Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość acorus calamuss

Bardzo delikatna sprawa - Przeprosiny....

Polecane posty

Gość acorus calamuss

Jak się przeprosić z dorosłym facetem? 40 letnim? W pracy mieliśmy kiedyś awanturę z szefem i od tamtej pory się do mnie nie odzywa a byliśmy na stopie przyjacielskiej. Najpierw przeszedł na formę oficjalną a teraz to już w ogóle nie mówimy sobie nawet dzień dobry. Taka głupia sytuacja. Chciałabym to zmienić. Myślicie, że zwykłe przepraszam wystarczy? Do końca nie wiem gdzie leży wina, bo nigdy o tym nie rozmawialiśmy. Jak faceci reagują gdy kobieta pierwsza wyciąga rękę do zgody? A co gdy przeprosin nie przyjmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbować przeprosić zawsze można. Od kultury człowieka i stopnia urażenia zależy czy je przyjmie. Nie rozumiem tylko dlaczego chcesz przepraszać skoro nie wiesz gdzie, w czym i po czyjej stronie leży wina? Może warto najpierw namówić tego faceta na chwilę szczerej rozmowy i wyjaśnić sytuację, a nie od razu lecieć z przeprosinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam bym
nie przepraszała. Lepiej pogadac i wyjaśnić sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amant wszechczasow
a co masz na niego ochote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acorus calamuss
Chcę przeprosić bo już dosyć mam tej sytuacji. Poza tym jestem osobą, która nie potrafi długo się gniewać. Szkoda życia. Już raz próbowałam rozmawiać to stwierdził, że o nic mu nie poszło. Więc to było zwykłe zbywanie. Już od dłuższego czasu chodzi mi to po głowie, aby go przeprosić. Wiem, że dalsza przyjaźń jest już niemożliwa, jedno przejechało się na drugim, ale jakieś normalne stosunki w pracy. Nie mam na niego żadnej ochoty. Jeden dojrzały facet w życiu w zupełności mi wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychicznie chora
wyczuj moment kiedy bedzie mial czas i bedzie w lepszym humorze to wtedy popros o o szczera rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acorus calamuss
Wydaje mi się, że on ma do mnie jakiś żal. Bo po tej awanturze minął dobry tydzień zanim sie zorientowałam o co chodzi, to on przestał się do mnie odzywać, tzn. przeszedł na formę oficjalną i odzywał się tylko wtedy gdy musiał w pracy. Potem stwierdziłam, że skoro mnie olewa to ja też zacznę i w ten sposób doszliśmy do momentu, gdzie nawet na siebie nie patrzymy. Zaczyna mi to ciążyć. Chciałabym to jakoś zmienić. Mi już wszystkie żale dawno przeszły i jestem skłonna pierwsza wyciągnąć rękę na zgodę, korona z głowy mi nie spadnie. I doskonale zdaję sobie sprawę, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, ale przynajmniej będę mogła normalnie chodzić do pracy. Tak mi to ciąży. A tak nawiasem mówiąc już kiedyś przepraszałam innego faceta, pomimo tego, że to była jego wina. Facet bardzo się speszył gdy przyszłam i go przeprosiłam. Widać, że było mu głupio. Od tamtej pory, a minęło już 3 lata ani razu nie pokłóciliśmy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acorus calamuss
W ogóle jak zacząć? Wtedy normalnie podeszłam do faceta i powiedziałam zwyczajnie przepraszam i dalej było z górki. W tym przypadku raczej tak nie będzie. Boję się, że facet odrzuci przeprosiny./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra ...
No to nawet jak odrzuci to ty będziesz mieć świadomość że próbowałaś zgody i ze swojej strony zrobiłaś wszystko co mogłaś aby sytuację poprawić a reszta to już nie zależy od ciebie. Niemniej jednak nie pasuje mi twój opis że coś zaszło a nie wiadomo po czyjej stronie wina. To jest dziwne. Wg mnie to jak odrzuci przeprosiny to będzie właśnie dobry moment aby to z nim wyjaśnić sam na sam o co dokładnie chodzi z tą winą. A jak przyjmie przeprosiny to zapomnieć i nie ruszać już więcej tamtego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na siłę go nie przeprosisz. Postąpi jak uważa za słuszne. Jeżeli będzie okazja, by chwilę z nim pobyć bez osób postronnych zwyczajnie powiedz, że sytuacja jaka między wami obecnie jest ciąży ci i chcesz przeprosić, jeśli twoje zachowanie w którymś momencie było niestosowne lub go uraziło. Powiedz mu po prostu, że chcesz nieco naprostować wasze relacje, choć masz świadomość, że pewnie całkowicie ich nie naprawicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×