Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiony sympatyczny lubelski

czego Kobiety chca o czym my nie wiemy...czas na spacer i zmainy

Polecane posty

Gość zagubiony sympatyczny lubelski

witam mam juz kilka lat do 30 i wiele dosc przykrych przezyc...na czym kobietom najbardziej zalezy...dlaczego nam zarzuca sie zdrady podczas gdy kobiety robia to rownie czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony sympatyczny lubelski
co stoi za stwierdzeniem facet z jajami? ten ktory bije urzadza awantury? ten ktory zdradza? to raczej nie sa jaja a zwykle sku.....stwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salianka
Nie można generalizować-nie każdy/a facet/kobieta zdradza, nie każdy/a facet/kobieta oczekuje od życia i partnera tego samego. Zasadnicza różnica jest w okazywaniu uczuć - kobiety to lubią.Nawet nie chodzi o zasypywanie kwiatami itp, ale o drobne gesty, które uprzyjemniają życie.Dla przykładu mój mąż zaskakuje mnie czasem bukiecikiem polnych kwiatków lub ulubioną czekoladą. Nauczył się też,że jak o czymś opowiadam,to nie oczekuję pomocy (rozwiązania rpoblemu), tylko chcę mu to powiedzieć. Naprawdę nie trzeba wiele, by kobieta była szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony sympatyczny lubelski
TAK? Sprzatalem,czasem gotowalem,kobieta siedziala w domku cieplym. wszystko co trzeba bylo zrobic robilem. nie na zasadzie pantofla lecz dlatego ze mamy dzieci i chcialem pomagac na tyle ile mozliwe. po trzech latach wyszlo ze bylem potrzebny do tego zeby zrobic dziecko gdyz kobieta ma kilka lat wiecej ode mnie. gdy robilem co chcieli tesciowie i ona bylo fajnie. gdy powiedzialem swoje zdanie uznali ze trzeba rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salianka
Nie wściekaj się.Odpowiedziałam na zadane pytanie.Nie pisałeś nic konkretnego o swojej sytuacji, a nikt nie jest duchem świętym. W takiej sytuacji może faktycznie zostałeś wykorzystany.Na to nic nie poradzisz.Trafiłeś na wybrakowany emocjonalnie egzemplarz i tyle.Otrząśnij się i spróbuj ponownie z kimś,kto okaże ci więcej szacunku i uczucia.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×