do lasu po jagody i bez nich nie miala wracac. Zla macocha chciala,by dzuewczyna umarla na mrozie, podla suka. A jak to sie skonczylo to Blekit oczu Oliwki zobaczy z dziecmi hehe :) polecam , Hg tez moze obejrzec,ale raczej chyba nie bedzie ciekawy :) As tez moglaby obejrzec z synkiem :) K Mimo wszystko to wartosciowe bajki ,bo daja do myslenia :)i ucza cennych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie :-) Mój romans z bajkami niestety nie trwał zbyt długo :-) Trochę rosyjskich, nieco dalekowschodnich i pełny Andersen. A dokładnie trwał do czasu, dopóki nie trafiłem na Cyberiadę - Bajki Robotów Lema, wtedy odbiłem w kierunku fantastyki naukowej. Lem był praktycznie nie do pobicia, ale trafiały się i takie kąski jak Stos Kłopotów Henry Kuttnera :-D No to tyle w temacie baśni i bajek ;-) DOBRANOC H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyższa szkola bajkowa Hg :) Jesli o mnie chodzi to zatrzymalam sie na pszczółce :) wtedy skończyły sie moj***ajkowe czasy. Pozniej czytalam corce cale stosy nowoczesnych bajek, chviala bym czytała jej codziennie wszystkie jakie miala a bylo ich z 50 albo lepiej ;) i jeszcze 100 innych ktorych nie za bardzo lubila ;) A misia Puchatka ogladala kilka razy dziennie, tak bardzo kochala ta bajke. Moich bajek z dzieciństwa nie uwazala, probowalam ja zachęcić ale nie wchodziło jej to, ani mis Uszatek ani Bolek i Lolek. No moze Krecik i tez smucila sie na Kreciku, Bonifacego tez lubila bo tez kocha kociaki. Wstyd przyznac ale Andrrsena nie lubie i znam moze kilka ;) nie zaciekawil mnie on. Moze gdybym zajrzała to jego bajek to bym przypomniała sobie ,ale nie zachwycaly mnie. Niektore to jakby na sile stworzone , np o choince ktora chciala szybko urosnac a na koncu poległa na strychu i pod topór( nawet zajac jej przeszkadzał bo skakał przez nia)- glupie K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Andersenie pociągał mnie bardziej klimat tych bajek niż sama ich treść. Jakiś czas temu zatrzymałem się w jakimś podrzędnym słupskim hoteliku. Grudzień lub początek stycznia. Wieczór szybko zapadł, zrobiło się mglisto, z okien hotelu rozciągał się widok na przedmieścia. W oddali rząd latarni, żółta poświata wokół ... i poczułem się jak w baśni Andersena. To był właśnie ten bajkowy, tajemniczy andersenowski klimat, który mi zapadł w wyobraźnię w dzieciństwie. H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie napisales :) Zreszta zawsze fajnie piszecie z Modelka, ciekawy macie sposob przekazu. Czasem musze kilka razy analizować ,by zrozumiec ;) Ja to wale prosto z mostu ;) Czytalam na necie o stylu pisania Andersena i ktos super określił , tez ten ktos myslal jak ja, jak znajde to Wam skopiuje :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla mnie baśnie Andersena to jedno z najbardziej przerażających czytelniczych wspomnień z dzieciństwa. Naprawdę, do dziś mnie otrząsa na wspomnienie tych ponurych horrorów. Chyba jedyna baśń, która nie wydawała mi się ani przerażająca, ani rozpaczliwie smutna, to "Krzesiwo" - ale tu zawsze żal mi było czarownicy, tak haniebnie oszukanej przez cwanego żołnierza. Nie sądzę (aczkolwiek mówię to głównie na podstawie własnych traumatycznych doświadczeń), żeby twórczość Hansa Christiana A. była odpowiednią lekturą dla dzieci. Znacznie lepiej, moim zdaniem, sprawdzają się w tej roli baśnie Grimmów, z ich ludowym poczuciem sprawiedliwości, przaśnym okrucieństwem i krzepiącym morałem" K Przytoczylam Wam ta opinie. Myslalam, ze tylko ja tak odbieram i nie cierpie jego baśni. Najbardziej nie lubilam dziewczynki z zapalkami, dlugo mialam dola po tej bajce a czarownice babajagi snily mi sie dlugo dlugo , nawet w liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×