Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście wybrały ? pomocy

Polecane posty

Gość gość

witajcie Dziewczyny, pomóżcie :/ Wyobrazcie sobie taka sytuację, macie 31 lat i dziecko 10letnie, jesteście niezależne finansowo ( macie swoją kasę, dośc sporo ) i od młodości marzycie o prawdziwej miłości której do tej pory nie miałyście Spotykacie 2 facetów, nazwe ich A i B Facet A - zarobiony, własny dom, auto, niezalezny finansowo mowi niby ze kocha ale w ogole tego nie okazuje, jest chłodny Facet B - pracuje dorywczo, nie ma auta, nie ma domu, ledwo wiąze koniec z koncem ale za to kocha prawdziwą miłością o ktorej od dziecka marzyłyscie, jest cieply, slodki, czuly ze to az nieprawdopodobne którego byscie wybraly ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaką masz pewność, ze ten drugi kocha ciebie, a nie twoją niezależność finansową i twoje odłożone pieniądze? Myślę, że najlepiej znaleźć trzeciego co jest na podobnym statusie materialnym co ty i potrafi uczucia okazywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem pewna, ze nie chodzi mu o kasę, o tym ze mam trochę grosza dowiedział się okolo miesiac temu, a kocha mnie strasznie od dawna , jestem pewna, ze nie chodzi o kase, zaufaj mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ja mam ufać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ale prosze zaufaj w to co pisze i powiedz swoje zdanie co bys wybrala, dla mnie to na prawde wazne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mimo "ufności" ja nie związałabym sie z kimś kto nie może mi nic zaoferować oprocz "uczuć" Nie ma nic gorszego od sfrustrowanego faceta, ktory widzi, ze jego kobiecie wszystko sie udaje a jemu nie. A jesli nie jest tym sfrustrowany, to znaczy, że pasożyt po prostu i chce skorzystać na tym związku Ale coż, miłość jest ślepa i wiem, że nie uwierzysz w to co piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie sugeruj sie moim zdaniem TY musisz sama decyzję podjąć, bo to TWOJE życie i TWOJEGO dziecka Ja wyraziłam tylko swoje zdanie z doswiadczenia życiowego. Więc podlicz wszystkie "Zyski i straty" ewentualne na chłodno i zobacz co ci z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani jednego ani drugiego:) facet A: nie okazuje uczuc, co Tobie,jak piszesz, przeszkadza raczej nie jestes nim zainteresowana skoro piszesz tylko o jego mieszkaniach, autach, a nie wspominasz nic o zaletach? mozna miec auto, mieszkanie i byc ciepla, potrafiaca kochac osoba! Facet B - zgadzam sie z wypowiedzia dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje, ze jest slepa, lecz wlasnie po to ten temat, abym mogla poznac zdanie innych kobiet, dziekuje Ci za opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, ale bym prosiła o odpowiedzi A lub B, ja tego B kocham calym sercem, tego A nie kocham, wybor miedzy nimi jest, nie piszcie prosze ze ani tego ani tego, krotka decyzja A czy B, bede wdzieczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sama dalas sobie odpowiedz, skoro A nie kochasz :) Związek bez uczucia w ogole w gre nie wchodzi!!! Bo krzywdzisz wtedy nie tylko siebie ale i osobę, ktora jakims uczuciem cie darzy Tyle, ze jak mówię, samo uczucie nie wystarczy na całe życie. Chcesz, żeby był twoim utrzymankiem? Robi coś ten B, żeby ruszyc z kopyta? Ma jakieś ambicje podparte umiejętnościami? Czy tylko kochać potrafi i koniec na tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten B jak ma motywację to potrafi dużo, lecz dla mnie kasa nie jest wazna, na mieszkanie by było, na normalne zycie rowniez, pieniazkow by nam nie braklo na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli chcesz go utrzymywać :( Twoj wybor, patrz wypowiedz 14.44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, zapomnialam o czyms waznym :D Pan A 34 lata, pan B 25 lat :) wiec ma jeszcze czas, nie jest leniwy, ale miał trudny start :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemota 6 lat młodsza? Ty chyba żarty sobie robisz! Chcesz takiego zastepczego tatusia swojemu dziecku zafundowac? Kobieto, czas się obudzić, bo rozum śpi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wybrala b :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie jest niemota, to czuły i wrazliwy facet, lecz miał słaby start i problemy w młodości - tak czasem bywa, i nie wiem czy iść za głosem serca i miłością ( wiem że wspólnie damy radę ) czy trzymać się tego ustatkowanego lecz o wymarzonej miłości zapomnieć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekalabym na prawdziwa milosc, a nie kalkulowala, ktory wydaje wiecej na kwiatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ten B to własnie prawdziwa milosc !! :D czuję na 99,99% że to ten jedyny i on czuje tak samo, przecież napisałam w pierwszym poscie o prawdziwej miłośći

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz i powiedz panu B o tej prawdziwej milosci i o tym, ze w kafeteryjnej sondzie wygrywa, zobaczymy jak jego milosc sie wtedy potoczy. Szkoda troche, ze tak rozumiesz milosc... Nic dziwnego, ze jestes samotna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zmarł, więc prosze Cie bez takich uwag, bo to nie jest miłe. Prosiłam tylko o opinię co byście wybrały, a nie o ocene tego jaka jestem :/ Dziękuję za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie oceniam, poza faktem, ze traktujesz tych mezczyzn jak krowy na targu, a opisy zaczynasz od zarobkow i mieszkan. Przykro mi zarowno z powodu meza, jak i ogolnej nieczulosci twojego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty gadasz? 25 latek miał trudną młodość? :-) weź przestań, niby teraz w jakim jest okresie zycia? masz syna 15 lat młodszego od tego co to mu nic jeszcze nie wyszło. To nie jest materiał na wzór i opiekuna. Kochaj sobie go ale wiesz...wpakujesz się jak jakaś dziewczynka. Będziesz matką jego dziecka? on na nie zarobi? Pobaw się w miłość ale nie traktuj tego zbyt serio bo przegrasz. A jak już nie dasz rady to pamiętaj o intercyzie i zabezpieczeniu majątku syna. Moja kolezanka po 5u latach się rozwodzi ( podobna sytuacja). Twierdzi ze czuje się wykorzystana, pomysl o tym o ile potrafisz być rozsądna. Szkoda Twojego syna. Powinnaś układać sobie zxycie kiedy mały będzie starszy gtak, aby jakiś "'głupek" nim nie rządził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał słaby start i problemy w młodości... To znaczy co, zamiast się uczyć to na wagary chodził i siedział? Jakie problemy może mieć 25 latek na garnuszku rodziców? Zamieni rodziców na ciebie i oprócz garnuszka będzie jeszcze seks miał na co dzień. Nie rozumiem takich kobiet jak ty autorko, na własne życzenie pakujesz się w bagienko i jeszcze synowi szykujesz tatusia z niezłymi wzorcami. Czego on go nauczy? Że można nie pracować i żyć na koszt dobrze zbajerowanej panienki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega gość nr 1000
Nieco inna jest moja odpowiedź. Związek bez miłości nie ma szans na dłuższą metę. Życie w związku z miłości, ale z problemami finansowymi powoduje wypalanie się miłości, gdy nie ma co do przysłowiowego gara włożyć. Niech nikt nie gada bzdur, że pieniądze nie są ważne. To podstawa naszej fizycznej egzystencji - masz pieniądze, masz dach nad głowa, masz pełny talerz, Smuto jest spać pod chmurką o pustym pysku. Ja wybrałbym rozwiązanie "B", ale np. intercyza musiałaby być. Nawet tym bardziej, że zobaczysz, jak zareaguje, jak zda egzamin z miłości na wieść o intercyzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan B sam zaproponował intercyze, ja jestem pewna, że na 1000% nie chodzi o pieniążki :) To miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz mieć drugie dziecko, które nieźle może cię załatwić to wybierz pana b. Pan a to porażka. Po co się spieszysz, niech pan a coś w życiu zdziała i wtedy pomyśl o stałym związku z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą. Powala mnie naiwność i głupota innych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same matki teresy, a potem budzi sie z ręką w nocniku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krtkla piłka laska; albo bediesz utrymanką( bogaty facet, którego nie kochasz) albo sama będziesz utrzymywac latami bezrobotnego sfrustrowanego faceta, który w końcu ciebie obwini o własna finansowa nieudolnosc, a jego gadki,że ''ooon taaak kooocha" to tylko gadanie... i nic poza tym... olej obu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×