Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anuleczka19

CZY KTOS TU BIEGA???

Polecane posty

Gość anuleczka19

czy bieganie naprawde odchudza???po ilu widac pierwsze efekty???i ile trzeba biegac???dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczek.28
ja biegam a raczej zaczynam i chyba juz koncze, wole w domu podreptac na steperku, ludzie sie patrza jakbym z kosmosu spadla, nie wiem czy chodzi im o dres czy wogole o bieganie, niechec w mnie wzbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka2121
no u mnie to samo jest ale przezwyciezylam to i biegam mam gdzies ludzi nirch sie gapia:)a ile minut biegasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie cierpie
biegać!!! Poza tym mam słabe serce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczek.28
biegalam po 30 minut/ jest to dla mnie bardzo meczace i przypomnialo mi sie dlaczego w szkole tak tego nie lubilam robic, dzis wymieklam ale obiecuje sobie ze jutro dam rade. mam nadzieje. za to rusze steperek w ruch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczka19
hej zingzu spoko bedziemy sie wspierac razem zawsze latwiej:)to jaki plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczek.28
to bylo bardzo intensywne 30 min na steperku :) odrazu inaczej sie czuje :) jestem zmeczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuleczka ja z dziewczynami z pracy umawialam sie na godzine okolo 18 czasami na 17.30 i biegalysmy po 30 minut oczywiscie z przerwami ale i tak dalo sie czuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evel22
zawsze chciałam biegać,ale jakoś nigdy nie mogłam się zebrać;/a to pogoda,a to nie miałam czasu.Teraz postanowiłam że to zmienię:)albo ostre bieganie od jutra:)albo rowerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No.. jak sie uprzesz to pewnie i śniezyca Cie nie odtraszy! a widzialam takich desperatów :) a tak poza tym, odradzam bieganie wszystkim osobom ktore maja problemy ze stawami,np kolanowymi i skokowymi, bo dla niech taka forma ruchu to KATASTROFFFA.. a szkoda.. bo ja lubie a nie moge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja za bardzo nie przepadam za bieganiem ale jesli chce sie cos cwiczyc to nie ma sportu bez zmeczenia, licze na to ze dzieki bieganiu poprawi mi sie oprocz figury oczywiscie rowniez krazenie bo mam sklonnosci do zylakow a takie bieganie na pewno wprawia krazenie w ruch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogginka
ja biegam od kilku lat z przerwami i wg mnie biegi to najlepszy sposob na kondycję ,super figurę i ciałko jak marzenie:):):) 30min dzienie a raz w tygodniu ok 60min ...tzn w sumie 5 razy w tyg i 2 dni przerwy bo kolana wysiądą gorąco polecam:) aaa jesli chodzi o gapiów to mam ich gdzies:) mp3 słuchawki w uszach i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super, mam pytanie jogginka czy to zmeczenie troche ustaje czy za kazdym razem jestes mocno zmeczona. ja czasem nie daje rady, moze to te poczatki? a w deszczu tez biegasz? i w zimie tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogginka
wadera:) generalnie kryzys jest zawsze po 10 minutach , jak to przezwyciezysz to potem juz z górki:) podstawa to obuwie do biegania!!!!!! bo bez tego nigdy biegi nei beda naezały do przyjemnosci:( W zimie nie biegam za slisko, jak pada tez nie...... wówczas siłownia i obritrek lub bieznia WKONCU biegi to dla przyjemnosci:) Duzo daje mp3 ub chcoiazby radyjko.... dajesz powerowa muzykę i nogi same sie ruszają:) kiedys jak zaczynałamk to byłam zrozpaczona..... moj maz "mnie zmusił" a teraz to ja go zmuszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evel22
dziewczyny ale uważacie,że bieganie lepsze czy rower?bo ja mam żylaki i czytając Wasze opinie zaczynam się zastanawiać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh ja zaczełam niedawno i teraz sie rozchorowałam! ale jak sie w pelni wykuruje zaczynam znowu, ludzmi sie nie ma co przejmować choc jak pierwszy raz wyszlam bylo dziwnie hehe. Jak meczyłam sie to maszerowałam chwile brałam kilka głebokich oddechów i biegłam dalej .Polecam mp3 muzyka pobudza :P Juz sie nie moge doczekać kiedy znowu wyjde to wciąga :D z mojej wypowiedzi wyszlo takie maslo maslane ale cóż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez biegam od niedawna.Chcialabym troszke schudnac... Biegalam 2 razy w tygodniu po 30-40 min., ale waga ani drgnela. Teraz biegam 3 razy w tygodniu. Super sprawa, szkoda tylko, ze w moim przypadku efektow nie widac (moze jeszcze? ). Pozdrawiam biegajace :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam biegać!!! Aczkolwiek nigdy nie musialam sie odchudzać, chociaż cellulit to i owszem ;( Niestety teraz mam noge w gipsie i juz nie mogę wytrzymać! Bieganie i pływanie śnią mi sie po nocach! Co do czasu biegania: nigdy tego nie mierzyłam. Ja biegam na dystans. Zaczynałam od 2 km, ostatnio (czyli jesienią, bo biegam od wiosny do jesieni) biegałam po 5 km. Generalnie im dalej tym lepiej się czuję. Mnie też powspierajcie dopóki lekarz nie pozwoli mi biegać! Please! Ale jak znam życie i tak nie wytrzymam z zakazami! Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestesmy z Toba sama chetnie juz bym wyszkoczyla :D ale boje sie ze choroba wroci :( ja biegalam od niedz do czw. codziennie i mam zamiar znowu do tego wrocic! juz sie nie moge doczekac awrrr... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nyny, mam nadzieję, że to nic groźnego?! Cholera! dzisiaj śniło mi się, że kupowałam sobie nowe, takie zaj***ste biegóweczki adidasa! Nietsty na jawie na te buty mnie teraz nie stać (bo mnie ku*** lekarze wykończyli finansowo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mam pytanie: czy jest tu ktoś, kto przeszedł kontuzję kolana (a dokładnie zerwanie więzadła pobocznego piszczelowego) i wrócił do biegania? Od strony medycznej wiem wszystko co trzeba, interesują mnie UDANE powroty do sportu po takiej kontuzji. Pozdrawiam wszystkich bardzo wiosennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam biegaczki:)) widze,że znalazlam coś dla siebie...ja też biegam..praktycznie to pocżatek ale ..jestem bardzo zadowolona...biegalam dopiero trzeci raz..po 40 minit,też byly przerwy ,gdzie w tedy szlam szybkim krokiem i znowu bieglam(biegam z chlopakiem),teraz zrobiliśmy sobie przerwę bo zakwasy dopadly,hehe ale od jutra znowu zaczynamy ostro:))...Ja nigdy nie biegalam..i żaluje tego bardzo,to fantastyczna sprawa..Wstajemy o 7 godzince i na czczo ,po wypiciu żelaza na rozbudzenie ,idziemy biegać..:) potem wracamy i ćwiczonka na brzuszek,pompki i skakanka w ruch..Zajebista sprawa..Sam fak,że wstajesz i ruszasz się ,chociażby mial to być szybki spacer..spacery też są polecane w czasie odchudzania się:) a i wiem,że z biegiem czasu będę biegać coraz więcej.dlużej..:) Mam tylko pytanko jedno...Po jakim czasie(jak się biega z 5,6 dni w tygodniu po 30-40 minut dziennie)widać jakieś efekty?Ja chcę schudnać,nabrać dobrej kondycji..dlatego też rzucilam paskudne żarcie,siedzenie przed tv z chipsami i colą...i zaczęlam doceniać zdrowe jedzenie,herbatki i..oczywiście sport...:) A na skakance skaczę praktycznie co godzinkę...po kilkanaście skorow aż zlapię zadyszkę..fantastyczne uczucie..:) więc jak myślicie kiedy można się spodziewać jakiś efektow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie biegaczki :) sama wczoraj kupilam domowa bieznie, zamierzam maszerowac szybkim krokiem - nigdy nie lubialam biegac, poza tym lekarze na poczatek odradzaja bieganie jak sie nie ma formy ze wzgeldu na stawy :) pozdrawiam i do uslyszenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj bylam troche zrezygnowana nie chcialo mi sie ale dalam rade i poszlam stwierdzilam ze z czasem naprwade jest lepiej, ciesze sie niesmaowicie bo dzis tez sie wybieram na biegi i wiem ze juz bedzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a jak bierzecie mp3 do biegania to macie jakies specjalne sluchawki?? tak sie zastanawiam czy wystarcza takie zwykle bo nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do początkujących biegaczek: Nie zrażajcie się tym, że łapie Was zadyszka i, że w czasie biegu musicie robić przerwy i przejść się kawałek bo nie dajecie rady biec non stop. Nawet zaprawione sportsmenki stosują tzw. INTERWAŁY. To nic innego jak marszobieg (w przypadku biegania), czyli np.: 3 min. bieg + 1 min. marsz + 3 min. bieg + 1 min. marsz ..... itd. Interwały bardzo dobrze wpływają na zwiększenie wytrzymałości. Trzeba przy tym pamiętać, że (szczególnie u biegających rekreacyjnie czyli np. jak ja) jak już musze się zatrzymać bo nie dam rady biec to po pierwsze nie stawać i odpoczywać sapiąc, tylko maszerować, a po drugie jak już maszerujemy to pilnować by to trwało ok. 1-2 min. Nie wolno robić czegoś takiego, że przejdziesz kilka - kilkanście sekund żeby tylko złapać oddech i znów biegniesz. Wtedy skutek będzie odwrotny do pożądanego. No, nie chcę Was za bardzo zanudzać. Buziaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej jest gdy nie moge czasami oddychac dobrze bo biegnie sie pod wiatr ale i to sie da jakos przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są na to sposoby wadera.25. Ale ciężko to wytłumaczyć wirtualnie. Spróbuj oddychać wtedy wolniej niż biegniesz, a jak dasz sobie rade z takim oddychaniem to spróbuj \"połknąć\" powietrze i wypuszczaj je bardzo powoli nosem. I tak co jakiś czas, zwłaszcza w chwilach kryzysu. Świetny sposób na zadyszkę, a co za tym idzie ułatwia bieganie i tym samym przyczynia się do wzrostu kondycji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×