Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niezadowolona strasznie

Niezadowolone z makijażu permanentnego

Polecane posty

Gość Niezadowolona strasznie

Zrobiłam sobie usta rok temu. Zanim jednak zdecydowałam się na zabieg, długo czytałam opinie na róznych forach. W końcu poszłam do tak zwanej "renomowanej kosmetyczki " , o wiele droższej niż inne !!! Wolałam więcej wydać kasy , aby nie mieć problemów jakie własnie mam !!!! Bo teraz jestem strasznie niezadowolona !!! Przede wszystkim zależało mi na tym , aby makijaż ten był naturalny. Nie chciałm , aby kontur był zbyt wyraźny i rzucał się w oczy. O tym wszystkim poinformowałam swoja kosmetyczkę. A jak jest ??? Konur jest ostry i bardzo ciemny , jakbym wymazała się brązową konturówką !!! Wypełnienie ust jest w o wiele jasniejszym kolorze i teraz po roku nie ma już po nim prawie śladu, natomiast te krechy są nadal takie straszne !!!! Zaraz po zabiegu chciałam , aby zniwelowała mi kosmetyczka taką wyraźną róznicę pomiędzy konturem , a wypełnieniem , ale powiedziała mi , że się nie da !!!! Poradziła za to , aby kupić sobie pomadki kryjące firmy MAXFACTOR. Co miałam zrobić , aby nie straszyć ??? Od roku kupuję te pomadki dwa razy w miesiącu i przykrywam to co zchrzaniła kosmetyczka. Muszę dodać że kosztują one bagatelka 50 zł , więc co miesiąc stówka mi idzie na to !!!!!!! Co mam zrobić ??? Może dziewczyny wiecie , czy można jakoś zaradzić i zniwelować te krechy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel i jeszcze raz apel
proponuję złożyc oficjalną reklamację zabiegu i zadac zwrotu kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Nawet jak odzyskam kasę , to kto mi zwróci urodę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
A to mi właśnie chodzi w szczególności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy te krechy wogole znikna
lub zbledna? Z tego co wiem, makijaz permanentny nie jest staly - mimo wszystko wspolczuje ogromnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Puki co nic mi nie blednie, jestem zrozpaczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Jasny kilor nie pokryje ciemnego już się pytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Macie dziewczyny taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja roiłam w styczniu ale wypełnienie się zmyło a kontur ma przerwy. Będę robiła poprawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Joanna gdzie robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
LAMPUCERA !!! Muszę maskowć to co ktoś strasznie zchrzanił, jejku już tyle czasu to robię, a te krechy ni blekną !!! Wygladam jak stara lampucera l Jużżtyle czasu maskuję swoją urodę, a te cholerne krchy nie blekną nawet o jotę !!! Przestroga dla innych dziewczyn... Tylko jak wybrać kosmetyczkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha dobrze ci tak
byłaś ładna - chciałaś być piękna - jesteś potworem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
hahaha dobrze ci tak .... masz całkoitą rację... Moę powinnam zapłacić za chęć bycia pięknijszą ??? Płacę więc !!! I to słono !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Ottrzegam jednaj inne dziwczyny !!!! OSTRZEGAM !!!! PLISSSSSSSSSSSSSSSSSSS>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Nie róbcie sie w balona, tak jak ja sie zrobiłam, jejku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
hahaha dobrze ci tak ,,,,, ma całkowita rację dziweczyny. Czuję się strasznie i tak wyglądam od juz dwóch lat !!!! Wiecie jaki to problem ? Czekam na zniknimecie tegi cholerstwa, tych paskudnych krech i dowiaduję się, że nie koniecznie musi to zniknąć, jejku !!! RATUNKU !!! Chyba nie wytrzymam z tym cholerstwem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
joanna71 Dzięki, ale nic nie znlazłam na temat złuszcznia naskórka na ustch, a bardzo bym chciała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Gdybym Wam wysłała fotki, przeraziłybyście się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Jestem blomdynką, jasna cera, a kontur !!! sTRASZNY,.... CIE3MNY BRAZOWO-FOIOLETOWY.. ROZPACZ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę,że jak pogadasz z kosmetyczką to ci to zrobi. Mikrodermabrazję roi się na twarz i ciało i nikt ci nie napisze ,że to zabieg na usta. Myślę że będzie ok. Nie martw się. Dobieraj szminki kryjące i jasne a na to błyszczyk. On odbija światło. Przed malowaniem przypudruj je trochę albo pokryj podkładem, ale lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Wypełnienia brak, a kontur fatalny, w dodatku nie pokrywa się z konturem moich ust... To jest FATALNE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
Kryję szminkami, jak polecasz. Szminki drogie, ale nie jestem pewna czy daje to efekt... Jestem w rozpaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchareczkaaa
jednym slowem baba zrobila fuszere!!! bylo kiedys glosno qw gazecie o kobietach, co tak sobie zeobily jak ty i mialy tez nierowne ,brazowo-fioletowe krechy. podaly do sadu ta firme, bo zostaly oszpecone. nie wiem nawet czy do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam coś ale dziewczyna robiła na oczach. Jednak jest tam informacja od kosmetyczki,że można ale raczej nie na oczach. Kopiuję ci to Czy istnieje jakiś sposób, aby pozbyć się makijażu permanentnego? Kosmetyczka zapewniała, że zniknie po 2-3 latach, tymczasem minęło już 12 lat a on nawet nie zbladł. Dodam, że chodzi o kreski na górnych powiekach. Źle się z nimi czuję, bo widzę że dodają mi lat. Czy jest jakaś szansa, by je usunąć lub chociaż rozjaśnić? Beata Przykro mi, ale obawiam się, że usunięcie makijażu permanentnego u Pani może przysporzyć wielu poważnych obaw, które wynikają z umejscowienia barwnika na cienkiej skórze powieki, tuż przy szparze powiekowej. Najczęściej używany laser na przebarwienia, ewentualnie peelingi, stwarzają zagrożenie uszkodzenia gałki ocznej. Można ewentualnie rozważyć rozjaśnienie kresek makijażem permanentnym nałożonym na uprzedni, ale biorąc pod uwagę obecne powikłanie należy się dobrze zastanowić nad potencjalnymi kolejnymi zagrożeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezadowolona strasznie
jejku !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hali999999
Dziewczyny,nie chce być niemiła,ale dlaczego zdecydowałyście się na ten makijaż? Przecież to zawsze wygląda nienaturalnie,cudów nie ma-tatuaż to tatuaż. Sama kiedys o tym myslałam,bo też byłam niezadowolona ze swoich ust.Ale jak zobaczyłam moją kolezankę ,która zrobiła sobie usta i brwi to podziękowałam.Wyglądała okropnie-jak pani z trasy szybkiego ruchu... :( Zobaczcie nawet na Dodę.Ona też ma skopany ten makijaż-ma takie ciemne krechy,musi na to walic tone błyszczyku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hali to nie zawsze tak jest,,,,,,,,,,,,ja mamzrobiony kolor naturalny i muszę się przyglądać aby zobaczyć te przerwy. Miałam krzywe usta i z racji wieku usta były takie nierówne. Widzisz niezadowolona ma spieprzony i już. Ja mam prawie nie widoczny. Nikt go ze znajomych nie zauważył bo zawsze uzywałąm konturówki a teraz nie muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×