artykuł - młodszy mąż

Witajcie, widziałam, że pojawił się ten wątek tutaj parę razy - młodszy mąż. Piszę artykuł na temat różnic w związku (wiek, pochodzenie itd.). Jeśli któraś z was chciałaby opowiedzieć swoją historię związku z młodszym mężczyzną - odezwijcie się, a ja podam więcej szczegółów. Mój nr gg 7726336. Lub piszcie w tym wątku. Powodzenia i pozdrawiam, magda

ten temat intryguje psychiatrow dlatego ze sa to z reguly zwiazki mezczyzn z pewnymi zaburzeniami psychicznymi i starszych zdesperowanych kobiet

Samarytanin, napisałeś "z reguły" a to nie oznacza, że zawsze .........

Młodsi mezczyźni OK,ale tylko na seks :-) po co ze smarkatym sobie zycie wiazac :-)

smarytanin26 :-) masz ogolnie racje,tylko,z enie kobiety w takich zwiazkach sa zdesperowane a faceci.A kobiety tylko sie trzesa z estarchu aby zbyt szybko Ci mlodsi nie znaleźli sobie młodszych

ja nie kumam co samarytanin robi na wszystkich tego typu tematach:O

fervex. jak to co robi ,wypowiuada sie:-) Kazdemu wolno swoja opinie napisac :-)

skąd u ciebie tyle jadu i złośliwości niech kazdy żyje jak chce i ma taki związek jak chce kobieta żeby była w związku z młodszym musi być przede wszystkim pewna siebie i świadoma własnej wartości i nie może mysleć o młodszej konkurencji

do samarytanin myslisz się.Kobieta w stałym zwiazku z młodszym nie musi byc pewna siebie.Mało jest kobiet ktore sa wystrzałowymi kobietami i maja młodszych partnerow w stałych zwiazkach.Przewaznie takie kobiety sa zwykłymi kobietami a Ich młodsi stali partnerzy sa z lekka lub całkwoicie z jakamis emocjonalnymi niedociagnieciami.To samo działa na odwrot,duzo starszy mezczyzna i mlodsza kobieta

ja 26 on 55 szok :-)

6 lat razem -syn 2 latka :)

ja mam 26 lat, moj maz 24

ja 26 on 55 :-) odwazna jestes:-) ja mam meza 45 letniego.Na faceta powyzej 49 nie spojrze.

prosze cie, nie uogolniaj, bo madrzysz sie jak jakis psycholog. Ja jestem pewna siebie kobieta, zawsze mialam duzo facetow wokol siebie i wybralam mlodszego o 9 lat i nie ciape, ale zaradnego, dojrzalego i powaznie myslacego faceta...jestesmy ze soba juz 5 lat i jest to najwspanialaszy facet pod sloncem!!! ps.i nie wrozcie mi kiedy mnie zdradzi prosze..

kidys tez tak myslalam ale milosc nie wybiera i nie patrzy na metryke-gdybym sama tego nie doswiadczyla pewnie bym nie uwierzyla

a ja jednak uważam że kobieta z młodszym powinna być pewna siebie. Ja np. wiem że mój facet nie spojrzy nawet na inną dopóki jest ze mną, jestem jego całkowicie pewna. żadna małolata nie dorasta mi do pięt ani wyglądem ani podejściem do zycia i faceta. nie mam kompleksów i nawet nie zastanawiam się nad różnicą wieku i tak powinno być. czytałam jednak niejedną wypowiedź kobiet które boja się młodszej konkutencji. ja sie nie boje.

6 lat w zwiazku,a desperacji zero było ,jest i bedzie;). Kolejne stereotypy.

do 43 latka:-) moze i ciapa nei ejst,a Ty mzoe i pewna jestes,ale i tak preawda jest,ze Twoj mezaczyzna ma pewne ,nawet podswiadome problemy emocjonalne.

Brygitta po 40 :-) no nie:-) i znowu wykazujesz sie niedojrzałoscia :-) Kobieto jak mozna byc pewnym na 100%,ze osoba z jktora jestesmy nas nei zdradzi:-)

Ty to dopiero masz problemy z poczuciem własnej wartosci.Zdradzasz męza z mlodymi facetami i jeszcze się tym chwalisz,zastanów sie nad soba,bo to na pewno normalne nie jest.

do 43 latka :-) nie chwale sie,tylko pisze,a moja wartosc jest OK. Po prostu znam zycie i wiem jakie ono jest :-)

na dzień dzisiejszy jestem tego pewna i to wcale nie dowód niedojrzałości tylko obserwacji i wyczucia

moj mezczyzna po prostu jest dojrzalszy na swoj wiek i nie interesowaly go dziewczyny mlodsze, urodzil sie w pelnej kochajacej rodzinie i nie zauwazylam jeszcze u niego zadnych problemow emocjonalnych.

I dlategoz,e znam zycei wole miec meza starszego o 2 lata i kochankow młodszych.

nie napisałam że jestem pewna że mnie nie zdradzi czy nie zostawi. jestem tego pewna TERAZ! a co bedzie kiedys nie wiem. może to ja go zdradzę i zostawię.

Nie siedzi sie w czyjejś głowie :o Ba, do końca nie zna się nawet samego siebie, więc jak można mieć 100% pewnosć w jakichkolwiek sprawach międzyludzkich? :o

czyli nie jestes tak pewna siebie. starszy o 2 lata tez może zdradzić i rzucić.

Brygitta po 40:-) anwet na dzien dzisiejszy nei mozna byc pewnym ,ze partner nie zdradzi.Oj kobieto :-) spadnij na ziemie :-) Nigdy tego nie jest sie pewnym. Popatrz na siebie,przeciez Ty tak dobrze okłamujesz swojego młodszrgo partnera,ze przezywasz z nim orgazm aOn w to wierzy...tera zpomysl nad tym czy On nei mogłby tak dobrze sie maskowac jakby Ciebie zdardził... Uwierz mi,ze mozna zdradzac tak,ze niekt ,a w szczegplnosci partner z ktorym sie jest nie odczuyje tego.

mąż 26 - 8 lat po ślubie 10 lat razem